Szatańskie tango

Okładka książki Szatańskie tango
László Krasznahorkai Wydawnictwo: W.A.B. Seria: Don Kichot i Sancho Pansa literatura piękna
344 str. 5 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Don Kichot i Sancho Pansa
Tytuł oryginału:
Sátántangó
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2004-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2004-01-01
Data 1. wydania:
2023-01-01
Liczba stron:
344
Czas czytania
5 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
8389291878
Tłumacz:
Elżbieta Sobolewska
Tagi:
literatura węgierska
Średnia ocen

                7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
127 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
434
141

Na półkach: ,

Od filmu do książki. A raczej, od połowy filmu. Nie udało mi się obejrzeć całości filmu (znawcy kina będą wiedzieć, o czym myślę), dlatego też postanowiłem sięgnąć po książkę, na podstawie której nakręcono obraz. Nie tylko z ciekawości "co było dalej?", ale też z porównaniem, jak dokładnie ekran oddaje papier. No nie dokładnie, ale w końcu to adaptacja, tworzona przy współudziale Laszlo Krasznahorkaia; więc ok.
Napisać, że to powieść-parabola, to tyle, co nic nie powiedzieć. Osada gdzieś tam, na Węgrzech (choć pojawiają się pewnie określenia geograficzne, ale na ile oddają one geotopografię Węgier - nie umiem powiedzieć), w jakimś tam czasie. Bohaterowie jako typy, przez to raczej dość jednowymiarowi, ale z pogłębionymi refleksjami (czasem, nie wszyscy). No i historia; historia, której może nie tyle do końca nie rozumiem, ile rozumiem w ogółach, ale kilka szczegółów pozostaje dla mnie dość niejasnych. Nie chodzi jednak o to, dlaczego Zbawca działa, ale jak to robi i, przede wszystkim, co robią i myślą podmioty jego działania.
I tu właśnie ukazuje się pesymizm książki, nie nachalnie przytłaczający (przynajmniej w książce, w filmie już o to zadbano o wiele bardziej), ale ciągle obecny, dający się wyczuć w powietrzu. Pesymizm o marzeniach, nieruchomym za nimi pościgu: nawet, gdy podejmie się już jakieś kroki, ostateczny rezultat jest odwrotny od zamierzonego. Kafka? Hmm..., może trochę, poprzez przedstawienie tej beznadziejności. Poza marzeniami to książka ukazująca przeciętnego człowieka w jego emocjach i odczuciach, choć najczęściej tych najprostszych, by nie powiedzieć: prostackich i podstawowych. Chciwość, zazdrość, zwierzęce wręcz instynkty, alkohol - i wszechogarniający mozół, trud oraz najgorszy przeciwnik: nuda. Nuda egzystencjalna, która pozwala jedynie na snucie marzeń i planów podczas patrzenia w padający na zewnątrz deszcz. Smutne.
Smutne również dlatego, że Autor pokazuje, że nie należy nadmiernie ufać w prorocze wizje innych i wierzyć w ich dobrą wolę. Może to tylko jeden z przypadków, ale jednak: nic nie dzieje się bezinteresownie.
Będzie trochę spojlerowania teraz większego!
Także koniec książki mocno dotyka: wybitny obserwator - jak sam się o sobie wyraża - nie zauważył opustoszenia wioski. Widać, że zarówno nasze mniemanie o nas samych okazuje się w końcu mylne, nie jesteśmy takimi, jakimi chcielibyśmy być, a z drugiej strony, nawet po opuszczeniu wioski wydaje się ona taką samą, jak zawsze. Może nieco mniej ruchliwą, ale to też daje się wytłumaczyć.
Książkę czyta się dobrze. Choć całkowicie pozbawiona akapitów, z długimi zdaniami, dzięki odpowiednio konkretnej, ale też i w pewnych miejscach ambitnej prozie czyta się ją jednak wartko. Narrator przechodzi myśli jednej osoby do drugiej płynnie, można poznać wiele "perspektyw".
Myślę, że wpływ na ocenę miał też film. Pytanie tylko, czy zawyża, czy zaniża? - na które nie potrafię znaleźć odpowiedzi.

Od filmu do książki. A raczej, od połowy filmu. Nie udało mi się obejrzeć całości filmu (znawcy kina będą wiedzieć, o czym myślę), dlatego też postanowiłem sięgnąć po książkę, na podstawie której nakręcono obraz. Nie tylko z ciekawości "co było dalej?", ale też z porównaniem, jak dokładnie ekran oddaje papier. No nie dokładnie, ale w końcu to adaptacja, tworzona przy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    482
  • Przeczytane
    170
  • Posiadam
    53
  • Literatura węgierska
    14
  • Ulubione
    8
  • Teraz czytam
    3
  • Literatura
    2
  • 2023
    2
  • Seria Don Kichot
    2
  • Proza
    2

Cytaty

Więcej
László Krasznahorkai Szatańskie tango Zobacz więcej
László Krasznahorkai Szatańskie tango Zobacz więcej
László Krasznahorkai Szatańskie tango Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także