rozwińzwiń

Abara - Edycja Specjalna

Okładka książki Abara - Edycja Specjalna Tsutomu Nihei
Okładka książki Abara - Edycja Specjalna
Tsutomu Nihei Wydawnictwo: J.P. Fantastica komiksy
Kategoria:
komiksy
Tytuł oryginału:
アバラ
Wydawnictwo:
J.P. Fantastica
Data wydania:
2024-06-30
Data 1. wyd. pol.:
2014-09-25
Data 1. wydania:
2006-05-19
Język:
polski
Tłumacz:
Paweł Dybała
Tagi:
manga komiks japoński s-f cyberpunk
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
128 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
142
142

Na półkach:

Przyjemna kreska ,ciekawa historia choć nie do końca trafiła w mój gust to z pewnością mogę polecić ja komuś kto lubi trochę mroczniejszą mangę.

Przyjemna kreska ,ciekawa historia choć nie do końca trafiła w mój gust to z pewnością mogę polecić ja komuś kto lubi trochę mroczniejszą mangę.

Pokaż mimo to

avatar
373
113

Na półkach: , ,

Opowiedziane obrazem.
Gdyby ktoś kiedyś zapytał się mnie o komiks/mangę, gdzie przeważa obraz nad treścią zdecydowanie wskazałbym na tą pozycję. Co nie zmienia faktu, że jest to historia opowiedziana bardzo ciekawie. Akcja toczy się bardzo szybko i trzeba się skupić, żeby zrozumieć fabułę (dodatkowo przydatna jest końcówka, gdzie tłumaczone są pewne zawiłości). Kreska to artystyczne złoto w czystej postaci. Kreska autora jak nic innego oddaje przytłaczającą dystopię wykreowaną i przedstawioną w Abarze. Z miłą chęcią zapoznam się z kolejnymi utworami autora.

Opowiedziane obrazem.
Gdyby ktoś kiedyś zapytał się mnie o komiks/mangę, gdzie przeważa obraz nad treścią zdecydowanie wskazałbym na tą pozycję. Co nie zmienia faktu, że jest to historia opowiedziana bardzo ciekawie. Akcja toczy się bardzo szybko i trzeba się skupić, żeby zrozumieć fabułę (dodatkowo przydatna jest końcówka, gdzie tłumaczone są pewne zawiłości). Kreska to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
368
338

Na półkach:

Przerośnięte ambicje. Tak najkrócej mogę opisać ten tytuł. Pomysły i koncept jaki za tym stoi obiecują bardzo dużo. Kostne pancerze opętujące użytkownika dając mu niezwykłe moce? Tajne organizacje? Nachodząca apokalipsa? Świetnie prawda? No i to są świetne koncept tylko podane w przesadnie skomplikowany sposób, niepotrzebnie mieszkający co chwile postacie (tym bardziej, że co charakterystycznego dla tego autora - wszystkie wyglądają tak samo, o ile tylko mają czarne włosy). Tego typu zabiegi sprawdzają się gdy mamy jakąś szczególnie ciekawą, wieloznaczną opowieść. A tutaj mamy sci-fi klasy B podane na poważnie. I to jako tako działa. Rysunki (o ile coś na nich akurat widać) są bardzo dobre a projekt pancerzy świetne. Sam klimat też działa na plus.
Solidny średniak, który niestety na początku obiecuje za dużo.

Przerośnięte ambicje. Tak najkrócej mogę opisać ten tytuł. Pomysły i koncept jaki za tym stoi obiecują bardzo dużo. Kostne pancerze opętujące użytkownika dając mu niezwykłe moce? Tajne organizacje? Nachodząca apokalipsa? Świetnie prawda? No i to są świetne koncept tylko podane w przesadnie skomplikowany sposób, niepotrzebnie mieszkający co chwile postacie (tym bardziej, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1307
138

Na półkach: , ,

Taka powtórka z BLAME!, ale krótsza, bardziej skondensowana i dużo więcej dialogów.

Taka powtórka z BLAME!, ale krótsza, bardziej skondensowana i dużo więcej dialogów.

Pokaż mimo to

avatar
21
21

Na półkach: ,

Bardzo dobra manga :)

Bardzo dobra manga :)

Pokaż mimo to

avatar
7937
6791

Na półkach: , ,

NIC WPROST

Tsutomu Nihei to bez dwóch zdań mangaka niezwykły. Wystarczy przeczytać dowolny jego komiks, by się o tym przekonać. Autor za każdym razem rzuca nas w sam środek wydarzeń, których nie rozumiemy, w świecie świat dla nas zupełnie obcym i w towarzystwie towarzystwo postaci równie nam odległych, jak wszystko w jego dziełach. A potem atakuje nas ze wszystkich stron niesamowitymi obrazami i genialnym klimatem, nie dając niemal żadnych odpowiedzi, ale sugerując dość, byśmy sami mogli wyciągnąć wnioski. Taka jest też Abara, dzieło krótkie w stosunku choćby do Blame’a! czy Rycerzy Sidonii, ale równie rewelacyjne, intensywne i chyba najlepiej ze wszystkich komiksów Niheiego narysowane.

W świecie przyszłości ludzkość staje w obliczu problemu, z którym musieli zmierzyć się ich przodkowie. Stworzyli oni co prawda broń zdolną poradzić sobie z wrogiem, ale czy i tym razem będzie ona skuteczna? Kiedy jeden z ludzi nieoczekiwanie zmienia się w Białego Pustelniaka, stworzenie stanowiące wielkie zagrożenie dla ludzi, staje się to początkiem fali podobnych przemian. Do walki włącza się tajemniczy Denji, zmieniający się w podobnego potwora, ale najwyraźniej będącego po stronie ludzi. Czy ma on jakiekolwiek szanse z wrogiem? Kim właściwie jest? Kim są ludzie zaangażowani w całą sprawę? I wreszcie, co kryją przyciągające Pustelniaki tajemnicze budynki, które większość ludzi uważa za naturalne wytwory skorupy ziemskiej?

Całość recenzji na portalu NTG: https://nietylkogry.pl/post/recenzja-mangi-abara/

NIC WPROST

Tsutomu Nihei to bez dwóch zdań mangaka niezwykły. Wystarczy przeczytać dowolny jego komiks, by się o tym przekonać. Autor za każdym razem rzuca nas w sam środek wydarzeń, których nie rozumiemy, w świecie świat dla nas zupełnie obcym i w towarzystwie towarzystwo postaci równie nam odległych, jak wszystko w jego dziełach. A potem atakuje nas ze wszystkich stron...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1055
1019

Na półkach: ,

Na polskim rynku niewiele jest mangowych tytułów wymagających od czytelnika zaangażowania i sporej dozy wyobraźni. Większość to stosunkowo proste historie, pisane i rysowane ku rozrywce czytającego. Co jakiś czas zdarzają się jednak ambitniejsze pozycje, którym warto poświęcić nieco uwagi. I do takich z pewnością można zaliczyć Abarę Tsutomu Niheia.

Akacja Abary rozgrywa się w ogromnym mieście, nad którym górują dwie tajemnicze budowle, tak stare, że przez część osób uważane są za naturalne wytwory ziemi. Pewnego dnia jeden z mieszkańców zmienia się w białego pustelniaka – przerażającą istotę ogarniętą żądzą mordu i zniszczenia. Jedynym co może pokonać białego pustelniaka jest jego przeciwieństwo, sztucznie stworzony przez ludzi do walki czarny pustelniak. Jednym z nich jest Denji Kudou – z pozoru zwyczajny pracownik, który ucieka od swojej przeszłości. Gdy jednak zaczynają pojawiać się kolejne pustelniaki, a przyszłość miasta staje pod znakiem zapytania ucieczka od tego kim jest nie jest już dłużej możliwa…

Tak rozpoczyna się niezwykła historia, pełna tajemnic, niedopowiedzeń, symboli i kluczy do licznych pytań, które czytelnik mozolnie będzie zbierał podczas lektur. Abara nie jest łatwą w odbiorze pozycją, jednak nie umniejsza to jej wartości, a wręcz przeciwnie. Jest to niezwykle klimatyczna, oryginalna manga, a trud włożony w jej lekturę zwraca się z nawiązką.

Czytając komiksy Niheia obrazy są równie ważne, a nawet ważniejsze od samego tekstu. Idealnym przykładem jest tutaj Abara – pierwsza wydana w Polsce pozycja tego autora. Lektura tej mangi wymaga od czytelnika dużego skupienia i koncentracji na tym co pojawia się na kadrach, tekstu jest tutaj niewiele, czasami nie pojawia się ani słowo przez kilka stron, a czytelnik praktycznie od razu zostaje wrzucony w wir wydarzeń rozgrywających się w olbrzymiej metropolii nad którą górując dwie tajemnicze bryły zwane Mauzoleami stałozmienności. Czym one są, skąd się wzięły i jakie jest ich przeznaczenie? Tego nie wiemy, a to nie jedyne pytania nękające czytelnika podczas lektury. Dopiero dzięki uważnemu śledzeniu fabuły i wydarzeń z przeszłości powoli można poskładać otrzymane od autora puzzle w sensowną całość. A obraz który otrzymujemy z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom mrocznych, gotyckich klimatów czy też wizji świata z pogranicza apokalipsy i cyberpunku.

Jeżeli mogę mieć jakieś uwagi do Abary to tylko jedną. Szkoda iż historia została zamknięta w dwóch tomach (polska edycja to wydanie zbiorcze zamknięte w jednym tomie). Opisana historia spokojnie mogłaby zostać rozwinięta na dłuższą serię, co pozwoliłoby między innymi lepiej poznać jej bohaterów i ich losy. W szczególności zaciekawili mnie członkowie Bractwa Czwartorzędy, o których dowiadujemy się bardzo niewiele, a stanowią oni nad wyraz intrygujące postacie. Choć właśnie owa tajemniczość, liczne niedomówienia i potrzeba szukania odpowiedzi na własną rękę stanowią jeden z atutów tego tytułu.

Abara ukazała się w Polsce nakładem wydawnictwa J.P.Fantastica jako jedna z pozycji w kolekcji Mega Manga. Powiększony format był tutaj jak najbardziej wskazany ponieważ w pełni pozwala cieszyć się tutaj niesamowitą kreską Niheia. Obrazy są bardzo szczegółowe i warto zwracać uwagę na detale, ponieważ jak już wspominałam to co na rysunkach jest o wiele ważniejsze od pojawiającego się tekstu. Na końcu tomu czytelnik znajdzie dodatkowo krótką historię – Digimortal – nie powiązaną z główną historią, choć podobieństwo w wyglądzie bohaterów może początkowo przyprawić o lekkie zdziwienie. Należy także wspomnieć o załączonej na końcu encyklopedii wyjaśniającej pojawiające się w mandze pojęcia, przybliżające miejsca, wydarzenia i postacie, a także pochodzenie niektórych nazw. Zrozumienie genezy niektórych słów stanowiących zazwyczaj zlepek kilku japońskich terminów, które można różnie tłumaczyć, często rzuca szersze światło na poruszane w Abarze kwestie. Należą się tutaj wydawnictwu wielkie brawa, ponieważ przygotowanie tego wszystkiego z pewnością nie było łatwym zadaniem, a wielu czytelnikom zawarte na końcu tomiku wyjaśnienia z pewnością pomogą lepiej zrozumieć wykreowaną przez autora historię. Z encyklopedią warto jednak zapoznać się dopiero po skończonej lekturze by nie psuć sobie samodzielnego odkrywania tajemnic niezwykłego miasta.

Abara to tytuł który oczarował mnie mroczną, dystopijną wizją miasta, które poruszyło każdą nawet najmniejszą cząstkę mojej wyobraźni. Była to również pierwsza manga w której autor tak wielką uwagę przyłożył do kreacji świata, który w moim odczuciu jest tutaj o wiele ważniejszy niż bohaterowie i ich historia. Nie muszę chyba dodawać, że to właśnie za sprawą Abary zaczęłam się interesować twórczością Tsutomu Niheia i rozpoczęłam dalszą przygodę w jego niezwykłych światach. I Was również gorąco zachęcam do odbycia takiej wyprawy.

https://koszzksiazkami.pl/abara-zebra-recenzja/

Na polskim rynku niewiele jest mangowych tytułów wymagających od czytelnika zaangażowania i sporej dozy wyobraźni. Większość to stosunkowo proste historie, pisane i rysowane ku rozrywce czytającego. Co jakiś czas zdarzają się jednak ambitniejsze pozycje, którym warto poświęcić nieco uwagi. I do takich z pewnością można zaliczyć Abarę Tsutomu Niheia.

Akacja Abary rozgrywa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
364
57

Na półkach: ,

Fabuła jest zarazem prosta i podana w tak niezrozumiały sposób, że po trzystu stronach nadal ciężko ogarnąć co się dzieje. Za to rysunki są świetne, zamysły pełne fantazji i klimatu. Jeśli to was nie rusza odejmijcie sobie jedną albo dwie gwiazdki od mojej oceny.

Fabuła jest zarazem prosta i podana w tak niezrozumiały sposób, że po trzystu stronach nadal ciężko ogarnąć co się dzieje. Za to rysunki są świetne, zamysły pełne fantazji i klimatu. Jeśli to was nie rusza odejmijcie sobie jedną albo dwie gwiazdki od mojej oceny.

Pokaż mimo to

avatar
754
753

Na półkach: ,

„Abara: Żebra” jest mroczną, mangową wizją autorstwa Tsutomu Niheia, która wciąga dogłębnie w przerażający, dystopijny świat. Autor przedstawia nam pełen tajemnic i grozy wszechświat, który wypełniony jest po same brzegi wieloma przesłaniami i ukrytymi prawdami. Nihei jest mangaką tworzącym monumentalne, cyklopowe wizje, przepełnione depresyjnym klimatem, krwawymi scenami i brutalnością. Wejście w świat Abary nie jest łatwe i wymaga sporego wysiłku, aby go pojąć, jednak moim zdaniem jak najbardziej warto. Choć wizja ta jest na tyle groźna i przytłaczająca, że sięgnięcie po groteskowy świat przyszłości Nihei'a może na dobre odbić się na Waszych psychikach...

Mroczne, obmierzłe miasto wypełnione jest przerażonymi i chorymi ludźmi. Tuż nad nim górują dwie ogromne budowle bytujące tam od niepamiętnych czasów. Mieszkańcy tego zapomnianego przez Boga miejsca już zapomnieli, kto je zbudował i w jakim celu. Wiadomo jedynie, że w jednej z tych monumentalnych brył został pochowany jeden z dawnych królów (dokładnie tak samo, jak w piramidach egipskich, które również wykorzystywane były w celach pochówku władców, lecz nie wiadomo, dokładnie w jakim celu zostały zbudowane). Pewnego dnia ku przerażeniu mieszkańców, jeden z nich przemienia się w straszliwego, pałającego chęcią mordu potwora, „białego pustelniaka". Bestia zaczyna mordować bezbronnych ludzi i zdaje się nie do powstrzymania. Niespodziewanie pojawia się obrońca, kolejny potwór zwany „czarnym pustelniakiem". Czy uda mu się położyć kres odwiecznemu horrorowi, który nawiedza to miasto?

Manga charakteryzuje się mrocznymi kadrami i niepowtarzalnymi rysunkami. Tsutomu Nihei posiada kreskę nie do podrobienia i od razu można rozpoznać jego groteskowe, pełne grozy prace. Główny bohater, Denji Kudou, jest człowiekiem potrafiącym przemienić się w chronioną pancerzem istotę, „czarnego pustelniaka”, potwora podobnego do tych, z którymi przyszło mu walczyć. Chłopak jest ciekawą postacią i śledziłem z zapartym tchem jego losy od pierwszej do ostatniej strony. Przerażające miasto pełne ogromnych bloków i rur, potrafi przestraszyć już samym wyglądem. Jakby tego było mało, co i rusz jest nawiedzane przez ogromne, bezlitosne potwory, które bez skrupułów równają je z ziemią. Rysunki to istny majstersztyk, dokładne, mroczne, a jednocześnie niepowtarzalne. Wątki fabularne nie są nazbyt rozbudowane, jednak na tyle dokładne, że czytelnik jest w stanie rozeznać się w całej historii. Sceny walk są nieco chaotyczne, brudne, miejscami niechlujne, jednak nie przeszkadzało mi to w najmniejszym stopniu w odbiorze całości. Oryginalny i ponury świat, niesztampowi bohaterowie i porywająca historia sprawia, że jak najbardziej zasługuje na to, aby ją poznać.

„Abara: Żebra” niezwykle przypadła mi do gustu i sprawiła, że z ogromną ochotą sięgnę po kolejne prace tego autora. Tsutomu Nihei tworzy mangi epickie i monumentalne, które porażają niepokojącym klimatem i złożonością przekazu. Dialogi są zdawkowe, jednak tak skonstruowane, że czytelnik dostaje wszelkie, potrzebne informacje. Aby w pełni poznać tę mangę, należy analizować wszystkie kadry, po kolei. Rysunki, nastrój czy szaleńcze pojedynki są w tym komiksie na jak najwyższym poziomie, sprawiając ogromną frajdę z lektury. Super byłoby zobaczyć tę mangę w formie artbooka, choć i tak jest rewelacyjna. Polecam.

http://fantasy-bestiarium.blogspot.com/2017/08/abara-zebra-tsutomu-nihei.html

„Abara: Żebra” jest mroczną, mangową wizją autorstwa Tsutomu Niheia, która wciąga dogłębnie w przerażający, dystopijny świat. Autor przedstawia nam pełen tajemnic i grozy wszechświat, który wypełniony jest po same brzegi wieloma przesłaniami i ukrytymi prawdami. Nihei jest mangaką tworzącym monumentalne, cyklopowe wizje, przepełnione depresyjnym klimatem, krwawymi scenami i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1138
167

Na półkach: , ,

"Abara " jest drugą mangą Niheia z którą miałam do czynienia. Autor tworzy dzieła nie dla każdego. Po pierwsze - kreska. Jest niesamowita. Widać, że rysownik jest architektem. Budynki i tła które zobaczymy na kartkach mangi porażają szczegółami i dokładnością. Postacie są rysowane dosyć specyficznie, da się patrząc na nie od razu rozpoznać autora. Sceny walk są trochę chaotyczne, chwilami gubiłam się przez to w przebiegu akcji. Jednak jest na co popatrzeć. Warto zapoznać się z tą mangą nawet tylko dla rysunków. A te kilka stron w kolorze? Cudo. (wspaniałe byłoby przeczytać jakaś historie Niheia całą w kolorze. Szkoda, że jest na to mała szansa. W takich chwilach żałuję, że mangi są czarno - białe) Następny element - świat. Nihei wymyśla naprawdę oryginalne, ponure uniwersa. Widać, że dokładnie przemyślał wszystkie elementy. I najsłabszy element- fabuła. Nie tyle, że jest zła. Po prostu niczym się nie wyróżnia, nie ma elementu zaskoczenia. A bohaterowie? Prawie nic się nie dowiadujemy o ich charakterach. W wydarzeniach mógłby praktycznie brać udział ktokolwiek. (chociaż siostry mnie zaintrygowały) Czy polecam? Tak jak wspomniałam na początku nie każdemu się spodoba. Radzę sięgnąć po tą mangę jeśli lubicie skupiać się głównie na rysunkach. Moja ocena: 7/10 (kreska:10/10, fabuła: 6/10, bohaterowie:6/10)

"Abara " jest drugą mangą Niheia z którą miałam do czynienia. Autor tworzy dzieła nie dla każdego. Po pierwsze - kreska. Jest niesamowita. Widać, że rysownik jest architektem. Budynki i tła które zobaczymy na kartkach mangi porażają szczegółami i dokładnością. Postacie są rysowane dosyć specyficznie, da się patrząc na nie od razu rozpoznać autora. Sceny walk są trochę...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    159
  • Posiadam
    70
  • Chcę przeczytać
    59
  • Manga
    32
  • Komiksy
    14
  • Mangi
    11
  • Ulubione
    9
  • Do kupienia
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • 2014
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Abara - Edycja Specjalna


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także