Rzadko która seria utrzymuje poziom pierwszych części, jednak w przypadku serii z Olivią Rönning i Tomem Stiltonem to się udaje.

Akcja tej części rozgrywa się w dobie pandemi Covid-19, a więc izolacji, profilaktyki i planowania szczepień.
Właśnie problemów ze szczepionkami dotyczy jeden z wątków książki, bowiem Mette zostaje koordynatorką międzynarodowej operacji mającej zapewnić bezpieczeństwo ich dostaw.
Jednak to wątek porwanej, przez byłą dziewczynę swego partnera, Olivii sprawia, że nie możemy oderwać się od lektury. Choć dzięki szybkim działaniom Lisy Olivia się odnajduje, to nie jest ona w najlepszym stanie psychicznym. Odnalezienie zwłok porywaczki pogarsza sprawę, a jednocześnie odrobinę naprawia, bo choć przez chwilę sama jest podejrzana ,to zmusza się do mobilizacji i działania.
Kolejne zwłoki, pożar sprzed lat, ktory podzielił rodzinę i nieoczekiwane tropy. Dokąd doprowadzą one śledcze i jak ta historia łączy się z drugim wątkiem? Bo przecież w tej serii zawsze się łączą 😉

Choć momentami dziwnie było sobie przypominać czas pandemii, a wątek choroby jednego z bohaterów był poruszający to uważam, że była to najlepsza część serii. Bardzo ciekawe oba wątki, nie przedłużane i trzymające w napięciu.

Rzadko która seria utrzymuje poziom pierwszych części, jednak w przypadku serii z Olivią Rönning i Tomem Stiltonem to się udaje.

Akcja tej części rozgrywa się w dobie pandemi Covid-19, a więc izolacji, profilaktyki i planowania szczepień.
Właśnie problemów ze szczepionkami dotyczy jeden z wątków książki, bowiem Mette zostaje koordynatorką międzynarodowej operacji mającej...

Szwecja, czas pandemii. Życie towarzyskie w zasadzie nie istnieje. Na ulicach pustki, ludzie przestrzegają rządowych nakazów, z nadzieją czekając na szczepienia. Wydaje się, że świat zatrzymał się w swoim pędzie, ale to nieprawda. Nieoczekiwanie znika policjantka Olivia Rönning. Jej współpracownica Lisa natychmiast rozpoczyna poszukiwania. Na wieść o zniknięciu Olivii do Szwecji wraca Tom Stilton, były funkcjonariusz policji i wielki jej przyjaciel. Trop prowadzi do do samotnego domu na prowincji. Domu, który właśnie płonie, a w jego zgliszczach zostaje znalezione ciało kobiety. Czy to może być Olivia?
W tym samym czasie emerytowana policjantka Mette Olsäter , która w przeszłości była szefową całej trójki, a teraz koordynuje dostawy szczepionki, bada sprawę sabotażu programu szczepień - ktoś na wszelkie możliwe sposoby próbuje niszczyć kolejne partie szczepionek dostarczane do Szwecji. Przeciwników szczepień nie brakuje. Kto stoi za tą akcją - jeden człowiek czy międzynarodowa grupa? Czy uda się dopaść winnych, nim ktoś straci życie?

Ciąg dalszy recenzji na:

https://www.facebook.com/photo/?fbid=931939592062160&set=pb.100057383845845.-2207520000

Szwecja, czas pandemii. Życie towarzyskie w zasadzie nie istnieje. Na ulicach pustki, ludzie przestrzegają rządowych nakazów, z nadzieją czekając na szczepienia. Wydaje się, że świat zatrzymał się w swoim pędzie, ale to nieprawda. Nieoczekiwanie znika policjantka Olivia Rönning. Jej współpracownica Lisa natychmiast rozpoczyna poszukiwania. Na wieść o zniknięciu Olivii do...

Może to jestem już znudzona serią, ale ta część wydaje mi się najgorsza - jakaś taka bez polotu. Pomysł tak oczywisty jak budowa cepa, bazujący na gorącym ostatnio temacie (Covid) - ale to nie wystarczyło... Tom Stilton też stracił już swój urok, zamienił się w zwykłego pana w średnim wieku...

Może to jestem już znudzona serią, ale ta część wydaje mi się najgorsza - jakaś taka bez polotu. Pomysł tak oczywisty jak budowa cepa, bazujący na gorącym ostatnio temacie (Covid) - ale to nie wystarczyło... Tom Stilton też stracił już swój urok, zamienił się w zwykłego pana w średnim wieku...

"Dobry samarytanin" Cilli i Rolfa Börjlindów to siódmy tom cyklu z Olivią Rönning i Tomem Stiltonem w rolach głównych.
Olivia znika, a dokładniej to zostaje porwana przez znaną nam z poprzedniej części stalkerkę jej faceta - Sarę, która zamierza więzić ją tak długo, aż Lukas o niej zapomni.
Poszukiwania Lisy rozpoczyna jej policyjna partnerka Lisa Hedqvist. Do Szwecji wraca też, aby włączyć się w poszukiwania, były policjant - z kategorii: po licznych przejściach - Tom Stilton. Razem z nim wraca też jego ukochana - Luna. Na wysepce Rödlöga "ukrywali się" przed epidemią koronawirusa. No ale, skoro przyjaciółka Toma zniknęła...
Śledztwo doprowadza Lisę i Toma do stojącego na odludziu domu. Gdy jednak przybywa tam policja, budynek płonie. Na szczęście Olivii udało się w ostatniej chwili uciec. Sara jednak spłonęła, ale najpierw ktoś ją zabił. W tajemniczych okolicznościach zginęła też jej matka, przed laty skazana za podpalenie domu, w którym spłonął jej mąż...
Zamiast szczęśliwego zakończenia sprawy uwięzienia przez stalkerkę mamy więc śledztwo w sprawie dwóch morderstw.
Nie próżnuje też Mette Olsäter, emerytowana szefowa Olivii, Lisy i Toma. Powierzono jej koordynację ochrony międzynarodowych dostaw szczepionki przeciw COVID-19. Wielu na nie czeka z utęsknieniem, są jednak i tacy, którzy za wszelką cenę nie chcą dopuścić do szczepień...
Tak doświadczony duet autorski świetnie wie, jak prowadzić kryminalną opowieść. Mamy tu więc mnóstwo emocji i zaskakujące zwroty akcji, a dwie z pozoru nie związane ze sobą sprawy splatają się w ciasny supeł. Mamy też wirusa. Polecam!
Zapraszam na profil Sczytalim na Instagramie.

"Dobry samarytanin" Cilli i Rolfa Börjlindów to siódmy tom cyklu z Olivią Rönning i Tomem Stiltonem w rolach głównych.
Olivia znika, a dokładniej to zostaje porwana przez znaną nam z poprzedniej części stalkerkę jej faceta - Sarę, która zamierza więzić ją tak długo, aż Lukas o niej zapomni.
Poszukiwania Lisy rozpoczyna jej policyjna partnerka Lisa Hedqvist. Do Szwecji...

Zniknięcie, a może porwanie, dziwna historia podpaleń i farma fretek w klimatach skandynawskich? Do tego zmienne tempo akcji i duże skupienie na rzeczywistości przedstawionej, która wcale wesoła nie jest… To wszystko w "Dobrym samarytaninie"!

Historia toczy się w czasie pandemii, w momencie, gdy z taką niecierpliwością czekaliśmy na opracowanie szczepionek, by móc w końcu wrócić do normalności. I tak czekają też bohaterowie powieści, którzy siedzą odcięci od świata w swoich domach, a wszystkie spotkania odbywają online. Na jednym z nich nie zjawia się policjantka Olivia, co mocno niepokoi jej partnerkę. Po szybkim rozpytaniu okazuje się, że kobiety nie widział nikt już od trzech dni, a jedyną osobą, która mogła mieć w stosunku do niej złe zamiary, jest stalkerka jej partnera… Trzy dni opóźnienia w poszukiwaniach zaginionej to naprawdę dużo. Gdzie jest Olivia? Czy jest bezpieczna? Czy w ogóle jeszcze żyje? Czytelnik od początku wie więcej, Olivia żyje, ale bezpieczna na pewno nie jest…

W tej powieści prywatne życie postaci i problemy dotykające społeczeństwo są równie ważne, co sama zagadka kryminalna, która swoją drogą jest bardzo zaskakująca, ma solidny twist już z początku lektury. Życie prywatne jest pełne strachu, lęku o bezpieczeństwo najbliższych, pełne konfliktów i samotności. A my te emocje postaci dobrze czujemy, jeszcze je doskonale pamiętamy… Sama akcja z początku toczy się tempem przyjemnie spokojnym, później przyspiesza, dużo się dzieje, dużo tropów, dużo akcji, trochę filmowych scen, ale po chwili znowu wyhamowuje, by już doprowadzić nas spokojnie do końca. Mimo że nie znam poprzednim tomów serii (ten jest siódmy!),to przyznaję, że polubiłam się z postaciami i głównie ze względu na nie będę chciała kontynuować znajomość z piórem autorów. Oceniam 7/10, więcej napisałam tu: https://www.kryminalnatalerzu.pl/2024/03/dobry-samarytanin-cilla-rolf-borjlind.html

Zniknięcie, a może porwanie, dziwna historia podpaleń i farma fretek w klimatach skandynawskich? Do tego zmienne tempo akcji i duże skupienie na rzeczywistości przedstawionej, która wcale wesoła nie jest… To wszystko w "Dobrym samarytaninie"!

Historia toczy się w czasie pandemii, w momencie, gdy z taką niecierpliwością czekaliśmy na opracowanie szczepionek, by móc w końcu...

Jeśli następne pokolenie to przeczyta, to pomyśli, że to jakaś fantastyka z tymi maseczkami i pandemią. ;)

Jeśli następne pokolenie to przeczyta, to pomyśli, że to jakaś fantastyka z tymi maseczkami i pandemią. ;)

Już nie mogę się doczekać

Już nie mogę się doczekać