rozwińzwiń

Grzybnia

Okładka książki Grzybnia Aleksandra Zielińska
Okładka książki Grzybnia
Aleksandra Zielińska Wydawnictwo: Agora literatura piękna
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Agora
Data wydania:
2023-10-11
Data 1. wyd. pol.:
2023-10-11
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788326842030
Tagi:
literatura polska poszukiwanie sensu życia powieść samotność śmierć
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pismo. Magazyn opinii nr 2 (74) / 2024 Marta Hermanowicz, Magdalena Kicińska, Tomasz Kontny, Zuzanna Kowalczyk, Błażej Kurowski, Karolina Lewestam, Katarzyna Nandzik, Edward Pasewicz, Michał Potocki, Redakcja magazynu Pismo, Michael Schulman, Andrzej Sosnowski, Aleksandra Zielińska, Sylwia Zientek
Ocena 7,2
Pismo. Magazyn... Marta Hermanowicz, ...
Okładka książki Znak nr 817 (6 / 2023) Justyna Bargielska, Maciej Bobula, Wojciech Bonowicz, Iwona Boruszkowska, Barbara Brzezicka, Diana Dąbrowska, Bartłomiej Dobroczyński, Olga Gitkiewicz, Maria Karpińska, Karol Kleczka, Dominika Kozłowska, Anna Mateja, Kuba Mikurda, Łukasz Najder, Piotr Oczko, Janusz Poniewierski, Paweł Śpiewak, Władysław Stróżewski, Karolina Sulej, Ola Szmida, Redakcja Miesięcznika ZNAK, Aleksandra Zielińska, Sławomir Jacek Żurek, bell hooks
Ocena 6,3
Znak nr 817 (6... Justyna Bargielska,...
Okładka książki Inne nieba Ewa Białołęcka, Krystyna Chodorowska, Agnieszka Hałas, Anna Hrycyszyn, Aneta Jadowska, Aleksandra Janusz, Anna Kańtoch, Magdalena Kubasiewicz, Anna Nieznaj, Martyna Raduchowska, Milena Wójtowicz, Aleksandra Zielińska
Ocena 6,7
Inne nieba Ewa Białołęcka, Kry...
Okładka książki Ziarno granatu. Mitologia według kobiet Katarzyna Boni, Elżbieta Cherezińska, Julia Fiedorczuk, Agnieszka Jelonek, Renata Lis, Weronika Murek, Grażyna Plebanek, Joanna Rudniańska, Barbara Sadurska, Dominika Słowik, Aleksandra Zbroja, Aleksandra Zielińska
Ocena 6,0
Ziarno granatu... Katarzyna Boni, Elż...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
128 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
522
280

Na półkach:

Na 30 stron przed końcem wymiękłem. W sensie takie nadąsane, artystyczne to wszystko się porobiło. Rozumiem zamysł artystki i pewnie wiele ludzi to czuje. Ja nie miałem już siły na tą formę.

Na 30 stron przed końcem wymiękłem. W sensie takie nadąsane, artystyczne to wszystko się porobiło. Rozumiem zamysł artystki i pewnie wiele ludzi to czuje. Ja nie miałem już siły na tą formę.

Pokaż mimo to

avatar
270
101

Na półkach:

Jak ktoś poniżej dobrze zauważył, najlepiej od razu przyjąć, że jest to książka o załamaniu nerwowym. Realizm magiczny to nie jest właściwe określenie tego, co się tu dzieje. To raczej bardzo poetycka próba uchwycenia w słowach tego, co dzieje się z człowiekiem, który traci grunt pod nogami i rozpada się w środku. Taki obraz wybijającego powoli na powierzchnię emocjonalnego i psychicznego szamba. Trochę przypominało mi to "Biegunów" Tokarczuk, tyle że ta historia jest bardziej o czymś konkretnym.
Na pewno jest to książka wymagająca czasu i skupienia. Nie jest łatwa i przyjemna. Ale jest warta poświęcenia.

Jak ktoś poniżej dobrze zauważył, najlepiej od razu przyjąć, że jest to książka o załamaniu nerwowym. Realizm magiczny to nie jest właściwe określenie tego, co się tu dzieje. To raczej bardzo poetycka próba uchwycenia w słowach tego, co dzieje się z człowiekiem, który traci grunt pod nogami i rozpada się w środku. Taki obraz wybijającego powoli na powierzchnię emocjonalnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
871
723

Na półkach:

Myślę, że gdyby przyjąć, że to książka o załamaniu nerwowym, dużo lepiej by się ja czytało. Żadne tam czary mary i sny. Raczej za dużo stresu, problemy z dzieciństwa i osobiste tragedie. Wtedy się wszystko układa idealnie. Bardzo podobało mi sie przeplatanie wątków przez autorkę, zdecydowanie mniej filozofia a la Paulo Cohelo.

Myślę, że gdyby przyjąć, że to książka o załamaniu nerwowym, dużo lepiej by się ja czytało. Żadne tam czary mary i sny. Raczej za dużo stresu, problemy z dzieciństwa i osobiste tragedie. Wtedy się wszystko układa idealnie. Bardzo podobało mi sie przeplatanie wątków przez autorkę, zdecydowanie mniej filozofia a la Paulo Cohelo.

Pokaż mimo to

avatar
109
76

Na półkach:

Umiera Filip: czyjś syn, czyjś maż, czyjś przyjaciel. Rocznica jego śmierci zbiera wszystkich (trochę wbrew chęciom) na kolacji u wdowy po Filipie. Ten wieczór w życiu każdego z bohaterów uruchomi nie tylko wspomnienia, ale też refleksje o życiu, umieraniu, bliskości a także o nieumiejętności porozumienia się. Sporo melancholii, trochę humoru. Lektura tej książki daje do myślenia. Trzeba tylko przyzwyczaić się do, innej niż tradycyjna, narracji, w której realizm miesza się ze snami i odrobiną magii. Piękny język stanowi też pewnego rodzaju wyzwanie dla czytelnika. Choć pada tu wiele sformułowań i mądrości życiowych, to tak naprawdę nic nie jest podane na tacy.

Umiera Filip: czyjś syn, czyjś maż, czyjś przyjaciel. Rocznica jego śmierci zbiera wszystkich (trochę wbrew chęciom) na kolacji u wdowy po Filipie. Ten wieczór w życiu każdego z bohaterów uruchomi nie tylko wspomnienia, ale też refleksje o życiu, umieraniu, bliskości a także o nieumiejętności porozumienia się. Sporo melancholii, trochę humoru. Lektura tej książki daje do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1258
751

Na półkach:

Umarła bliska Ci osoba, która miała być przy Tobie zawsze. Rzeczywistość się rozsypuje. Teraźniejszość pędzi to przodu, podczas gdy Ty wciąż tkwisz w jednym momencie przeszłości. Wszystko rozchodzi się w szwach.

„Żywi ludzie jedzą martwe grzyby, żywe grzyby jedzą martwych ludzi.“


Gałganiarze zawsze razem. No chyba że jedno z nich zniknie. Że pewnej nocy nie wróci do domu, a dusze jego bliskich rozerwą się na drobne kawałki. Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość zderzą się ze sobą, a trudne emocje wypiętrzą.

Ktoś stracił przyjaciela, ktoś męża, ktoś syna. Ich relacje stały się niewygodne. Ktoś stanął twarzą w twarz z przeszłością, od której uciekał. Ktoś musiał poukładać codzienność na nowo. Każdy miał swoje dylematy oraz dylematy wspólne. Problemy, których przeskoczyć się nie dało.


To wszystko natomiast złożyło się na „Grzybnię“. Tytuł, główny motyw, powtarzającą się metafora. Wielowymiarowy termin, którym Aleksandra Zielińska nieustannie się bawiła. Zrobiła to zgrabnie i z wdziękiem, skupiła się na dramatach jednostek, wyważyła napięcie. W prozie było czuć doświadczone pióro, a jednak tekst bardziej mnie zmęczył niż wywołał we mnie większe reakcje. Biorąc pod uwagę styl oraz pomysły autorki — nie potrafię znaleźć tego powodu.

Umarła bliska Ci osoba, która miała być przy Tobie zawsze. Rzeczywistość się rozsypuje. Teraźniejszość pędzi to przodu, podczas gdy Ty wciąż tkwisz w jednym momencie przeszłości. Wszystko rozchodzi się w szwach.

„Żywi ludzie jedzą martwe grzyby, żywe grzyby jedzą martwych ludzi.“


Gałganiarze zawsze razem. No chyba że jedno z nich zniknie. Że pewnej nocy nie wróci do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
138
95

Na półkach:

Piękna, melancholijna opowieść o odchodzeniu, stracie, żałobie. Porusza, dotyka najczulszych strun, uzmysławia naszą kruchość. Chyba najbardziej przemówi do osób, które przeżyły śmierć najbliższych. Pozostanie w moim sercu.

Piękna, melancholijna opowieść o odchodzeniu, stracie, żałobie. Porusza, dotyka najczulszych strun, uzmysławia naszą kruchość. Chyba najbardziej przemówi do osób, które przeżyły śmierć najbliższych. Pozostanie w moim sercu.

Pokaż mimo to

avatar
286
241

Na półkach:

Gałganiarze znają się od lat, łączy ich wieloletnia przyjaźń i silna więź. Gałganiarze zawsze razem! Ale… co w sytuacji, gdy jeden z nich nagle umiera? Coś się kończy, coś zaczyna, a po trzydziestce przyjaciele dorastają po raz drugi.

,,Nieszczęścia są zaraźliwe, zjadliwe i złośliwe. Trujące spory z rozdartej zarodni.”

,,Grzybnia” to dojrzała i melancholijna opowieść o ludziach, których zaskoczyła dorosłość. To nie jest książka na raz, a historia którą należy czytać stopniowo, powoli i w skupieniu, wracając do niej. Nie znajdziemy tu wartkiej akcji czy momentów zaskoczenia, ale mimo to książka ma coś w sobie. Coś, co nie daje o sobie zapomnieć. Oryginalną fabułę, dobrze opisaną i przedstawioną. Porusza wiele niełatwych i niewygodnych tematów, dotyka gdzieś w środku, porusza. Nie jest to lekka opowieść, ale bardzo wartościowa i ważna. Nie brakuje w niej zabawnych scen i dialogów, ale i takich, które zmuszają do refleksji i zastanowienia się nad tym, co jest tak naprawdę istotne. Historia opowiedziana na łamach powieści, jej bohaterowie i problemy, jakim muszą stawić czoła są bardzo autentyczne, przez co zyskują na wartości.

,,Grzybnia” to opowieść o współczesnych ludziach, ich lękach i troskach. To także historia o samotności, stracie i próbie odnalezienia pocieszenia. To także historia o rozpadających się więziach, złożonych i skomplikowanych relacjach, potrzebie zrozumienia i bliskości. To powieść o ludziach, tak nam współczesnych.

,,Grzybnia” to uniwersalna i współczesna lektura, w której każdy czytelnik znajdzie coś wartościowego. Napisana jest wspaniałym literackim językiem, przepełniona mądrymi cytatami, a historia o życiu przeplata się z notatkami naukowymi, tworząc bardzo ciekawe połączenie. Nie brakuje w niej tajemnic, symboliki, magicznego realizmu i przejmującej historii, która zmusza do refleksji. To jedna z tych historii, która zostaje z czytelnikiem, by móc ją interpretować na własny sposób.

Gałganiarze znają się od lat, łączy ich wieloletnia przyjaźń i silna więź. Gałganiarze zawsze razem! Ale… co w sytuacji, gdy jeden z nich nagle umiera? Coś się kończy, coś zaczyna, a po trzydziestce przyjaciele dorastają po raz drugi.

,,Nieszczęścia są zaraźliwe, zjadliwe i złośliwe. Trujące spory z rozdartej zarodni.”

,,Grzybnia” to dojrzała i melancholijna opowieść o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1314
1167

Na półkach: , ,

"Żywi ludzie jedzą martwe grzyby, żywe grzyby jedzą martwych ludzi"

Czy to zdanie nie najtrafniej oddaje nieskończony cykl natury? Czy strata nie jest naturalną częścią życia? Dlaczego więc tak trudno nam ją zaakceptować? Pogodzić się z jej nieuchronnością?

W „Grzybni” Aleksandra Zielińska pięknym, niemal poetyckim językiem podejmuje próbę wprowadzenia czytelnika w labirynt trudnych ludzkich emocji wynikających z dojmującej straty. Próbę przeprowadzoną z empatią, niesamowitą wrażliwością i wnikliwością, w której na powierzchnię wyłania się ból, pustka, samotność i tęsknota. Innym razem bezsilność i frustracja prowadząca do desperackich, choć nic nieznaczących aktów buntu.

Kiedyś „gałganiarze zawsze razem”. Teraz, po nagłej śmierci jednego z nich, nie potrafią połączyć się w żałobie, dać sobie wzajemnie wsparcia. Spotkanie w rocznicę śmierci Filipa uwiera, każde z nich wolałoby być gdzieś indziej odczuwając dotkliwie ciężar nieobecności przyjaciela. Zagłębiamy się w historię Zuzanny, Zdenki, Kostii i Kalibana odnajdując tak odmienne przechodzenie żałoby, zagubienie i zmagania z traumą straty i bolesnymi wspomnieniami.

Wstrząs, jakim jest śmierć przyjaciela skłania ich do refleksji nad swoją codziennością, pułapką dorosłości, w której ugrzęźli, zadawania pytań o sens życia i poszukiwaniu tego, co stanowi o prawdziwej jego wartości, a każdy z nas znajdzie w tych rozważaniach cień własnych wątpliwości i emocji.

Autorka budując narrację nieoczywistą, osnutą mgłą tajemniczości i niejednoznaczności, wzbogaconą realizmem magicznym daje pole czytelnikowi do własnych interpretacji, do poszukiwania skrytych pod metaforami znaczeń, których znajdziemy tu, jak grzybów po deszczu. Niespodziewany w tak naznaczonej smutkiem powieści humor sytuacyjny ukazuje kunszt Autorki w łączeniu pozornie nieprzystających do siebie elementów, które w niewprawnych rękach mogłyby stworzyć efekt groteski. Tu wyłania się subtelne i wnikliwe zarazem studium psychologiczne traktujące o ważnych i poruszających tematach, które wcześniej czy później będą udziałem każdego z nas.

"Żywi ludzie jedzą martwe grzyby, żywe grzyby jedzą martwych ludzi"

Czy to zdanie nie najtrafniej oddaje nieskończony cykl natury? Czy strata nie jest naturalną częścią życia? Dlaczego więc tak trudno nam ją zaakceptować? Pogodzić się z jej nieuchronnością?

W „Grzybni” Aleksandra Zielińska pięknym, niemal poetyckim językiem podejmuje próbę wprowadzenia czytelnika w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
555
501

Na półkach:

Książka ogólnie jest dobra i ładnie napisana. Jest też fajnie przeplatający się motyw grzybni. Głównym tematem jest żałoba, więc jest smutek. Jest na pewno interesująca. W pewnym momencie jednak coś wyhamowało i chwilami się wyłączałam. Jest trochę zbyt przegadana i nieco zbyt długa. Jakby czytelnik nie wiedział o co tak naprawdę autorowi chodzi. O czym chce opowiedzieć. Coś w niej jest, ale też czegoś brakuje. Nie było tej chęci czytania z myślą „ciekawe co będzie dalej”. Warto jednak zapoznać się z tą pozycją.

Książka ogólnie jest dobra i ładnie napisana. Jest też fajnie przeplatający się motyw grzybni. Głównym tematem jest żałoba, więc jest smutek. Jest na pewno interesująca. W pewnym momencie jednak coś wyhamowało i chwilami się wyłączałam. Jest trochę zbyt przegadana i nieco zbyt długa. Jakby czytelnik nie wiedział o co tak naprawdę autorowi chodzi. O czym chce opowiedzieć....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
76
54

Na półkach:

Z opisu wydawało się interesująca, jednakże często łapałam się, że nie wiem co czytam. Nieco mnie znudziła. Zamysł historii ciekawy, ale nie porwała mnie ta książka. Mimo, iż poleca ją Małecki.

Z opisu wydawało się interesująca, jednakże często łapałam się, że nie wiem co czytam. Nieco mnie znudziła. Zamysł historii ciekawy, ale nie porwała mnie ta książka. Mimo, iż poleca ją Małecki.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    309
  • Przeczytane
    146
  • Posiadam
    21
  • 2024
    11
  • 2023
    11
  • Teraz czytam
    8
  • Audiobook
    5
  • Chcę w prezencie
    4
  • Przeczytane 2024
    3
  • Literatura piękna
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Grzybnia


Podobne książki

Przeczytaj także