Miłość
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Czarne Żagle (tom 3)
- Wydawnictwo:
- Otwarte
- Data wydania:
- 2023-12-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-12-06
- Liczba stron:
- 632
- Czas czytania
- 10 godz. 32 min.
- Język:
- polski
Nazywam się Severo Noir Navarro. Zawsze byłem honorowy i kierowałem się rozsądkiem. Nie wierzyłem w klątwę rodu Noir, widziałem w niej jedynie pretekst ojca do usprawiedliwiania jego licznych romansów. Aż w końcu dopadła i mnie.
Nigdy nie ciągnęło mnie do innych kobiet − kochałem tylko Lerate. A potem wszystko się skomplikowało. Mój brat Cruz doprowadził do tragedii, w wyniku której straciliśmy Marcosa. Zgodnie ze złożoną obietnicą, to na moje barki spadła opieka nad Franciscą. Zrozpaczona dziewczyna poprzysięgła zemstę Bractwu Wybrzeża. Na domiar złego nagle odkryłem, że przyjaźń, jaką darzyłem Franciscę już mi nie wystarcza...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Miłość jest kobietą. Nadzieja jest kobietą. Siła jest kobietą
Wiatr dmący w żagle, zapach soli, prażące słońce i smak grogu… Odpowiedzialność za ludzkie żywota tobie powierzone, nadzieja, która nie pozwala się poddać, i… miłość w jej przeróżnych odsłonach. Kto raz poczuł sól we krwi, ten tak łatwo tej serii nie zapomni.
Finałowy tom „Czarnych żagli”, z tym jakże pozornie niewinnie brzmiącym tytułem, zgotuje wam przygodę, o jakiej nie śniliście – pełną trudnych wyborów, pokus, bólu, niespodziewanych zwrotów akcji, wyzwań stawianych przed bohaterami, poczucia wspólnoty, odpowiedzialności i nadziei, która będzie prowadzić was przez kolejne strony.
„Jeśli wyruszasz w morze dla przyjemności, piekło będzie dla ciebie wypoczynkiem”, głosi cytat otwierający ten tom, dając jasny sygnał, że autorka zdecydowała się na realistyczne przedstawienie pirackiego żywota w tej serii. Bez nadmiernego romantyzowania, ze stęchłą wodą podczas wielotygodniowych wypraw, trudnym klimatem, brutalnością i wszechobecnym, nieprzewidywalnym żywiołem, jakim jest morze.
Finalny tom zabiera nas w sentymentalną podróż po wspomnieniach bohaterów. Jak zawsze zaczynamy od retrospekcji z perspektywy Andre Noira, ojca Czarnych Braci, który nieco przybliża nam dzieciństwo Severa. Zaraz potem autorka z premedytacją serwuje nam powtórkę kulminacyjnej sceny pierwszego tomu, która mimo że nie powinna działać na czytelnika jak za pierwszym razem, znów okrutnie złamała moje serce i zostawiła mnie całą we łzach.
„Na rufie czas jakby płynął za tobą. Pozwalał jeszcze raz wszystko przemyśleć, cofnąć się i zastanowić, czy coś można było zrobić lepiej”. Podobny zabieg zastosowano w tej książce. Sprytne cofnięcie akcji do czasu wygnania Cruza oraz retrospekcje pełne skomplikowanych uczuć dają zupełnie inną perspektywę i pozwalają nam poznać przyczyny pewnych wydarzeń, dzięki czemu łatwiej nam jest zrozumieć targające bohaterami emocje.
Choć z postępami Severa naprawdę ciężko jest się pogodzić. Tym bardziej że doszukuje się on uniewinnienia swoich pragnień w starej przepowiedni. Podobno nad mężczyznami z rodu Noir ciąży klątwa – będą ranić kobiety, które kochają, i nic nie będą w stanie na to poradzić, ich chuć zawsze zwycięży. Jednak czy to wystarczający argument?
Ta książka złamie wam serce na milion sposobów. Ale gwarantuję, że nie będziecie w stanie się od niej oderwać. Brutalnością na szczęście nie dorównuje drugiej części, choć pojawia się kilka scen, przez które można nabawić się nowych koszmarów. Mamy też bliższy nam motyw bałtycki, a w zasadzie gotlandzki, i piękną klamrę, która dodaje przeżytym wydarzeniom równocześnie więcej realizmu i więcej bajkowości – nie będę ukrywać, kocham takie zabiegi.
Tym razem jest o wiele więcej perspektyw i zdecydowanie więcej plot twistów – trzeba przygotować się na palpitacje serca dosłownie co kilka rozdziałów. Epilog poprzedniej części sprawia, że czyta się to w nerwowym oczekiwaniu i świadomości nieuchronnego końca. Naprawdę nie wiem, jak to jest, że mimo tego wszystkiego, co czekało na mnie w poprzednich tomach, wciąż, aż do dostatnich rozdziałów, żywiłam szczerą nadzieję na szczęśliwe zakończenie… Trzymałam się tej myśli kurczowo niczym Franciska. I mimo że w jakimś sensie je dostałam, na moim sercu już na zawsze zostanie blizna po Czarnych Braciach.
Można by powiedzieć, że seria „Czarne żagle” to historia braci Noir. Jest w tym dużo prawdy, ale byłoby to również spore niedopowiedzenie. Bo to przede wszystkim historia o silnych kobietach, które wdarły się do ich życia i poprzestawiały je doszczętnie.
Franciska, wypowiadając jako dziecko swoje pochopne życzenie o znalezieniu się na statku, nie mogła spodziewać się, że tak szybko się ono spełni. I że niedługo potem sama zostanie kapitanem lojalnej i wspierającej ją załogi. Daje to piękny kontrast względem tego, co równocześnie dzieje się po drugiej stronie wybrzeża, gdzie Nya, choć wciąż niepoważana i okrutnie traktowana, zaciekle walczy o swoje marzenia. Dwie kobiety, tak różne i tak podobne. Obie niezwykle silne, zahartowane przez morze, z tak odmienną przeszłością, a jednak tożsamymi pragnieniami. Ich spotkanie to jeden z bardziej elektryzujących momentów tej serii, na który naprawdę warto było czekać!
„A jeśli mieliśmy zginąć, to niech na ustach wszystkich niesie się w świat legenda o niewieście, która nie poddała się do samego końca”. Ten cytat zostanie ze mną na długo. Bowiem miłość jest kobietą. Nadzieja jest kobietą. Siła też jest kobietą. A ta seria jak mało która dała temu wyraz.
Katarzyna de Castellatti-Gotin
Książka na półkach
- 114
- 76
- 15
- 9
- 8
- 4
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Książkę przeczytałam już dosyć dawno temu, ale gdy siadałam do pisania recenzji, to miałam totalny chaos i tylko jedna myśl, no jak tak można było 🥺 więc dałam sobie troszkę czasu i po jakimś czasie włączyłam sobie audiobooka do odsłuchania i przypomnienia. Czy potem było łatwiej, niekoniecznie gdyż wróciły wszystkie emocje jakie mi towarzyszyły przy czytaniu, do tego lektor który rewelacyjnie czyta,, tę serię można czytać i słuchać co jakiś czas i absolutnie nie ma się jej dosyć, a wręcz przeciwnie, pragniemy więcej 😈
To co autorka nam serwuje w tym tomie to 🤯 , więc zebranie myśli i napisanie recenzji nie było takie proste, sami to przyznacie , gdy przeczytacie.
Czy byłam gotowa na zakończenie tej historii , nie absolutnie nie byłam i poproszę o jakiś dodatkowy tom , bodajże nawet nowelkę 😁
Kto zna pióro autorki ten wie , że potrafi czytelnika tak zaskakiwać i przeciągnąć emocjonalne przez historię, aż ma się ochotę ją odszukać i nie wiem coś jej zrobić 😉 albo zmusić do pisania...
Kto ma już za sobą wcześniejsze części, ten
pamięta przez co przeszła Francesca w pierwszym tomie , to teraz wyobraźcie sobie, że wcale nie będzie miała łatwiej, a może nawet jeszcze trudniej, gdyż jako jedyna wierzy i ma nadzieję, że Marcos żyje. Planuje go odbić z rąk Morskiego Diabła i to jak najszybciej , ale to nie jest takie proste jakby się jej wydawało, a na dodatek jej stan nie pozwala na taką wyprawę😉 Severio najstarszy z braci Noir, obiecał bratu, że zaopiekuję się jego wybranką na wypadek gdyby coś mu się stało, jakby Marcos coś przeczuwał?
Severio obiecał sobie także, że nigdy nie będzie taki jak ojciec , czy Cruz . Od zawsze kochał jedną kobietę i był jej wierny, do czasu gdy pojawiła się ona , taka delikatna a zarazem zahartowana. Oboje spokojni , wycofani i małomówni, ona z wiadomych przyczyn a on nie był duszą towarzystwa, miał poczucie odpowiedzialności za wszystkich, był jej opoką w tym czasie, tą dwójkę połączyła prawdziwa przyjaźń, z tajemnicami które mieli oboje ale jednak przyjaźń. Co będzie gdy nagle ta przyjaźń to jest za mało, że chce się więcej o wiele więcej. Jak wytłumaczyć sercu, że nie powinno kochać ich obu , a jednak tak jest i kocha , pragnie być blisko czyż to nie szaleństwo?
W tej części autorka nie oszczędza naszych bohaterów, to co spotyka ich po drodze, czego doświadczają , co muszą przeżyć wszystko ich w jakimś stopniu wzmacnia, daje poczucie, że ze wszystkim sobie poradzą.
Nie chcę wam za bardzo spojlerować ale pomarańcze, Santander to jest nic , z tym co będzie w tej części 🔥😈🔥😈
Francesce czeka ogromna próba, czy będzie w stanie jej sprostać, co przyszykowało dla niej los i jaką w tym wszystkim odgrywają rolę Wikingowie?
Czy Severio poradzi sobie ze wszystkim?
Czy Cruz wyciągnął wnioski i tym razem stanie na wysokości zadania?
I najważniejsze gdzie szukać Marcosa?
Ta seria jest, moim numerem jeden , jest rewelacyjna, poprostu wooow 😍🤩
Od jej przeczytania i odsłuchania minął jakiś czas, ale emocje które mi wtedy towarzyszyły, nadal są we mnie 😈
Czy polecam wam tę serię Oczywiście że TAK ❤️
Mam nadzieję, że pokochacie braci Noir , Francesce i całą resztę ❤️
Książkę przeczytałam już dosyć dawno temu, ale gdy siadałam do pisania recenzji, to miałam totalny chaos i tylko jedna myśl, no jak tak można było 🥺 więc dałam sobie troszkę czasu i po jakimś czasie włączyłam sobie audiobooka do odsłuchania i przypomnienia. Czy potem było łatwiej, niekoniecznie gdyż wróciły wszystkie emocje jakie mi towarzyszyły przy czytaniu, do tego...
więcej Pokaż mimo toDzień Dobry Wszystkim. Kochani. Ta książka była naprawdę ciekawa i super. Historia opisana w książce to jest mistrzostwo. Pełna przygód i namiętności. Praktycznie nic w niej nie zabrakło. Zapraszam po moją opinię.
Autorka: Paulina Jurga.
Tytuł: Czarne Żagle. Miłość. Tom 3.
Przeczytano stron: 632.
Wydawnictwo: Otwarte.
Opinia:
Czarne Żagle. Miłość. Tom 3. Jak już wspomniałem na samym początku historia jest świetna i pełna namiętności. Cała akcja dzieje się na statku, w którym Paco, czyli Francisco przeżywa swoje rozterki. Wszyscy wmawiają jej, że Marcos nie żyje. Jeden z najstarszych braci Severo Noir Navarro obiecał mu, że będzie się opiekować dziewczyną. Dotrzymał słowa, ale do pewnego momentu. Czy się w niej zakochał?
A Francisco przez cały czas wierzyła w to, że jej ukochany żyje i poprzysiągła zemstę.
Nie można powiedzieć, że Severo ma kobietę swojego życia Lerate. Urodziła mu się córka. Jak potoczą się dalsze losy na statku podczas rejsu obecnych bohaterów, to tego Wam nie zdradzę. Moja ocena to:1000 /1000 punktów. Nie może być inaczej. A książkę oczywiście jak najbardziej polecam.
Pozdrawiam Wszystkich. 😯
Dzień Dobry Wszystkim. Kochani. Ta książka była naprawdę ciekawa i super. Historia opisana w książce to jest mistrzostwo. Pełna przygód i namiętności. Praktycznie nic w niej nie zabrakło. Zapraszam po moją opinię.
więcej Pokaż mimo toAutorka: Paulina Jurga.
Tytuł: Czarne Żagle. Miłość. Tom 3.
Przeczytano stron: 632.
Wydawnictwo: Otwarte.
Opinia:
Czarne Żagle. Miłość. Tom 3. Jak już...
#współpracareklamowa
"Czarne żagle. Miłość. Tom3" Paulina Jurga
Wydawnictwo: Otwarte
Premiera: o6.12.2o23
Severo Noir Navarro wraz ze swoją załoga został na lądzie, gdy dwóch jego braci wypłynęło w morze aby zdobyć ziemię dla ich osady. Jednak po tym jak wrogi galeon zaatakował okręt Larete życie braci Noir diametralnie się zmieniło. Wody Morza Irlandzkiego pochłonęły Larete a wraz z nim swoje życie poświęcił Marcos. Jego kobieta Francisca, nie mogła pogodzić się ze strata swojego ukochanego i przysięgła sobie,że go odnajdzie. A Severo, zgodnie z obietnicą złożoną bratu, musiał zaopiekować się żądną zemsty Paco. I choć kochał tylko Lerate to relacja pomiędzy nim a Franciscą zaczęły przekraczac granicę przyjaźni. A klątw ciążącą na rodzie Noir wydawała się nad wyraz prawdziwa.
Jak potoczą się losy osady? Czy Francisca pogodzi się ze stratą ukochanego? Czy również najstarszego brata dopadnie klątwa rodu Noir?
"Miłość" to trzecia części serii "Czarne żagle" od Pauliny Jurga.
Jak ja czekałam na ten tom. Nie mogłam się doczekać, kiedy wpadnie w moje ręce. Już po otrzymaniu egzemplarzu zaskoczyła mnie grubość tej książki. Poprzednie części były mniej obfite jednak wiedziałam, że tym razem spędzę więcej czasu z moimi piratami i to zdecydowanie wielki plus tej części.
Ostatni tom pt "Miłość" skupia się na najstarszym z braci. Severo zdecydowanie podobała mi się najbardziej. Severo Noir Navarro to najstarszy z braci piratów. Chodź każdy z nich mnie interesowało to jego postać intrygowała mnie już od pierwszego tomu. Gdy poznałam go bliżej okazało się, że jest opanowany, rozsądny i nie działał impulsywnie. Jednak mimo iż wierny jednej kobiecie w pewnym momencie jego uczucia obrały inny tor i zaczęły dotyczyć innej niewiasty. Niewiasty, którą miał się zaopiekować. Mowa tu o Francisca. Kobiecie która już w poprzedniej części pokazala swój upur i waleczność. Jednak to właśnie w tym tomie zyskała jeszcze większy podziw dla jej osoby. To z jakim zaangażowaniem i krzepa walczyła o uratowanie Marcosa powodowały uznanie dla jej osoby.
Paulina Jurge nie idzie na łatwiznę. Każdą swoją serię dopracowuje w najdrobniejszych szczegółach. W przypadku "Czarnych żagli" było tak samo. Dzięki autorce mogliśmy przenieść się zarówno na morze jak i ląd. Czytając każdą z części czułam się jakbym przebywała na pokładzie okrętu towarzysząc bracią Noir w ich przegrodach. A musicie wiedzieć, że mam chorobę morską, a mimo to płynęłam z nimi przez cały czas.
"Miłość. Czarne żagle" to fenomenalna fabuła. Akcja tej części jest bardzo dynamiczna,i chodź czasami mogłoby wydawać się, że zwolnia to zaraz okazuje się, że znów przyspiesza. Nie zabraknie również zaskakujących zwrotu i uczyć. Ale przede wszystkim podczas czytania tej książki możemy liczyć na przeróżne emocje. Bardzo czekałam na ten tom. I ani przez chwilę się na nim nie zawiodłam. Seria "Czarne żagle" to jednak z moich ulubionych serii. Jeśli jeszcze jej nie poznaliscie jej to zachęcam was do przeczytania jej. A wydawnictwu bardzo dziękuję za egzemplarz do recenzji.
#współpracareklamowa
więcej Pokaż mimo to"Czarne żagle. Miłość. Tom3" Paulina Jurga
Wydawnictwo: Otwarte
Premiera: o6.12.2o23
Severo Noir Navarro wraz ze swoją załoga został na lądzie, gdy dwóch jego braci wypłynęło w morze aby zdobyć ziemię dla ich osady. Jednak po tym jak wrogi galeon zaatakował okręt Larete życie braci Noir diametralnie się zmieniło. Wody Morza Irlandzkiego pochłonęły...
Tym razem poznany historię trzeciego brata Noir, Severo. Poznamy również dalszą historie Franciski i dowiemy co stało się z Marcusem i Cruzem. Historia Czarnych Braci i wszystkich pływających pod banderą Czatnych Żagli jest pełna emocji. Z tą ksiazka świetnie spędzisz czas. Polecam!
Tym razem poznany historię trzeciego brata Noir, Severo. Poznamy również dalszą historie Franciski i dowiemy co stało się z Marcusem i Cruzem. Historia Czarnych Braci i wszystkich pływających pod banderą Czatnych Żagli jest pełna emocji. Z tą ksiazka świetnie spędzisz czas. Polecam!
Pokaż mimo toOstatnia, najgrubsza część serii o Braciach Noir. Pełna zwrotów akcji i uczuć.
Świetna kontynuacja przygód wszystkich bohaterów, których poznaliśmy w poprzednich dwóch odsłonach.
A Paco jawi mi się jako wzór męstwa, miłości, nadziei i wierności. Niesamowita kobieta, która zrobi wszystko, dosłownie wszystko, dla swoich najbliższych.
Z zapartym tchem kibicowałam jej w tej podróży do ukochanego Marcosa. Podróży, która była bardzo trudna i nieprzewidywalna, pełna sztormów.
Wielkie brawa dla autorki za pomysł i wykonanie❤️ Uwielbiam
wszystkich bohaterów : Paco, Severo, Cruza, Torego, Rennyego… no wszystkich. I szkoda, że to już koniec😪, bo chciałabym by ta podróż dalej trwała …. Nie chcę schodzić na ląd😪 …. Pragnę nadal słyszeć szum fal i pieśni Cruza, czuć wiatr we włosach, a pod stopami rozgrzany pokład statku, na którym krzątają się kamraci pod dowództwem niezłomnej kapitan Paco ❤️
Wierzę, że autorka nie pozwoli nam zapomnieć o tej serii 😀👌
Ahoj, przygodo! 😎
Polecam i oceniam 10/10.
Ostatnia, najgrubsza część serii o Braciach Noir. Pełna zwrotów akcji i uczuć.
więcej Pokaż mimo toŚwietna kontynuacja przygód wszystkich bohaterów, których poznaliśmy w poprzednich dwóch odsłonach.
A Paco jawi mi się jako wzór męstwa, miłości, nadziei i wierności. Niesamowita kobieta, która zrobi wszystko, dosłownie wszystko, dla swoich najbliższych.
Z zapartym tchem kibicowałam jej w tej...
Trzeci tom jest najgrubszy ze wszystkich trzech i dzieje się też w nim najwięcej. Pierwszy tom należał do Marcosa, drugi do Cruza, a trzeci do Severo. W tym tomie też pojawiają się wszyscy panowie z rodu Noir Navarro, a w pewnym momencie ustępują pola Francisce.
Severo jest najstarszym z braci, zawsze honorowy i rozsądny. Nie chciał nigdy wierzyć w klątwę rodu, o której mówił im ojciec. Traktował to jak pretekst i usprawiedliwienie licznych jego romansów. Kochał tylko jedną kobietę od nastoletnich lat - Lerate i nie ciągnęło go innych. Po tragedii do jakiej doprowadził Cruz swoją lekkomyślnością stracili Marcosa. To jemu przysiągł, że zaopiekuje się Franciską. I miał co robić, bo dziewczyna zakochana w jego bracie poprzysięgła zemstę Bractwu Wybrzeża. Częste przebywanie z nią spowodowało, że przyjaźń z nią mu przestała wystarczać.
Kiedy zaczynałam czytać tą serię to nie myślałam, że tak mnie wciągnie piracka przygoda. Historia jest jak spokojne morze w piękny dzień, potem stawia żagle i pędzi. A z każdym podmuchem wiatru w żagle nabiera więcej emocji i rozterek serca. Bardzo mi się to podobało.
Mamy trochę powtórek z poprzednich tomów, ale to pomaga wgryźć się w tą część jeszcze lepiej. Kolejne tajemnice wychodzą na jaw. A Czarni Bracia wypływają na nieznane im dotąd wody, na których rządzą Wikingowie.
Cudownie utrzymana atmosfera pirackich czasów, pijaństwa, rabunków, pojedynków i bitew morskich. Czas odmierzany w szklankach i szanty dodatkowo zdobią tą historię i utrzymują klimat.
Wszystkich bohaterów mimo ich czynów bardzo polubiłam, a niektórych było mi żal, że tak a nie inaczej skończyli. Widać, że autorka nie miała dla niektórych litości: ktoś traci ucho, inny oko, nogę, rękę, jeszcze innych wybatoża. Tak - auć!
Tak jak już wspomniałam ten tom należy do wszystkich braci i ciągle walczą o jego uwolnienie, chociaż nikt nie wie czy on żyje. Franciska całym sercem w to wierzy i walczy ze wszystkimi o odzyskanie ukochanego. Dzięki temu zyskuje posłuch wśród czarnych braci i diabli balast dowodzi własnym okrętem, by odzyskać swoją miłość. Jednak ludzi i okrętów mają za mało.Jak z tym poradzi sobie Pako na morzu i z wyznaniem miłości Severa? Czy Czarni Bracia pokonają Bractwo Wybrzeża?
Ten tom odpowie na wszystkie pytania i będzie dużym zaskoczeniem. Zakończenie jest trudne, bolesne, łamie serce i wyciska łzy, chociaż jest pozytywne.
“Czarne żagle. Miłość” - jest o miłości, przyjaźni i wszystkich jej blaskach i odcieniach, które warto poznać. Autorce gratuluje tej serii z całego serca!
KD
Trzeci tom jest najgrubszy ze wszystkich trzech i dzieje się też w nim najwięcej. Pierwszy tom należał do Marcosa, drugi do Cruza, a trzeci do Severo. W tym tomie też pojawiają się wszyscy panowie z rodu Noir Navarro, a w pewnym momencie ustępują pola Francisce.
więcej Pokaż mimo toSevero jest najstarszym z braci, zawsze honorowy i rozsądny. Nie chciał nigdy wierzyć w klątwę rodu, o której...
Super seria, nie cukierkowa takich jak teraz pełno, zdecydowanie jest to tom Franceski. Dużo akcji i emocji. Postawa najstarszego brata jest inna niż można by oczekiwać po wcześniejszych tomach (rozczarowuje). Ogromnie polecam
Super seria, nie cukierkowa takich jak teraz pełno, zdecydowanie jest to tom Franceski. Dużo akcji i emocji. Postawa najstarszego brata jest inna niż można by oczekiwać po wcześniejszych tomach (rozczarowuje). Ogromnie polecam
Pokaż mimo toOMG!!!! To było.....WOW! Tyle emocji!!! Ostatnie rodzialy zlamaly mi serce 😭💔 Paulina Jurga to MISTRZYNI!
OMG!!!! To było.....WOW! Tyle emocji!!! Ostatnie rodzialy zlamaly mi serce 😭💔 Paulina Jurga to MISTRZYNI!
Pokaż mimo toCzarne Żagle Miłość
Jak wielu z Was wie, że jestem Fanką Pauliny oraz jej wszystkich powieści. Wiele osób zna pióro autorki i wie, że Ona potrafi podnieść poprzeczkę dość wysoko. Uwielbiam jej porównania i historie, którymi nas karmi.
Książki autorki, niezależnie od ilości stron, czyta się szybko i z zapartym tchem. Historia nabiera tempa i emocji. Chociaż nie spodziewałam się, że będzie, aż tyle momentów zwalniających bieg, a jednocześnie czas będzie pędził do przodu. Również, jak już wiecie, Wielkie BUM było niemałym zaskoczeniem.
Nie wiadomo, co napisać, aby za dużo nie zdradzić, a słowa, że książka ma wielkie przesłanie to za mało.
W powieści została ukazana miłość na wielu płaszczyznach. Z różnych perspektyw, udowadniając, że słowo MIŁOŚĆ, tak naprawdę nie ma jednego konkretnego wytłumaczenia. To jest wiele emocji, sytuacji, uczuć, które się gromadzą, widząc i słysząc drugą osobę i jej czyny. Jak wiadomo kochać może każda żyjąca istota.
Każdy dla tej jednej miłości zrobi wszystko. Zabije lub pozwoli odejść wolno.
Autorka kolejny razu ukazuje siłę i wytrwałość kobiet. Pole walki i determinacje. Franciska udowodniła, że kobieta może narodzić się na nowo, Wstać z popiołu, jak Feniks. Ukazała, że kobiety nie da się zniszczyć, jeśli sama tego nie zrobi.
Jest to książka wielu przeplatanych emocji, wielu rozterek i radości mieszane z miłością, honorem, smutkiem, śmiercią.
Mimo że bardzo polubiłam bohaterów i ich czyny, to jednak przez część książki z utęsknieniem czekałam na to coś. Mimo tragedii bohaterów, jaką przechodzili i uczyli się na nowo, co dało się odczuć z każdą kolejną stroną, nie potrafiłam doczekać się tego przełomu. Wiedziałam, że autorka ma w kieszeni nie jednego Asa i za każdym razem ten As jest coraz mocniejszy.
I tym razem się nie zawiodłam
Serdecznie polecam całą serię.
Teraz czekamy na Kolejną książkę w wersji papierowej.
Czarne Żagle Miłość
więcej Pokaż mimo toJak wielu z Was wie, że jestem Fanką Pauliny oraz jej wszystkich powieści. Wiele osób zna pióro autorki i wie, że Ona potrafi podnieść poprzeczkę dość wysoko. Uwielbiam jej porównania i historie, którymi nas karmi.
Książki autorki, niezależnie od ilości stron, czyta się szybko i z zapartym tchem. Historia nabiera tempa i emocji. Chociaż nie spodziewałam...
Trochę zwlekałam z przeczytaniem tej części, bo czekałam na audiobooka z racji, że poprzednie były genialne. Jednak tym razem o ile pan Polkowski spisał się na medal, to pani Kim Sayar nie przekonała mnie swoją barwą, że zdecydowanie lepiej mi się czytało. Początek ciekawie się rozkręcał, trochę było powtórek z poprzednich tomów, ale to dopiero przekroczenie magicznych 50% książki sprawiło, że nie mogłam się od niej oderwać, a końcówka mnie znokautowała. Wiem, że autorka nie ma litości da swoich bohaterów, ale zawsze gdzieś tam w głębi tli się iskierka nadziei, że może jednak kogoś oszczędzi. Ale może dzięki temu zakończenie jest nieprzewidywalne, poniekąd również szczęśliwe, aczkolwiek wycisnęło ze mnie morze łez, wywołało burzę emocji siejącą spustoszenie i pozostawiającą w rozsypce.
Akcja z niedźwiedziem może trochę przesadzona, wręcz niewiarygodna, ale dodaje smaczku całej tej historii i pokazuje, do czego jest zdolna matka, by ocalić swoje dziecko. No i niestety, autorka nie ma litości dla swoich bohaterów, batoży ich, pozbawia oczu, zębów, zaszyte usta nadal mam przed oczami, dłoni a nawet głów. Wiem, takie brutalne czasy...
Podsumowując całą trylogię, to naprawdę świetna historia, cudowni bohaterowie, każdy inny, doskonała podróż w świat piratów, potomków wikingów, jestem pod wrażeniem nakładu pracy autorki, aby z taką starannością przenieść czytelnika w przełom XVII-XVIII wieku. I jeszcze te cudowne okładki nie na darmo kuszą i przyciągają czytelnika.
Było ich trzech, w każdym z nich inna krew 😀 Z jednego kochliwego ojca i jego kobiet zrodziło się trzech braci, żaden z nich nie jest krystaliczny, ale każdego na swój sposób można pokochać. I to zakończenie pozostawiające czytelnika z refleksją: a może ta historia naprawdę się wydarzyła...
Trochę zwlekałam z przeczytaniem tej części, bo czekałam na audiobooka z racji, że poprzednie były genialne. Jednak tym razem o ile pan Polkowski spisał się na medal, to pani Kim Sayar nie przekonała mnie swoją barwą, że zdecydowanie lepiej mi się czytało. Początek ciekawie się rozkręcał, trochę było powtórek z poprzednich tomów, ale to dopiero przekroczenie magicznych 50%...
więcej Pokaż mimo to