rozwińzwiń

Wada. Kiedy serce przestaje bić.

Okładka książki Wada. Kiedy serce przestaje bić. Iza Maciejewska
Okładka książki Wada. Kiedy serce przestaje bić.
Iza Maciejewska Wydawnictwo: Wydawnictwo Magnolia literatura obyczajowa, romans
274 str. 4 godz. 34 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Magnolia
Data wydania:
2024-01-17
Data 1. wyd. pol.:
2024-01-17
Liczba stron:
274
Czas czytania
4 godz. 34 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396914729
Tagi:
serce kardiomiopatia romans
Średnia ocen

8,6 8,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,6 / 10
196 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
107
107

Na półkach:

Ja wiedziałam, że Iza umie, w końcu to nie jest pierwsza książka Izy Maciejewskiej, która doprowadziła mnie do łez. Ale ta nie tylko mnie wzruszyła, ta uświadomiła mi coś, na co przestaliśmy zwracać uwagę, a co w gruncie rzeczy jest... przerażające. Że całkiem blisko nas rozgrywają się ludzkie dramaty, a my w tym ciaglym biegu tracimy uważność na drugiego człowieka. Ktoś się rodzi, ktoś umiera... A my za szybko oceniamy, za szybko szufladkujemy, za szybko z wieloma rzeczami przechodzimy do porządku dziennego, a przecież każdy z nas jest niepowtarzalny, piękny i wartościowy, każdy z nas zmaga się czymś. I czasem prosty gest, który nas nic nie kosztuje, może zmienić czyjeś życie, sprawić, że stanie się lepsze.
W swojej książce Iza porusza temat transplantologii, szansy dla tych, którzy liczą na cud, szansy dla tych, których może uratować inny człowiek, który podejmując decyzję o podarowaniu komuś życia jednocześnie musi pożegnać kogoś bliskiego. Niewątpliwie jest to poświecenie, ponieważ nie od dziś wiadomo, że ze śmiercią mają problem ci, którzy pozostają przy życiu. To oni muszę przejść żałobę, ale też mogą podarować komuś życie, jak to zrobili rodzice małego chłopca, który kochał latawce...
Jeżeli zainteresowały was moje przemyślenia, zapraszam do sięgnięcia po książki Izy. Nie tylko po tę jedną. Wszystkie książki Izy są o życiu, o jego sensie, o jego pięknie. I jestem przekonana, że spowodują, że spojrzycie na wiele rzeczy inaczej...

Ja wiedziałam, że Iza umie, w końcu to nie jest pierwsza książka Izy Maciejewskiej, która doprowadziła mnie do łez. Ale ta nie tylko mnie wzruszyła, ta uświadomiła mi coś, na co przestaliśmy zwracać uwagę, a co w gruncie rzeczy jest... przerażające. Że całkiem blisko nas rozgrywają się ludzkie dramaty, a my w tym ciaglym biegu tracimy uważność na drugiego człowieka. Ktoś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
945
945

Na półkach: , , ,

Julia i Marek to wyjątkowa para. Ona ma dwukolorowe oczy, wrażliwą duszę i ogromną potrzebę bycia kochaną. On się nigdy nie uśmiechnie, ponieważ od urodzenia boryka się z paraliżem twarzy. Mimo trudnych doświadczeń, jest im ze sobą dobrze. Doskonale wręcz. Ona jest jego radością i uśmiechem. On to jej głos rozsądku i oparcie.
Pewnego dnia na niebie pojawiają się czarne chmury, których nic i nikt nie jest w stanie przegonić, a do drzwi ich domu puka śmierć. Na razie czai się za progiem, bada teren i czeka na odpowiedni moment, aby złożyć wizytę.
Czy zostanie wpuszczona do środka? Czy kiedy jedno serce przestanie bić, drugie zacznie?

Julia i Marek to wyjątkowa para. Ona ma dwukolorowe oczy, wrażliwą duszę i ogromną potrzebę bycia kochaną. On się nigdy nie uśmiechnie, ponieważ od urodzenia boryka się z paraliżem twarzy. Mimo trudnych doświadczeń, jest im ze sobą dobrze. Doskonale wręcz. Ona jest jego radością i uśmiechem. On to jej głos rozsądku i oparcie.
Pewnego dnia na niebie pojawiają się czarne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
529
438

Na półkach:

"-Po­win­naś też wie­dzieć, że do­pó­ki nie sta­wisz czoła prze­szło­ści i nie za­mkniesz za sobą pew­nych drzwi, one będą się otwie­ra­ły. Wiesz to?"
.
"Wada. Kiedy serce przestaje bić." @iza_maciejewska_pisarka to kontynuacja losów Julii i Marka.
.
Bardzo lubię książki Izy. Każdą oceniam bardzo wysoko.
Mam wrażenie, że wszystkie jej powieści są jak z życia wzięte, a bohaterowie są tak świetnie napisani, że momentami zastanawiam się czy oni wszyscy aby na pewno są fikcyjni.
.
"Wada. Kiedy serce przestaje bić" to piękna powieść, pełna prawdziwych, surowych emocji, które sprawią, że nie jesteś w stanie się oderwać od czytania, bo gdy jednak chociaż na moment ją odkładasz, to ona zaprząta cały czas twoją głowę.
Ostatnio dość często trafiam na historie, które bardzo chwytają za serce. Taka też była ta książka. Chwytająca za serce, pełna burzy emocji.
Nie uroniłam na niej ani jednej łezki, chociaż czytałam u innych, że będę płakać. Aż dziwne, bo ja jestem pierwsza do płakania przy książkach. Ale czułam ten ból i strach co Julia i Marek
.
"Żaden lek nie wyleczy tego, co wyleczy szczęście."
.
Musicie koniecznie poznać tę historię. Ja przepadłam.
I zdecydowanie mogę się nazwać wielką fanką powieści Izy!

"-Po­win­naś też wie­dzieć, że do­pó­ki nie sta­wisz czoła prze­szło­ści i nie za­mkniesz za sobą pew­nych drzwi, one będą się otwie­ra­ły. Wiesz to?"
.
"Wada. Kiedy serce przestaje bić." @iza_maciejewska_pisarka to kontynuacja losów Julii i Marka.
.
Bardzo lubię książki Izy. Każdą oceniam bardzo wysoko.
Mam wrażenie, że wszystkie jej powieści są jak z życia wzięte, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
94
66

Na półkach: ,

„Wada. Kiedy serce przestaje bić” autorstwa Izy Maciejewskiej

Historia dwojga oryginalnych ludzi (bo tytułowa „wada” to nie zawsze wada) zamieszkałych w moim rodzinnym mieście - Łodzi.
Dziewczyna o niepowtarzalnych oczach, dodatkowo doświadczona przez los, znajduje szczęście u boku osobliwego mężczyzny, którego los także nie oszczędził. I gdy już wszystko zaczyna się układać, nadchodzi kolejna, nieoczekiwana wada…
Okazuje się, że synek głównej bohaterki jest ciężko chory i uratować go może jedynie przeszczep…

Historia, którą koniecznie trzeba przeczytać! Pełna jest ona emocji - zarówno pozytywnych jak i negatywnych - doprowadzając momentami do łez. Pokazuje nam ona jak silny potrafi być człowiek oraz osobliwe „wady” w ludziach, które być może wcale nimi nie są? Autorka porusza w niej także jakże ważny temat oddawania narządów po śmierci oraz transplantacji.
Gwarantuję, że po jej lekturze spojrzycie inaczej na nas, ludzi „wadliwych” oraz na temat transplantacji.
Rzadko trafia się na tak dobrą, wartościową książkę. Z całego serca polecam!

„Wada. Kiedy serce przestaje bić” autorstwa Izy Maciejewskiej

Historia dwojga oryginalnych ludzi (bo tytułowa „wada” to nie zawsze wada) zamieszkałych w moim rodzinnym mieście - Łodzi.
Dziewczyna o niepowtarzalnych oczach, dodatkowo doświadczona przez los, znajduje szczęście u boku osobliwego mężczyzny, którego los także nie oszczędził. I gdy już wszystko zaczyna się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
74
71

Na półkach:

Nie przypadła mi do gustu...

Nie przypadła mi do gustu...

Pokaż mimo to

avatar
43
43

Na półkach:

Była "Wada" cześć pierwsza, no to wpadła "Wada. Kiedy serce przestaje bić." Opinie na Legimi - sam zachwyt! Ja się tylko pytam nad czym? Owszem historia ckliwa, wzruszająca (yyyyy nie dla mnie),może się podobać jeśli ktoś lubi historie mało skomplikowane, przewidywalne, z akcją dynamiczną jak rozgrywka szachowa... Ja umierałam z nudów. To jednak nie mój wibe. Tam jest nawet narracja z perspektywy kota 🫣.
Podsumowując - dla mnie zdecydowanie nie, co nie znaczy, że książka jest zła, bo patrząc po opiniach to większości chyba się podoba 😉.

I to nie jest tak, że to nie mój gatunek literacki, bo przecież powieści Colleen Hoover mnie zachwyciły, Życie Violet pochłonęła całkowicie. A to? - Nie.

Była "Wada" cześć pierwsza, no to wpadła "Wada. Kiedy serce przestaje bić." Opinie na Legimi - sam zachwyt! Ja się tylko pytam nad czym? Owszem historia ckliwa, wzruszająca (yyyyy nie dla mnie),może się podobać jeśli ktoś lubi historie mało skomplikowane, przewidywalne, z akcją dynamiczną jak rozgrywka szachowa... Ja umierałam z nudów. To jednak nie mój wibe. Tam jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
728
190

Na półkach:

Jak zwykle autorka nie zawiodła. Książka daje do myślenia. Życie i miłość w obliczu nieprzewidywalnych zdarzeń. Zdecydowanie polecam.

Jak zwykle autorka nie zawiodła. Książka daje do myślenia. Życie i miłość w obliczu nieprzewidywalnych zdarzeń. Zdecydowanie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
286
241

Na półkach:

,,Pamiętaj, że dzisiejsze wady mogą być jutrzejszymi zaletami.”

Co to za historia! Cały wachlarz emocji i odczuć jest wyczuwalny od pierwszej do ostatniej strony. Radość, miłość, smutek i żal. Wiara, nadzieja, gniew i złość. Śmiech z przerażenia i śmiech przez łzy.

,,Wada. Kiedy serce przestaje bić” to powieść obyczajowa, której nie da się odłożyć, gdyż wciąga od pierwszej strony. Autorka umiejętnie łączy gatunki i miesza style, tworząc oryginalną i spójną całość. Książka jest przemyślana i dopracowana. Wielowątkowa i rozbudowana fabuła sprawia, że dzieje się w niej naprawę wiele. Jest komedia, jest i dramat, nie brakuje nagłych zwrotów akcji i momentów zaskoczenia. Akcja została świetnie poprowadzona, a dzieje się tak wiele, że książkę niemal pochłonęłam. To jedna z tych powieści, której nie chce się odłożyć przed zakończeniem.

W książce odnalazłam wszystko to, co lubię: świetnie wykreowanych bohaterów, ciekawą fabułę i wartką akcję. A także emocje, które dotykają gdzieś głęboko. Intryguje, zaskakuje, ciekawi, porusza. To naprawdę warta poznania lekcja życia. Spodziewałam się, że ten podtytuł ma ogromne znaczenie – i nie pomyliłam się, jest bardzo symboliczny.

,,Wada. Kiedy serce przestaje bić” to autentyczna, ważna i poruszająca opowieść o życiu w każdej jego barwie. Osobiście z ogromną przyjemnością i dużą ciekawością sięgnęłam po dalsze losy bohaterów, których poznałam w ,,Wadzie” – książka jest wspaniała, wartościowa i bardzo mądra. Uczy pokory, radości z małych rzeczy, wiary i nadziei. Choć tematyka poruszana w książce niejednokrotnie łamie serce, to niesie za sobą ważny przekaz, który zmusza do refleksji, ukazując istotę transplantologii. Styl autorki jest bardzo lekki, przez co książka czyta się niemal sama. Bardzo polecam: nikt tak Iza Maciejewska nie potrafi przelewać odczuć i emocji bohaterów na czytelnika. Emocje i silne wzruszenia w trakcie lektury gwaraniwane!

,,Pamiętaj, że dzisiejsze wady mogą być jutrzejszymi zaletami.”

Co to za historia! Cały wachlarz emocji i odczuć jest wyczuwalny od pierwszej do ostatniej strony. Radość, miłość, smutek i żal. Wiara, nadzieja, gniew i złość. Śmiech z przerażenia i śmiech przez łzy.

,,Wada. Kiedy serce przestaje bić” to powieść obyczajowa, której nie da się odłożyć, gdyż wciąga od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
357
357

Na półkach:

"- Mamo? Dlaczego płaczesz? Bo myślisz, że ja umrę? Przecież każdy kiedyś umrze.
- Ale dzieci nie powinny odchodzić wcześniej niż ich rodzice - mówi Julia."

Powyższy cytat oddaje jedną z prawd tego świata, jednak życie czasami jest tak okrutnie niesprawiedliwe, że nie patrzy na żadne reguły. Pozbawia oddechu zarówno starców, jak i małe dzieci, czyniąc to przy tym tak niespodziewanie, że wprowadza ogrom bólu i cierpienia. Jednak czy na śmierć kogoś bliskiego da się przygotować? Nawet gdy jesteśmy świadomi zaawansowanej choroby drugiego człowieka w głębi serca wciąż żywimy nadzieję, że uda mu się wyjść z tego cało.
Jak to mówią, nadzieja umiera ostatnia...

Całkiem niedawno miałam przyjemność zapoznać się z drugim tomem "Wady" Izy Maciejewskiej - "Kiedy serce przestaje bić". I jak pierwsza część mi się podobała, tak tą jestem po prostu zachwycona! Od samego początku uderzył we mnie ogrom ładunku emocjonalnego zawartego w książce, a im dalej, tym było go więcej. W miarę czytania moje serce rozdzierał ból, a po twarzy spływały łzy. Jako mama sześciolatka bardzo emocjonalnie odebrałam tę historię. Zresztą, tu nie chodzi o wiek. Myślę, że każda mama, bez względu na to ile lat ma jej dziecko, będzie tak samo mocno odczuwała tę powieść. Strach o życie potomstwa wręcz wylewa się z kartek książki i osiada na duszy czytelnika.

W powieści znajdujemy kontynuację historii bohaterów znanych nam z pierwszej części: Julii, Marka i Juliana. Mimo mających miejsce wcześniej dramatów, rodzina wiedzie szczęśliwe życie.
Niestety, do czasu.
Na ich drodze los stawia niemal niemożliwą do pokonania przeszkodę. Niemożliwą, bo tak naprawdę bohaterowie nie są w stanie nic zrobić, by przyczynić się do jej zlikwidowania. Pozostało im tylko biernie czekać, a to chyba najgorsze wyjście w takiej sytuacji. Strach i lęk o życie syna, niepewność o to, jak będzie wyglądał jutrzejszy dzień - to teraz najbliższe rodzicom uczucia.

Okrutne jest też to, że mimo ich dramatu świat toczy się dalej. Choć Julia stara się izolować siebie i swoją rodzinę od tego, co dzieje się poza ich bańką, na dłuższą metę jest to niemożliwe. Życie w końcu dopomina się o ich obecność.
Ale jak tu normalnie funkcjonować, gdy wszystko wokół jest takie trudne i skomplikowane?
Jak nie zatracić się w bólu i rozpaczy, gdy każde spojrzenie na dziecko pozbawia tchu?
To czas próby dla Julii i Marka, którzy jak wielu ludzi w takiej sytuacji, zamiast się wspierać, coraz bardziej się od siebie oddala, bez końca rozpamiętując to, co się wydarzyło.

Ta książka to prawdziwa bomba emocjonalna, która z impetem uderzyła w niemal każdy zakamarek mojej duszy. Pragnę przy tym zaznaczyć, że doceniam nie tylko uczucia, jakie we mnie wyzwoliła, ale również charakter powieści. W moim odczuciu, została ona napisana w dużo lepszy sposób niż pierwsza część. Mam wrażenie, że poprzedni tom był nieco chaotyczny, a tu, choć nie brakowało tak charakterystycznej dla autorki ironii, czuć powagę sytuacji, a język dostosowany został do treści, które niesie ze sobą ta historia.
Dawno nie czytałam powieści w takich emocjach, dawno żadna historia tak mnie nie poruszyła.

Daję mocne 10/10.

"- Mamo? Dlaczego płaczesz? Bo myślisz, że ja umrę? Przecież każdy kiedyś umrze.
- Ale dzieci nie powinny odchodzić wcześniej niż ich rodzice - mówi Julia."

Powyższy cytat oddaje jedną z prawd tego świata, jednak życie czasami jest tak okrutnie niesprawiedliwe, że nie patrzy na żadne reguły. Pozbawia oddechu zarówno starców, jak i małe dzieci, czyniąc to przy tym tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
246
121

Na półkach: ,

Kto by się przejął zwykłą wróżbą od ulicznej Cyganki? Ja niekoniecznie. Julia też początkowo puszcza ją mimo uszu. Ale co zrobić kiedy taka wróżba wydaje się sprawdzać?
Z Julią i Markiem znam się z poprzedniej części. I choć historia przedstawiana w kontynuacji ma miejsce lata później to zdecydowanie polecam sięgnąć najpierw po jedynkę, aby lepiej zrozumieć na przykład dylemat jaki czeka Julię.
Płakałam. Myślałam, że wytrwam bez łez, ale odkąd jestem matką, jestem wrażliwsza na wszystko, a szczególnie na takie niesprawiedliwości losu.
Jest to wzruszająca opowieść o walce z przeciwnościami jakie podsuwa nam życie. O pojedynku jakiego musimy się czasami podjąć, by osiągnąć szczęście i spokój. Tylko nie zawsze mamy pewność, że wygramy. Mimo ciężkiego tematu napisana lekkim piórem.
Książka zmusza do refleksji i doskonale poucza jak walczyć z bezradnością. Wielkie pokłony dla Autorki za tak niesamowity research. Miałam jakieś ogólne pojęcie w poruszanych tematach, ale teraz czuję się o wiele mądrzejsza. Niezmiernie się cieszę, że mogłam przeczytać tą lekturę.

Kto by się przejął zwykłą wróżbą od ulicznej Cyganki? Ja niekoniecznie. Julia też początkowo puszcza ją mimo uszu. Ale co zrobić kiedy taka wróżba wydaje się sprawdzać?
Z Julią i Markiem znam się z poprzedniej części. I choć historia przedstawiana w kontynuacji ma miejsce lata później to zdecydowanie polecam sięgnąć najpierw po jedynkę, aby lepiej zrozumieć na przykład...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    222
  • Chcę przeczytać
    69
  • 2024
    26
  • Legimi
    11
  • Audiobook
    8
  • Posiadam
    8
  • Audiobooki
    6
  • Przeczytane 2024
    6
  • Ulubione
    6
  • Teraz czytam
    4

Cytaty

Więcej
Iza Maciejewska Wada. Kiedy serce przestaje bić. Zobacz więcej
Iza Maciejewska Wada. Kiedy serce przestaje bić. Zobacz więcej
Iza Maciejewska Wada. Kiedy serce przestaje bić. Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także