Wciągająca.
Zakończenie trochę mnie zaskoczyło.
Godna polecenia.

Wciągająca.
Zakończenie trochę mnie zaskoczyło.
Godna polecenia.

#4/2024

Książka jest ok. Intryga, zagadka. Jednak trochę męczyła mnie. Podchodziłam do niej kilka razy i niestety nie wiem dlaczego. Nie wiem czy sięgnę po kolejne części.

#4/2024

Książka jest ok. Intryga, zagadka. Jednak trochę męczyła mnie. Podchodziłam do niej kilka razy i niestety nie wiem dlaczego. Nie wiem czy sięgnę po kolejne części.

Treść nudna , rozwleczona .

Treść nudna , rozwleczona .

Mafiozo o gołębim sercu i kuratorka o zlotym sercu schodzą się w pierwotnej potrzebie. Strata czasu.

Mafiozo o gołębim sercu i kuratorka o zlotym sercu schodzą się w pierwotnej potrzebie. Strata czasu.

Nie, nie, zupełnie nie dla mnie. Kolejna książka, którą skończyłam tylko dlatego, że przesłuchałam ją w audiobooku. W innym przypadku byłby to DNF. Nudne. Rozwlekłe. Jak dla mnie o niczym. Nieciekawi bohaterowie. Ta książka jest w całości tym czego najbardziej nie lubię w romansach i erotykach, czyli nakręcanie problemów z d. w kółko i w kółko.

Nie, nie, zupełnie nie dla mnie. Kolejna książka, którą skończyłam tylko dlatego, że przesłuchałam ją w audiobooku. W innym przypadku byłby to DNF. Nudne. Rozwlekłe. Jak dla mnie o niczym. Nieciekawi bohaterowie. Ta książka jest w całości tym czego najbardziej nie lubię w romansach i erotykach, czyli nakręcanie problemów z d. w kółko i w kółko.

ogolnie fajna. Chodź jak na Tijan to nudnawo było. Jak dla mnie spokojnie można było wyciac kilka rozdziałów. Niestety lektroka to istna tragedia 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️

ogolnie fajna. Chodź jak na Tijan to nudnawo było. Jak dla mnie spokojnie można było wyciac kilka rozdziałów. Niestety lektroka to istna tragedia 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️

Tijan zaczęła pisać książki dla dorosłych ❤️❤️❤️ Przeczytałam wszystkie tej autorki i wszystkie mnie zachwyciły a tu czuję powiew świeżości, jest dorosły świat a nie mury szkolne😊Polecam

Tijan zaczęła pisać książki dla dorosłych ❤️❤️❤️ Przeczytałam wszystkie tej autorki i wszystkie mnie zachwyciły a tu czuję powiew świeżości, jest dorosły świat a nie mury szkolne😊Polecam

Przyzwyczaiłam się, że książki Tijan, budzą emocje i dostarczają dreszczyka niepewności.
Niestety w tej historii tego nie było.
Zawiodlam się nie i bardziej ciekawiły mnie postaci drugi planowe. Szczególnie Ashton, dlatego przeczytam kolejny tom.
Oczekiwałam czegoś lepszego.

Przyzwyczaiłam się, że książki Tijan, budzą emocje i dostarczają dreszczyka niepewności.
Niestety w tej historii tego nie było.
Zawiodlam się nie i bardziej ciekawiły mnie postaci drugi planowe. Szczególnie Ashton, dlatego przeczytam kolejny tom.
Oczekiwałam czegoś lepszego.

Lubię czasami sięgnąć po książki, które wychodzą spod pióra Tijan. Myślisz, że bierzesz lekką i przyjemną historię, a dostajesz ciężki żywot bohaterów, za którymi ciągną się demony z przeszłości.

W “Brudnym interesie” nie było inaczej.

Historia skupia się bardziej na uczuciach i problemach bohaterów, niż na samym świecie mafijnym. Bohaterowie są świetnie wykreowani i czuć między nimi tę chemię. Przeczytałam już parę książek autorki, i po raz kolejny potwierdza się jej lekki styl pisania. Pozwala zatopić się w lekturze, nie dając momentu, by się oderwać, aż do ostatniej strony.

Jess jest kuratorką, w weekendy dorabia w klubie nocnym jako barmanka. Stara się dbać o matkę, z którą nie ma łatwego kontaktu. Ciągłe wyzwiska pod jej adresem to nic nowego.
Trace jest wilkiem z Wall Street, który należy do rodziny mafijnej. Nie do końca mu to odpowiada, dlatego ze swoim wieloletnim przyjacielem Ashtonem mają własne, legalne biznesy.
Gdy pewnego dnia, przez przypadek, ta para się spotyka, wyczuwalna jest ta magiczna nić. Przyciągnie, które muszą stłumić. Ona stoi po stronie prawa, a on jest z mafii. Mężczyzna wie, że jeśli zbliży się do kobiety, to będzie oznaczało kłopoty. Szczególnie, gdy zbliża się wojna…
Ale czy można coś poradzić, gdy przyciąganie jest tak wielkie?

Z przyjemnością sięgnę po kolejną część tej historii. Ciekawi mnie, jak autorka poprowadziła historię Ashtona.

Lubię czasami sięgnąć po książki, które wychodzą spod pióra Tijan. Myślisz, że bierzesz lekką i przyjemną historię, a dostajesz ciężki żywot bohaterów, za którymi ciągną się demony z przeszłości.

W “Brudnym interesie” nie było inaczej.

Historia skupia się bardziej na uczuciach i problemach bohaterów, niż na samym świecie mafijnym. Bohaterowie są świetnie wykreowani i...

Niby sporo się działo, a jednocześnie mało się działo. Nie kręciła mnie relacja głównych bohaterów, prawdopodobnie sięgnę po drugi tom ze względu na to, że przez większość czasu podczas lektury, czytałam ją z nadzieją na kolejny tom o Ashtonie :D Także ten bohater drugoplanowy najbardziej mnie zainteresował.

Niby sporo się działo, a jednocześnie mało się działo. Nie kręciła mnie relacja głównych bohaterów, prawdopodobnie sięgnę po drugi tom ze względu na to, że przez większość czasu podczas lektury, czytałam ją z nadzieją na kolejny tom o Ashtonie :D Także ten bohater drugoplanowy najbardziej mnie zainteresował.