Po prostu romans mafijny. Bez ich i ach ale można przeczytać.

Po prostu romans mafijny. Bez ich i ach ale można przeczytać.

"Molly była moja. Była moim celem, moją ko­bie­tą albo może moim krzy­żem. Nie­za­leż­nie od tego, w jaki spo­sób ją kla­sy­fi­ko­wa­łem, na­le­ża­ła do mnie."

Molly i Ashton, Ashton i Molly❤️ A w tle tragedia, która skruszyła nasze serca na końcu poprzedniego tomu 🙈 Nie ukrywam, że bardzo czekałam na rozwinięcie tego wątku i nie zawiodłam się 🙈 Nie było może jakoś mega dramatycznie, nie kryła się za tym jakaś wielka tragedia, a samo rozwiązanie okazało się zadziwiająco proste🤭 A jednak po raz kolejny autorka poprowadziła akcje w taki sposób, że nie było możliwości się oderwać od książki🙈 Dodatkowo relacja bohaterów, ich przeszłość która przeplata się z teraz i już, całość charakterystycznie dla autorki bardzo urocza i ognista jednocześnie ❤️ Molly to promyczek tej książki, jej niektóre odpały wywołują głośny śmiech, a Ashton ma przy niej ręce pełne roboty🤪 W książce znajdziecie również motyw rodziny, przyjaźni czy mafijnych porachunków, jednak zapewniam że nie będziecie się nudzić 🤭 Czyta się szybko, wywołuje w czytelniku mnóstwo emocji, a kończąc czujecie głód 😈 Kolejna świetnie napisana książka autorki, mojego top po który sięgam zawsze z przyjemnością ❤️ Ten wybór chyba nigdy mnie nie zwiedzie😂

"Molly była moja. Była moim celem, moją ko­bie­tą albo może moim krzy­żem. Nie­za­leż­nie od tego, w jaki spo­sób ją kla­sy­fi­ko­wa­łem, na­le­ża­ła do mnie."

Molly i Ashton, Ashton i Molly❤️ A w tle tragedia, która skruszyła nasze serca na końcu poprzedniego tomu 🙈 Nie ukrywam, że bardzo czekałam na rozwinięcie tego wątku i nie zawiodłam się 🙈 Nie było może jakoś mega...

Super, że jest kontynuacja pierwszej części i dzięki temu dopełnia całą historię!!

Super, że jest kontynuacja pierwszej części i dzięki temu dopełnia całą historię!!

Niebezpiecznego Ashtona zna niemal każdy.
Zna go też Molly i tylko ona się go nie boi. Stawia się mu i pokazuje całkiem inne oblicze. Zaskakuje go i po woli oczarowuje. Ich znajomość rozwija się stopniowo, choć oboje czują przyciąganie.
Ta cześć jest dużo ciekawsza od poprzedniej. Główni bohaterowie wnoszą więcej barw i więcej się dzieje w ich relacji.
Goraco polecam.

Niebezpiecznego Ashtona zna niemal każdy.
Zna go też Molly i tylko ona się go nie boi. Stawia się mu i pokazuje całkiem inne oblicze. Zaskakuje go i po woli oczarowuje. Ich znajomość rozwija się stopniowo, choć oboje czują przyciąganie.
Ta cześć jest dużo ciekawsza od poprzedniej. Główni bohaterowie wnoszą więcej barw i więcej się dzieje w ich relacji.
Goraco polecam.

Dzisiejszego wieczora przychodzę do Was z recenzją drugiego tomu mafijnej serii “Królowie Nowego Jorku” autorstwa niezwykle popularnej Tijan o tytule “Bezlitosny układ”.

Dzisiaj jako model na zdjęciu wystąpił mój mąż. Sprawdził się w roli Ashtona? Historia tej fotki jest dość prosta – kiedy tłumaczysz facetowi dziesiąty raz, jak ma zrobić zdjęcie i za każdym razem i tak jest źle, w końcu sama bierzesz aparat i pokazujesz mu, jak powinno wyglądać ujęcie. Jak zobaczyłam efekt końcowy, stwierdziłam, że mój mąż o wiele lepiej nadaje się na modela niż na fotografa i tak oto powstał post z jego udziałem!

Wróćmy jednak do najważniejszego, czyli recenzji książki o przygodach jednego z królów nowojorskiej mafii Ashtona Waldena. Ashton to człowiek bezlitosny i brutalny, lubujący się w okrucieństwie i przemocy. Gruba warstwa lodu na jego sercu topnieje dzięki dotykowi tylko jednej kobiety – Molly Easter. Dziewczyna jest właścicielką miejscowej kręgielni, która, dzięki swojemu ojcu i jego ekstremalnemu trybowi życia, jest związana z nielegalną organizacją, którą zarządza Ashton. Król mafii proponuje Molly pewien układ, na który jest zmuszona przystać. Szybko jednak okazuje się, że wybucha pomiędzy nimi obustronne gorące uczucie. Jednak czy na drodze ich miłości nie stanie niebezpieczny tryb życia Ashtona, a przede wszystkimi niedokończone sprawy z pierwszego tomu mafioza oraz jego najlepszego przyjaciela i jednocześnie wspólnika, Trace’a? O tym czytelnik będzie się musiał przekonać, sięgając po tę emocjonującą powieść.

Do tej pory nieczęsto sięgałam po powieści mafijne, ale od jakiegoś czasu bardzo chciałam to zmienić. Zdecydowałam się na Autorkę, która jest jedną z poczytniejszych w tym gatunku i nie żałuję. Pierwsza część serii bardzo mi się podobała, ale druga na pewno jeszcze ją przebiła. “Bezlitosny układ” wydaje mi się bardziej dopracowany i mniej chaotyczny od swojej poprzedniczki. Napisany jest z perspektywy innej pary protagonistów niż pierwsza część, a ja uwielbiam, gdy tomy w serii opowiadają o różnych bohaterach z tego samego uniwersum. Być może drugi tom bardziej przypadł mi do gustu również dlatego, że na pewno Molly wygrywa jako główna kobieca bohaterka z nieco zbyt sztywną i pompatyczną Jess z poprzedniej części. Relacja Molly z Ashtonem wywołała na mojej twarzy niejeden rumieniec i spowodowała szybsze bicie serduszka. Chemia między nimi sprawiała, że zaangażowałam się w ich historię i nie chciałam się od niej odrywać na dłużej. Akcji w książce również nie brakuje. Bardzo podobało mi się, że fabuła krążyła wokół cliffhangera, którym zakończyła się poprzednia część serii, a na sam koniec całość została przez Autorkę świetnie sfinalizowana i zamknięta. Świetnie było powrócić do bohaterów z poprzedniego tomu, ale jeszcze fajniej poznać bliżej tych, którzy dotąd grali postacie drugoplanowe.

Dla miłośników powieści mafijnych myślę, że ta seria to must have. To także idealna pozycja dla początkujących w tym gatunku czytelników takich jak ja. Książka nie odstraszy Was zbyt dużo brutalnością czy nie przytłoczy liczbą wulgaryzmów, ale na pewno nie zabraknie w fabule wydarzeń wywołujących dreszczyk emocji. Wszystko dopełniają napisane ze smakiem sceny erotyczne oraz dość ciekawa historia, która nie jest absurdalna czy pozbawiona realizmu. Mam nadzieję, że Tijan zdecyduje się na wydanie kolejnej części serii, po którą na pewno sięgnę. Już chyba nawet wiem, której pary potencjalnie będzie dotyczyć następny tom… a przynajmniej trzymam kciuki, by moje przewidywania się spełniły. Gorąco polecam!

[współpraca reklamowa z wydawnictwem]
IG: lexywish_bookstagram

Dzisiejszego wieczora przychodzę do Was z recenzją drugiego tomu mafijnej serii “Królowie Nowego Jorku” autorstwa niezwykle popularnej Tijan o tytule “Bezlitosny układ”.

Dzisiaj jako model na zdjęciu wystąpił mój mąż. Sprawdził się w roli Ashtona? Historia tej fotki jest dość prosta – kiedy tłumaczysz facetowi dziesiąty raz, jak ma zrobić zdjęcie i za każdym razem i tak...

„W każdym z nas jest mrok. Czasami musimy robić to, co trzeba, aby przetrwać”.

Pierwszy tom cyklu „Królowie Nowego Jorku” opowiadający losy Jess i Trace’a dał mi przedsmak tego, co mogę znaleść w książce „Bezlitosny układ”, który jest kontynuacja tej serii, ale skupia się na kolejnej parze bohaterów, czyli Molly, którą poznaliśmy jako właścicielkę kręgielni i przyjaciółkę Jess, oraz na Ashtonie, najlepszym przyjacielu Trace’a oraz głowy jednej z rodzin mafijnych, którą musiał się stać po śmieci bliskich.

Bezsprzecznie relacja, jaka rozwija się pomiędzy Molly i Ashtonem jest najważniejszą rzeczą w tej książce, jednak w tle są inne równie ważne wątki, dotyczące nie tylko przeszłości bohaterów, ale przede wszystkim rozwiązania zagadki kto jest odpowiedzialny za śmierć Kelly i Justina - przyjaciół Molly i Jess.

I można powiedzieć, że to właśnie ta zagadka jest punktem zapalnym pomiędzy bohaterami. Ashton chcąc uzyskać odpowiedzi na pytanie, kto stoi za śmiercią Justina i Kelly postanawia zbliżyć się do Molly i wyjawiając jej tajemnice z przeszłości, wykorzystać ją do własnych celów.

Jednak plan ten nie idzie tak, jakby tego chcieli. Ktoś chce znaleźć Molly i skrzywdzić - a Ashton choć ciężko mu to zrozumieć, pragnie ją chronić.

Czy bohaterowie narażając się na niebezpieczeństwo odkryją prawdę? Czy będą w stanie oprzeć się przyciąganiu, jakie ich do siebie ciągnie? Czy układ, jaki ma dla Molly Ashton, przyniesie im oczekiwany rezultat?

***

Pisałam to już przy okazji opinii pierwszego tomu, ale powtórzę - by w pełni cieszyć się lekturą książki napisanej przez Tijan, trzeba lubić styl, jakim się posługuje. Historie, jakie wychodzą spod jej pióra, mają w sobie swojego rodzaju chaos, który może niektórym przeszkadzać, ale mnie to w ogóle nie przeszkadza. Ja lubię książki autorki, a tej historii nie mogłam się doczekać!

„Bezlitosny układ” to książka, w którą bardzo łatwo było mi „wejść”. Znając już co nieco bohaterów, ciekawiła mnie ich przeszłość i przede wszystkim, co może wyjść z tej relacji.

Molly to bohaterka, która ma swoje dwa oblicza. Z jednej strony delikatna, przyjazna, a z drugiej kryje w sobie też nieco mroku, który wychodził na jaw w trudnych dla niej momentach.

Ashton mimo tego jak postąpił z Jess jest bohaterem, który mnie i tak bardzo intrygował. I choć nie popierałam niektórych z jego decyzji, to jednak imponowała mi jego postawa i chęć chronienia bliskich.

Ta książka to opowieść o poszukiwaniu prawdy, o skrywanej namiętności i walce z samym sobą. To historia pełna niebezpieczeństwa, zwrotów akcji i przyciągania, któremu bohaterowie pragną się oprzeć.

Szczerze zaskoczył mnie finał tej historii i przede wszystkim wyjaśnienie dotyczące śmierci przyjaciół głównych bohaterów. W ogóle nie podejrzewałam takiego wytłumaczenia.

Uważam, że „Bezlitosny układ” tak jak poprzedni tom, to dobra książka! Książka, która wzbudziła we mnie emocje, w której bałam się o bohaterów i im kibicowałam. Nie żałuję czasu, jaki spędziłam z bohaterami i każdemu, kto lubi romanse, gdzie tłem jest świat przestępczy, obie książki polecam!

„W każdym z nas jest mrok. Czasami musimy robić to, co trzeba, aby przetrwać”.

Pierwszy tom cyklu „Królowie Nowego Jorku” opowiadający losy Jess i Trace’a dał mi przedsmak tego, co mogę znaleść w książce „Bezlitosny układ”, który jest kontynuacja tej serii, ale skupia się na kolejnej parze bohaterów, czyli Molly, którą poznaliśmy jako właścicielkę kręgielni i przyjaciółkę...

Bardzo mnie wciągnęła , miałam teraz chwilowy zastój czytelniczy ale ta seria odblokowała mnie . Mega wciągająca historia pierwsza powieść tej autorki i na pewno nie ostatnia

Bardzo mnie wciągnęła , miałam teraz chwilowy zastój czytelniczy ale ta seria odblokowała mnie . Mega wciągająca historia pierwsza powieść tej autorki i na pewno nie ostatnia

„Ja byłem ciemnością. Ona była światłem, choć miała w sobie mrok... To był kolejny powód, dla którego się połączyliśmy. Byliśmy tak różni, choć też podobni. Ja byłem okrutny. Ona była … kimkolwiek była. Miała swoją fazę. Była szczęśliwa. Na wpół szalona?”.

Brutalny atak na rodzinę Waldenów i Westów zmusił Ashtona i Trace'a do objęcia władzy. Nie wiadomo kto zamordował Justina i Kelly, przyjaciółkę Jess. Śledztwo się rozpoczyna, w którym uczestniczy nie tylko policja. Ashton za wszelką cenę chce się dowiedzieć, kto stoi za zamachem oraz morderstwami. W ten sposób chciałby odkupić winy za to, co zrobił Jess. Ma pewien plan, a kluczową rolę odegra w nim Molly, właścicielka kręgielni, do której uczęszczali Jess, Kelly i Justin. Molly i Ashton spotkali się w dzieciństwie, od tamtej pory mężczyzna ma ją na oku. Nienawidzi jej, ale coś każe mu mieć ją pod kontrolą. Rabunek, do którego dochodzi w kręgielni, jest dobrym momentem na wykorzystanie dziewczyny. Albo wejdzie w układ z Ashtonem, albo starci wszystko...


„Bezlitosny układ” jest kontynuacja zdarzeń z pierwszego tomu serii. Jest bardziej mafijny, bardziej brutalny niż „Brudny Interes”. To Ashton z dwójki przyjaciół, Królów Nowego Jorku zawsze bardziej czuł się w „rodzinie” niż Trace. Tę część możecie czytać, nie znając pierwszej, ale ja jednak proponuję zachować kolejność, bo pewne sytuacje, osoby pojawiają się w obu. Lubię twórczość autorki, jej styl jest według mnie bardzo lekki i przystępny. Pomimo tematów mafijnych nie ma w jej książkach zbyt dużo mocnych, brutalnych i krwawych scen, choć nadal zachowany jest klimat gangsterki. Układy, układziki, intrygi, tajemnice to świat wielkich pieniędzy i władzy. Świat, w którym również znajdzie się miejsce na miłość. Tijan stworzyła fabułę, w której zarówno mafia, jak i uczucia współtworzą historię głównych bohaterów. Ani mafia nie jest tłem romansu, ani romans tłem mafii. Zachowany jest balans, mimo tego, że akcja zdecydowanie nie jest powolna. Dzieje się i to sporo, morderstwa i związany z tym wątek kryminalny dodaje napięcia i przynosi kilka zwrotów akcji. Polecam czytelnikom, którzy lubią sensacyjno-kryminalne romanse, i wolą tą lżejszą odsłonę mafii ;)

Współpraca reklamowa Niegrzeczneksiążki

„Ja byłem ciemnością. Ona była światłem, choć miała w sobie mrok... To był kolejny powód, dla którego się połączyliśmy. Byliśmy tak różni, choć też podobni. Ja byłem okrutny. Ona była … kimkolwiek była. Miała swoją fazę. Była szczęśliwa. Na wpół szalona?”.

Brutalny atak na rodzinę Waldenów i Westów zmusił Ashtona i Trace'a do objęcia władzy. Nie wiadomo kto zamordował...

❄️Recenzja❄️

Autorka:Tijan

Wydawnictwo:@wydawnictwopapieroweserca

Cześć książkoholicy!

❄️Bardzo się cieszę, że już piątek i weekend przed nami,jakie macie plany na weekend? Ja zapewne spędzę ten czas pod kocykiem z książką.
Przychodzę do Was dziś z recenzją drugiej części serii Królowie Nowego Jorku, "Bezlitosny układ".Muszę przyznać, że dość ciężko ocenić mi tą książkę, ponieważ
autorka piszę świetne powieści i to nie było moje pierwsze spotkanie z jej twórczością, ale tym razem jej książka mnie nie porwała.
Nie czytałam pierwszej części i bałam się, że będę się gubić w fabule ale tak sie nie stalo.
Ogólnie książka mi się podobała,fabuła była ciekawa,aczkolwiek główna bohaterka była specyficzna a nawet można powiedzieć irytująca i raczej jej nie polubiłam, niestety kolejnym minusem było brak chemii między bohaterami.
Książka jest romansem połączonym z kryminałem,a w tle jest mafijny świat. Były ucieczki, strzelaniny ale mimo wszystko jednak zabrakło pazura.

❄️Ahton Walden kiedyś przykładny obywatel prowadzący legalne interesy, starał sie być jak najdalej od rodzinnego mafijnego biznesu,Brutalny atak na jego dziadka i wujów nieoczekiwanie stawia go przed faktem iż to on musi objąć władzę. Jest znany ze swojej brutalności i bezwzględności, a dodatkowo
zdeterminowany jest , aby odkryć, kto stoi za śmiercią jego bliskich.
Molly Easter odkupiła od swojego ojca kręgielnie, która jest dla niej wszystkim.
Dziewczyna miała trudne dzieciństwo, a relacje z ojcem krętaczem nie są najlepsze.
Molly i Ashton znają sie od dzieciństwa, mimo to mężczyzna, chce jej odebrać to na czym jej najbardziej zależy i proponuję układ.

Moja opinia 6/10

❄️Recenzja❄️

Autorka:Tijan

Wydawnictwo:@wydawnictwopapieroweserca

Cześć książkoholicy!

❄️Bardzo się cieszę, że już piątek i weekend przed nami,jakie macie plany na weekend? Ja zapewne spędzę ten czas pod kocykiem z książką.
Przychodzę do Was dziś z recenzją drugiej części serii Królowie Nowego Jorku, "Bezlitosny układ".Muszę przyznać, że dość ciężko ocenić mi tą...

Pierwsza część była ok, tutaj natomiast coś mi się nie spinało a szkoda bo po pierwszej części wydawało mi się, że będzie ciekawie. Niestety nie było :(

Pierwsza część była ok, tutaj natomiast coś mi się nie spinało a szkoda bo po pierwszej części wydawało mi się, że będzie ciekawie. Niestety nie było :(