Brud
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Novae Res
- Data wydania:
- 2018-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-01-01
- Język:
- polski
- Ekranizacje:
- Brud (2014)
- Tagi:
- frustracja ironia kariera konformizm poszukiwanie szczęścia praca relacje damsko-męskie rozczarowanie seks
300 tys. fanów na Facebooku. 120 tys. sprzedanych egzemplarzy „Pokolenia Ikea” i „Pokolenia Ikea. Kobiety”. Piotr C. wraca ze swoją trzecią książką.
Relu jest warszawskim adwokatem, który mieszka w Lemingradzie, czyli w dzielnicy Wilanów. Jego najcenniejszym klientem jest Janusz, zdemoralizowany multimilioner, a najlepszym przyjacielem Józek – wierny pies.
Relu nie lubi ludzi, ale ludzie lubią jego. Przychodzą, aby mu się zwierzać. Pije więc i słucha ludzkich tajemnic w świecie, gdzie kobiety są łatwe, a mężczyźni bezduszni. Prowadzone rozmowy bezlitośnie obnażają brud błyszczącego i wymuskanego świata mężczyzn w drogich garniturach i kobiet w jeszcze droższych kostiumach.
Tu wszystko pozornie jest doskonałe. Jest wspaniały ojciec, adwokat z własną kancelarią. Piękna żona. Czarujący syn. I pies. Do momentu, aż spojrzysz głębiej. Bo każdy kryje jakiś brud. Kochankę. Kochanka. Sekretnie oglądane porno, eksplozje wściekłości, ploty, plotki, alkohol, narkotyki, środki nasenne, modły, aby sąsiad miał gorzej, radość, że komuś się nie powiodło. I wrzask.
To książka o samotności. O czymś, co może jest miłością. I o strachu przed śmiercią.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 3 766
- 841
- 818
- 64
- 45
- 41
- 36
- 23
- 21
- 17
OPINIE i DYSKUSJE
Jest coś fajnego w czytaniu książek chronologicznie i zauważaniu, jak warsztat autora z książki na książkę zmienia sie na lepsze.
Co ciekawe rzadko coś takiego można faktycznie zaobserwować u ciągach książek. Nie wiem czy to kwestia tłumaczy, czy może redakcji. Ale nieczęsto można odnaleźć takich autorów, czy ciągi książek.
Sam początek czytało się lekko gorzej, niż Pokolenie Ikea: Kobiety, pierwsze kilka stron utrzymanych jest w konwencji strumienia świadomości, który trochę przywodził na myśl Wojnę Polsko Ruską. Później jest lepiej. Więcej opisów, dialogi bardziej poukładane. Podział ksiażki na krótkie rozdziały opisywane konkretną datą i godzina działa zdecydowanie lepiej niż stosowany wcześniej podział "tematyczny".
Historia nie urzekła mnie jakoś specjalnie. I właściwie nie jestem do końca pewien, o czym konkretnie ta książka miała opowiadać. Większość wątków wydaje się poboczna, wprowadzona jako tło, które ma urzeczywistnić postacie, nadać im kontekst. Problem jest taki, że wśród tych scen tła ciężko wyłuskać, ten jeden konkretny wątek, który miał stanowić główną oś fabularną. Wydaje mi się, że Brud miał opowiadać historię przypadkowej znajomości, jako że jest to jedyny wątek, który jest rozpoczęty i zamknięty, podczas gdy pozostałe to typowa "historia środa", bez rozpoczęcia, bez zakończenia.
Z drugiej strony głównym clue, znowu, wydają się bardziej anegdotki mające pokazać, jak bardzo zdegenerowani są ludzie bogaci, bądź będący na dorobku. Jak bardzo zagubieni są ludzie z aspiracjami.
Patrząc z tej ostatniej perspektywy Brud wydaje się kolejną wariacją na temat tego samego tematu, na którym oparte zostały obie części Pokolenia Ikea. Macie tutaj wykształconych, bogatych ludzi. Patrzcie jak bardzo są obrzydliwi. Jak bardzo amoralni. Zdają sobie z tego sprawę, ale nie chcą, lub nie potrafią się zmienić. Za to potrafią to sobie rekompensować wystawnym stylem życia. I używkami.
Jest coś fajnego w czytaniu książek chronologicznie i zauważaniu, jak warsztat autora z książki na książkę zmienia sie na lepsze.
więcej Pokaż mimo toCo ciekawe rzadko coś takiego można faktycznie zaobserwować u ciągach książek. Nie wiem czy to kwestia tłumaczy, czy może redakcji. Ale nieczęsto można odnaleźć takich autorów, czy ciągi książek.
Sam początek czytało się lekko gorzej, niż...
guilty pleasure. Jestem fanem prowadzenia narracji Piotra C.
guilty pleasure. Jestem fanem prowadzenia narracji Piotra C.
Pokaż mimo toBardzo specyficzna książka, daje do myślenia.
Napisana trochę inaczej niż wszystkie co sprawia ze trzeba się do tego przyzwyczaić. Zajęło mi to prawie 100 stron. Akcja rozwija się bardzo długo ale kończy się zaskakująco. Raczej polecam.
Bardzo specyficzna książka, daje do myślenia.
Pokaż mimo toNapisana trochę inaczej niż wszystkie co sprawia ze trzeba się do tego przyzwyczaić. Zajęło mi to prawie 100 stron. Akcja rozwija się bardzo długo ale kończy się zaskakująco. Raczej polecam.
Zdecydowany plus tej książki to szybkość jej czytania. Niestety, nie do końca przekonują mnie seksistowskie żarty i uznawanie, że wszyscy myślą tylko w aspektach cielesności a głównie na tym opiera się ta pozycja.
Zdecydowany plus tej książki to szybkość jej czytania. Niestety, nie do końca przekonują mnie seksistowskie żarty i uznawanie, że wszyscy myślą tylko w aspektach cielesności a głównie na tym opiera się ta pozycja.
Pokaż mimo toKsiążkę pochłonęłam w postaci audiobooka (swoją drogą polecam, bo czyta przyjemny, męski głos). Opisuje życie prawnika w Warszawie, jest sporo nawiązań do imprez, alkoholu, a jeszcze więcej - do seksu. Można się zaśmiać, a momentami wpaść w rodzaj zadumy nad sensem takiego hulaszczego życia. Łatwa i przyjemna do przeczytania.
Książkę pochłonęłam w postaci audiobooka (swoją drogą polecam, bo czyta przyjemny, męski głos). Opisuje życie prawnika w Warszawie, jest sporo nawiązań do imprez, alkoholu, a jeszcze więcej - do seksu. Można się zaśmiać, a momentami wpaść w rodzaj zadumy nad sensem takiego hulaszczego życia. Łatwa i przyjemna do przeczytania.
Pokaż mimo toLubię ten styl pisania, naprawdę! I choć nie jest to ani ambitne, ani ważne, ani to żaden „głos pokolenia” - podoba mi się celność uwag o otaczającym nas szybkim świecie :)
Lubię ten styl pisania, naprawdę! I choć nie jest to ani ambitne, ani ważne, ani to żaden „głos pokolenia” - podoba mi się celność uwag o otaczającym nas szybkim świecie :)
Pokaż mimo toDo tej pory przeczytałam już parę książek Piotra C. i muszę przyznać, że z każdą kolejną coraz bardziej intryguje mnie postać autora.
„Brud” to humorystyczne, ale i bardzo gorzkie podsumowanie rzeczywistości osób z dużych miast, które są nieźle sytuowane, ale borykają się (może właśnie dlatego) z poczuciem bezsensu egzystencji. Nie wiem, jakie intencje towarzyszyły autorowi, gdy pisał tę książkę, może zwyczajnie chciał stworzyć jakąś krótką, sarkastyczną karykaturę bez głębszego dna – ja jednak w jego powieściach nieodmiennie znajduję mnóstwo poważnych refleksji wplecionych w fabułę.
„Brud” oczywiście, jak to u Piotra C., pełen jest wulgarności i ironii, i myślę, że dla wielu czytelników może być niczym więcej jak sprośną, niesmaczną komedyjką. Dla mnie ten wylewający się z każdej strony cynizm to nic innego jak przejaw swego rodzaju Weltschmerzu: ostatecznie nikt w gruncie rzeczy nie jest szczęśliwy, a życie dla każdego z nas bywa brutalne, niesprawiedliwe, pełne brzydoty. Jak jednak zauważa Piotr C., wszyscy mimo to dążą do nierealistycznych standardów, promowanych w mediach, nieustannie wypierając fakt, że ludzie to tylko trochę inteligentniejsze zwierzęta.
„Brud” pełen jest seksu, ordynarnych żartów, szowinizmu. Szczerze mówiąc, podczas lektury nieraz pomyślałam: „ach tak, Piotrze C.? A co w takim razie z…”, gdyż autor, poruszając tematy relacji damsko-męskich, siłą rzeczy ogranicza się do pojedynczych stwierdzeń, które dla mnie mogłyby być przyczynkiem do dalszej dyskusji. Mam wrażenie, że na pewnym poziomie postrzeganie świata moje i autora jest zbliżone, i byłabym ciekawa, czy tak jest w istocie.
„Brud” nie jest lekturą dla każdego: jeśli ktoś wzdraga się przed pornografią, grubiańskim humorem, i brak mu dystansu, to na pewno odbierze książkę jako obsceniczną, może wręcz rynsztokową. Mi podobała się dzięki temu, że oprócz sarkastycznego humoru zawiera także celne, acz cierpkie, przesycone zgorzknieniem, spostrzeżenia o rzeczywistości. Piotr C. szyderczo kpi prawdopodobnie sam z siebie, aż jego rubaszny pesymizm staje się realizmem, a drwiący humor smutną puentą.
Czasami po prostu krzywe zwierciadło potrafi zadziwiająco ostro i szczerze ukazać prawdę.
Do tej pory przeczytałam już parę książek Piotra C. i muszę przyznać, że z każdą kolejną coraz bardziej intryguje mnie postać autora.
więcej Pokaż mimo to„Brud” to humorystyczne, ale i bardzo gorzkie podsumowanie rzeczywistości osób z dużych miast, które są nieźle sytuowane, ale borykają się (może właśnie dlatego) z poczuciem bezsensu egzystencji. Nie wiem, jakie intencje towarzyszyły...
Ten egzemplarz przeczytałam bardzo szybko. Spodziewałam się bomby, a tu czytałam o warszawskiej rzeczywistości, która jednak wydaje mi się daleka od prawdy. Dookoła wszyscy się zdradzają. Wóda i narkotyki a oprócz tego mało się działo. Źle się czułam, czytając o tym, jak bardzo faceci zwracają uwagę na wygląd kobiet. Po 25-tce kobiety traktowane są jak towar przeterminowany. Smutna opowieść o samotności i o wyborach, które podejmują ludzie całkowicie zdziecinniali. Udają, że żyją, pracując w warszawskich korpo, ale nie wiedzą, co mają robić ze swoim życiem. Ciągle powtarzają tylko o tym, żeby się nie angażować. Niby dlaczego nie? NIE POLECAM
Ten egzemplarz przeczytałam bardzo szybko. Spodziewałam się bomby, a tu czytałam o warszawskiej rzeczywistości, która jednak wydaje mi się daleka od prawdy. Dookoła wszyscy się zdradzają. Wóda i narkotyki a oprócz tego mało się działo. Źle się czułam, czytając o tym, jak bardzo faceci zwracają uwagę na wygląd kobiet. Po 25-tce kobiety traktowane są jak towar...
więcej Pokaż mimo toPozycja przeczytana. Według mnie brakuje jej trochę polotu, ktòre miały poprzednie, czyli Pokolenie Ikea i Kobiety. Ale jako rozrywka (dla faceta) na deszczowy wieczór może być. W sumie ujdzie.
Pozycja przeczytana. Według mnie brakuje jej trochę polotu, ktòre miały poprzednie, czyli Pokolenie Ikea i Kobiety. Ale jako rozrywka (dla faceta) na deszczowy wieczór może być. W sumie ujdzie.
Pokaż mimo toKonkretnie, wulgarnie i z humorem, jak wszystkie książki Piotra C.
Konkretnie, wulgarnie i z humorem, jak wszystkie książki Piotra C.
Pokaż mimo to