Piknik pod Wiszącą Skałą

Okładka książki Piknik pod Wiszącą Skałą
Joan Lindsay Wydawnictwo: Książnica Ekranizacje: Piknik pod Wiszącą Skałą (1994) kryminał, sensacja, thriller
198 str. 3 godz. 18 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Picnic at Hanging Rock
Wydawnictwo:
Książnica
Data wydania:
2004-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2004-01-01
Liczba stron:
198
Czas czytania
3 godz. 18 min.
Język:
polski
ISBN:
8371326785
Tłumacz:
Wacław Niepokólczycki
Ekranizacje:
Piknik pod Wiszącą Skałą (1994)
Tagi:
Wisząca Skała tajemnica Peter Weir
Średnia ocen

                6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
537 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
598
102

Na półkach: , , ,

Nie oglądam telewizji, odbiornika telewizyjnego nie posiadam już od ponad trzynastu lat i bardzo mi z tym dobrze. Szkoda mi czasu na ogłupiające programy, wiadomości mogę przejrzeć w internecie, nie mówiąc już o oglądaniu filmów w domowym zaciszu bez denerwujących reklam past do zębów i proszków do prania. Kiedyś jednak, gdy byłam dzieckiem, telewizja była jedynym dostarczycielem filmowych przeżyć rodem z Zachodu czy Wschodu. Do dziś pamiętam cykl filmowy w czwartkowe bodajże wieczory, kiedy to można było oglądnąć perełki kina, takie jak "Siódmą pieczęć" Bergmana czy "Siedmiu samurajów" Kurosawy. Co tydzień siadałam przed starym, czarno-białym telewizorem w kuchni i z rozkoszą pochłaniałam arcydzieła kinematografii światowej. Jednym z filmów puszczonych w tym cyklu był "Piknik pod Wiszącą Skałą" w reżyserii Petera Weira. Film dziwny, nastrojowy i trochę niezrozumiały, wywarł wtedy na mnie duże wrażenie. Niestety, przy ponownym seansie kilkanaście lat później okazało się, że nie do końca wytrzymał próbę czasu (przede wszystkim pod względem muzyki, a także sposobu kręcenia niektórych scen). Gdy na rynku pojawiło się wznowienie książki Joan Lindsay, na podstawie której nakręcono film, postanowiłam przeczytać ją i przekonać się, jak bardzo ekranizacja odbiega/jest podobna do książki, a także czy wersja oryginalna również trącić będzie myszką.

"Piknik pod Wiszącą Skałą" Joan Lindsay opowiada historię grupki uczennic elitarnej pensji dla dziewcząt pani Appleyard, które w ramach relaksu razem z dwoma nauczycielkami wyruszają na piknik pod rzeczoną Wiszącą Skałę - wulkaniczny masyw wyrastający wśród australijskich równin, miejsce urokliwe, choć dziwne i niebezpieczne. Po lunchu, w rozleniwiającym upale, czwórka dziewcząt wyrusza na krótką wędrówkę pod Skałę, z której tylko jedna z nich wraca w stanie ogólnego przerażenia i rozhisteryzowania. Okazuje się również, że w tak zwanym międzyczasie zniknęła jedna z nauczycielek, a wielodniowe poszukiwania nie przynoszą żadnej odpowiedzi i wytłumaczenia, gdzie i dlaczego zaginęły dziewczęta i panna McCraw. Tajemnica goni tajemnicę, a odnalezienie jednej z uczennic wprowadza jeszcze większe zamieszanie. Okazuje się bowiem, że dziewczę nie pamięta nic ze swojej wędrówki.

Zacznę może od tego, że tym, co najbardziej mnie zaskoczyło podczas czytania było to, jak zabawną jest ta bądź co bądź ponura opowieść. Język pani Lindsay wypełniony jest subtelnym humorem, autorka raz za razem mruga do czytelnika i uśmiecha się z przekąsem, zawoalowanym i nieoczywistym, ale wszechobecnym w całej książce. Ileż to razy prychnęłam podczas czytania dialogów między bohaterami, czy podczas opisów interakcji między nimi! W filmie uśmiech wywoływały tylko cukierkowe do granic możliwości zachowania pensjonariuszek i bardzo nietypowa przyjaźń Michała i Alberta, głównej męskiej dwójki bohaterów.

Co do samej historii, to podobnie jak w ekranizacji, tak i w wersji książkowej towarzyszy nam uczucie dziwności i niepokoju, a po plecach od czasu do czasu przebiegają ciarki, gdy wyobrazimy sobie duszne, gorące lato, rozpalone skały i dziewczęta w jasnych, zwiewnych sukienkach (tak bardzo przypominających paniczowi Michałowi łabędzie), najpierw zapadające w nienaturalny sen, a potem z nieobecnym wyrazem twarzy zmierzające ku nieznanemu. Od razu zaznaczam, że zagadka Wiszącej Skały nie znajduje wytłumaczenia i do końca nie poznamy prawdy o losie Mirandy, Marion i panny McCraw. Dla tych, którzy oczekują odpowiedzi na pytania o to, co się stało, może być to dużym zawodem i czynnikiem ujmującym uroku (tudzież sensu) historii. Ja jednak lubię pozostawać w stanie zawieszenia i domysłów, dlatego też "Piknik" pod tym względem mnie nie zawiódł.

Przy całej swojej niedopowiedzianości, historia przedstawiona w książce ma o wiele więcej sensu niż ta w wersji filmowej. Śledzimy bowiem, jak zniknięcie dziewcząt, niczym kamień rzucony w wodę, wzbudza rozszerzający się okrąg na wodzie, gdzie każde kolejne wydarzenie, każde nieszczęście, które się zdarzy, ma swoje źródło w poprzednim, gdzie zachowania nauczycielek pensji, pozostałych uczennic, a przede wszystkim pani Appleyard zdają się nieuchronnym efektem nieszczęsnego pikniku. Joan Lindsay pokazuje również, że jeden niewielki kamyk wzburzyć może taflę nawet najbardziej spokojnego jeziora, a zaniepokojeni, zdumieni i zestresowani ludzie potrafią posunąć się niekiedy to naprawdę zaskakujących i przerażających rzeczy.

Na zakończenie parę słów na temat samego wydania książki przez wydawnictwo Replika. Trzymanie "Pikniku" w rękach to sama przyjemność, twarda okładka i duża czcionka ułatwiają czytanie w metrze i autobusie, a ilustracja w cudowny sposób nawiązuje do treści książki i atmosfery opowieści. Wielkie brawa dla tłumacza Wacława Niepokólczyckiego za oddanie subtelnego poczucia humoru autorki.

Wszystkim tym, którzy chcą poznać dziwaczną opowieść o Wiszącej Skale, polecam sięgnąć najpierw po książkę, a dopiero potem zmierzyć się z ekranizacją, dzięki temu wszystko, co dzieje się w filmie, będzie miało więcej sensu. Ci, którzy lubią duszną, zagadkową atmosferę i nierozwiązane zagadki, na pewno się na "Pikniku pod Wiszącą Skałą" nie zawiodą.

Nie oglądam telewizji, odbiornika telewizyjnego nie posiadam już od ponad trzynastu lat i bardzo mi z tym dobrze. Szkoda mi czasu na ogłupiające programy, wiadomości mogę przejrzeć w internecie, nie mówiąc już o oglądaniu filmów w domowym zaciszu bez denerwujących reklam past do zębów i proszków do prania. Kiedyś jednak, gdy byłam dzieckiem, telewizja była jedynym...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 279
  • Chcę przeczytać
    987
  • Posiadam
    221
  • 2018
    48
  • 2019
    23
  • Ulubione
    21
  • 2021
    17
  • Teraz czytam
    15
  • 2020
    11
  • 2012
    10

Cytaty

Więcej
Joan Lindsay Piknik pod Wiszącą Skałą Zobacz więcej
Joan Lindsay Piknik pod Wiszącą Skałą Zobacz więcej
Joan Lindsay Piknik pod Wiszącą Skałą Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także