Poruszająca powieść o młodej dziewczynie, o Jej fobii społecznej nie radzeniu sobie że strachem przed światem zewnętrznym, który znajduje się za zamkniętymi drzwiami Jej pokoju. Jest to walka z demonami własnego ciała. Myślę że warto polecić każdemu młodemu człowiekowi żeby przeczytał tę książkę.

Poruszająca powieść o młodej dziewczynie, o Jej fobii społecznej nie radzeniu sobie że strachem przed światem zewnętrznym, który znajduje się za zamkniętymi drzwiami Jej pokoju. Jest to walka z demonami własnego ciała. Myślę że warto polecić każdemu młodemu człowiekowi żeby przeczytał tę książkę.

Dużo się dzieje. Za dużo... Nie wiem jak jedna osoba może dźwigać aż tyle bagażu. Jest mocno, jest szybko, są substancje, używki, niemoc, strach, dużo strachu. Ale jest też nadzieja, jest czułość, miłość.
Długo nie chciałam uwierzyć, że "Zabiję cię" ma coś w sobie, coś co pozwala innym czytelnikom tak wysoko ocenić książkę z wattpada. Przejechałam się nie na jednej. Tutaj początek w mojej ocenie nie zapowiadał niczego nowego, niczego świeżego, niczego czego już nie było i zwyczajnie nie mogłam się wkręcić. Ot historia, których czytałam wiele, językowo też nie wyróżniająca się ani na plus ani na minus.
Mniej więcej w połowie zauważyłam, że nie mogę się oderwać. Przepadłam. Historia nabrała tempa, odkrywaliśmy Maddie kawałek po kawałku, aż do momentu, w którym zrzuca na czytelnika prawdziwą bombę. Czytając czujesz, że sam nie dałbyś rady, rozpada się świat.
Nie mogę pogodzić się z końcem.
A epilog?! No takich rzeczy się nie robi!!!
Polecam

Dużo się dzieje. Za dużo... Nie wiem jak jedna osoba może dźwigać aż tyle bagażu. Jest mocno, jest szybko, są substancje, używki, niemoc, strach, dużo strachu. Ale jest też nadzieja, jest czułość, miłość.
Długo nie chciałam uwierzyć, że "Zabiję cię" ma coś w sobie, coś co pozwala innym czytelnikom tak wysoko ocenić książkę z wattpada. Przejechałam się nie na jednej. Tutaj...

SUPER KSIĄŻKA! zakończenie jest naprawdę satysfakcjonujące (jak cała treść)

SUPER KSIĄŻKA! zakończenie jest naprawdę satysfakcjonujące (jak cała treść)

DNF po stu stronach, nie wiem dlaczego opowiadania przeniesione z Wattpada są tak rozwleczone. Ani mnie nie zaciekawiła, ani nie ułatwiała czytania długimi opisami.

DNF po stu stronach, nie wiem dlaczego opowiadania przeniesione z Wattpada są tak rozwleczone. Ani mnie nie zaciekawiła, ani nie ułatwiała czytania długimi opisami.

Maddie to dziewczyna z fobią społeczną. Jest zamknięta w swoim świecie otoczonym wysokim murem. Jedyną jej rozrywką jest rozpalaniem uczuć u chłopaków ze szkoły i potem ich krzywdzi. Wszystko dlatego, że sama została skrzywdzona. Walczy z własnymi demonami, nie wierząc, że kiedyś może być jeszcze szczęśliwa. Tim to chłopak, który staje na drodze Maddie. Może stać się jej kolejną ofiarą albo może ją uratować.

To jest bardzo mocna książka i kolejna perełka znaleziona na Wattpadzie. Już sam tytuł przyprawia gęsią skórkę i wiadomo, że to będzie jazda bez trzymanki. Autorka porusza wiele trudnych tematów tj. fobia społeczna, narkotyki, próby samobójcze, stany depresyjne. Dużo do udźwignięcia jak i dla bohaterów jak i dla nas, czytelników. Maddie i Tim to postacie, które wielokrotnie upadali, byli łamani. Gdy się spotykają, zaczynają na siebie oddziaływać, popychać do przodu. W zasadzie dobry początek do zakończenia jak z bajki i tutaj można się zaskoczyć. To co przyszykowała dla nas autorka to jest istna bomba. Tego się nie spodziewałam. To się też tyczy głównej bohaterki Maddie, nie wiemy czemu zaczęła cierpieć na fobie społeczną i odgrodziła się od rodziców. Gdy już wiemy wszystko, to zastanawia mnie jak jedna osoba, mogła to udźwignąć. Ta więź z nią była od samego początku, gdy ona płakała, ja też płakałam. To uwielbiam w książkach. Ta relacja z czytelnikiem. W tym przypadku to się udało.

Książka ukazuje to co się dzieje z osobami z problemami psychicznymi, uzależnionymi, myślących o samobójstwie. Czasem nie wszystko jest czarno białe, Bardzo się cieszę, że takie książki się pojawiają. Ta wiele razy złamała i składała w całość moje czytelnicze serce. Będę o niej pamiętać bardzo długo. Każdemu polecam ją przeczytać.

Za egzemplarz dziękuje wydawnictwu MustRead.

Maddie to dziewczyna z fobią społeczną. Jest zamknięta w swoim świecie otoczonym wysokim murem. Jedyną jej rozrywką jest rozpalaniem uczuć u chłopaków ze szkoły i potem ich krzywdzi. Wszystko dlatego, że sama została skrzywdzona. Walczy z własnymi demonami, nie wierząc, że kiedyś może być jeszcze szczęśliwa. Tim to chłopak, który staje na drodze Maddie. Może stać się jej...

Czytałam tę książkę na wattpadzie bardzo dawno temu, dlatego, gdy się dowiedziałam, że autorka postanowiła wydać tę powieść, wiedziałam już, że
m u s z ę ją mieć.

Nie pamiętałam wielu szczegółów z tej książki, w sumie to praktycznie nic nie pamiętałam, dlatego przeżywałam to wszystko co się działo w tej książce bardzo mocno... Do tego bardzo się wczułam w główną bohaterkę, widziałam podobne cechy w sobie, które Maddie miała i to sprawiło, że nie mogłam się oderwać od tej powieści..

Przed wzięciem tej książki do ręki modliłam się o to, żebym się nie rozczarowała i żeby ta książka mną wstrząsnęła... I wstrząsnęła... O wiele bardziej niż miałam nadzieję... Cieszę się, że autorka nie napisała zwykłej powieści o dziewczynie z fobią społeczną, która spotkała pewnego chłopaka i w ciągu jednego dnia odmieniła się nie do poznania w otwartą i chetną kontaktu nastolatkę...Ten proces w tej książce nie trwał tyle, oj nie... I to jest cudowne, że autorka tak świetnie opisała osobę mającą takie problemy i nie odmieniła jej magicznie ot tak, tylko właśnie trwało to długo. To jest super.

Z początku zastanawiałam się też, jak autorka uzupełniła te 700 stron i obawiałam się, że w większości to będą nic nie wnoszące do treści "zapychacze". I przez pierwsze 500 stron nie mogłam się oderwać, a każda strona była w stu procentach potrzebna i dużo wnosiła do fabuły, w życiu nie wymieniłabym ani jednej strony, która tam została napisana, jednak później główna bohaterka zaczęła mnie irytować... Nie będę spojlerować, ale kurde... Mega mnie rozczarowało jej zachowanie i t a decyzja...
No i tak moja irytacja trwała przez najbliższe 130 stron, na szczęście później bohaterowie przejrzeli na oczy i wszystko szło w dobrym kierunku.

Gdy dotarłam do zakończenia nie mogłam się opanować... Dusiłam się łzami... Ale bardzo się cieszę się, że tak to się wszystko skończyło, a nie inaczej...

Gdyby nie te 130 stron, dałabym 10 gwiazdek, bo nie miałabym dosłownie nic do dodania. Nic, bo ta książka byłaby absolutnie arcydziełem.

Mimo wszystko tej książki nigdy nie zapomnę. Nie zapomnę też wszystkiego czego się dzięki niej nauczyłam. Nic więcej do dodania nie mam. Cudowna i pouczająca książka. Na pewno będę do niej wracać.

Czytałam tę książkę na wattpadzie bardzo dawno temu, dlatego, gdy się dowiedziałam, że autorka postanowiła wydać tę powieść, wiedziałam już, że
m u s z ę ją mieć.

Nie pamiętałam wielu szczegółów z tej książki, w sumie to praktycznie nic nie pamiętałam, dlatego przeżywałam to wszystko co się działo w tej książce bardzo mocno... Do tego bardzo się wczułam w główną...

kocham tę książkę. Ten plot twist na ostatnim rozdziale był niespodziewany. Polecam tę książkę z całego serca.

kocham tę książkę. Ten plot twist na ostatnim rozdziale był niespodziewany. Polecam tę książkę z całego serca.

"Zabiję cię" jest to historia która bardzo zaciekawiła mnie swoim opisem jak i przepiękną okładką. Sięgając po nią nie spodziewałam się ze będzie aż takim emocjonalnym rollercoasterem, co zdecydowanie przypadło mi do gustu. Uwielbiam książki w których emocje grają pierwsze miejsce. Historia o traumie z przeszłości, uzależnieniach, próbach samobójczych, codziennym zakładaniu maski, walką z problemami, atakami paniki oraz skomplikowaną relacją. Książka pokazuje nam, że niektóre wydarzenia odbijają się na ludzkiej psychice, ale i również że czasami wystarczy tylko pomocna dłoń innego człowieka. Bohaterowie zostali wykreowani naprawdę dobrze. Przez to że książka ma lekko ponad 700 stron, jesteśmy w stanie ich bardzo dobrze poznać. Maddie, jest dziewczyną z wieloma sekretami, nie szuka kontaktu z innymi ludźmi, nawet bardzo ich unika, jednak robi coś co początkowo nie przypadło mi do gustu, przez co miałam do niej dość negatywne podejście. Jednak po kilkunastu stronach zaczęłam się do niej przekonywać i starałam się zrozumieć jej postępowanie. Tim, to cudowny chłopak, który od samego początku starał się pomóc dziewczynie. Powolnymi krokami przyzwyczajał ją do swojej obecności. Książka mimo że ma lekko ponad 700 stron, to czyta się ją błyskawicznie. Jest przepełniona smutkiem, bólem, rozpaczą oraz tragicznymi wydarzeniami, jednak miło spędziłam z nią czas. Fabuła początkowo podobała mi się i w jakim kierunku szła, dopiero później jeden moment zdziwił mnie strasznie i już mniej pozywanie podchodziłam do czytania. Bo Meddie weszła w związek z chłopakiem, który od początku był negatywnie nastawiony na jej osobę, a z Timem tak szybko nie poszło przez jej lęki. Kolejnym małym minusem jest to że, miałam wrażenie iż wszystko w książce jest wyolbrzymione. Jednak przekaz całej historii do mnie dotarł. Zakończenie również było dla mnie szokiem, bo totalnie się go nie spodziewałam.

Zdecydowanie książka nie jest dla każdego, na wstępie polecam zapoznać się z ostrzeżeniem. Ale mogę powiedzieć że historia niesie za sobą cudowny przekaz.

"Zabiję cię" jest to historia która bardzo zaciekawiła mnie swoim opisem jak i przepiękną okładką. Sięgając po nią nie spodziewałam się ze będzie aż takim emocjonalnym rollercoasterem, co zdecydowanie przypadło mi do gustu. Uwielbiam książki w których emocje grają pierwsze miejsce. Historia o traumie z przeszłości, uzależnieniach, próbach samobójczych, codziennym zakładaniu...

Poruszajaca historia dziewczyny, która nie chciala czuć i chlopaka, ktory żył, żeby pomagać..."Zabiję cię" to pozycja pełna bólu i rozpaczy...oraz sposobów radzenia sobie z traumami. Nie wszystkie przedstawione metody są właściwe...ale mamy tu ich cały wachlarz. Madeleine prezentuje dużą ich część, natomiast Tim za wszelką cenę próbuje ją ocalić, żeby znów mogła czuć. Wbrew pozorom są dla siebie wzajemnie ratunkiem. Książkę czyta się jednym tchem, mimo iż jest ona dość pokaźnych rozmiarów. Zachwyciła mnie zarówno okladka jak i treść. Świetnie spędzony czas...autorka zafundowała mi prawdziwy rollercoster emocjonalny. To było niesamowite, gorąco polecam, każdemu kto lubi czuć...dla mnie wyjatkowa pozycja..nie moge sie otrząsnąć.

Poruszajaca historia dziewczyny, która nie chciala czuć i chlopaka, ktory żył, żeby pomagać..."Zabiję cię" to pozycja pełna bólu i rozpaczy...oraz sposobów radzenia sobie z traumami. Nie wszystkie przedstawione metody są właściwe...ale mamy tu ich cały wachlarz. Madeleine prezentuje dużą ich część, natomiast Tim za wszelką cenę próbuje ją ocalić, żeby znów mogła czuć. Wbrew...

Maddie na pierwszy rzut oka wydaje się być normalną, skromną i nieśmiała nastolatką. Rozmawia tylko z kilkoma najbliższymi osobami. Nie przepada za imprezami i byciem w centrum zainteresowania. Jest skryta.
Pod tą maską skrywa się jednak coś zupełnie innego. Coś co sprawia, że nawet myśl o kontakcie z ludźmi sprawia jej ból. Każda najmniejsza ingerencja w jej przestrzeń osobistą sprawia, że jest jeszcze gorzej. To FOBIA SPOŁECZNA, z którą zmaga się główna bohaterka. Czuje się skrzywdzona, gorsza od innych. Czuje, że nikt jej nie pomoże. Nikt nie chce jej pomóc. Nie warto jej pomóc. Woli żyć w swoim świecie. Z dala od ludzi, wychodzić tylko do szkoły i nocą w opuszczone miejsca. Zachowywać pozory. Oddalać się od wszystkich. I właśnie tak jest dobrze. Bo jeśli nikt nie jest dla niej ważny nikt nie może jej skrzywdzić. Nikt nie może jej porzucić. Nikt nie może na nią wpłynąć.

Jednak nie zawsze tak było. Maddie skrywa tajemnicę, która na zawsze zmieniła życie jej i ludzi z jej najbliższego otoczenia. Tajemnicę, która zmusiła ją do wyłączenia uczyć.

Książka pokazuje co dzieje się w głowach ludzi borykającymi się z takimi problemami. Dodatkowo uświadamia, że nie zawsze wszystko jest takie jak się nam wydaje. Nie zawsze ciche i skromne zachowanie musi wynikać z czyjegoś charakteru. Pokazuje jak łatwo się pomylić w ocenie drugiego człowieka. Nasze zainteresowanie drugim człowiekiem ma ogromne znaczenie. Czasem nawet może uratować życie. W przenośni i dosłownie. Pokazuje również jak ciężkim tematem są fobie społeczne. Jak trudno je dostrzec. W przeciwieństwie od problemów z alkoholem czy agresją one na pierwszy rzut nie są w ogóle widoczne. I chyba przez to tak ciężko osobą borykającymi się z nimi i uzyskać niezbędną pomoc.

Książka bardzo ciekawa. Zakończenie otwarte. Liczę na ciąg dalszy.

Maddie na pierwszy rzut oka wydaje się być normalną, skromną i nieśmiała nastolatką. Rozmawia tylko z kilkoma najbliższymi osobami. Nie przepada za imprezami i byciem w centrum zainteresowania. Jest skryta.
Pod tą maską skrywa się jednak coś zupełnie innego. Coś co sprawia, że nawet myśl o kontakcie z ludźmi sprawia jej ból. Każda najmniejsza ingerencja w jej przestrzeń...