"Kiedy byłam małą dziewczynką, wymyśliłam sobie świat, w któym chciałąm żyć:przyciemnione światła otulające twarze i przedmioty, miękkie podłogi tłumiące odgłosy kroków, unszące się zapachy kawy, koniaku i perfum pięknych kobiet. Szyk, powab i elegancja!
I znalazłam swoją bajkę-pod postacią pracy w branży gastronomicznej. Ale jak wypadną dziecięce marzenia w konfrontacji z brutalną rzeczywistością? Czy magiczna atmosfere kawiarni i restauracji jest przyjazna zarówno dla gości, jak i personelu?"

Też kiedyś miałam podobne marzenia jak autorka książki, ale moje się nie zrealizowały.
I powiem szczerze że chyba jednak nie żałuję.

Autorka pracowała w gastronomii na trzech różnych stanowiskach w trzech europejskich krajach. To zaowocowało dużym doświadczeniem i spostrzegawczością.
A w dodatku zaowocowało też w napisanie książki o blaskach i cieniach tej pracy. Pracy na sali jako kelnerka, ale i pracy że tak to nazwę za kulisami, czyli od kuchni i jak to tak naprawdę wygląda ta praca w kuchni. Oj nie zawsze jest sielsko, oj nie zawsze wszystko się dobrze układa, ale trzeba się umieć znaleźć w danej sytuacji.

Świetne spostrzeżenia też co do klienteli, bo to fakt, sama bywałąm i jestem bywalcem restauracji i czasem zdarzały się niemiłe sytuacje. Ale chyba największym zagrożeniem dla kelnerów są biegające po lokalu dzieci, i niestety nie zdający sobie sprawy rodzice, ze Ci ludzie balansują często z gorącymi talerzami. A to bardzo niebezpieczne dla kelnera, dla dziecka jak i osób znajdujacych się w pobliżu.

Polecam Wam lekturę tej książki, bardzo wciągająca i otwierająca oczy.

"Kiedy byłam małą dziewczynką, wymyśliłam sobie świat, w któym chciałąm żyć:przyciemnione światła otulające twarze i przedmioty, miękkie podłogi tłumiące odgłosy kroków, unszące się zapachy kawy, koniaku i perfum pięknych kobiet. Szyk, powab i elegancja!
I znalazłam swoją bajkę-pod postacią pracy w branży gastronomicznej. Ale jak wypadną dziecięce marzenia w konfrontacji z...

"Gastronautka" to debiut autorki, który pierwszy raz został wydany pięć lat temu.
Teraz autorka powraca ze swoim dzieckiem w nowej odsłonie. Od początku do końca w pełni na jej warunkach.
"Gastronautka" to powieść oparta na faktach bazująca na doświadczeniu autorki w pracy w gastronomii.
To książka, która nie tylko przybliży Wam pracę w gastronomii od tzw kuchni, ale i wprowadzi w świat niewidziany oczami klienta.
Jako gość restauracji pragniemy zjeść dobry obiad, kolację, napić się kawy, zjeść kawałek ciasta czy skosztować wina. Wszystko to chcemy, aby było w miłej atmosferze, pięknymi dekoracjami, odpowiednio przygotowanym stolikiem, okraszony klimatem i delikatną muzyką w tle. Jednak za tym wszystkim stoi ciężka praca ludzi, a dzięki autorce możemy poznać prawdę jak to wygląda od zaplecza.
Dostaniecie tu szczere przemyślenia, trochę humoru, a przede wszystkim wciągajaco napisaną historię.

Autorka zaprasza nas na herbatkę, aby opowiedzieć o pracy w gastronomii widzianej oczami dziewczyny pełnej marzeń. Historia zaczyna się w Polsce, przenosi do Irlandii, a kończy w Anglii. To pełna humoru, ale i gorzkiej prawdy opowieść o tym, aby zawsze biec za marzeniami i nigdy się nie poddawać.

"Gastronautka" to debiut autorki, który pierwszy raz został wydany pięć lat temu.
Teraz autorka powraca ze swoim dzieckiem w nowej odsłonie. Od początku do końca w pełni na jej warunkach.
"Gastronautka" to powieść oparta na faktach bazująca na doświadczeniu autorki w pracy w gastronomii.
To książka, która nie tylko przybliży Wam pracę w gastronomii od tzw kuchni, ale i...

Jeszcze raz przeczytałam Gastronautkę. Tym razem w pięknym wydaniu, dopracowanym i dopieszczonym przez samą autorkę.
Jak to mówią chcesz coś zrobić dobrze, weź to w swoje ręce - i w tym przypadku sprawdza się to w 100%.

"Praca w gastronomii to możliwość obserwacji ogromnej ilości różnych ludzi i niesamowite emocje - moje jako pracownicy
(jakkolwiekbym się nie dystansowała od swojej pracy) i Wasze jako gości. Chcę się z Wami tym podzielić.
Reszta jest dodatkiem."

Róża Wigeland to doskonała obserwatorka życia i gwarantuję wam, że dopiero po przeczytaniu Gastronautki dostrzeżecie jaśniej pewne aspekty "gastronomicznego" światka, docenicie pracę ludzi, a może też inaczej spojrzycie na swoją, jeżeli gastronomia to wasze codzienne klimaty.

Odkąd ta książka trafiła w moje ręce, ja jako konsument, który uwielbia restauracje, bary i puby trochę pełniej i z większą świadomością patrzę na to, co dzieje się wokół mnie w lokalu, do którego przyszłam, aby się zrelaksować i przyjemnie spędzić czas.

Jeszcze raz przeczytałam Gastronautkę. Tym razem w pięknym wydaniu, dopracowanym i dopieszczonym przez samą autorkę.
Jak to mówią chcesz coś zrobić dobrze, weź to w swoje ręce - i w tym przypadku sprawdza się to w 100%.

"Praca w gastronomii to możliwość obserwacji ogromnej ilości różnych ludzi i niesamowite emocje - moje jako pracownicy
(jakkolwiekbym się nie...

Zachecona felietonami autorki ("Mentalistka") sięgnęłam po jej debiutancką książkę czyli "Gastronautkę".

Róża Wigeland zabiera nas do współczesnego świata gastronomii.
Trzy różne stanowiska pracy w trzech różnych krajach, wszystko z perspektywy jednej osoby.
Jak wypada świat polskiej gastronomii w porównaniu do angielskiej czy irlandzkiej? Niewątpliwie jest to ciężka i stresująca praca, którą trzeba lubić.

Wchodząc do restauracji czy pubu czekujemy profesjonalnej, miłej, szybkiej obsługi, smacznych, aromatycznych dań, oczywiście na czystych naczyniach a to wszystko w miłej atmosferze.
Jednak nie myślimy o ludziach, których praca pozwala nam cieszyć się kawą, winem, czy obiadem.
A czy zastanawialiście się jak oni nas postrzegają? Co myślą o nas klientach, konsumentach.
Autorka pisze o tym szczerze, czasem z przekąsem, ironią ale i z humorem.
Róża Wigeland jest wspaniałą gawędziarką. Jej książki czyta się z zainteresowaniem a czytelnik pozostaje z tematem do przemyśleń.

Oglądaliście film "Zaklęte rewiry" z 1975r z młody Markiem Kondratem, opowiadajacy o młodym chłopcu, który rozpoczyna pracę w restauracji. Jest to kompletnie inna historia, a jednak z jakiegoś powodu czytając książkę przypomniał mi się tamten film. Jak kiedyś wyglądała praca w lokalu gastronomicznym, a jak wygląda to dziś? Jest lepiej, gorzej czy jednak coś pozostało bez zmian?

Książka ukazała się niedawno, właściwie to jej wznowienie, za to w nowej odsłonie, z pewnymi zmianami. Teraz jest bardziej elegancka, oraz równie mocno zajmująca.
Książki autorki oraz inne produkty wykonane przez autorkę do zakupienia na stronie rozawigeland.
Serdecznie polecam.

Zachecona felietonami autorki ("Mentalistka") sięgnęłam po jej debiutancką książkę czyli "Gastronautkę".

Róża Wigeland zabiera nas do współczesnego świata gastronomii.
Trzy różne stanowiska pracy w trzech różnych krajach, wszystko z perspektywy jednej osoby.
Jak wypada świat polskiej gastronomii w porównaniu do angielskiej czy irlandzkiej? Niewątpliwie jest to ciężka i...

Jeżeli szukacie lektury lekkiej, lecz pouczającej i ciekawej, to ta książka spełni Wasze oczekiwania.
Autorka, bardzo dobra gawędziarka odkrywa przed czytelnikiem tajniki pracy w restauracji i w pubie. Patrzy od strony zaplecza, dlatego to co widzi jest absolutnie różne od tego, co można zobaczyć z perspektywy konsumenta siedzącego przy stoliku. Okazuje się, że praca kelnerów, barmanów i innych osób zaangażowanych w prosperowanie lokalu to harówka nie z tej ziemi. Można ich podziwiać i im współczuć, ale przede wszystkim, po lekturze "Gastronautki" człowiek nabiera do tych ludzi szacunku.
Autorka w nienachalny sposób wytyka Polakom wady.Zwraca uwagę na zachowania, które tolerowane, a nawet pożądane w kraju nie znajdą zrozumienia za granicą, np.na nadgorliwość w wykonywaniu obowiązków. Okazuje się, że są miejsca, gdzie nadgorliwość to faux pas.
Czasami też uciera nosa rodakom, którzy noszą go zbyt wysoko.
Bywa, że uciera go swoim zagranicznym współpracownikom i szefom.
Zyskujemy w ten sposób nikogo nie obrażające porównanie dwóch kultur, czyli wiedzę bardzo cenną dla ludzi otwartych na świat.
Jeżeli ktoś przygotowuje się do wyjazdu, do Wielkiej Brytanii i pracy w pubie, obowiązkowo powinien sięgnąć po tę pozycję.
Wszyscy inni, którzy to zrobią z pewnością również nie poczują się rozczarowani.

Jeżeli szukacie lektury lekkiej, lecz pouczającej i ciekawej, to ta książka spełni Wasze oczekiwania.
Autorka, bardzo dobra gawędziarka odkrywa przed czytelnikiem tajniki pracy w restauracji i w pubie. Patrzy od strony zaplecza, dlatego to co widzi jest absolutnie różne od tego, co można zobaczyć z perspektywy konsumenta siedzącego przy stoliku. Okazuje się, że praca...

Bardzo polecam książkę. Napisana w bardzo fajny, swobodny sposób a jednocześnie wiele przekazuje każdym słowem. Powinni ją przeczytać wszyscy aby zrozumieć jak wygląda praca w tej branży i może dało by się uniknąć wiele nieprzyjemnych sytuacji. Przygody bohaterki motywują do tego żeby zawsze iść z dumą przed siebie i nie poddawać się nieważne jak ciężko jest nam w danym momencie. Szczerze, serdecznie polecam.

Bardzo polecam książkę. Napisana w bardzo fajny, swobodny sposób a jednocześnie wiele przekazuje każdym słowem. Powinni ją przeczytać wszyscy aby zrozumieć jak wygląda praca w tej branży i może dało by się uniknąć wiele nieprzyjemnych sytuacji. Przygody bohaterki motywują do tego żeby zawsze iść z dumą przed siebie i nie poddawać się nieważne jak ciężko jest nam w danym...

Książka do przeczytania "na raz" gdyż ciężko się od niej oderwać. Napisana lekko i z humorem i choć jest o realnym świecie, o ciężkiej pracy, determinacji i codzienności środowiska gastronomii, to człowiek ma wrażenie, że czyta powieść przygodową. Szkoda, że to debiut autorski Róży, bo po ostatnich słowach najchętniej sięgnęłoby się od razu po ciąg dalszy.

Książka do przeczytania "na raz" gdyż ciężko się od niej oderwać. Napisana lekko i z humorem i choć jest o realnym świecie, o ciężkiej pracy, determinacji i codzienności środowiska gastronomii, to człowiek ma wrażenie, że czyta powieść przygodową. Szkoda, że to debiut autorski Róży, bo po ostatnich słowach najchętniej sięgnęłoby się od razu po ciąg dalszy.

Biorąc książkę do ręki i czytając pierwsze kilka zdań zmusza do przeczytania jej od razu w całości. Jako osoba znająca tę drugą stronę restauracji mogę napisać, że tak właśnie jest w pracy na co dzień. Serdecznie zachęcam do kupna i zapoznania się z treścią!

Biorąc książkę do ręki i czytając pierwsze kilka zdań zmusza do przeczytania jej od razu w całości. Jako osoba znająca tę drugą stronę restauracji mogę napisać, że tak właśnie jest w pracy na co dzień. Serdecznie zachęcam do kupna i zapoznania się z treścią!

Myślę, ze to świetna lektura, odkrywająca kulisy świata gastronomii zwykłemu człowiekowi. Nie każdy z nas bywa w restauracjach wielkich szefów, ale każdy zna puby, restauracje, kawiarnie i nie zastanawia się jak to wygląda od kuchni. A tymczasem życie tam potrafi być pasjonujące:)

Myślę, ze to świetna lektura, odkrywająca kulisy świata gastronomii zwykłemu człowiekowi. Nie każdy z nas bywa w restauracjach wielkich szefów, ale każdy zna puby, restauracje, kawiarnie i nie zastanawia się jak to wygląda od kuchni. A tymczasem życie tam potrafi być pasjonujące:)

Kochani!

Róża popełniła swoja pierwsza książkę 'Gastronautka'. Ja juz swój egzemplarz wraz z dedykacja mam (dziękuje!❤️)- Was zachęcam do lektury. Książka lekka i przyjemna a jednocześnie mam nadzieje, ze dla ludzi spoza branży gastronomicznej - edukacyjna.
Trochę więcej cierpliwości, uśmiechu i kultury dla Pani/ Pana Was serwującego w restauracji (nawet Złote Łuki 😉🙌🏻).
#dobremaniuryczydobremaniery

Kochani!

Róża popełniła swoja pierwsza książkę 'Gastronautka'. Ja juz swój egzemplarz wraz z dedykacja mam (dziękuje!❤️)- Was zachęcam do lektury. Książka lekka i przyjemna a jednocześnie mam nadzieje, ze dla ludzi spoza branży gastronomicznej - edukacyjna.
Trochę więcej cierpliwości, uśmiechu i kultury dla Pani/ Pana Was serwującego w restauracji (nawet Złote Łuki...