Kaprysy i zygzaki
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Proza Światowa
- Tytuł oryginału:
- Caprices et zigzags
- Wydawnictwo:
- Państwowy Instytut Wydawniczy
- Data wydania:
- 2023-04-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-04-28
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381965682
- Tłumacz:
- Mateusz Kwaterko
"Kaprysy i zygzaki" to zbiór beletryzowanych tekstów Théophile'a Gautiera (1811-1872),przedstawiciela francuskiego romantyzmu, prekursora parnasizmu. Zbiór tekstów podróżniczych lub nawiązujących do konwencji „podróży", a zarazem wariacje na strunie gatunku, antypodróże, zygzaki i kaprysy. Początkowo ukazywały się one w latach 1836–1851 na łamach wysokonakładowej prasy, potem autor wydał je w postaci książkowej. na polu literatury podróżniczej (można chyba zaufać takim znawcom, jak Charles Baudelaire czy Henry James) literacki kunszt Gautiera objawił się najdobitniej. W każdym z tych wspaniale napisanych tekstów widać próbę odświeżenia gatunku, za każdym razem mamy do czynienia z oryginalnymi środkami i strategiami do tego wiodącymi. Gautier, opisując podróż do Belgii i Holandii, konsekwentnie wywraca na nice konwencję, choćby poprzez ustawiczne sięganie po środki parodii, ironii i autoironii. „Podróżuje” do Chin: pretekstem do rozważań o chińskiej kulturze jest jego wizyta na pokładzie chińskiej dżonki zacumowanej przy nabrzeżu Tamizy. „Podróżuje” do Indii: snuje fantazje na temat hinduskiej religii, sztuki i indyjskiego rzemiosła, zwiedzając indyjską ekspozycję na wystawie światowej w 1851 roku. W tych dwóch ostatnich przypadkach podróże de facto się nie odbyły, ale też nie były autorowi do niczego potrzebne. Jeszcze dalej autor posuwa się w „Paryżu przyszłości", snując utopijną wizję zaprzęgnięcia najnowszych zdobyczy cywilizacji, podporządkowanych dotychczas nikczemnie „utylitarnym” celom, aby nadać właściwą formę sztuce współczesnej i właściwy wyraz nowoczesności. Oprócz samego zamysłu, humoru, pięknego, wysmakowanego języka (zarówno Victor Hugo, jak i Sainte-Beuve nie bez racji uważali Gautiera za jednego z najwybitniejszych francuskich stylistów),łączącego lekki ton felietonu z najwyższym literackim kunsztem, jednym z głównych walorów tej książki jest też okres jej powstawania. Połowa XIX wieku to moment, w którym rewolucja przemysłowa i zjawiska globalizacji nabierają rozpędu, świat gwałtownie przeobraża się, jednocześnie rozciągając się i kurcząc, słowem są to początki naszej nowoczesności. Gautier przygląda się narodzinom tego świata in statu nascendi, z zaciekawieniem, niekiedy fascynacją artysty, ale także z niepokojem i zgrozą.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 25
- 9
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
„Obaj, drogi Fritzu, wyznajemy tę samą doktrynę w kwestii podróży: starannie omijamy wszelkie zabytki oraz, jak się to zwykło określać, miejskie w s p a n i a ł o ś c i.” ~ „Kaprysy i zygzaki”, Théophile Gautier, tł. Mateusz Kwaterko, Państwowy Instytut Wydawniczy, 2023, s. 133-134.
„Kaprysy i zygzaki” Théophile’a Gautiera to zbiór dziewiętnastowiecznych esejów dotyczących „podróży” Autora. Odwiedza on między innymi takie miejsca jak: Belgia, Londyn, okolice Paryża, Indie czy Chiny. W przypadku tych dwóch ostatnich krajów „podróż” jako słowo jest bardzo umowne. Otóż Gautier swoją opowieść o Chinach snuje poprzez wizytę na pewnym statku, a o Indiach, poprzez odwiedzenie hinduskiego pawilonu podczas Światowej Wystawy w Londynie z 1851 roku.
Najistotniejszym faktem jest, iż „Kaprysy i zygzaki” nie mają w sobie nic z typowej literatury podróżniczej. Gautier dzieli się przede wszystkim swoimi wrażeniami, a dopiero przy okazji odmalowuje [zwykle fragment] jakiegoś miejsca. Chyba, że chodzi o opis obrzydlistw z „Wyprawy poza rogatki” – tam opis jest zbyt wierny [fabryka nawozów z ludzkich odchodów, ubojnia koni, itd.].
Przy tym wszystkim Gautier jest ekscentryczny i ma dość specyficzne [miejscami wręcz „chamskie”] poczucie humoru. Potrafi nakreślić jakąś postać za pomocą ciętego języka, i nie wiem, czy takie kąśliwe uwagi są tylko żartem, czy autentycznym podejściem Autora do ludzi [biorę oczywiście pod uwagę czas powstania tekstów].
Jeszcze kwestia techniczna: w moim egzemplarzu zabrakło kilku stron. Tuż obok strony 384 wylądowała 393. Pisałem w tej sprawie z Wydawcą, ale nikt przede mną podobnego problemu nie zgłosił – więc może to tylko wada mojej książki [a jeśli tak, to trafił mi się biały kruk😉]. Polecam sprawdzić w księgarni przed zakupem, czy są owe – brakujące u mnie – strony.
Książkę do recenzji otrzymałem od Wydawcy w ramach współpracy barterowej.
Dłuższa recenzja tutaj: https://karols.pl/kaprysy-i-zygzaki-theophile-gautier-recenzja/
„Obaj, drogi Fritzu, wyznajemy tę samą doktrynę w kwestii podróży: starannie omijamy wszelkie zabytki oraz, jak się to zwykło określać, miejskie w s p a n i a ł o ś c i.” ~ „Kaprysy i zygzaki”, Théophile Gautier, tł. Mateusz Kwaterko, Państwowy Instytut Wydawniczy, 2023, s. 133-134.
więcej Pokaż mimo to„Kaprysy i zygzaki” Théophile’a Gautiera to zbiór dziewiętnastowiecznych esejów dotyczących...
Théophile Gautier wyruszył w podróż po świecie i z dużym poczuciem humoru podzielił się z czytelnikami obserwacjami z wojaży. Niespotykana, osobliwa, może nawet dziwna jest ta peregrynacja, ale ma swój urok. Wiele przemyśleń autora odzwierciedla jego wnikliwe oko, a przemyślenia stanowią podwaliny do czytelniczych refleksji, porównań czy sądów.
✍️„Anglicy odznaczają się licznymi talentami, są energiczni i pomysłowi; potrafią kuć żelazo, podporządkować sobie parę, wyginać materię na wszystkie strony, tworzyć przerażająco potężne maszyny, bywają też wybitnymi poetami, ale sztuka, w ścisłym tego słowa znaczeniu, nie jest ich domena; brakuje im zmysłu formy”.
✍️„Kaprys to wola i życie; za kilka lat widocznie doczekamy się żywych maszyn!”.
✍️„Walki zwierząt to rozrywka znacznie zdrowsza i mniej otępiająca od widowisk teatralnych, które oddziałując na wyobraźnie, maca niedojrzałe, podatne na wpływ umysły niemoralnymi maksymami i groźnymi rozumowaniami…”.
"Kaprysy i zygzaki" to zbiór beletryzowanych tekstów Théophile'a Gautiera (1811-1872),przedstawiciela francuskiego romantyzmu, prekursora parnasizmu.
Zbiór tekstów podróżniczych lub nawiązujących do konwencji „podróży", a zarazem wariacje na strunie gatunku. W każdym z tych wspaniale napisanych tekstów widać próbę odświeżenia gatunku, za każdym razem mamy do czynienia z oryginalnymi środkami i strategiami do tego wiodącymi. Gautier, opisując podróże konsekwentnie wywraca konwencję, choćby poprzez ustawiczne sięganie po środki parodii, ironii i autoironii. Oprócz samego konceptu, humoru, pięknego, finezyjnego języka łączącego lekki ton felietonu z najwyższym literackim kunsztem, jednym z głównych walorów tej książki jest też okres jej powstawania.
Polecam waszej uwadze 📖✍️👌.
Théophile Gautier wyruszył w podróż po świecie i z dużym poczuciem humoru podzielił się z czytelnikami obserwacjami z wojaży. Niespotykana, osobliwa, może nawet dziwna jest ta peregrynacja, ale ma swój urok. Wiele przemyśleń autora odzwierciedla jego wnikliwe oko, a przemyślenia stanowią podwaliny do czytelniczych refleksji, porównań czy sądów.
więcej Pokaż mimo to✍️„Anglicy odznaczają się...
Théophile Gautier nie przekonał mnie do swojej koncepcji podróży w czasach późnej nowożytności. Niczego nie zmieniło intrygujące posłowie Mateusza Kwaterko, który stara się wyjaśnić wyjątkowość formy i treści tekstów o miejscach bliskich oraz dalekich, faktycznie i metaforycznie odwiedzonych przez autora. Théophile Gautier bywa w Belgii, Holandii, a także w Anglii, skąd ucieka w świat rozważań o Chinach oraz Indiach. Młodemu podróżnikowi doby romantyzmu towarzyszy specyficzne poczucie humoru. Niekiedy trudno odgadnąć, czy w danej chwili bywa przytłoczony, czy też rozbawiony sytuacjami z udziałem napotkanych ludzi w odwiedzanych zakątkach Europy. Nie jest ekscentryczny, lecz pretensjonalny, co czuć w każdym tekście, w którym nie powstrzymuje się przed kategoryczną oceną danego człowieka bądź miejsca, mimo że nie dysponuje szczegółową wiedzą o przyczynach zaistniałego stanu rzeczy. W prozie Théophila Gautiera punktem odniesienia do rozważań o kwestiach błahych i wzniosłych pozostaje Francja, która urasta do rangi centrum nowożytnego świata. Wszystko, co znajduje się poza jej granicami, przypomina terra incognita. O ile „Kaprysy i Zygzaki” stanowią warty uwagi obraz nowożytnej Europy oczami jej mieszkańca, o tyle wciąż zadaje sobie pytanie o cel napisania tekstów podróżniczych, gdyż nie odnajduję w nich nowatorstwa, jakie niosą dzieła Heinricha Heine, Aleksandra Puszkina, Tarasa Szewczenki, czy też innych twórców doby romantyzmu, o których wspomniano w rozważaniach Théophila Gautiera. Warto sięgnąć po tę książce ze względu na jej walory edukacyjne, a także możliwość konfrontacji własnych wyobrażeń o XIX – wiecznej Europie z tym, co utrwalił świadek rewolucji przemysłowej, kolonializmu, bogacenia się europejskich metropolii kosztem eksploatowanych obszarów zamorskich i wielu innych zdarzeń, jakie nie pozostały bez wpływu na późniejsze losy całego świata.
Théophile Gautier nie przekonał mnie do swojej koncepcji podróży w czasach późnej nowożytności. Niczego nie zmieniło intrygujące posłowie Mateusza Kwaterko, który stara się wyjaśnić wyjątkowość formy i treści tekstów o miejscach bliskich oraz dalekich, faktycznie i metaforycznie odwiedzonych przez autora. Théophile Gautier bywa w Belgii, Holandii, a także w Anglii, skąd...
więcej Pokaż mimo toPopKulturowy Kociołek:
https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-ksiazki-kaprysy-i-zygzaki/
Mamy tutaj do czynienia ze zbiorem prozy/beletryzowanych opowiadań podróżniczych (opublikowanych pierwotnie w latach 1836–1851),w których autor zabiera czytelnika w najróżniejsze rejony świata. W dwunastu rozdziałach będziemy mieli okazję „odwiedzić” między innymi Belgię, Wielką Brytanię, Chiny, Indie czy Francję. Tytułowi bardzo daleko jednak do „typowej” książki podróżniczej.
W bardzo dużym uproszczeniu autor serwuje tu odbiorcy garść różnych (czasem osobliwych) obserwacji czy przemyśleń, których na próżno szukać w innych dziełach „podróżniczych”. Demaskuje i rozprawia się on tutaj również z wieloma stereotypami kojarzonymi z tego typu literaturą. Książka jest pod wieloma względami bardzo „ekscentryczna” (w pozytywnym znaczeniu) i naprawdę potrafi przyciągnąć uwagę.
Na uwagę zasługuje tutaj również niezwykły styl autora. Opisy Gautiera są bowiem mieszanką malarsko-fotograficznego artyzmu z wnikliwą obserwacją. Czytając o kolejnych eskapadach, zanurzamy się w jego opisie krajobrazów, zmieniających się scenerii i dopuszczamy do głosu naszą wyobraźnię. Ma to niestety również czasem swoje negatywne oblicze. Niektóre fragmenty książki są bowiem bardzo „specyficzne” (trochę przydługie) i części czytelników mogą się one wydawać zwyczajnie nudne....
PopKulturowy Kociołek:
więcej Pokaż mimo tohttps://popkulturowykociolek.pl/recenzja-ksiazki-kaprysy-i-zygzaki/
Mamy tutaj do czynienia ze zbiorem prozy/beletryzowanych opowiadań podróżniczych (opublikowanych pierwotnie w latach 1836–1851),w których autor zabiera czytelnika w najróżniejsze rejony świata. W dwunastu rozdziałach będziemy mieli okazję „odwiedzić” między innymi Belgię, Wielką...