Tytus to najzabawniejsza postać w całej polskiej literaturze dziecięcej

Tytus to najzabawniejsza postać w całej polskiej literaturze dziecięcej

Druga część cyklu to już właściwie księga “uzbrojona” w najbardziej charakterystyczne cechy całego cyklu: bawiąc – uczy, bohaterowie majstrują ciekawy pojazd, Tytus niezmiennie ma trudności z “uczłowieczaniem”. :)

Pierwszym ze wspomnianych słynnych pojazdów/wynalazków jest oczywiście mechaniczny koń – Rozalia. Z jej pomocą trójka bohaterów poznaje przepisy ruchu drogowego, by finalnie zdobyć rozaliowe prawo jazdy.

Pierwsze wydanie tej księgi ukazało się w roku 1967 – można więc odnaleźć na jej kartach ślady ówczesnej Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Najbardziej jaskrawym nawiązaniem to tejże jest ukazanie funkcjonowanie Młodzieżowej Służby Ruchu – organizacji, w ramach której umundurowani harcerze współpracowali z Milicją Obywatelską np. kierując ruchem drogowym czy dokonując wraz z milicjantami kontroli pojazdów i kierowców. Emeserowcy występują tutaj, oczywiście, zawsze w pozytywnym świetle ;)

Innym, zapomnianym już właściwie, aspektem rodem z PRL, której echo pobrzmiewa w księdze drugiej jest zorganizowana akcja podróżowania autostopem. Redakcja czasopisma “Dookoła świata” we współpracy z Polskim Radiem, rzecz jasna za zgodą Ministerstwa Komunikacji i Komendy Głównej MO, zainicjowała właśnie taką akcję “podróży za jeden uśmiech”. Żeby wziąć w niej udział, trzeba było spełnić dwa warunki: mieć przynajmniej 17 lat i książeczkę uczestnictwa Autostop, którą można było kupić w kiosku Ruchu za 25 zł.

Dostrzegam także na drugim planie inny relikt PRL, którymi były… gazetki ścienne! Pamiętacie? :)
Przygotowywane były w szkołach, urzędach, instytucjach, zakładach pracy i były immanentnym składnikiem ówczesnego peerelowskiego krajobrazu. :)

Pojawiają się też i kultowe cytaty:
- Takiej ryby w życiu nie widziałem!
- Czemu się dziwisz? Nasza flota wypływa coraz dalej.

- Poznajmy się. Jesteś po Gniadym i Wisełce?
- Nie. Po Mercedesie i Wuefemce.

Swoją drogą – Tytus, Romek i A`tomek w najczarniejszych koszmarach nie śnili nawet, jak bardzo zwiększy się natężenie ruchu samochodowego w XXI wieku :)

Druga część cyklu to już właściwie księga “uzbrojona” w najbardziej charakterystyczne cechy całego cyklu: bawiąc – uczy, bohaterowie majstrują ciekawy pojazd, Tytus niezmiennie ma trudności z “uczłowieczaniem”. :)

Pierwszym ze wspomnianych słynnych pojazdów/wynalazków jest oczywiście mechaniczny koń – Rozalia. Z jej pomocą trójka bohaterów poznaje przepisy ruchu drogowego,...

Bardzo fajny komiks, ciekawe i smieszne przygody!

Bardzo fajny komiks, ciekawe i smieszne przygody!

Jak można nie kochać Tytusa, Romka i A'Tomka? :))

Jak można nie kochać Tytusa, Romka i A'Tomka? :))

Cudowny cykl :)

Cudowny cykl :)

Znów bawi i uczy. Rewelacyjna księga II.
Zabawny wstęp i przygoda z Rozalią i Rozaliowym prawem jazdy, dodatkowo świetnie ułożona gra planszowa w środku.
Polecam!!

Znów bawi i uczy. Rewelacyjna księga II.
Zabawny wstęp i przygoda z Rozalią i Rozaliowym prawem jazdy, dodatkowo świetnie ułożona gra planszowa w środku.
Polecam!!

Ktoś tu namieszał z wydaniami. Ja mam właśnie wydanie 1, z 1967, i ono było poziome, z Tytus w hełmie MSR - Młodzieżowej Służby Ruchu, tu widnieje jako najnowsze, a wydanie z 67 widnieje jako pionowe.
Nieco zbyt dydaktyczna już jak na mój wiek, ale do młodości/dzieciństwa wrócić zawsze miło.

Ktoś tu namieszał z wydaniami. Ja mam właśnie wydanie 1, z 1967, i ono było poziome, z Tytus w hełmie MSR - Młodzieżowej Służby Ruchu, tu widnieje jako najnowsze, a wydanie z 67 widnieje jako pionowe.
Nieco zbyt dydaktyczna już jak na mój wiek, ale do młodości/dzieciństwa wrócić zawsze miło.

113/180/2022
Wyzwanie LC sierpień 2022 – Komiks
Księga druga. Prawo jazdy na mechanicznego konia.
Hmmm, pojazd zbudowany ze złomu? Do tego gadający i myślący? Nieśmieszne… Nie spodziewałam się, że na stare lata ta seria przestanie mnie bawić…

113/180/2022
Wyzwanie LC sierpień 2022 – Komiks
Księga druga. Prawo jazdy na mechanicznego konia.
Hmmm, pojazd zbudowany ze złomu? Do tego gadający i myślący? Nieśmieszne… Nie spodziewałam się, że na stare lata ta seria przestanie mnie bawić…

"Co jest najbardziej potrzebne człowiekowi do życia?  Powietrze, sen, pożywienie i... tak, zgadłeś! Śmiech! Śmiech to zdrowie! Śmiech przedłuża życie! Człowiek z uśmiechem na ustach wszędzie jest mile widziany! A więc śmiej się! Śmiej się od ucha do ucha i półgębkiem, śmiej się pod wąsem i całą gębą, wybuchaj śmiechem i parskaj ze śmiechu, śmiej się w duchu i otwarcie! "

Druga księga Tytusa Romka i A'Tomka opowiada o egzaminie na prawo jazdy, ale nie takie zwyczajne! Co to, to nie!
Tytułowi przyjaciele poznają zasady ruchu drogowego o których dowiedzą się na zajęciach w HARCERSKKIEJ DRUŻYNIE MŁODZIEŻOWEJ SŁUŻBY RUCHU.

Oczywiście nie obejdzie się bez szalonych pomysłów Tytusa, ale dzięki niemu Romek i A'Tomek będą mieć przeżycia nie z tej ziemi.

Historyjka jest pouczająca i śmieszna,więc ma wszystko co powinna mieć.

"Co jest najbardziej potrzebne człowiekowi do życia?  Powietrze, sen, pożywienie i... tak, zgadłeś! Śmiech! Śmiech to zdrowie! Śmiech przedłuża życie! Człowiek z uśmiechem na ustach wszędzie jest mile widziany! A więc śmiej się! Śmiej się od ucha do ucha i półgębkiem, śmiej się pod wąsem i całą gębą, wybuchaj śmiechem i parskaj ze śmiechu, śmiej się w duchu i otwarcie! "...

Ach! Kto nie zna Tytusa, Romka i A'Tomka... Ten niech żałuje bo ten cykl jest już ni mniej ni więcej tylko kultowy. Ta seria ma z lekka wyczuwalny perelowski klimat, ale czytelnikowi trzeba pamiętać w jakich czasach powstawał ten komiks i na jakie ustępstwa w treści musiał poczynić autor, aby jego bohaterowie mogli "ujrzeć światło dzienne".

W drugim tomie przygód sympatycznej trójki bohaterów- Tytus zdaje na prawo jazdy, ale nie takie zwykłe, a...rozaliowe...
Rozalia to mechaniczny koń stworzony przez A'Tomka.
Tytus zaczyna więc naukę przepisów ruchu drogowego, w charakterystyczny i przezabawny sposób. W tej księdze znajdziemy wiele rzeczy które są obce dzisiejszemu czytelnikowi zaś w czasach kiedy komiks powstawał były powszechne.
I wiele zabawnych sytuacji z szympansem, którego uczłowieczano przez harcerstwo- jest więc wizyta w salonie piękności, przypadkowe zamknięcie Tytusa w zoo czy niefortunna wycieczka zakończona w...jeziorze.
Humor w książeczkach stworzonych przez Papcia Chmiela jest mądry, przyjemny i po prostu fajny i ma w sobie taką edukacyjną nutę.
Ten komiks i bohaterowie są ponadczasowi i stanowią klasę samą w sobie -są kultowi!

Ach! Kto nie zna Tytusa, Romka i A'Tomka... Ten niech żałuje bo ten cykl jest już ni mniej ni więcej tylko kultowy. Ta seria ma z lekka wyczuwalny perelowski klimat, ale czytelnikowi trzeba pamiętać w jakich czasach powstawał ten komiks i na jakie ustępstwa w treści musiał poczynić autor, aby jego bohaterowie mogli "ujrzeć światło dzienne".

W drugim tomie przygód...