Breslau forever
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Breslau forever
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2023-02-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-02-28
- Liczba stron:
- 379
- Czas czytania
- 6 godz. 19 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379648436
- Tagi:
- AndrzejZiemianski Ziemianski Breslau BreslauForever Staszewski Wroclaw
Wydanie II, tylko w wersji DIGITAL, Wydawnictwo "Fabryka Słów", Lublin-Warszawa, 2023)
"Breslau forever" - Zabójcze śledztwo w zabójczo malowniczym mieście.
Staszewski to najlepszy pies wrocławskiej komendy (nie mylić z pieskiem noszącym w zębach teczkę za przełożonym). Prowadzi śledztwo w idiotycznej sprawie, która ciągnie się od lat 30. zeszłego stulecia. Jeden po drugim ginęli zajmujący się nią oficerowie. Nie ma i nie było żadnego podejrzanego.
W przedwojennym Breslau to samo śledztwo rozłożyło na łopatki funkcjonariuszy niemieckiej kripo. W ruinach powojennego Wrocławia – milicjantów obywatelskich. Do czego doprowadzi Staszewskiego? Do spisku, sekty, klątwy, sedna Breslau czy jak poprzedników… do śmierci.
Problem w tym, że ludzie, nie wiedzieć czemu wybuchają, podpalają się albo popełniają samobójstwo w któryś z bardziej tradycyjnych sposobów.
Za każdym razem otaczają się kwiatami. Zawsze towarzyszy im rytuał powtarzalności.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 1 028
- 303
- 263
- 31
- 13
- 13
- 12
- 10
- 9
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
Zmęczyła mnie ta powtarzająca się przez lata historia. Właściwie to interesujące było zakończenie, które wpłynęło na ostateczną ocenę.
Zmęczyła mnie ta powtarzająca się przez lata historia. Właściwie to interesujące było zakończenie, które wpłynęło na ostateczną ocenę.
Pokaż mimo toFabuła się nie do końca spina, ale skeczy i inspiracji dla stand-uperów mnóstwo. Tym bardziej że książkę słuchałem, a lektor pięknie uwypuklał te zabawne akcenty.
Fabuła się nie do końca spina, ale skeczy i inspiracji dla stand-uperów mnóstwo. Tym bardziej że książkę słuchałem, a lektor pięknie uwypuklał te zabawne akcenty.
Pokaż mimo toKsiążka jaki fabuła pisane są nawet ciekawie, ale odstręcza wiele prostackich kawałów i sytuacji. Zdecydowanie mogłaby być lepsza, gdyby nie upychać w niej na siłę zidiociałych kawałów. Niby jakość tekstu i licznych elementów jest ciekawa, a tu nagle co jakiś czas bez przerwy po uszach dostaje się "wiejskim" prostactwem.
Ostatnia rozdziały niestety są tragiczne głupie, bardzo trudno było mi słuchać tych absurdalnych bzdur. Cała książka jest słaba i nielogiczna, to ostatni rozdziały są absurdalne do potęgi.
Natomiast na koniec książki, bardzo prawdziwie jest pokazane kto pracuje często w instytucjach państwowych. Czyli rodzina i nieudacznicy w Polsce pisowskiej i peowskiej i lewicowej.
Świetne na sam koniec książki także reklama z różańcami. To było genialne maszyna odmawiająca różańce za złotówkę. :-)
Szkoda bo warsztat pisarski wydaje się niezły. Autor pewnie się dziś przewraca w grobie, gdy widzi totalny najazd Ukraińców na Polskę - dodatkowo utrzymywany na koszt Polaków. Pomimo tego, że autor nadal ma szczęście żyje. :-D Bo ja też się tak przewracam, z lewa na prawą.
Książka jaki fabuła pisane są nawet ciekawie, ale odstręcza wiele prostackich kawałów i sytuacji. Zdecydowanie mogłaby być lepsza, gdyby nie upychać w niej na siłę zidiociałych kawałów. Niby jakość tekstu i licznych elementów jest ciekawa, a tu nagle co jakiś czas bez przerwy po uszach dostaje się "wiejskim" prostactwem.
więcej Pokaż mimo toOstatnia rozdziały niestety są tragiczne głupie,...
nieco zwariowana, choć czasami zbyt zagmatwana
nieco zwariowana, choć czasami zbyt zagmatwana
Pokaż mimo to"Breslau Forever" to powieść trudna do jednoznacznej oceny. Z jednej strony przyjemnie się je słuchało (Grzegorz Pawlak to świetny lektor) i idealnie sprawdziła się jako coś do posłuchania w drodze do pracy czy na spacerze z psem. Jednocześnie to powieść należąca do kategorii "przeczytaj i zapomnij", a najlepiej zbyt dużo się nad nią nie zastanawiaj, żeby brak logiki nie raził w oczy (lub uszy w moim przypadku). Pomysł wyjściowy jest świetny, nieco gorzej z realizacją - stąd powieść po prostu przeciętna. I całkiem szczerze, wcale mi nie przeszkadzało, bo w życiu są takie momenty, że takich przeciętniaków właśnie potrzebujemy, niczym odpalenia serialu po pracy żeby zresetować szare komórki.
Chociaż nowa okładka i tytuł mogą wskazywać na kontynuację "Ucieszki z Festung-Breslau", "Breslau Forever" jest oddzielną historią kryminalną z wątkami mistycyzmu czy niewytłumaczonych zjawisk. Opowieść dotyczy śledczych z trzech okresów, którzy głowią się nad tą samą tajemniczą sprawą: ludzi nagle wybuchających. Rozciągnięte w czasie śledztwo, trzy płaszczyzny czasowe (Wrocław z 1939, tuż po wojnie oraz w niedalekiej przyszłości),szukanie odpowiedzi na zagadkę, która na śledczego może sprowadzić zgubę, a do tego klucz do rozwiązania, ukryty w pewnej powtarzalności wydarzeń, mimo tak różnych realiów - na papierze wszystko to brzmi fascynująco! I choć na początku to właśnie intryguje, to z czasem historia zwyczajnie siada, a zamierzona powtarzalność staje się zwyczajnie męcząca - i przewidywalna. A czy jest coś gorszego dla kryminału niż przewidywalność? Niestety odbiło się to także na bohaterach, którzy zaczynają się po pewnym czasie zlewać w jedno - i skakanie między trzema płaszczyznami czasowymi "bez ostrzeżenia" potrafi doprowadzić do niepotrzebnego zagmatwania - choć mam wrażenie, że był to zabieg celowy, który po prostu nie do końca się sprawdził. Niestety gdzieś po drodze pogubiła się cała logika i zakończenie choć zaskakuje, to nie do końca satysfakcjonuje.
Spodobał mi się natomiast wątek autotematyczny - umieszczenie w powieści pisarza, który sam napisał powieść o przedstawionych wydarzeniach. Jest w tym wątku sporo autoironii - co pozwala nam patrzeć na całość z przymrużeniem oka i nie doszukiwać się na siłę realizmu - wszak pisarz to zawsze fantasta, który uatrakcyjnia wydarzenia.
Powieść ratuje - lub pogrąża - styl Ziemiańskiego. Jest lekko, humorystycznie, z przymrużeniem oka. Kto jednak nie przepada za stylem Autora, to raczej porzuci tę powieść po kilku rozdziałach. Jako kryminał "Breslau Forever" nie do końca się sprawdza (za dużo absurdu, za mało racjonalnych wyjaśnień),ale jako powieść Ziemiańskiego, bez podziałów na gatunki jest w porządku. W papierze trochę bardziej by mnie wynudziła, ale audiobook jest świetnie zrealizowany i narzekać nie mogę. Zatem - polecam audiobook, w sam raz do posłuchania w podróży, a i intryga ciekawa, choć mogłaby zostać lepiej rozpisana!
"Breslau Forever" to powieść trudna do jednoznacznej oceny. Z jednej strony przyjemnie się je słuchało (Grzegorz Pawlak to świetny lektor) i idealnie sprawdziła się jako coś do posłuchania w drodze do pracy czy na spacerze z psem. Jednocześnie to powieść należąca do kategorii "przeczytaj i zapomnij", a najlepiej zbyt dużo się nad nią nie zastanawiaj, żeby brak logiki nie...
więcej Pokaż mimo toRewelacyjny pomysł na powieść. Podczas lektury autentycznie żałowałem, że nie został wykorzystany. Autor zdołał zrobić z tego jedynie potwornie chaotyczny zbiór gagów, bardziej i mniej udanych. Pośmiać się trochę można, ale głównie jednak zapłakać nad zaprzepaszczonym pomysłem.
Rewelacyjny pomysł na powieść. Podczas lektury autentycznie żałowałem, że nie został wykorzystany. Autor zdołał zrobić z tego jedynie potwornie chaotyczny zbiór gagów, bardziej i mniej udanych. Pośmiać się trochę można, ale głównie jednak zapłakać nad zaprzepaszczonym pomysłem.
Pokaż mimo toMocno mieszane odczucia po odsłuchaniu. Pomysł całkiem ciekawy jednak wykonanie już niekoniecznie. Mamy trzy linie czasowe które odbywają się we Wrocławiu i każdą z nich łączy tajemnicza sprawa. Ludzie się popełniają samobójstwa w niewyjaśnionych okolicznościach. Wszystkie linie czasowe w pewien sposób mi się podobały. Na plus wyraźni bohaterowie. Na minus powtarzalność; po pewnym okresie miałam wrażenie że słucham tego samego. Również humor bywa tu czasami mocno sprośny co nie każdemu może spodobać. Przy niektórych wstawkach wywracałam oczami z powodu tych głupotek (xD). Kryminał też to średni, myślałam że intryga będzie lepsza.
Okładka nowego wydania jest prześwietna, klimatyczna.
Odsłuchałam w formie audiobooka i wydaje mi się że tę książkę najlepiej się odczytuje w tej formie. Idealne do jazdy autobusem czy sprzątania; niezobowiązująca, lekka lektura. Wykonanie Pana Grzegorza Pawlaka jak i warstwa techniczna na świetnym poziomie i dzięki wspomnianemu lektorowi pochłaniało się każdy rozdział z przyjemnością mimo niezbyt wygórowanej fabuły.
Mocno mieszane odczucia po odsłuchaniu. Pomysł całkiem ciekawy jednak wykonanie już niekoniecznie. Mamy trzy linie czasowe które odbywają się we Wrocławiu i każdą z nich łączy tajemnicza sprawa. Ludzie się popełniają samobójstwa w niewyjaśnionych okolicznościach. Wszystkie linie czasowe w pewien sposób mi się podobały. Na plus wyraźni bohaterowie. Na minus powtarzalność; po...
więcej Pokaż mimo toDoskonały strumień świadomości pod postacią całkiem interesującej książki.
Doskonały strumień świadomości pod postacią całkiem interesującej książki.
Pokaż mimo toZastanawia mnie czy autor popełnił błąd, czy to było umyślnie. We fragmencie kiedy detektyw z Berlina oddzwania do głównego bohatera mówi że poszedł po najmniejszej linii oporu a nie linii najmniejszego oporu. Gryzie się to z fragmentem kiedy bohater zwraca uwagę zastępcy komendanta aby ten dbał o poprawność języka polskiego.
Zastanawia mnie czy autor popełnił błąd, czy to było umyślnie. We fragmencie kiedy detektyw z Berlina oddzwania do głównego bohatera mówi że poszedł po najmniejszej linii oporu a nie linii najmniejszego oporu. Gryzie się to z fragmentem kiedy bohater zwraca uwagę zastępcy komendanta aby ten dbał o poprawność języka polskiego.
Pokaż mimo toMam mieszane uczucia. Jako niewymuszona komedia - książka fajna, jako kryminał - leży.
Mam mieszane uczucia. Jako niewymuszona komedia - książka fajna, jako kryminał - leży.
Pokaż mimo to