Robotnik z Geordie, bo tak o sobie też mówi Brian Johnson, opisał swoje życie od narodzin do mniej więcej wydania pierwszego albumu z australijską kapelą, czyli „Back in Black” w 1980 roku. Pozostała część jego kariery w AC/DC została ledwie muśnięta, stanowiąc formę klamry w książce. Brian Johnson wspomina wszak o swojej walce ze zdrowiem, kiedy praktycznie kilka lat temu stracił słuch, o zmaganiach, aby wrócić na scenę i o trudnych odejściach kolegów z podwórka i z zespołu. Natomiast głęboko rozpisuje się o swoim dzieciństwie, dorastaniu w robotniczej dzielnicy Newcastle i początkach w muzyce, które nie zawsze były optymistyczne.

Pełna recenzja książki dostępna jest na naszej stronie:
https://moznaprzeczytac.pl/zywot-briana-autobiografia-wokalisty-ac-dc-brian-johnson/

Robotnik z Geordie, bo tak o sobie też mówi Brian Johnson, opisał swoje życie od narodzin do mniej więcej wydania pierwszego albumu z australijską kapelą, czyli „Back in Black” w 1980 roku. Pozostała część jego kariery w AC/DC została ledwie muśnięta, stanowiąc formę klamry w książce. Brian Johnson wspomina wszak o swojej walce ze zdrowiem, kiedy praktycznie kilka lat temu...

Książka zasuwa jak muzyka AC/DC. Kapitalna, wyluzowana narracja, mnóstwo anegdot i dużo optymizmu. Brian, koleś z sąsiedztwa, a przy okazji wokalista jednego z największych zespołów na świecie. Zajebista lektura!

Książka zasuwa jak muzyka AC/DC. Kapitalna, wyluzowana narracja, mnóstwo anegdot i dużo optymizmu. Brian, koleś z sąsiedztwa, a przy okazji wokalista jednego z największych zespołów na świecie. Zajebista lektura!

Lektura obowiązkowa dla fanów AC/DC, ale pozycja nie tylko dla nich. Po prostu świetnie czyta się opowieść o dorastaniu w powojennym Newcastle, ambicjach i marzeniach przyszłej gwiazdy rocka. Ta pozycja zmotywowała mnie również do zapoznania się z twórczością Briana zanim zastąpił Bona Scotta w AC/DC. Świetna autobiografia.

Lektura obowiązkowa dla fanów AC/DC, ale pozycja nie tylko dla nich. Po prostu świetnie czyta się opowieść o dorastaniu w powojennym Newcastle, ambicjach i marzeniach przyszłej gwiazdy rocka. Ta pozycja zmotywowała mnie również do zapoznania się z twórczością Briana zanim zastąpił Bona Scotta w AC/DC. Świetna autobiografia.

Nie mogę dać innej oceny. Z perspektywy fana AC/DC była to nie lada gratka. Poza tym książka jest fajnie napisana i zabawna. No i dająca nadzieję.
Czasem zdajemy się zapominać że te wszystkie żywe legendy, takimi się nie rodzą. Widzimy dopiero sukces a nie, często długą i wyboistą drogę.
Skoro prosty chłopak z powojennej północnej Anglii mógł spełnić swoje marzenia, i to w tak spektakularny sposób, to hej- czemu nie.

Nie mogę dać innej oceny. Z perspektywy fana AC/DC była to nie lada gratka. Poza tym książka jest fajnie napisana i zabawna. No i dająca nadzieję.
Czasem zdajemy się zapominać że te wszystkie żywe legendy, takimi się nie rodzą. Widzimy dopiero sukces a nie, często długą i wyboistą drogę.
Skoro prosty chłopak z powojennej północnej Anglii mógł spełnić swoje marzenia, i to...

Książka od której nie sposób się oderwać. Jeśli kogoś interesuje ten nurt muzyki pochłonie ją jednym tchem. Gorąco polecam. Dużo, naprawdę dużo cierpliwości w dążeniu do celu... Polecam

Książka od której nie sposób się oderwać. Jeśli kogoś interesuje ten nurt muzyki pochłonie ją jednym tchem. Gorąco polecam. Dużo, naprawdę dużo cierpliwości w dążeniu do celu... Polecam

Świetna książka. Świetna autobiografia. Napisana bez zadęcia, z dużą skromnością, szczerością, dystansem i przede wszystkim bez samouwielbienia. Mało tu AC/DC – prawie wcale. Dużo powojennej Anglii, szarej codzienności życia, biedy i problemów socjalnych. Jeśli spodziewacie się opisu życia muzyka rockowego pełnego oszałamiających koncertów, gwiazd, imprez i przygód w trasie – jest tego niewiele w tej książce. To raczej dość szczegółowy, bardzo osobisty, pełen humoru i ciekawych spostrzeżeń przebieg żywota Briana w powojennej Wielkiej Brytanii – od lat 50-tych do 80-tych. Szczegółowy opis życia w blokach komunalnych, problemów rodzinnych, przygód wczesnej młodości, służby wojskowej (dla pieniędzy),pracy zawodowej i przy okazji – nie na pierwszym planie - życia w kręgu rocka i prób przebicia się z różnymi zespołami, jak The Gobi Desert Canoe Club, Geordie i ostatecznie AC/DC (niespodziewanie). Trochę opowieść typu „Kopciuszek” gdzie w finale bohater, wcale nie pretendujący do tej roli, zostaje gwiazdą.

Czyta się bardzo płynnie, wręcz z wypiekami na twarzy - brawo dla tłumacza! Jest tu wiele ciekawostek (jak dla czytelnika z Polski – inna rzeczywistość),szczegółów socjalnych, ekonomicznych i administracyjnych związanych z powojenną Wielką Brytanią. BBC, związki zawodowe, kluby robotnicze, Bingo, agencje muzyczne itd.

Żywot Briana, to opis życia zwykłego człowieka, każdy z nas mógłby podzielić się podobnymi opowieściami. Jednak nie każdy z nas na końcu zostaje wokalistą super gwiazdy rocka. Jemu się udało, choć chyba sam Brian nie do końca wie dlaczego. Warto przeczytać!

Świetna książka. Świetna autobiografia. Napisana bez zadęcia, z dużą skromnością, szczerością, dystansem i przede wszystkim bez samouwielbienia. Mało tu AC/DC – prawie wcale. Dużo powojennej Anglii, szarej codzienności życia, biedy i problemów socjalnych. Jeśli spodziewacie się opisu życia muzyka rockowego pełnego oszałamiających koncertów, gwiazd, imprez i przygód w trasie...

Bardzo dobra książka. Fajnie napisana. Brawo

Bardzo dobra książka. Fajnie napisana. Brawo

Humor, muzyka, szczerość i prostolinijny przekaz człowieka bardzo pokornego i twardo stąpającego po ziemi. Polecam.

Humor, muzyka, szczerość i prostolinijny przekaz człowieka bardzo pokornego i twardo stąpającego po ziemi. Polecam.

Lekka opowieść skupiająca się głównie na wczesnych latach kariery autora przed dołączeniem do AC/DC. Nie tylko dowiedzieć się można z niej o życiu Briana, ale również o tym, jak wyglądało życie w Anglii w tych trudnych czasach. Oczywiście dodatkowe punkty dla fanów wokalisty i zespołu AC/DC :)

Lekka opowieść skupiająca się głównie na wczesnych latach kariery autora przed dołączeniem do AC/DC. Nie tylko dowiedzieć się można z niej o życiu Briana, ale również o tym, jak wyglądało życie w Anglii w tych trudnych czasach. Oczywiście dodatkowe punkty dla fanów wokalisty i zespołu AC/DC :)

Książka jest jedną z niewielu jaką udało mi się przeczytać praktycznie się od niej nie odrywając. Po prostu ją pochłaniałem. Biografia Briana Johnsona, to pozycja obowiązkowa dla każdego fana wokalisty, jak i zespołu AC/DC. Co prawda w książce jest bardzo mało o zespole, ale możemy się dowiedzieć jak Brian do niego trafił i jak wyglądały jego początki w AC/DC przy nagrywaniu płyty Back in Black. Od ponurego Dunston w północnej Anglii do słonecznego raju na Bahamach.
W książce poznamy życie Briana, historie jego rodziny, pierwszych występów, pierwszych zespołów w jakich przyszło mu grać. Życie go nie rozpieszczało. Nic nie przychodziło mu z łatwością, ale dzięki uporowi, ciężkiej pracy, zaangażowaniu, no i fenomenalnemu głosowi udało mu się spełnić marzenia. Zawsze powtarzał, że wszystko jest możliwe i nigdy nie należy się poddawać. Nawet wtedy, gdy mógł całkowicie stracić słuch, odszedł z zespołu i wielu ludzi go skreśliło. Nie poddał się i walczył. Wrócił do zespołu zespołu, bo jak pisał: ,, Mam kocie oczy i dziewięć żyć, ryzykuje każdym z nich i ostro gram."

Książka jest jedną z niewielu jaką udało mi się przeczytać praktycznie się od niej nie odrywając. Po prostu ją pochłaniałem. Biografia Briana Johnsona, to pozycja obowiązkowa dla każdego fana wokalisty, jak i zespołu AC/DC. Co prawda w książce jest bardzo mało o zespole, ale możemy się dowiedzieć jak Brian do niego trafił i jak wyglądały jego początki w AC/DC przy...