rozwińzwiń

Przybysz

Okładka książki Przybysz Agnieszka Majczyna
Okładka książki Przybysz
Agnieszka Majczyna Wydawnictwo: Wydawnictwo AlterNatywne horror
322 str. 5 godz. 22 min.
Kategoria:
horror
Wydawnictwo:
Wydawnictwo AlterNatywne
Data wydania:
2022-06-14
Data 1. wyd. pol.:
2022-06-14
Liczba stron:
322
Czas czytania
5 godz. 22 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366533196
Tagi:
horror zagadka kryminał sensacja groza mag morderstwo demony legenda
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
313
307

Na półkach: , ,

Wspólny wysiłek w walce z przeciwnościami losu, w rozwiązywaniu jakiegoś problemu, czy w starciu z przeciwnikiem może okazać się jedynym właściwym rozwiązaniem. Wiele trudnych spraw nie da się doprowadzić do końca w pojedynkę, tylko zorganizowane działanie kilku osób może przynieść określone pozytywne efekty. Wszystko będzie mieć sens, jeżeli każdy w pełni przyłoży się do określonych zadań, a nie będzie tam robił za uczestnika na pół gwizdka, który może przeszkodzić w osiągnięciu zwycięstwa.

Zarys fabuły

W książce spotykamy Marka, który jest konsultantem policyjnym do spraw magicznych i doraźnie współpracuje z komisarzem Robertem Wilczyńskim. Mężczyzna długo nie może się pozbierać po stracie swej ukochanej, choć minęło już sporo czasu od tamtych wydarzeń. Niestety Marek musi wrócić do pracy, gdyż tajemnicza bestia morduje ludzi w Warszawie, a do tego ktoś pozbawił życia jego dawnych przyjaciół. W międzyczasie bohater nawiązuje bliższe relacje z bibliotekarką Anną. Kim jest tytułowy Przybysz i czego będzie oczekiwał od Marka? Kto pomoże mężczyznom w rozwikłaniu zagadki? Jakie intencje względem Marka ma jego dziewczyna Anna? Jak zakończy się ta historia? O tym w książce „Przybysz” autorstwa Agnieszki Majczyny.

Odczucia

Kreacja głównego bohatera mogącego czytać ludziom w myślach, przewidywać zagrożenia oraz ogólnie posługującego się magicznymi zaklęciami, uważam za ciekawe rozwiązanie, zwłaszcza w połączeniu z wydarzeniami typowo kryminalnymi. Niemniej wzmianka w opisie o tym, że fani horrorów będą zadowoleni jest moim zdaniem trochę naciągana. Osobiście uważam, że książka jest połączeniem kryminału z urban fantasy, gdyż wydarzenia te ze sfery nadprzyrodzonej raczej nie będą wywoływać jakiegoś strachu, przynajmniej ja mam takie wrażenie. W przypadku gdyby zbrodnie wykonane przez bestię i Przybysza były bardziej drastyczne i tajemnicze to wtedy można byłoby pomyśleć o tym, że mamy tu elementy horroru. Ponadto niektóre sytuacje nie były w pełni przedstawione, są też różne niedopowiedzenia oraz występują wątki, które w gruncie rzeczy powinny wyglądać inaczej np. jeśli komisarz miał informację na czyjś temat lub wiedział do kogo należy się udać, by się czegoś dowiedzieć, to powinien to zrobić od razu, a nie odkładać to na kolejne dni. Niemniej sama fabuła dosyć ciekawa i tajemnicza, co z pewnością jest na plus.

Podsumowanie

Książkę czytało mi się powoli z chwilowymi przejawami dreszczyku emocji wywołanymi nagłymi zwrotami akcji. Myślę, że autorka kończąc tę pozycję zostawiła sobie otwartą furtkę na kontynuację losów bohaterów i jeżeli tak będzie, to chętnie o tym przeczytam. W tym wypadku nie ma bardzo drastycznych scen, dzięki czemu każdy może spokojnie po nią sięgnąć. Okładka wzbudza poczucie tajemniczości i przykuwa wzrok potencjalnego odbiorcy. Polecam książkę wszystkim fanom takich połączeń gatunkowych, gdyż dzięki tej nietypowej historii spędzicie przyjemnie czas, a dodatkowo dowiecie się, że współpraca zgranego zespołu może przynieść nadzwyczajne efekty.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu AlterNatywne.

Wspólny wysiłek w walce z przeciwnościami losu, w rozwiązywaniu jakiegoś problemu, czy w starciu z przeciwnikiem może okazać się jedynym właściwym rozwiązaniem. Wiele trudnych spraw nie da się doprowadzić do końca w pojedynkę, tylko zorganizowane działanie kilku osób może przynieść określone pozytywne efekty. Wszystko będzie mieć sens, jeżeli każdy w pełni przyłoży się do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
460
445

Na półkach:

Chciałam Wam też pokazać propozycje ciekawej książki ze Współpracy Reklamowej z wydawnictwem @wydajemyksiazki , za jakiś czas napisze recenzje na razie łapcie opis od wydawnictwa ✨

Przybysz

Bestialskie morderstwa wstrząsają Warszawą, a stopień okrucieństwa zatrważa nawet doświadczonych policjantów. Komisarz Robert Wilczyński przejmuje sprawę. Już na pierwszy rzut oka nie ma wątpliwości, że w zbrodni uczestniczyły istoty nie z tego świata. Prosi o pomoc swojego przyjaciela, maga – Marka Barneta.
Z każdym krokiem, który powinien prowadzić do rozwikłania zagadki brutalnych mordów, sprawa się komplikuje. Giną kolejne osoby, a z innych wymiarów przenikają tajemnicze postaci. Nawet we własnym domu nie można czuć się bezpiecznie… Demony zaznaczają swoją obecność wszędzie, gdzie tylko pojawią się policjanci.
Czy tajemniczy PRZYBYSZ okaże się sprzymierzeńcem czy wrogiem? Czy legenda o pojawieniu się dwóch potężnych ludzi, którzy będą w stanie pokonać bestię, może być prawdziwa?
„Przybysz” to powieść, w której dobrze nam znana codzienna rzeczywistość miesza się z wymiarami istniejącymi pozornie tylko w wyobraźni. Wartka akcja godna rasowego kryminału i zdarzenia przyprawiające o dreszcze miłośników horroru sprawią, że nie oderwiecie się od książki.

Chciałam Wam też pokazać propozycje ciekawej książki ze Współpracy Reklamowej z wydawnictwem @wydajemyksiazki , za jakiś czas napisze recenzje na razie łapcie opis od wydawnictwa ✨

Przybysz

Bestialskie morderstwa wstrząsają Warszawą, a stopień okrucieństwa zatrważa nawet doświadczonych policjantów. Komisarz Robert Wilczyński przejmuje sprawę. Już na pierwszy rzut oka nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1482
685

Na półkach: , , , , , ,

Współczesna Warszawa. Znany nam świat, a jednak nieco inny. Tu działa magia, a Marek Barnet potrafi się nią posługiwać. Wielu się go boi, dlatego wiedzie raczej samotne życie. Mimo to stoi na straży ludzkości i niszczy demony, które mogłyby zagrażać ludziom.

W kilku miejscach miasta zostają znalezione zmasakrowane zwłoki. Do akcji wkracza komisarz Robert Wilczyński, prywatnie przyjaciel Marka. Wkrótce panowie wspólnie podejmują się próby rozwikłania zagadki bestialskich mordów. W trakcie śledztwa natrafiają na wzmianki o Przybyszu. Czy policjantowi i magowi uda się rozwikłać tę sprawę i powstrzymać mordercę? Czy dowiedzą się kim jest tajemniczy Przybysz?

Książka z fajnym pomysłem, choć wcześniej wielu autorów łączyło świat realny z magicznym. Tu jednak mamy kryminał, z pogranicza thrillera, z magicznymi elementami, które nie do końca zostały wyjaśnione. Chciałabym więcej dowiedzieć się o magii, na przykład czy umiejętności magiczne są dziedziczne, jakie są rodzaje magii, na jakiej zasadzie ona działa.

Część opisowa napisana świetnie, obrazowo, plastycznie. Przez nią po prostu się płynie. Znakomicie oddaje to, o co w książce chodzi. Natomiast dialogi są zbyt ugrzecznione, ze zbyt dużym dopowiedzeniem reakcji rozmawiających, choć z kontekstu jasno to wynika. Przyjaciele powinni rozumieć się w pół słowa, a tu mamy rozmowy panien z dobrych domów z wiktoriańskich czasów.

No i jedno słowo, które strasznie razi w wielu przypadkach, a pojawia się nagminnie: chłopaki. Akceptuję, gdy jest użyte w rozmowie, a odnosi się do pozostałych członków zespołu. Ale w pozostałych przypadkach można je zastąpić bardziej akuratnymi określeniami.

Mimo to "Przybysz" mi się spodobał. To ciekawa pozycja, warta uwagi. Chciałabym jeszcze wrócić do tego świata, bo polubiłam bohaterów. I mam wrażenie, że autorka ma jeszcze wiele do zaoferowania.

Współczesna Warszawa. Znany nam świat, a jednak nieco inny. Tu działa magia, a Marek Barnet potrafi się nią posługiwać. Wielu się go boi, dlatego wiedzie raczej samotne życie. Mimo to stoi na straży ludzkości i niszczy demony, które mogłyby zagrażać ludziom.

W kilku miejscach miasta zostają znalezione zmasakrowane zwłoki. Do akcji wkracza komisarz Robert Wilczyński,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2315
2315

Na półkach: , ,

Rzeczywistość i mistycyzm.

Policjant i mag. Kryminalna historia z fantastyką w tle, w której na każdym kroku czyha zbrodnia, zagrożenie i surrealizm sytuacji, w której otaczająca bohaterów codzienność pełna jest śmiertelnie niebezpiecznych bytów z innego wymiaru. Jeśli szukacie połączenia znakomicie przemyślanej fikcji z rzeczywistością - trafiliście dokładnie tam, gdzie trzeba.

Bestialskie morderstwa wstrząsają Warszawą, a stopień okrucieństwa zatrważa nawet doświadczonych policjantów. Komisarz Robert Wilczyński przejmuje sprawę. Już na pierwszy rzut oka nie ma wątpliwości, że w zbrodni uczestniczyły istoty nie z tego świata. Prosi o pomoc swojego przyjaciela, maga – Marka Barneta. To interesujący, ale także kontrowersyjny wybór; Barnet stracił niedawno swoją ukochaną i zachodzi wątpliwość, czy zdoła on należycie wywiązać się ze swoich obowiązków...

Na dodatek z każdym krokiem, który powinien prowadzić do rozwikłania zagadki brutalnych mordów, sprawa się komplikuje. Giną kolejne osoby, a z innych wymiarów przenikają do naszego świata nowe, tajemnicze postacie. Nawet we własnym domu nie można czuć się bezpiecznie… Demony zaznaczają swoją obecność wszędzie, gdzie tylko pojawią się policjanci... Czy tajemniczy PRZYBYSZ okaże się sprzymierzeńcem czy wrogiem? Czy legenda o pojawieniu się dwóch potężnych ludzi, którzy będą w stanie pokonać bestię, może być prawdziwa?

Demony, legendy i nierzeczywista groza, która jest jednak jak najbardziej namacalna - wszystko to znajdziemy na kartach "Przybysza". Powieść jest oryginalna, a jednak bardzo dobrze przemyślana. Autorka łącząc dwa literackie gatunki osiągnęła tutaj coś, co wcale nie jest łatwe: zachowała wszystkie walory obu części składowych tej historii, a z ich połączenia uczyniła dodatkowo coś, co naprawdę dobrze się czyta.

„Przybysz” to powieść, w której dobrze nam znana, codzienna rzeczywistość, miesza się z wymiarami istniejącymi pozornie tylko w wyobraźni. Wartka akcja godna rasowego kryminału i zdarzenia przyprawiające o dreszcze miłośników horroru sprawią, że nie oderwiecie się od książki - w słowach tych nie ma ani cienia przesady!

Polecam :)

Wydawnictwo Alternatywne - dziękuję.

#przybysz #agnieszkamajczyna #wydawnictwoalternatywne #sensacja #kryminał #fantastyka #groza #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookreview #bookstagrampolska #recommendedbooks

https://cosnapolce.blogspot.com/2022/09/przybysz-agnieszka-majczyna.html

Rzeczywistość i mistycyzm.

Policjant i mag. Kryminalna historia z fantastyką w tle, w której na każdym kroku czyha zbrodnia, zagrożenie i surrealizm sytuacji, w której otaczająca bohaterów codzienność pełna jest śmiertelnie niebezpiecznych bytów z innego wymiaru. Jeśli szukacie połączenia znakomicie przemyślanej fikcji z rzeczywistością - trafiliście dokładnie tam, gdzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
387
248

Na półkach: ,

Tym, co jako pierwsze rzuciło mi się w oczy podczas czytania "Przybysza" autorstwa Agnieszki Majczyny, to piękny język i urzekający styl pisania. Bardzo dawno nie spotkałam się z tak perfekcyjnym doborem słownictwa. Wielkie ukłony dla autorki, która ma niezaprzeczalny talent pisarski. Czytanie tej książki było ucztą dla moich oczu! Czytelnik zostaje wrzucony w wir akcji, w której rzeczywistość miesza się z mistycyzmem. Pogranicze między światem realnym a fantastycznym, które przeplatają się tak naturalnie, że aż miło poczytać! Historia jest ciekawa i wciągająca z dobrze zaplanowaną akcją. Aż ciężko mi uwierzyć, że to debiut. Naprawdę, jestem pod ogromnym wrażeniem i chylę czoła przed autorką. Mam nadzieję, że kolejne książki będą utrzymane w takim klimacie.

Marek Barnet to mag.
Jeden z lepszych w Warszawie, obecnie pogrążony w żałobie po stracie partnerki. Pełen żalu i nostalgii stracił sens w życiu i zamknął się na dobre rzeczy, w końcu dla takich od dawna już nie ma miejsca. Przynajmniej do czasu, gdy wchodzi w bliższą relację z piękną bibliotekarką, o imieniu Anna. Mężczyzna prowadzi swoje spokojne i pozbawione większych ekscesów życie, do chwili, gdy coś narusza jego prywatność i wchodzi nieproszone do mieszkania, zostawiając po sobie chaos i krwawy napis "WRÓCIŁEM".

Równolegle w Warszawie ma miejsce seria brutalnych zabójstw, które zdaniem Komisarza Roberta Wilczyńskiego są mocno połączone z dziedziną Marka. Sądząc po tym, co to stworzenie zostawia z ciał ofiar, musi być czymś, co nie pochodzi ze świata ludzi. Demony wszędzie zostawiają swoje ślady. Przyparty do muru, prosi o pomoc w rozwikłaniu zagadki tajemniczych morderstw dawnego przyjaciela. I wtedy zaczyna się cała akcja!

Rozpoczyna się dochodzenie dwójki przyjaciół, a im dalej w las, tym więcej pytań bez odpowiedzi. Marek po przeanalizowaniu dowodów i wspomnień, które zostały na miejscu zbrodni, wie mniej więcej, z czym mają do czynienia. Problem w tym, że bestia nie działa sama… ktoś wysyła ją na polowanie, a potem nagradza. We wszystko wplątany jest mężczyzna z charakterystycznym tatuażem, pozostaje pytanie, jak go znaleźć?

Tylko co, jeśli to wcale nie jest koniec?

Za egzemplarz recenzencki dziękuję @wydajemyksiazki !❤️

Tym, co jako pierwsze rzuciło mi się w oczy podczas czytania "Przybysza" autorstwa Agnieszki Majczyny, to piękny język i urzekający styl pisania. Bardzo dawno nie spotkałam się z tak perfekcyjnym doborem słownictwa. Wielkie ukłony dla autorki, która ma niezaprzeczalny talent pisarski. Czytanie tej książki było ucztą dla moich oczu! Czytelnik zostaje wrzucony w wir akcji, w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
325
312

Na półkach:

Gliniarz i Mag - nieoczywisty duet.
To, co mi się podobało w tej historii to mocne osadzenie w szarej rzeczywistości. Nadprzyrodzone zjawiska, istoty z innego wymiaru istnieją jakby obok. Dopiero z czasem nabierają namacalnych rozmiarów. A i tak masz wrażenie, że wszystko, co nadprzyrodzone dzieje się tylko tam, gdzie pojawia się ta nieoczywista dwójka.
Ciekawy pomysł na fabułę, choć wyczuwa się lekki chaos i niedopracowania w fabule.
"Przybysz" to literatura rozrywkowa, której nie da się zaszufladkować, mix gatunkowy; kryminał-horror-fantasy. Kto ciekawy, niech czyta.

Gliniarz i Mag - nieoczywisty duet.
To, co mi się podobało w tej historii to mocne osadzenie w szarej rzeczywistości. Nadprzyrodzone zjawiska, istoty z innego wymiaru istnieją jakby obok. Dopiero z czasem nabierają namacalnych rozmiarów. A i tak masz wrażenie, że wszystko, co nadprzyrodzone dzieje się tylko tam, gdzie pojawia się ta nieoczywista dwójka.
Ciekawy pomysł na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
816
297

Na półkach:

44/37k/52/2022 ig: @liber.tinea

Warszawa, czasy współczesne. Seria morderstw, śledztwo policyjne i… magia. Tak, w książce Pani Agnieszki postacie nie z tego świata przenikają do naszej rzeczywistości i dokonują zabójstw, a sprawców poszukują rezolutny komisarz i jeden z najlepszych w kraju mag. Czy to mogło się udać? Jasne, że tak! Opis bardzo zachęca do przeczytania tej powieści, a ona sama ma swój indywidualny urok. Uważam, że pomimo kilku kosmetycznych kwestii do dopracowania jest to całkiem ciekawy debiut, w sam raz dla wielbicieli dreszczyku. Powieść jest opisana jako horror, jednak skłaniałabym się bardziej do zaklasyfikowania jej w dziale literatury obyczajowo-fantastycznej z elementami kryminału, horroru i romansu.

Od pierwszej strony zostajemy rzuceni w wir akcji, która zwalnia jedynie chwilami, aby dać wytchnienie Czytelnikowi przed następnymi rewelacjami. Wraz z kolejnymi krokami na bohaterów czyhają demony i metafizyczne osobliwości, a w ślad za tymi pojawia się tytułowy Przybysz. Niestety nigdzie nie mogą czuć się bezpieczni, pomimo podjęcia wielu magicznych środków zaradczych. Kim będzie ta tajemnicza persona i po czyjej stanie stronie?

Fabuła jest nieskomplikowana, a jednocześnie pomysłowa. Książkę czyta się naprawdę bardzo szybko i nadzwyczaj przyjemnie. Autorka ma lekkie pióro, dzięki czemu wydarzenia następują po sobie płynnie. Bohaterowie są niezwykle realistyczni, a każdy z nich ma zarysowany swój indywidualny charakter, choć niestety nie udało mi się z żadnym z nich zżyć. Marek jest magiem, jednym z najlepszych w tej branży. Jednocześnie ma dosyć nieporadny charakter i aż dziw bierze jakie moce w nim drzemią i jakim przeciwnikom potrafi stanąć naprzeciw. Jak to określiła jedna z postaci w książce, on albo ciągle przeprasza, albo nie chce robić kłopotu. Uważam to stwierdzenie za jego idealny opis w pigułce. Robert, przyjaciel Marka i jednocześnie policjant prowadzący śledztwo, nie wyróżnia się z kolei niczym szczególnym i dzięki temu wydaje się ludzki i przystępny. Po prostu taki dobry, troskliwy kumpel i poczciwy glina. To właśnie temu duetowi towarzyszymy w przygodzie.

Książka niestety nie jest podzielona na rozdziały. Być może niektórzy Czytelnicy nie zwracają uwagi na takie elementy, jednak osobiście uważam systematykę za dosyć istotną, w jakiś sposób nadającą tempo tekstowi. Owszem, są odstępy, czy wydzielone części, jednak brakowało mi wyraźnego podziału akcji i modulowania napięcia.
Podczas czytania początkowych, nazwijmy je akapitów, nieodmiennie miałam wrażenie jakbym coś przeoczyła. Nawet kilka razy sprawdzałam, czy przypadkiem nie trafiłam na drugi tom z serii o przygodach komisarza Wilczyńskiego i maga Barneta.
Dla mnie, osoby często sięgającej po książki i mającej na swoim czytelniczym koncie liczne pozycje z gatunku fantastyki, używanie już na wstępie sformułowań typu “rzucić mantrę”, “postawić osłony” czy wypowiadanie zaklęć i używanie amuletów jest czymś zrozumiałym w tego typu literaturze. Mimo wszystko zabrakło mi jakiegoś wprowadzenia w reguły rządzące przedstawionym światem. Po kilkudziesięciu stronach oczywiście odnalazłam rytm powieści i poukładałam ją sobie, ale żywię pewne obawy, że ktoś dopiero zaczynający przygodę z fantastyką i mniej obyty z tym gatunkiem, mógłby poczuć jakiś poziom frustracji w poruszaniu się w realiach pełnych demonów, bytów i bestii. Znajdując się przy bestiach… muszę wspomnieć, obiecuję, to już ostatnia rzecz, do której mam zastrzeżenia, że zabrakło mi rozbudowania opisów potworów. Niestety na podstawie charakterystyki, którą otrzymałam, moja wyobraźnia przywołała w pewnych momentach jedynie wizję ogromnej traszki, albo gdzie indziej coś na kształt bardziej zezwierzęconej postaci człowieka pantery z pewnego znanego filmu. Niestety sceny walk w ogóle nie były przez to straszne, a zakładam, że Autorka mogła mieć odrobinę inną wizję tych bytów.

“Przybysz” porusza intrygujące tematy z zakresu astrologii, okultyzmu, światów równoległych i magii, a w połączeniu z wartką akcją tworzy kompozycję, z którą można miło spędzić czas i dać się wciągnąć w wir wydarzeń. Ostatecznie uważam, że książka posiada kapitalną atmosferę, a na kilka mniej dopracowanych elementów można spokojnie przymknąć oko.

44/37k/52/2022 ig: @liber.tinea

Warszawa, czasy współczesne. Seria morderstw, śledztwo policyjne i… magia. Tak, w książce Pani Agnieszki postacie nie z tego świata przenikają do naszej rzeczywistości i dokonują zabójstw, a sprawców poszukują rezolutny komisarz i jeden z najlepszych w kraju mag. Czy to mogło się udać? Jasne, że tak! Opis bardzo zachęca do przeczytania tej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
476
475

Na półkach:

Agnieszka Majczyna „Przybysz”

Warszawa. Śledczy Robert Wilczyński przejmuje sprawę morderstw, które na stopień okrucieństwa wydają się bardzo podejrzane. Komisarz jest przekonany, że za tym stoi nie ktoś, a coś, które może pochodzić z innego wymiaru. Po pomoc udaje się do znajomego czarodzieja - Marka Barneta. Niestety, panowie są bezradni, gdy giną kolejne osoby. Jaki byt za tym stoi?

„Marek przyjrzał się kobiecie. Była młoda, na oko dwadzieścia parę lat. Blondynka, ubrana w strój do biegania. Leżała na plecach. W jej martwych oczkach zastygło przerażenie. Od szyi w dół jej ciało było krwawą masą. Wnętrzności wypłynęły na zewnątrz. Marek nie do końca wyobrażał sobie, jak silny musiał być cios, który złamał żebra i otworzył klatkę piersiową; jak ostre musiały być pazury.”

Wow! Cóż to była za lektura! Połączenie dwóch gatunków literackich, świata rzeczywistego z tym nadprzyrodzonym wyszło autorce rewelacyjnie. Nie spodziewałam się, że „Przybysz” wywrze na mnie aż tak pozytywne emocje. 😃
Bardzo podobała mi się relacja maga z policjantem. Z zaciekawieniem czytałam ich przygody. Ponadto, możemy dowiedzieć się nieco więcej o ich życiu prywatnym, co daje na plus tej powieści. Napięcie i klimat, jakie panują w książce robią swoje. Ja polecam. Zakończenie zaskakujące! 👌

Agnieszka Majczyna „Przybysz”

Warszawa. Śledczy Robert Wilczyński przejmuje sprawę morderstw, które na stopień okrucieństwa wydają się bardzo podejrzane. Komisarz jest przekonany, że za tym stoi nie ktoś, a coś, które może pochodzić z innego wymiaru. Po pomoc udaje się do znajomego czarodzieja - Marka Barneta. Niestety, panowie są bezradni, gdy giną kolejne osoby. Jaki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1701
1700

Na półkach: ,

Oj jest to książka, która zachwyca już od pierwszej strony! W Warszawie pojawiają się morderstwa, których stan rozczłonkowania wskazuje na osobę z obcej planety. Na szczęście my wiemy jak bardzo źle one wyglądają, jednak nie jest to opisane dokładnie. Sam dobór słów o ich okrucieństwie sugeruje, że nie chcielibyśmy ich oglądać. I tutaj wtrącę, że autorka bardzo dobrze opisała klimat, który się tu roztacza. Bohaterowie są dobrze opisani, a sposób w jaki się wypowiadają sugeruje, że każdy z nich jest unikatowy. Niby nie mają cech przodujących, a przynajmniej nie wszyscy, lecz wysławiają się inaczej, intonują inne słowa i są tacy prawdziwi jednocześnie. Lekkie pióro autorki otacza nas od początku do końca. To fantastyka, więc zdarzyć się może absolutnie wszystko. Bardzo spodobał mi się tutaj motyw pewnego maga, który miał wyjątkową moc. Umiał radzić sobie z istotami, które zagrażały światu i które rozszarpywały niewinne ciała w drobny mak. Większość ludzi brała go za nieustraszonego, silnego mężczyznę, który nie waha się przed obroną niewinnych. Dopiero my wczytując się w ciszę, która okalała jego mieszkanie widzieliśmy go z innej perspektywy. Miał wielką moc, to prawda, jednak sam musiał powielać zaklęcia, by go chroniły. I momencie, kiedy sądził, że jego azyl nigdy nie zostanie naruszony, przytrafia mu się niemiła niespodzianka. Mimo wielkich zabezpieczeń, które miały chronić jego dom, komuś udało się włamać do wnętrza jego spokoju. Zastaniemy go w nieładzie, a sam mag będzie odprawiał zaklęcia, by swoją ochronę naprawić. Zaraz po wypowiedzeniu go, spotka nas małe zdziwienie...
Sprawa wyjaśnienia morderstw nie będzie prosta, gdyż silne byty pojawiają się zawsze tam, gdzie policjanci. W późniejszym czasie poznamy nowe postacie, a wraz z nimi legendę, że zjawi się dwóch potężnych ludzi, którzy swoim darem będą mogli zgładzić bestię. Tylko nikt nie uprzedził, po której ze stron będą się obstawiać...
Oj, tutaj non stop coś się dzieje. Historia nas zaskakuje niemal w każdym momencie. Mieszanka horroru, kryminału i fantastyki obyczajowej. Dla mnie świetna na każdy dzień!

Oj jest to książka, która zachwyca już od pierwszej strony! W Warszawie pojawiają się morderstwa, których stan rozczłonkowania wskazuje na osobę z obcej planety. Na szczęście my wiemy jak bardzo źle one wyglądają, jednak nie jest to opisane dokładnie. Sam dobór słów o ich okrucieństwie sugeruje, że nie chcielibyśmy ich oglądać. I tutaj wtrącę, że autorka bardzo dobrze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
390
387

Na półkach: , , , ,

www.tinarecenzuje.pl
www.facebook.com/tinarecenzuje
www.instagram.com/tinarecenzuje

RECENZJA PATRONACKA

Wjechał windą na piętro, na którym mieściło się jego mieszkanie. Dźwig zatrzymał się z głośnym łomotem. Drzwi się rozsunęły i ujrzał ciemność. Wyciągnął klucz, którym miał zamiar otworzyć lokum, lecz dopiero za trzecim razem trafił do dziurki i usłyszał charakterystyczny klik. Udało mu się wejść do jego skromnego gniazdka. Już przechodząc przez próg, poczuł, że jego tatuaż odżył, pojawiło się znajome pieczenie i mrowienie, które sugerowało tylko jedno…

Szykują się kłopoty. Zapobiegawczo postanowił rzucić mantrę, która go obroni. Wtedy też uznał, że jest gotowy aby stanąć twarzą w twarz z obcym, który wkradł się do jego mieszkania. Jego organizm momentalnie przestawił się na tryb bojowy. Jako łowca szedł najciszej, jak tylko potrafił, kawałek po kawałku przeszukiwał mieszkanie w poszukiwaniu nieznajomego bytu. Zapomniał jednak o przestrzeni za sobą. Kiedy odwrócił się zwabiony zapachem, było już za późno, bestia rzuciła się na niego…

Czy wiedziałeś, że na początku czerwca bieżącego roku nakładem Wydawnictwa AlterNatywne, swojej premiery doczekał się horror pod tytułem “Przybysz”, którego autorką jest Pani Agnieszka Majczyna? Jest to powieść, gdzie realność miesza się z fantastyką. Głównymi bohaterami są: Robert- policjant oraz Marek- mag, czarodziej. Szykuje się prawdziwa uczta czytelnicza. Gotowy na napięcie połączone z namiętnością? Tego nie możesz przegapić!

Warszawa. To tutaj dokonana została seria makabrycznych zbrodni, o których nikt nawet nie pomyślałby. Makabryczność sprawy zaskakuje nawet najstarszych policjantów. Śledztwo przejmuje Robert Wilczyński, który po wstępnych oględzinach stwierdza, że mordercą jest obcy byt. Niezidentyfikowana postać atakuje z coraz większym rozmachem. Na domiar złego Policja jest bezradna, dlatego też Robert prosi o pomoc swojego przyjaciela- Marka Barneta, który jest magiem.

Marek robi wszystko, co w jego mocy, aby pomóc schwytać sprawcę, jednak z każdym kolejnym krokiem naprzód oprawca jest dwa przed nimi. Dochodzenie coraz bardziej komplikuje się, pojawia się więcej pytań, niż odpowiedzi, giną kolejne osoby, a z innych wymiarów przenikają dziwne postacie, które nie wydają się pozytywnie nastawione do innych. Sytuacja staje się dramatyczna- nawet u siebie w domu nie można czuć się bezpiecznie. Bestie pozostawiają po sobie “niespodziankę” wszędzie, gdzie tylko pojawiają się policjanci. Kim jest tajemniczy Przybysz? Jakie ma zamiary? Czy uda powstrzymać zło?

“Przybysz” Pani Agnieszki Majczyny, to powieść społeczna, która łączy w sobie świat realny i ten wyimaginowany. Książka z “przypisanego” gatunku ma być horrorem. Jednak czy na pewno nim jest? W moim odczuciu stanowczo nie. Nieludzkie postacie z momentami wznoszącym się ku wyżynom napięciem nie robią z twórczości nawet literatury zbliżonej do grozy. Jak dla mnie jest to bardziej powieść obyczajowa połączona z fantastyką, czyli popularne połączenie.

Podczas przeżywania przygód z Robertem i Markiem czułam między innymi: zaciekawienie, które najczęściej pojawiało się, gdy nadchodziła moja upragniona akcja, oj wtedy nie można nudzić się, autorka kapitalnie potrafi utrzymać czytelnika w napięciu, jak i go niestety pozbawić. W tym drugim przypadku czułam niestety znużenie, które momentami ustępowało zaciekawieniu- jak potoczą się dalsze losy bohaterów. Nie było mi obce również zniesmaczenie, co Pani Agnieszce udało się “podkręcić” fabułę, do jak dla mnie dobrego tempa, to za każdym razem kilka zdań dalej one zwalniało. Szkoda.

Klimat książki jest w większości mroczny, aczkolwiek zdarzają się miłosne akcenty. Narracja została poprowadzona w trzeciej osobie. Styl pisania jest bardzo lekki, słownictwo ubogie, natomiast zdania proste. Postacie, mimo iż realne i nierealne, w moim odczuciu są, tak czy inaczej są sztuczne, nakierowane na jedną stronę: tą dobrą, albo złą, przewidywalne, nudne. Niestety nie udało mi się z żadnym z bohaterów nawiązać nici porozumienia. Dodam więcej: Marek jest tak nieporadny uczuciowo i momentalnie życiowo, że swoim zachowaniem doprowadzał mnie do szewskiej pasji. Dawno tak bardzo nie irytowałam się, ale to oznacza tylko jedno… mianowicie to, że twórczość jakaby nie była, to wciąga. Ciężko mi ocenić jednoznacznie lekturę, posiada ona zarówno wady, jak i zalety, o których pisałam wyżej. Wyszło średnio w kierunku dobrze, kilka zmian, a będzie jeszcze lepiej. Można przeczytać.

www.tinarecenzuje.pl
www.facebook.com/tinarecenzuje
www.instagram.com/tinarecenzuje

RECENZJA PATRONACKA

Wjechał windą na piętro, na którym mieściło się jego mieszkanie. Dźwig zatrzymał się z głośnym łomotem. Drzwi się rozsunęły i ujrzał ciemność. Wyciągnął klucz, którym miał zamiar otworzyć lokum, lecz dopiero za trzecim razem trafił do dziurki i usłyszał...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    24
  • Chcę przeczytać
    12
  • Posiadam
    7
  • 2022
    2
  • Od Autorów/Wydawnictw
    1
  • Horror, thriller, sensacja
    1
  • Wydawnictwo AlterNatywne/NowoCzesne
    1
  • Samodzielne
    1
  • Kryminały
    1
  • Chcę
    1

Cytaty

Więcej
Agnieszka Majczyna Przybysz Zobacz więcej
Agnieszka Majczyna Przybysz Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także