Najnowsze artykuły
- ArtykułyNagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego: poznaliśmy 10 nominowanych tytułówAnna Sierant10
- ArtykułyWielkanocny Kiermasz Książkowy Ebookpoint – moc świątecznych promocji i zajączkowy konkursLubimyCzytać8
- ArtykułyKwiecień 2024: zapowiedzi książkowe. Wiosna literackich premier – część 2LubimyCzytać9
- Artykuły„A gdyby napisać historię dokładnie taką, jaką chciałabym przeczytać?”: rozmowa z Claudią MooneverSonia Miniewicz3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Giny Valrís
4
7,4/10
Pisze książki: horror
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,4/10średnia ocena książek autora
71 przeczytało książki autora
47 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Choose Cthulhu 12: Cień spoza czasu
Giny Valrís
Cykl: Choose Cthulhu (tom 12)
7,6 z 12 ocen
17 czytelników 12 opinii
2024
Choose Cthulhu 9: Szepczący w ciemności
Giny Valrís
Cykl: Choose Cthulhu (tom 9)
7,3 z 18 ocen
25 czytelników 13 opinii
2023
Choose Cthulhu 3: Widmo nad Innsmouth
Giny Valrís
Cykl: Choose Cthulhu (tom 3)
7,7 z 39 ocen
69 czytelników 14 opinii
2022
Choose Cthulhu 4: Bezimienne miasto
Giny Valrís
Cykl: Choose Cthulhu (tom 4)
7,1 z 24 ocen
50 czytelników 14 opinii
2022
Najnowsze opinie o książkach autora
Choose Cthulhu 12: Cień spoza czasu Giny Valrís
7,6
„Cień spoza czasu” autorstwa Giny Valris to już 12 tom serii gier paragrafowych Choose Cthulhu, którą po prostu uwielbiam! Chyba nie muszę mówić, że cała kolekcja bardzo dobrze prezentuje się na mojej półce, prawda? Cały cykl został bardzo pięknie wydany - sam pomysł, by każda z tych części przypominała zniszczony dziennik, była strzałem w dziesiątkę... Zanim jednak przybliżę Wam „fabułę” historii, w której czeka na Was wiele trudnych decyzji, przypomnę: czym są gry paragrafowe.
To taki rodzaj książki, w której czytelnik sam decyduje, jaki następny ruch wykona jego bohater - na końcu prawie każdej strony będzie czekać na Was wybór dwóch lub trzech opcji, które poprowadzą Was do kolejnego paragrafu... Powtarzacie ten „ruch” aż do momentu, w którym Wasze opowiadanie kończy się napisem „koniec”. Nic skomplikowanego, prawda?
Jeszcze wczoraj byłeś Nathanielem Wingate Peasleyem, profesorem ekonomii politycznej na Uniwersytecie Miskatonic. Nagły atak amnezji zabrał ci pięć lat życia. Kiedy odzyskałeś pamięć, zaczęły nękać cię koszmary i niezrozumiała wiedza. Gdzie przebywał twój umysł przez ostatnie pięć lat? Czy istnieje sposób, aby udowodnić, że twoje sny i wizje były rzeczywistością? Gdzie – a może – kiedy zostałeś uwięziony? Czy odpowiedź na te pytania kryje się pod piaskami pustyni, nawiedzanymi cieniami spoza czasu?
Tym razem twórcy serii Choose Cthulhu postanowili nas trochę zaskoczyć i przygotowali dla nas pewien powiew świeżości - tajemnicze wizje przeszłości oraz przyszłości... brzmi intrygująco, co nie? Czasami, zamiast klasycznie udać się do następnego paragrafu, będziecie zmuszeni trochę pomyśleć - na poszczególnych stronach będą czekać na Was opisy (wraz ze świetnymi ilustracjami) pewnych wydarzeń... I w tym momencie zaczynają się pewne schody - Waszym zadaniem będzie odgadnięcie, z którego roku pochodzi dane zdarzenie, a następnie będziecie zmuszeni udać się do paragrafu, który odpowiada dwóm ostatnim cyfrom danego roku. Brzmi trochę skomplikowanie? Spokojnie, kilka wydarzeń będzie dość prostych, jednak trafi się też kilka takich, przy których będziecie trzeba chwilę pogłówkować - pamiętajcie, że zawsze możecie skorzystać z internetu, w celu uzyskania małej podpowiedzi...
„Cień spoza czasu” to kolejna paragrafówka, w której przeżyłam wszystkie możliwe scenariusze i przyznam, że jest to chyba mój numer jeden całej serii. Pokochałam ten tytuł przede wszystkim za pomysł z wizjami oraz „poziom” obłąkania... Niestety nie powiem Wam, czy w przypadku tego tytułu warto podejmować racjonalne, czy śmielsze decyzje. Ja sama z początku starałam się kierować bardziej przemyślanymi opcjami, jednak czasami musiałam chwilę poeksperymentować i podejmować bardziej irracjonalne decyzje, przez które moją postać ogarniał coraz większy obłęd. Jak już wspomniałam wcześniej, pod tym względem 12 tom Choose Cthulhu przebił wszystkie poprzednie części. Nie sądziłam, że twórcy przygotują dla mnie tyle mrocznych oraz działających na wyobraźnię opisów, oraz ilustracji przeróżnych (i równie dziwnych) stworów, przez które będę miała gęsią skórkę.
Czy książkę polecam? Jeśli lubisz trochę pogłówkować, to koniecznie zainteresuj się tym tytułem (jak i „Bezimiennym miastem” oraz „W górach szaleństwa” - najlepiej wyposaż się w te 3 części),a jeśli marzy Ci się historia, w której nie tylko Twój bohater postrada zmysły, ale również Ty sam - nie czekaj dłużej, tylko koniecznie zagraj w „Cień spoza czasu”!
Choose Cthulhu 12: Cień spoza czasu Giny Valrís
7,6
Seria gier paragrafowych Choose Cthulhu jest dopieszczona w każdym miejscu. Od okładki stylizowanej na stary i zniszczony wolumin pokryty pajęczynami, poprzez lovecraftowską miłość do okultyzmu w treści, aż do ilustracji, które wyglądają, jakby ktoś każdą stronę kreślił ręcznie - ta książka robi, co może, abyś czytelniku mógł wpaść w rozpacz, uwierzył w swoje szaleństwo albo zginął tragicznie na środku oceanu. Jednym słowem skończysz tak, jak wszystkie mroczne tygryski lubią najbardziej.
W "Cieniu spoza czasu" wcielimy się w Nathaniela Wingate'a Peasley'a, profesora, która stracił 5 lat z życia. Któregoś dnia zasłabł, ale obudził się zupełnie odmieniony, stracił zainteresowanie rodziną, dziwnie się zachowywał, czegoś poszukiwał. Akcja gry rozpoczyna się w momencie odzyskania świadomości już po tym tajemniczym stanie, w którym bohater funkcjonował. Zrozumiałym jest chęć poznania, co nim wtedy kierowało (albo kto?),tylko pytanie, czy to na pewno bezpieczne, bo w końcu wszyscy wiedzą, że nadmierna ciekawość prowadzi do piekła.
Nie łudźmy się, to jest H.P. Lovecraft, oczywiście, że wszystko skończy się źle. W mojej rozgrywce dowiedziałam się troszkę więcej o potworach spoza czasu, ale niestety dotarłam do momentu, z którego nie było już ucieczki i tak mój Nathaniel skończył żywot na współrzędnych 47°9’S i 126°43'W. Mąż miał mniej szczęścia, dosyć szybko zawinęli go w kaftan bezpieczeństwa i umieścili w szpitalu psychiatrycznym w Arkham. Nauka na przyszłość - trzeba lepiej ukrywać fakt, że traci się zmysły.
Co mi się szczególnie podobało i co wyróżnia tę część, to możliwość wpadnięcia w wizję. Bohater przez swój dziwny stan psychiczny potrafi zobaczyć przeszłość tudzież przyszłość, odzyskać świadomość w swoim ciele albo takim o większej ilości macek... Taka szczypta szaleństwa dodaje grze dodatkowego dreszczyku emocji, bo nie wiemy, jaka sceneria nam się wylosuje i czego więcej się z tego nauczymy.
Polecam fanom grozy. To 12. tom, ale nie ma widzę żadnych przeszkód, żeby zacząć właśnie od niego.
(współpraca barterowa z serwisem nakanapie i wydawnictwem)