Ludzie, których spotykamy na wakacjach
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Tytuł oryginału:
- People We Meet On Vacation
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Kobiece
- Data wydania:
- 2022-06-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-06-01
- Data 1. wydania:
- 2021-05-11
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367247085
- Tłumacz:
- Aleksandra Weksej
Nie ma chyba na świecie dwóch bardziej od siebie różnych osób niż Poppy i Alex.
Ona jest duszą towarzystwa, ON woli spędzić wieczór z książką. Ona marzy o podróżach po całym świecie, ON najchętniej zaszyłby się we własnym mieszkaniu. Kiedy jedenaście lat temu dzielili podróż w rodzinne strony, rozkwitła między nimi przyjaźń. Przez większość roku mieszkają daleko od siebie. Ona w Nowym Jorku, ON w ich rodzinnym mieście. Jednak co wakacje spotykają się, aby spędzić wspólnie niezapomniany letni tydzień.
Przynajmniej kiedyś tak było.
Dwa lata temu wszystko się popsuło. W tym ich przyjaźń. Od tamtego czasu ze sobą nie rozmawiają. Chociaż Poppy ma wszystko, o czym marzyła, czuje, że jej życie straciło blask. Popularny blog, wymarzona praca i podróże po całym świecie nie przynoszą jej szczęścia. Kiedy przyjaciółka pyta ją o ostatnie chwile szczęścia, Poppy wie, że były to wakacje z Aleksem. Dlatego postanawia odnowić kontakt. Prosi Aleksa, żeby po raz ostatni spędzili razem letnie dni.
Poppy ma tydzień, aby wszystko naprawić.
Musi tylko przemilczeć jedną wielką kwestię, która zawsze stała na drodze ich prawie idealnej przyjaźni. Czy coś może pójść nie tak?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Podróż zwana życiem
Książki Emily Henry nieodmiennie kojarzą nam się z latem i nieszablonowymi dialogami. W poprzednim roku autorka podbiła wakacyjne listy bestsellerów książką „Beach Read” i tam pozostała w glorii i chwale. Zanurzmy się w obietnicy słonecznej historii miłosnej wprost z gorącego Palm Springs w Kalifornii i sprawdźmy, czy autorce udało się utrzymać formę, która pozwoli, by również nowa książka stała się leżakowym hitem na nadmorskich plażach.
Poppy – energiczna, hałaśliwa dziennikarka ekskluzywnego magazynu podróżniczego, żądna przygód zabójczyni roślin, której podejście do higieny i finansów może przerażać, oraz Alex – uosobienie stoicyzmu, kupujący ubrania hurtem, hejter selfie, za to miłośnik starych książek. Czy tych dwoje mogło cokolwiek połączyć?
Wraz z podróżą przez strony jesteśmy obecni w Palm Springs, jednocześnie cofając się do każdych z 12 wspólnych wakacji Poppy i Alexa. Poznajemy ich niskobudżetowe wojaże, bogate w eksplorowanie przypadkowych knajp, zakurzonych księgarni oraz sklepów z ciuchami vintage. Książka ukazuje to, co najlepsze w podróżach: włóczenie się, poznawanie ludzi, których nie spodziewało się poznać, i robienie rzeczy, o których nigdy się nie pomyślało. Przypomina o tym, kim się stajemy, gdy zostawiamy za sobą codzienność, a w barze sączy się muzyka i delikatnie migają lampki.
Posługując się lekką formą i błyskotliwymi dialogami, autorka mierzy się z zagubieniem i melancholią stereotypowych milenialsów, na których lubi oburzać się cały świat. My, milenialsi, tak często boimy się nawet poprosić o to, czego chcemy, na wypadek gdybyśmy nie mogli tego dostać – autorka doskonale to rozumie i nie boi się pisać, że czasami czujemy się irracjonalnie starzy, wkurzeni i zwyczajnie zmęczeni. Pokazuje, że to nie powód do wstydu być zagubionym w codzienności, odczuwać dotkliwie samotność, cierpieć na chroniczny niedobór inspiracji, którego nie wyleczą proste rozwiązania.
Książka pisana jest w hołdzie filmowi „Kiedy Harry poznał Sally”, który w autorce zasiał ziarno fascynacji bohaterami, którzy drażnią, irytują i złoszczą, aż w końcu przestają. Nie tylko dlatego, że się zmienili, ale też dlatego, że to my zaczynamy dostrzegać, kim są w pełni.
I jest to właśnie książka o dwójce ludzi, którzy nie mają oczywistych powodów, by się polubić, a co dopiero pokochać. Oraz o domu. Bo tak naprawdę liczy się nie to, dokąd się wybierzemy, ale ludzie, których spotkamy po drodze. A nade wszystko liczą się ci, którzy zostają, którzy stają się domem.
Podróże, uczucie, motyw friends to lovers, one bed oraz zwrot akcji sponsorowany przez zepsutą klimatyzację – odłożenie na bok książki było awykonalne. Może to jakaś tradycja, ale mam nadzieję, że nie będziemy musieli czekać na polskie wydanie „Book Lovers” aż do kolejnych wakacji. I na Boga, niech ktoś wreszcie zekranizuje wszystkie książki Emily Henry!
Anna Gajewska
Oceny
Książka na półkach
- 1 979
- 848
- 237
- 196
- 101
- 60
- 54
- 36
- 33
- 30
OPINIE i DYSKUSJE
Zmęczyła mnie ta książka, nie wciągnęła. Wciąż czekałam, co dalej, co dalej, a dalej... trywialne rozkminy, przewidywalne sytuacje i jakieś mało interesujące opisy zwykłych rzeczy. Dużo słów o sprawach, na które słów nie warto poświęcać. Dlatego w połowie się poddałam. Jestem pewna, że mimo to znam zakończenie..
Zmęczyła mnie ta książka, nie wciągnęła. Wciąż czekałam, co dalej, co dalej, a dalej... trywialne rozkminy, przewidywalne sytuacje i jakieś mało interesujące opisy zwykłych rzeczy. Dużo słów o sprawach, na które słów nie warto poświęcać. Dlatego w połowie się poddałam. Jestem pewna, że mimo to znam zakończenie..
Pokaż mimo toszczerze powiem, że podoba mi się styl pisania Emily Henry i zdecydowanie chciałabym przeczytać więcej jej książek ale nie wiem kiedy to zrobię.
takim dealbreakerem dla mnie był wątek friends to lovers, bo jest to definitywnie mój najmniej lubiany wątek romantyczny.
szczerze powiem, że podoba mi się styl pisania Emily Henry i zdecydowanie chciałabym przeczytać więcej jej książek ale nie wiem kiedy to zrobię.
Pokaż mimo totakim dealbreakerem dla mnie był wątek friends to lovers, bo jest to definitywnie mój najmniej lubiany wątek romantyczny.
Moje totalne odkrycie roku. Poppy i Alex byli niegdyś najlepszymi przyjaciółmi. Do momentu gdy na jednych ze wspólnych wakacji stało się coś nieodwracalnego. Teraz ze sobą nie rozmawiają a główna bohaterka ma kryzys twórczy. Gdy ktoś zadaje jej pytanie kiedy ostatni raz była tak naprawdę szczęśliwa odpowiedź pojawia się natychmiast w jej głównie. Oczywiście gdy była z NIM. Kobieta postanawia przełamać ciszę między nimi i zaprasza go na wspólne wakację. Wyobraźcie sobie jej zdziwienie gdy on przystaje na ten pomysł.
To była naprawdę wspaniała historia. Mamy wgląd nie tylko w teraźniejszość ale też przeszłość a mianowicie wszystkie ich poprzednie wyjazdy.
Dwa całkowicie inne typy osobowości ale razem to było idealne połączenie. Pokochałam tych bohaterów i nie mogłam im nie kibicować, w szczególności gdy było to aż tak bardzo widoczne jak ich do siebie ciągnie i jak się idealnie dobrali.
Ilość napięcia i chemii między nimi aż elektryzowała. Nie mam pojęcia czy chodzi po prostu o tych konkretnych bohaterów czy to urok Emily Henry, ale wiem jedno przepadłam dla tej książki i autorki.
To jak płynnie i przyjemnie mi się ją czytało to naprawdę czysta magia. A sceny erotyczne były napisane w genialny sposób. Autorka naprawdę dobrze sobie radzi w tych scenach i śmiało mogę powiedzieć, że jest ona w mojej czołówce autorów , którzy piszą sceny erotyczne ze smakiem, wyczuciem i bez wprowadzenia mnie w zażenowanie.
Klimat wakacji był tak bardzo wyczuwalny, aż sama czułam ten upał i to zdecydowanie będzie idealna książka na wakacyjne wieczory. Ja ja już się nie mogę doczekać kolejnego spotkania z jej twórczością.
Moje totalne odkrycie roku. Poppy i Alex byli niegdyś najlepszymi przyjaciółmi. Do momentu gdy na jednych ze wspólnych wakacji stało się coś nieodwracalnego. Teraz ze sobą nie rozmawiają a główna bohaterka ma kryzys twórczy. Gdy ktoś zadaje jej pytanie kiedy ostatni raz była tak naprawdę szczęśliwa odpowiedź pojawia się natychmiast w jej głównie. Oczywiście gdy była z NIM....
więcej Pokaż mimo toPoppy i Alex są przyjaciółmi od czasu studiów i diametralnie się od siebie różnią. Alex jest spokojny, rozważny i poukładany, a Poppy... jest jego totalnym przeciwieństwem. Znajdują jednak wspólny język i rozpoczynają swoją tradycję Wakacyjnych Wyjazdów, które przynoszą im obojgu wiele radości i sprawiają, że stają się dla siebie najważniejszymi osobami na świecie. Ale nic, co piękne, nie trwa wiecznie i nawet najwierniejsza przyjaźń może przeżyć poważny kryzys.
Zachwyconą książką "Book Lovers" Emily Henry, na fali dobrego wrażenia postanowiłam sięgnąć po inną książkę tej autorki i po kilkunastu pierwszych stronach stwierdziłam, że czuję zawód. Historia nie wciągnęła mnie tak samo mocno i szybko, bohaterowie nie byli tak fascynujący i dobrze scharakteryzowani, przeskoki w czasie były jakieś chaotyczne. Męczyłam się z tą historią bardzo, aż do połowy, kiedy zrozumiałam, że problem nie tkwi w tej książce, a we mnie. To ja cały czas porównywałam ze sobą dwie opowieści, które są tak różne i na to nie zasługują.
Choć Poppy bywa irytująca i chaotyczna, a Alex jest czasami nieco zbyt flegmatyczny i ostrożny, to oni właśnie tacy są i w tym tkwi cały ich urok. To właśnie dlatego na końcu tej historii poczułam żal, że nie poznam ich dalszej historii, że nie spędzę z nimi kolejnych dni i dotarło do mnie, że czytając tę książkę przez kilka dni wcale się nie męczyłam. Cieszę się wręcz, że poznawanie ich historii zajęło mi więcej czasu niż zazwyczaj, bo żadna chwila z Poppy i Alexem nie była zmarnowana.
"Ludzie, których poznajemy na wakacjach" to książka napisana lekko i przyjemnie - dokładnie tak, jak tego oczekujemy po tego rodzaju historii. Ale podobnie jak "Book Lovers", to też nie jest tylko historia miłosna, a opowieść, która pod tym płaszczykiem kryje coś więcej.
Szukacie niezobowiązującej i zabawnej lektury? Świetnie trafiliście. Ale nie zdziwcie się, jeśli ta książka zaskoczy was czymś jeszcze.
Poppy i Alex, będę za wami tęsknić!
Poppy i Alex są przyjaciółmi od czasu studiów i diametralnie się od siebie różnią. Alex jest spokojny, rozważny i poukładany, a Poppy... jest jego totalnym przeciwieństwem. Znajdują jednak wspólny język i rozpoczynają swoją tradycję Wakacyjnych Wyjazdów, które przynoszą im obojgu wiele radości i sprawiają, że stają się dla siebie najważniejszymi osobami na świecie. Ale nic,...
więcej Pokaż mimo toŚwietna książka o przyjaźni i miłości. Bardzo doceniam kreacje bohaterów, bo konsekwentnie autorka prowadzi och według ich cech charakteru i usposobienia. Wiele uroczych scen i końcówka która mnie prawdziwe urzekła. Relacja miedzy bohaterami jest bardzo prawdziwa i w 100% do uwierzenia a poza tym motyw wspólnych wyjazdów wakacyjnych, dzięki którym poznajemy historie relacji bohaterów bardzo mi pod pasował.
Jest to idealna książka na lato!
Świetna książka o przyjaźni i miłości. Bardzo doceniam kreacje bohaterów, bo konsekwentnie autorka prowadzi och według ich cech charakteru i usposobienia. Wiele uroczych scen i końcówka która mnie prawdziwe urzekła. Relacja miedzy bohaterami jest bardzo prawdziwa i w 100% do uwierzenia a poza tym motyw wspólnych wyjazdów wakacyjnych, dzięki którym poznajemy historie relacji...
więcej Pokaż mimo toDa się przeczytać. Jak dla mnie za dużo powrotów do wspomnień.
Da się przeczytać. Jak dla mnie za dużo powrotów do wspomnień.
Pokaż mimo toCałkiem fajna czytana dla rozluźnienia.
Całkiem fajna czytana dla rozluźnienia.
Pokaż mimo toTypowa historia ludzi rozwiązujących problemy, które sami najpierw stworzyli. Bohaterowie wkurzający, dziecinni i zupełnie do siebie nie pasujący. Skoki w czasie jakoś mi tu nie pasują i dodatkowo utrudniały mi wkręcenie się w tę okrutnie nudną książkę. Nie ma podjazdu do „Beach read”. Gwiazdki daję za potencjał, bo motyw z podróżami całkiem spoko.
Typowa historia ludzi rozwiązujących problemy, które sami najpierw stworzyli. Bohaterowie wkurzający, dziecinni i zupełnie do siebie nie pasujący. Skoki w czasie jakoś mi tu nie pasują i dodatkowo utrudniały mi wkręcenie się w tę okrutnie nudną książkę. Nie ma podjazdu do „Beach read”. Gwiazdki daję za potencjał, bo motyw z podróżami całkiem spoko.
Pokaż mimo toUwielbiam Emily. Jej książki są bardzo przyjemne, lekkie i dają oderwanie o rzeczywistości.
Uwielbiam Emily. Jej książki są bardzo przyjemne, lekkie i dają oderwanie o rzeczywistości.
Pokaż mimo toNiedopowiedzenia, uniki czyli dziecinada, lecz mimo tych zadrażnień całkiem zgrabnie napisana książka.
Niedopowiedzenia, uniki czyli dziecinada, lecz mimo tych zadrażnień całkiem zgrabnie napisana książka.
Pokaż mimo to