Happy Place
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Tytuł oryginału:
- Happy Place
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Kobiece
- Data wydania:
- 2023-08-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-08-23
- Data 1. wydania:
- 2023-04-25
- Liczba stron:
- 432
- Czas czytania
- 7 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383214801
- Tłumacz:
- Małgorzata Fabianowska
- Tagi:
- Druga szansa Wyjazd Przyjaciele
Dwoje byłych partnerów. Jeden pakt. I tydzień, który może wszystko zmienić.
Odkąd poznali się na studiach, Harriet i Wyn stanowili parę idealną. Pasowali do siebie jak sól i pieprz, herbata i miód, Blake Lively i Ryan Reynolds. Tylko – z powodów, o których wciąż nie rozmawiają – nie są już razem.
Rozstali się pięć miesięcy temu. I nadal nie powiedzieli o tym swoim najlepszym przyjaciołom.
I tak oto znaleźli się w największej sypialni w domku w Maine, który co roku, od prawie dziesięciu lat, wynajmowali z grupą przyjaciół. Ten wyjazd był dla nich zawsze momentem wytchnienia – na tydzień zostawiali za sobą obowiązki i problemy. Jedli dużo sera i owoców morza, rozkoszowali się rześkim nadmorskim powietrzem, spędzając czas z ludźmi, którzy rozumieją ich najlepiej pod słońcem.
Jednak w tym roku Harriet i Wyn muszą udawać – przed resztą ekipy, a także przed sobą – że nic się
nie zmieniło. Domek jest na sprzedaż, a oni nie potrafią znieść myśli, że ich rozstanie złamie serce również ich najbliższym. Dlatego zawierają pakt – będą stwarzać pozory jeszcze przez tydzień.
Plan wydaje się doskonały (jeśli spojrzeć na niego przez naprawdę różowe okulary). W końcu czy granie roli zakochanych po latach związku może być trudne? Nawet jeśli trzeba udawać przed tymi, który znają cię najlepiej?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 662
- 460
- 82
- 50
- 28
- 23
- 18
- 16
- 12
- 9
Cytaty
- Czy tworząc któreś z tych dzieł, myślałaś o nas? Wszystkie, odpowiadam w myśli. Jesteś we wszystkich moich najszczęśliwszych miejscach. J...
RozwińWszystko się zmienia. Bo musi. Nie można zatrzymać czasu. Można jedynie przyjąć odpowiedni kurs i liczyć na sprzyjające wiatry.
OPINIE i DYSKUSJE
wątek drugiej szansy nigdy nie był moim ulubionym i wraz z tą pozycją to się nie zmieniło, jednak nie było tak źle.
to znaczy, związek nie był toksyczny, ale przeważnie nie mogli się dobrze porozumieć i ich komunikacja leżała na ziemi i płakała.
muszę być szczera, sposób, w jaki Emily Henry pisze swoich bohaterów, sprawia, że mam ochotę krzyczeć, w ogóle nie mogłam nawiązać kontaktu z bohaterami.
ogólnie rzecz biorąc, moja opinia na temat EH jest taka, że jej styl pisania jest dobry, ale postacie są po prostu irytujące.
wątek drugiej szansy nigdy nie był moim ulubionym i wraz z tą pozycją to się nie zmieniło, jednak nie było tak źle.
więcej Pokaż mimo toto znaczy, związek nie był toksyczny, ale przeważnie nie mogli się dobrze porozumieć i ich komunikacja leżała na ziemi i płakała.
muszę być szczera, sposób, w jaki Emily Henry pisze swoich bohaterów, sprawia, że mam ochotę krzyczeć, w ogóle nie mogłam...
Skończyłam!
Ludzie, który totalnie nie potrafią ruszyć dalej ze swoim życiem i zrozumieć, że niektóre przyjaźnie się kończą
Skończyłam!
Pokaż mimo toLudzie, który totalnie nie potrafią ruszyć dalej ze swoim życiem i zrozumieć, że niektóre przyjaźnie się kończą
Wymęczyłam się przy tej książce. Mam wrażenie, że ze wszystkim tutaj coś było nie tak.
Główna bohaterka jest egocentryczna i irytująca, a reszta bohaterów jest nijaka i nudna. W niektórych momentach miałam odczucie, że mimo czytania kolejnych stron, dalej jestem w tym samym miejscu i nic nowego się nie dzieje.
Przed "Happy place" miałam okazję przeczytać "Book lovers" i jestem zdziwiona, że te dwie książki napisała jedna osoba.
"Book lovers" była przyjemna w odbiorze, miała tę lekkość, której oczekuję od tego typu literatury i zachęciła mnie do sięgnięcia po kolejną książkę Emily Henry.
"Happy place" przeczytałam do końca mając nadzieję, że jakoś się rozkręci i końcówka uratuje historię. Niestety nic takiego się nie stało.
Można znaleźć dużo lepsze książki w tym gatunku (również u Emily).
Wymęczyłam się przy tej książce. Mam wrażenie, że ze wszystkim tutaj coś było nie tak.
więcej Pokaż mimo toGłówna bohaterka jest egocentryczna i irytująca, a reszta bohaterów jest nijaka i nudna. W niektórych momentach miałam odczucie, że mimo czytania kolejnych stron, dalej jestem w tym samym miejscu i nic nowego się nie dzieje.
Przed "Happy place" miałam okazję przeczytać "Book lovers" i...
Znam wiele książek Emily Henry. Tą czytałam najdłużej. Zdecydowanie jest zbyt monotonna. Dobrze się zaczyna, pod koniec też dobrze się ją czyta. Niestety środek książki to dla mnie masło maślane. Jakby fabuła stała w miejscu. Myślę, że mogłaby być krótsza ale bardziej konkretna. Nie lubię czytać treści, które niewiele wnoszą.
Mimo wszystko, uwielbiam autorkę i pewnie gdyby nie jej styl to ocena by była dużo niższa
Znam wiele książek Emily Henry. Tą czytałam najdłużej. Zdecydowanie jest zbyt monotonna. Dobrze się zaczyna, pod koniec też dobrze się ją czyta. Niestety środek książki to dla mnie masło maślane. Jakby fabuła stała w miejscu. Myślę, że mogłaby być krótsza ale bardziej konkretna. Nie lubię czytać treści, które niewiele wnoszą.
więcej Pokaż mimo toMimo wszystko, uwielbiam autorkę i pewnie gdyby...
Ależ ta książka była wymęczona. Nawet nie wiem co o niej napisać, przez 3/4 była mi po prostu obojętna, a pod koniec niemiłosiernie irytująca. To jest moja druga książka autorki i w obydwóch pozycjach książka mogłaby być o połowę cieńsza, gdyby dorośli ludzie po prostu ze sobą porozmawiali. Bo w zasadzie o to się rozchodzi. Już pomijając to, że dialogi są sztucznie podniosłe, nawet myśli bohaterki wydają mi się zbyt złożone. No kto tak ze sobą rozmawia jak bohaterowie tej książki?
Główna para naszej książki właściwie wyszło na to, że wcale sie nie znała, a łączy ich tylko pożądanie. Gdy Harriet pod koniec książki idzie do Wyna porozmawiać on mówi, że też szedł jej szukać a dowodem na to jest to, że...mu stanął. No cringe totalny. Nie uwierzyłam w tą wielką miłość. Zresztą w wielką przyjaźń pozostałych bohaterów też nie.
Harriet była dla mnie tak bierną osobą, że to az przykre. Później tylko z lekkim uśmiechem i z lekkim ukłuciem w sercu stwierdzała "OH! to tyle się działo u mojego narzeczonego/mojej przyjaciółki/siostry/ITP a JA NAWET NIE WIEDZIAŁAM!" Bo Cię to nie obchodziło, bo zawsze uważasz, że jesteś w epicentrum wydarzeń. Na koniec nasza dorosła Harriet stwierdziła: "a w d**ie mam te studia za miliony, tą pracę do której uczyłam się 10 lat, dajcie mi tu garnek!!! Rodzice nie popierali mojej decyzji? Alez to dziwne."
Dobrze, że to już koniec.
Ależ ta książka była wymęczona. Nawet nie wiem co o niej napisać, przez 3/4 była mi po prostu obojętna, a pod koniec niemiłosiernie irytująca. To jest moja druga książka autorki i w obydwóch pozycjach książka mogłaby być o połowę cieńsza, gdyby dorośli ludzie po prostu ze sobą porozmawiali. Bo w zasadzie o to się rozchodzi. Już pomijając to, że dialogi są sztucznie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toByłam miło zaskoczona końcówka książki, jakie mądre tam padły słowa i wyznania.
Przez pierwszą połowę książki nie lubiłam bohaterki za jej bezmyślność i głupotę, taka dziewczyna która kocha i wzdycha do faceta który nic jej nie mówi, trochę odpowiada na tzw " odwal się " ale ona go widzi jako chodzący tajemniczy ideal.
Dobrze że ten trend później się zmienił ...
Polecam poznać książkę
Byłam miło zaskoczona końcówka książki, jakie mądre tam padły słowa i wyznania.
więcej Pokaż mimo toPrzez pierwszą połowę książki nie lubiłam bohaterki za jej bezmyślność i głupotę, taka dziewczyna która kocha i wzdycha do faceta który nic jej nie mówi, trochę odpowiada na tzw " odwal się " ale ona go widzi jako chodzący tajemniczy ideal.
Dobrze że ten trend później się zmienił ...
Polecam...
Po tym jak zaczęli od niechcenia dzielić się narkotykami w kinie wymiękłam.
+ Ilość alkoholu (!)
Generalnie trochę mnie to denerwuje i niepokoi ile wydarzeń w (amerykańskich) romansach jest umotywowanych alkoholem lub pod pretekstem alkoholu. Prawie zawsze pojawia się scena gdzie bohater/bohaterka zostaje przez autorkę "upity" by w końcu rozwiązał mu się język i mógł powiedzieć tej drugiej postaci, że ją kocha itp.
+ liczba błędów językowych i logicznych jest za duża jak na tak popularną autorkę (chodzi mi oczywiście o polskie tłumaczenie/redakcję)
Po tym jak zaczęli od niechcenia dzielić się narkotykami w kinie wymiękłam.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to+ Ilość alkoholu (!)
Generalnie trochę mnie to denerwuje i niepokoi ile wydarzeń w (amerykańskich) romansach jest umotywowanych alkoholem lub pod pretekstem alkoholu. Prawie zawsze pojawia się scena gdzie bohater/bohaterka zostaje przez autorkę "upity" by w końcu rozwiązał mu się język i mógł...
Zakończenie (a konkretnie decyzja głównej bohaterki) mnie rozczarowało
Zakończenie (a konkretnie decyzja głównej bohaterki) mnie rozczarowało
Pokaż mimo toDra-mat.
Dra-mat.
Pokaż mimo toGłębia książek Emily Henry właśnie weszła na nowy poziom. W „Happy Place” odnalazłam czyste poczucie melancholii ale takiej szczęśliwej, poruszającej moje myśli o moim „happy place” i o wspomnieniach i ludziach, którzy to happy place dla mnie tworzą. Był też w tym wszystkim smutek, przepleciony przez wszystkie postacie, wszystkie wspomnienia, wszystkie miejsca. Może dlatego tak dobrze mi się to czytało? Jestem ze smutkiem dobrze zaznajomiona. Pomimo tego smutku, który miał taki słodko-gorzki posmak ta powieść nie był depresyjna, nie skończyłam jej z poczuciem, że czuje się gorzej – skończyła się nie happy endem ale nadzieją. Główna postać, która nawet do końca nie wiedziała o tym, że straciła nadzieję, odnajduje ją. Zawierza jej.
Emily Henry, pisze co raz lepiej i już nie mogę doczekać się kolejnej książki jej autorstwa żeby zobaczyć co tym razem nam przekaże. „Happy place” dla mnie jest inspiracją do tego żeby pisać tak dobre romanse – które nie są tylko miłostkami, a także czymś subtelnie głębokim co porusza czytelnika w niespodziewany sposób.
Głębia książek Emily Henry właśnie weszła na nowy poziom. W „Happy Place” odnalazłam czyste poczucie melancholii ale takiej szczęśliwej, poruszającej moje myśli o moim „happy place” i o wspomnieniach i ludziach, którzy to happy place dla mnie tworzą. Był też w tym wszystkim smutek, przepleciony przez wszystkie postacie, wszystkie wspomnienia, wszystkie miejsca. Może dlatego...
więcej Pokaż mimo to