rozwińzwiń

Happy Place

Okładka książki Happy Place Emily Henry
Okładka książki Happy Place
Emily Henry Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece literatura obyczajowa, romans
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
Happy Place
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Kobiece
Data wydania:
2023-08-23
Data 1. wyd. pol.:
2023-08-23
Data 1. wydania:
2023-04-25
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383214801
Tłumacz:
Małgorzata Fabianowska
Tagi:
Druga szansa Wyjazd Przyjaciele
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
580 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
93
54

Na półkach: , , ,

wątek drugiej szansy nigdy nie był moim ulubionym i wraz z tą pozycją to się nie zmieniło, jednak nie było tak źle.
to znaczy, związek nie był toksyczny, ale przeważnie nie mogli się dobrze porozumieć i ich komunikacja leżała na ziemi i płakała.

muszę być szczera, sposób, w jaki Emily Henry pisze swoich bohaterów, sprawia, że mam ochotę krzyczeć, w ogóle nie mogłam nawiązać kontaktu z bohaterami.

ogólnie rzecz biorąc, moja opinia na temat EH jest taka, że jej styl pisania jest dobry, ale postacie są po prostu irytujące.

wątek drugiej szansy nigdy nie był moim ulubionym i wraz z tą pozycją to się nie zmieniło, jednak nie było tak źle.
to znaczy, związek nie był toksyczny, ale przeważnie nie mogli się dobrze porozumieć i ich komunikacja leżała na ziemi i płakała.

muszę być szczera, sposób, w jaki Emily Henry pisze swoich bohaterów, sprawia, że mam ochotę krzyczeć, w ogóle nie mogłam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
116
1

Na półkach:

Skończyłam!

Ludzie, który totalnie nie potrafią ruszyć dalej ze swoim życiem i zrozumieć, że niektóre przyjaźnie się kończą

Skończyłam!

Ludzie, który totalnie nie potrafią ruszyć dalej ze swoim życiem i zrozumieć, że niektóre przyjaźnie się kończą

Pokaż mimo to

avatar
8
8

Na półkach:

Wymęczyłam się przy tej książce. Mam wrażenie, że ze wszystkim tutaj coś było nie tak.
Główna bohaterka jest egocentryczna i irytująca, a reszta bohaterów jest nijaka i nudna. W niektórych momentach miałam odczucie, że mimo czytania kolejnych stron, dalej jestem w tym samym miejscu i nic nowego się nie dzieje.

Przed "Happy place" miałam okazję przeczytać "Book lovers" i jestem zdziwiona, że te dwie książki napisała jedna osoba.
"Book lovers" była przyjemna w odbiorze, miała tę lekkość, której oczekuję od tego typu literatury i zachęciła mnie do sięgnięcia po kolejną książkę Emily Henry.
"Happy place" przeczytałam do końca mając nadzieję, że jakoś się rozkręci i końcówka uratuje historię. Niestety nic takiego się nie stało.

Można znaleźć dużo lepsze książki w tym gatunku (również u Emily).

Wymęczyłam się przy tej książce. Mam wrażenie, że ze wszystkim tutaj coś było nie tak.
Główna bohaterka jest egocentryczna i irytująca, a reszta bohaterów jest nijaka i nudna. W niektórych momentach miałam odczucie, że mimo czytania kolejnych stron, dalej jestem w tym samym miejscu i nic nowego się nie dzieje.

Przed "Happy place" miałam okazję przeczytać "Book lovers" i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
223
36

Na półkach:

Znam wiele książek Emily Henry. Tą czytałam najdłużej. Zdecydowanie jest zbyt monotonna. Dobrze się zaczyna, pod koniec też dobrze się ją czyta. Niestety środek książki to dla mnie masło maślane. Jakby fabuła stała w miejscu. Myślę, że mogłaby być krótsza ale bardziej konkretna. Nie lubię czytać treści, które niewiele wnoszą.
Mimo wszystko, uwielbiam autorkę i pewnie gdyby nie jej styl to ocena by była dużo niższa

Znam wiele książek Emily Henry. Tą czytałam najdłużej. Zdecydowanie jest zbyt monotonna. Dobrze się zaczyna, pod koniec też dobrze się ją czyta. Niestety środek książki to dla mnie masło maślane. Jakby fabuła stała w miejscu. Myślę, że mogłaby być krótsza ale bardziej konkretna. Nie lubię czytać treści, które niewiele wnoszą.
Mimo wszystko, uwielbiam autorkę i pewnie gdyby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
612
146

Na półkach:

Ależ ta książka była wymęczona. Nawet nie wiem co o niej napisać, przez 3/4 była mi po prostu obojętna, a pod koniec niemiłosiernie irytująca. To jest moja druga książka autorki i w obydwóch pozycjach książka mogłaby być o połowę cieńsza, gdyby dorośli ludzie po prostu ze sobą porozmawiali. Bo w zasadzie o to się rozchodzi. Już pomijając to, że dialogi są sztucznie podniosłe, nawet myśli bohaterki wydają mi się zbyt złożone. No kto tak ze sobą rozmawia jak bohaterowie tej książki?
Główna para naszej książki właściwie wyszło na to, że wcale sie nie znała, a łączy ich tylko pożądanie. Gdy Harriet pod koniec książki idzie do Wyna porozmawiać on mówi, że też szedł jej szukać a dowodem na to jest to, że...mu stanął. No cringe totalny. Nie uwierzyłam w tą wielką miłość. Zresztą w wielką przyjaźń pozostałych bohaterów też nie.

Harriet była dla mnie tak bierną osobą, że to az przykre. Później tylko z lekkim uśmiechem i z lekkim ukłuciem w sercu stwierdzała "OH! to tyle się działo u mojego narzeczonego/mojej przyjaciółki/siostry/ITP a JA NAWET NIE WIEDZIAŁAM!" Bo Cię to nie obchodziło, bo zawsze uważasz, że jesteś w epicentrum wydarzeń. Na koniec nasza dorosła Harriet stwierdziła: "a w d**ie mam te studia za miliony, tą pracę do której uczyłam się 10 lat, dajcie mi tu garnek!!! Rodzice nie popierali mojej decyzji? Alez to dziwne."

Dobrze, że to już koniec.

Ależ ta książka była wymęczona. Nawet nie wiem co o niej napisać, przez 3/4 była mi po prostu obojętna, a pod koniec niemiłosiernie irytująca. To jest moja druga książka autorki i w obydwóch pozycjach książka mogłaby być o połowę cieńsza, gdyby dorośli ludzie po prostu ze sobą porozmawiali. Bo w zasadzie o to się rozchodzi. Już pomijając to, że dialogi są sztucznie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
222
85

Na półkach: ,

Byłam miło zaskoczona końcówka książki, jakie mądre tam padły słowa i wyznania.
Przez pierwszą połowę książki nie lubiłam bohaterki za jej bezmyślność i głupotę, taka dziewczyna która kocha i wzdycha do faceta który nic jej nie mówi, trochę odpowiada na tzw " odwal się " ale ona go widzi jako chodzący tajemniczy ideal.
Dobrze że ten trend później się zmienił ...
Polecam poznać książkę

Byłam miło zaskoczona końcówka książki, jakie mądre tam padły słowa i wyznania.
Przez pierwszą połowę książki nie lubiłam bohaterki za jej bezmyślność i głupotę, taka dziewczyna która kocha i wzdycha do faceta który nic jej nie mówi, trochę odpowiada na tzw " odwal się " ale ona go widzi jako chodzący tajemniczy ideal.
Dobrze że ten trend później się zmienił ...
Polecam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
245
71

Na półkach:

Po tym jak zaczęli od niechcenia dzielić się narkotykami w kinie wymiękłam.
+ Ilość alkoholu (!)
Generalnie trochę mnie to denerwuje i niepokoi ile wydarzeń w (amerykańskich) romansach jest umotywowanych alkoholem lub pod pretekstem alkoholu. Prawie zawsze pojawia się scena gdzie bohater/bohaterka zostaje przez autorkę "upity" by w końcu rozwiązał mu się język i mógł powiedzieć tej drugiej postaci, że ją kocha itp.

+ liczba błędów językowych i logicznych jest za duża jak na tak popularną autorkę (chodzi mi oczywiście o polskie tłumaczenie/redakcję)

Po tym jak zaczęli od niechcenia dzielić się narkotykami w kinie wymiękłam.
+ Ilość alkoholu (!)
Generalnie trochę mnie to denerwuje i niepokoi ile wydarzeń w (amerykańskich) romansach jest umotywowanych alkoholem lub pod pretekstem alkoholu. Prawie zawsze pojawia się scena gdzie bohater/bohaterka zostaje przez autorkę "upity" by w końcu rozwiązał mu się język i mógł...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
229
35

Na półkach:

Zakończenie (a konkretnie decyzja głównej bohaterki) mnie rozczarowało

Zakończenie (a konkretnie decyzja głównej bohaterki) mnie rozczarowało

Pokaż mimo to

avatar
750
111

Na półkach: , , ,

Dra-mat.

Dra-mat.

Pokaż mimo to

avatar
404
172

Na półkach:

Głębia książek Emily Henry właśnie weszła na nowy poziom. W „Happy Place” odnalazłam czyste poczucie melancholii ale takiej szczęśliwej, poruszającej moje myśli o moim „happy place” i o wspomnieniach i ludziach, którzy to happy place dla mnie tworzą. Był też w tym wszystkim smutek, przepleciony przez wszystkie postacie, wszystkie wspomnienia, wszystkie miejsca. Może dlatego tak dobrze mi się to czytało? Jestem ze smutkiem dobrze zaznajomiona. Pomimo tego smutku, który miał taki słodko-gorzki posmak ta powieść nie był depresyjna, nie skończyłam jej z poczuciem, że czuje się gorzej – skończyła się nie happy endem ale nadzieją. Główna postać, która nawet do końca nie wiedziała o tym, że straciła nadzieję, odnajduje ją. Zawierza jej.
Emily Henry, pisze co raz lepiej i już nie mogę doczekać się kolejnej książki jej autorstwa żeby zobaczyć co tym razem nam przekaże. „Happy place” dla mnie jest inspiracją do tego żeby pisać tak dobre romanse – które nie są tylko miłostkami, a także czymś subtelnie głębokim co porusza czytelnika w niespodziewany sposób.

Głębia książek Emily Henry właśnie weszła na nowy poziom. W „Happy Place” odnalazłam czyste poczucie melancholii ale takiej szczęśliwej, poruszającej moje myśli o moim „happy place” i o wspomnieniach i ludziach, którzy to happy place dla mnie tworzą. Był też w tym wszystkim smutek, przepleciony przez wszystkie postacie, wszystkie wspomnienia, wszystkie miejsca. Może dlatego...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    662
  • Chcę przeczytać
    460
  • 2023
    82
  • Posiadam
    50
  • Legimi
    28
  • Audiobook
    23
  • 2024
    18
  • Teraz czytam
    16
  • Ulubione
    12
  • Ebook
    9

Cytaty

Więcej
Emily Henry Happy Place Zobacz więcej
Emily Henry Happy Place Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także