kolejny mój przeczytany reportaż. Tym razem o Czechach. Ale o Czechach albo bardziej Czeszkach XX wieku. Mamy tu multimedialistkę w gimnastyce, żonę(Brytyjkę) czeskiego myślistwa z czasów wojny, mieszane małżeństwo polsko-czeskie i czesko-niemieckie, aktorkę filmową itd. To oczyma kobiet widzimy zmiany w Czechosłowacji ubiegłego wieku. To nie tylko my Polacy byliśmy prześladowani i gnębieni przez totalitaryzmy. Czesi wybrali oficjalnie socjalizm, ale bardzo się na nim "przejechali". Polecam ten reportaż ze względu na naszą wspólną historię. Odmienną a jak bliską. Czasami brutalną. Czesi nadal pamiętają Zaolzie (1939) i operację Dunaj (1968).
Tak przeczytajcie.

kolejny mój przeczytany reportaż. Tym razem o Czechach. Ale o Czechach albo bardziej Czeszkach XX wieku. Mamy tu multimedialistkę w gimnastyce, żonę(Brytyjkę) czeskiego myślistwa z czasów wojny, mieszane małżeństwo polsko-czeskie i czesko-niemieckie, aktorkę filmową itd. To oczyma kobiet widzimy zmiany w Czechosłowacji ubiegłego wieku. To nie tylko my Polacy byliśmy...

,,Ach, te Czeszki" to reportaż Mariusza Surosza o sytuacji politycznej Czechosłowacji na przestrzeni XIX wieku, dla którego osią miały być biografie ośmiu kobiet. I tak, znajdziemy historie bardziej i mniej znanych postaci. Pierwsze dwa rozdziały były bardzo obiecujące, żeby nie napisać najciekawsze. Miejscami autor trochę odbiegał o tematu głównych bohaterek, zbaczając bardzo w stronę mężczyzn, którzy im towarzyszyli. To jedyny i niewielki minus, który można wybaczyć.
Bo tak naprawdę, chyba niewielu z nas zdaję sobie sprawę, jak bardzo historia Czechów była burzliwa. Jakie panowały tam przekonania i nastroje, zwłaszcza po wybuchu II WŚ. Jednym z ciekawszych rozdziałów, była historia czeskiej rodziny, która ,,za chlebem" wyjechała na Wołyń i której nie ominęła rzeź wołyńska.
Reportaż ukazuje też nasze stosunki polityczne z Czechami na przestrzeni wieków oraz konsekwencje w relacjach jakie wywołał najazd wojsk Układu Warszawskiego. Mariusz Surosz maluje obraz komunizmu, który w Czechach ,,hulał" jak i u nas.
Reportaż, który pozwala lepiej poznać Czechów i spojrzeć z inne perspektywy na ich historię, tak inną a jednak trochę podobną do naszej.

,,Ach, te Czeszki" to reportaż Mariusza Surosza o sytuacji politycznej Czechosłowacji na przestrzeni XIX wieku, dla którego osią miały być biografie ośmiu kobiet. I tak, znajdziemy historie bardziej i mniej znanych postaci. Pierwsze dwa rozdziały były bardzo obiecujące, żeby nie napisać najciekawsze. Miejscami autor trochę odbiegał o tematu głównych bohaterek, zbaczając...

188/180/2022
Nie wiem, co jest z tą książką nie tak. 8 kobiet, 8 ich osobistych opowieści z historią Czechosłowacji w tle. Pomysł dobry, wykonanie też w porządku, a jednak męczyłam się przy czytaniu. Głupio tak krytykować bez uzasadnienia, ale naprawdę nie wiem, czemu nie zaiskrzyło
Sprawdźcie sami.

188/180/2022
Nie wiem, co jest z tą książką nie tak. 8 kobiet, 8 ich osobistych opowieści z historią Czechosłowacji w tle. Pomysł dobry, wykonanie też w porządku, a jednak męczyłam się przy czytaniu. Głupio tak krytykować bez uzasadnienia, ale naprawdę nie wiem, czemu nie zaiskrzyło
Sprawdźcie sami.

Historia Czechosłowacji opowiedziana poprzez przytoczenie życiorysów i fragmentów życia 8 zupełnie różnych od siebie kobiet. Ciekawa konwencja, swobodny styl i zainteresowanie drugim człowiekiem. Aż dziw bierze, jak intrygująca może być historia tego regionu. Wystarczy, tylko i aż, dobrze ją opakować treścią.

Historia Czechosłowacji opowiedziana poprzez przytoczenie życiorysów i fragmentów życia 8 zupełnie różnych od siebie kobiet. Ciekawa konwencja, swobodny styl i zainteresowanie drugim człowiekiem. Aż dziw bierze, jak intrygująca może być historia tego regionu. Wystarczy, tylko i aż, dobrze ją opakować treścią.

Ta książka to moje personalne "nie chwal dnia przed zachodem słońca". Przez dwa rozdziały byłam przekonana, że Surosz nauczył się na błędach, gdyż dwie pierwsze opisywane kobiety to niewątpliwie słynne Czeszki, których biografie pozostają skupione na nich. Potem już niestety robi się gorzej, ponieważ Surosz swoim starym zwyczajem z "Pepików" wybiera jakieś figury, o których może nawet da się znaleźć sporo źródeł, ale jego bardziej interesują mężczyźni wokół nich oraz ogólny kontekst historyczny. Co nie byłoby złe. Gdyby nie obiecano czytelnikom reportażu, którego temat przewodni stanowią KOBIETY.

Chciałam przez chwilę nawet dać niską ocenę przez takie chamskie nęcenie, ale jednak muszę obiektywnie docenić, że ten reportaż jest napisany dużo sprawniej niż "Pepiki" i samo to stanowi już zaletę.

Ta książka to moje personalne "nie chwal dnia przed zachodem słońca". Przez dwa rozdziały byłam przekonana, że Surosz nauczył się na błędach, gdyż dwie pierwsze opisywane kobiety to niewątpliwie słynne Czeszki, których biografie pozostają skupione na nich. Potem już niestety robi się gorzej, ponieważ Surosz swoim starym zwyczajem z "Pepików" wybiera jakieś figury, o których...

Osią książki miały być biografie Czeszek. Miały, bo czasami autor uciekał czasami w historię mężczyzn. Na pocieszenie, to jedyna wada tej książki.
Reportaż czyta się przyjemnie. Opowieści są interesujące. Siłą tej książki jest to, że niesamowicie przybliża historię i czeskość. Polecam, bo w przystępny sposób opowiada o historii naszych sąsiadów i ich problemach społecznych.

Osią książki miały być biografie Czeszek. Miały, bo czasami autor uciekał czasami w historię mężczyzn. Na pocieszenie, to jedyna wada tej książki.
Reportaż czyta się przyjemnie. Opowieści są interesujące. Siłą tej książki jest to, że niesamowicie przybliża historię i czeskość. Polecam, bo w przystępny sposób opowiada o historii naszych sąsiadów i ich problemach społecznych.

Podoba mi się pomysł z podążaniem śladami Czeszek po burzliwych wydarzeniach XIX-XXI wieku, ale... czasem tych Czeszek brakuje. Przy niektórych opowieściach miałam wrażenie, że w trakcie pisania o zawirowaniach historycznych autor zapomina, że osią historii miała być postać kobieca, przez co wciska na koniec jakieś jej wypowiedzi. Zastanawia mnie również dobór postaci do opisu, ponieważ znajdziemy tam aktorki, naukowczynie, aktywistki społeczne, lecz również kobiety, które absolutnie niczym się nie wyróżniają (to właśnie przy nich autor zapominał, że miał opisywać historię kobiety, a nie tylko czasów, w których żyła). Przed rozpoczęciem czytania niewiele wiedziałam na temat Czech i ten reportaż bardzo wiele mi rozjaśnił. Na pewno sięgnę po dwie pozostałe książki Surosza na temat tego regionu. Nie był to reportaż, który wspominałabym po latach albo który zmusiłby mnie do głębszej refleksji, ale był miłą odskocznią.

Podoba mi się pomysł z podążaniem śladami Czeszek po burzliwych wydarzeniach XIX-XXI wieku, ale... czasem tych Czeszek brakuje. Przy niektórych opowieściach miałam wrażenie, że w trakcie pisania o zawirowaniach historycznych autor zapomina, że osią historii miała być postać kobieca, przez co wciska na koniec jakieś jej wypowiedzi. Zastanawia mnie również dobór postaci do...

Rewelacyjna dla mnie bo sporo się z niej dowiedziałam. Mały kraj a wielka historia mająca dużo wspólnego z naszą historią a jednak inna. Wołyń dla nas bardziej tragiczny natomiast czasy komunistyczne bardziej dokuczliwe były w Czechach. Polacy "zabrali" Czechom Zaolzie i weszli z czołgami w 1968r. w ramach Układu Warszawskiego. A stosunki polsko - niemieckie i czesko-niemieckie? Mały i bliski geograficznie kraj a jednak nie za bliski Polakom. Czy lubimy Czechów? Czy Czesi lubią Polaków? W sensie człowiek do człowieka na pewno tak. A Państwa i polityka? I ten spór o Turów. Przez biografię ośmiu kobiet przedstawianych w książce poznajemy historię państwa - sąsiada. Książka przestawia te biografie ciekawie i pozostawia do oceny czytelnika przedstawione fakty. Polecam.

Rewelacyjna dla mnie bo sporo się z niej dowiedziałam. Mały kraj a wielka historia mająca dużo wspólnego z naszą historią a jednak inna. Wołyń dla nas bardziej tragiczny natomiast czasy komunistyczne bardziej dokuczliwe były w Czechach. Polacy "zabrali" Czechom Zaolzie i weszli z czołgami w 1968r. w ramach Układu Warszawskiego. A stosunki polsko - niemieckie i...

Bardzo fajna! Polecam!

Bardzo fajna! Polecam!

Portrety ciekawych i nietuzinkowych kobiet, a w tle każdej historii jakiś kontekst, wydarzenie historyczne, relacje międzynarodowe, polityka, religia, komunizm.

Portrety ciekawych i nietuzinkowych kobiet, a w tle każdej historii jakiś kontekst, wydarzenie historyczne, relacje międzynarodowe, polityka, religia, komunizm.