Bardzo przeciętne czytadło o sprawie, która jest dobrze znana chyba każdemu miłośnikowi twórczości słynnej brytyjskiej autorki kryminałów, a być może wręcz każdemu miłośnikowi literatury jako takiej. O ile piętrzące się niewiadome i domysły stanowią świetny materiał na powieść, o tyle niestety Marie Benedict ich nie wykorzystała, a na pewno nie w takim stopniu, w jakim to było możliwe. W miejsce intrygującej historii czytelnik dostaje łzawą historię skrzywdzonej kobiety, która dla męża wyrzekła się wszystkiego. Dobrze, tu także mamy całkiem niezły zarodek historii, bo zaprezentowana postać Archiego Christie ma pewne znamiona osobowości toksycznej, co mogło posłużyć za przyczynek do fascynującego studium działania tego typu osoby (a jednocześnie posłużyć jako czerwona flaga dla osób, które rzeczywiście padają ofiarami tego rodzaju "miękkich" psychopatów) - lecz ponownie potencjał ten został zmarnowany. Trzeba naprawdę sporej dozy samozaparcia, by porzuciwszy tego rodzaju nadzieje, czerpać z lektury przyjemność - co, jak wierzę, mimo wszystko jest wykonalne. Nie sprzyja jednak czytelnikowi niechlujna redakcja tekstu, która pozostawiła masę literówek i błędów typograficznych, a także nie najlepsze tłumaczenie: "I believe" nie zawsze oznacza "wierzę"; czasem należy to tłumaczyć jako "przypuszczam", a "company" to nie "kompania", tylko "towarzystwo".

Bardzo przeciętne czytadło o sprawie, która jest dobrze znana chyba każdemu miłośnikowi twórczości słynnej brytyjskiej autorki kryminałów, a być może wręcz każdemu miłośnikowi literatury jako takiej. O ile piętrzące się niewiadome i domysły stanowią świetny materiał na powieść, o tyle niestety Marie Benedict ich nie wykorzystała, a na pewno nie w takim stopniu, w jakim to...

Nieznany mi wcześniej fakt z życia A. Christie, stanowi pretekst do świetnej rekonstrukcji fabularnej niewiadomych dwóch tygodni z życia autorki. Chętnie przeczytałabym też o innych koncepcjach, domysłach. Bardzo przyjemna lektura, z zagadką, rysem psychologicznym i nawiązaniem do faktów.

Nieznany mi wcześniej fakt z życia A. Christie, stanowi pretekst do świetnej rekonstrukcji fabularnej niewiadomych dwóch tygodni z życia autorki. Chętnie przeczytałabym też o innych koncepcjach, domysłach. Bardzo przyjemna lektura, z zagadką, rysem psychologicznym i nawiązaniem do faktów.

Zniknięcie Pani Christie - autorstwa Marie Benedict to powieść obyczajowa.

Słynna autorka kryminałów Agatha Christie zaginęła w nieznanych okolicznościach.Niespodziewanie po jedenastu dniach odnajduje się w równie tajemniczy sposób jak jej zniknięcie. Zasłaniając się niepamięcią nie wyjaśnia swej dziwnej nieobecności ani okoliczności z tym związanych.

Autorka powieści, fabułę rozmieściła na osi czasu, przed zniknięciem i bezpośrednio po. Do momentu zaginięcia Christie, pisarka daje nam bliżej poznać tę fascynującą kobietę, tworząc swoistego rodzaju biografię opartą na mieszaninie faktów i fikcji literackiej. Widzimy jej trudne relacje z mężem, stosunek do macierzyństwa, rozczarowanie, żal ale też nadzieję, momenty szczęścia i trudną walkę o prawo do decydowania o sobie, co na początku XX wieku nie było wcale łatwe. Okres zniknięcia pisarki, jej poszukiwań i przeróżnych z tym związanych teorii jest pokazany oczami jej niewiernego męża Archiego. Czy ma on coś wspólnego z tajemniczym zaginięciem żony?

Pani Benedict udało się zainteresować czytelników mało znanym faktem z życia sławnej Agathy Christie i pokazać, że jej zniknięcie, do dziś owiane tajemnicą, pozostało nierozwiązaną zagadką. Pisarka świetnie zaprezentowała stosunek do tego wydarzenia samej Królowej kryminałów, która nigdy o tym nie wspominała, jak gdyby to w ogóle się nie wydarzyło. Autorka zaintrygowała odbiorców skrywaną przez Agathę Christie zagadką i pozostawiła nas z pytaniem "Gdzie jest prawda"?

Pisarka, bez większego związku z fabułą swej powieści odniosła do dwóch kryminałów swej bohaterki ujawniając sposób morderstwa oraz samego mordercę. Tym samym, tym którzy jeszcze nie mieli okazji poznać tych powieści odebrała radość ich czytania.

Myślę, że taka forma przedstawienia biografii może się podobać czytelnikom.

⭐️ Ocena 1-10: 6
📚 Za książkę dziękuję Wydawnictwu Znak

Zniknięcie Pani Christie - autorstwa Marie Benedict to powieść obyczajowa.

Słynna autorka kryminałów Agatha Christie zaginęła w nieznanych okolicznościach.Niespodziewanie po jedenastu dniach odnajduje się w równie tajemniczy sposób jak jej zniknięcie. Zasłaniając się niepamięcią nie wyjaśnia swej dziwnej nieobecności ani okoliczności z tym związanych.

Autorka powieści,...

Co za pretensjonalny gniot. Myślałam, że autorka zabierze się za historię zniknięcia, chociaż w minimalnym stopniu z taką pasją, jak jej bohaterka w świecie kryminałów. Czytałam coś, co wydawało się jakimś romantyzującym fanfikiem, z ubogimi dialogami i z wieloma powtórzeniami. Fakt, czytało się szybko. Ale bez sympatii do - mam wrażenie - megalomańskiej autorki "z misją", bez przełożenia na jej efekt.

Co za pretensjonalny gniot. Myślałam, że autorka zabierze się za historię zniknięcia, chociaż w minimalnym stopniu z taką pasją, jak jej bohaterka w świecie kryminałów. Czytałam coś, co wydawało się jakimś romantyzującym fanfikiem, z ubogimi dialogami i z wieloma powtórzeniami. Fakt, czytało się szybko. Ale bez sympatii do - mam wrażenie - megalomańskiej autorki "z...

Okropna książka, bo pisana pod konkretną tezę.

Oto mamy autorkę, która zajmuje się pisaniem "z misją" i wyciąganiem z kart historii kobiet mało znanych po to, by oddać im głos. I ok, i fajnie, tylko że Agatha Christie nie dość, że nie jest nieznana, to jeszcze sama sobie dała swego czasu głos, publikując "Autobiografię". Ale co tam! Autorka twierdzi tutaj, że zagadkowe zniknięcie Agathy Christie to nie był przypadek i że Królowa Kryminału MUSIAŁA to skrupulatnie zorganizować, żeby zagrać na nosie niewiernemu mężowi. W efekcie otrzymujemy książkę, która obsmarowuje Archibalda Christie z każdej strony i pokazuje go tak, że trudno w ogóle to czytać: czytelnik jest zmuszony ciągle obcować z facetem pokazywanym jako egocentryczny, zadufany w sobie narcyz. Ale nie to jest najgorsze. (UWAGA, SPOILER!) Pod koniec okazuje się, że sceny przemocy fizycznej, których miał się dopuścić Archie (które mogły się skończyć tragicznie, jak w książkach Agathy Christie),zostały przez autorkę kryminałów zmyślone po to, żeby mogła ona szantażować męża, by osiągnąć swoje cele! I to ma być to "oddanie głosu" autorce kryminałów i pokazanie jej "błyskotliwego umysłu"? Serio? Zmyślenie obrzydliwego scenariusza, który rysuje samą Agathę Christie w takich barwach? Nie kupuję tego. Dla mnie to ohydna manipulacja.

Okropna książka, bo pisana pod konkretną tezę.

Oto mamy autorkę, która zajmuje się pisaniem "z misją" i wyciąganiem z kart historii kobiet mało znanych po to, by oddać im głos. I ok, i fajnie, tylko że Agatha Christie nie dość, że nie jest nieznana, to jeszcze sama sobie dała swego czasu głos, publikując "Autobiografię". Ale co tam! Autorka twierdzi tutaj, że zagadkowe...

Cóż, dla mnie ta książka jest banalnie nudna. Zmuszałam się do czytania 3 miesiace i w końcu - połowe już tylko pobieżnie przekartkowałam. Zero ikry. a szkoda!

Cóż, dla mnie ta książka jest banalnie nudna. Zmuszałam się do czytania 3 miesiace i w końcu - połowe już tylko pobieżnie przekartkowałam. Zero ikry. a szkoda!

Intrygująca, a jednocześnie poruszająca lektura. Autorka podjęła się odważnego zadania i - moim zdaniem - wywiązała się z niego całkiem dobrze. Wprawdzie to taka lektura "li tylko dla przyjemności", ale była to przyjemność nie pozbawiona refleksji:)

Intrygująca, a jednocześnie poruszająca lektura. Autorka podjęła się odważnego zadania i - moim zdaniem - wywiązała się z niego całkiem dobrze. Wprawdzie to taka lektura "li tylko dla przyjemności", ale była to przyjemność nie pozbawiona refleksji:)

Książka, w której to sama Agatha Christie jest bohaterką?

Nie wiem czy znany wam jest fakt, że w grudniu 1926 roku Christie zaginęła. W poszukiwania słynnej już pisarki, bo w tamtym momencie ukazało się jej kilka powieści, a „Zabójstwo Rogera Ackroyda” co dopiero miało swoją premierę, zaangażowało się tysiące osób.

Tutaj lekkie ostrzeżenie, że w książce jest mało o samych książkach Christie, ale pojawia się jeden spoiler do zakończenia wspomnianego wcześniej „Zabójstwa Rogera Ackroyda”.

Fabularyzowana historia zniknięcia ukazana przez Marie Benedict opiera się na dwóch osiach czasowych. Pierwsze to wstawki z perespektywy Agathy, które zaczynają się w momencie poznania męża i zmierzają chronologicznie do czasu zniknięcia, a drugie spojrzenie zaczyna się w pierwszy dzień zniknięcia oczami jej męża Archiego i zajmuje jedenaście dni. Wiadomo, że samo wytłumaczenie dlaczego zrobiła to Christie jest wymysłem autorki, chociaż poparte dużą ilością faktów, które widać, że autorka czerpała z autobiografii i innych książek związanych z życiem Christie.

Czytanie tej książki było ciekawym i trochę dziwnym doświadczeniem. Ciekawie było zobaczyć oczami wyobraźni Christie jako bohaterkę; poczuć jej emocje, podsłuchać rozmowy z rodziną czy zobaczyć jak intrygę ze swoich książek przenosi do rzeczywistości. Z drugiej strony zaczynając książkę w głowie miałam dysonans, bo wiedziałam dokąd zmierza od początku i wiedziałam, że chociaż poznam rozwiązanie to tak naprawdę zagadka zniknięcia Agathy Christie na te jedenaście dni pozostanie już nierozwiązana nigdy. Sama Christie w swojej autobiografii nie wspomina na ten temat ani słowa, jakby się nigdy nie wydarzyło, a wiedział o tym cały świat. 🤷‍♀️

Nie jest to obowiązkowa książka dla fanów Christie, ale jest dobrze napisana i czemu, by nie pogdybać jak to mogło wyglądać...

Książka, w której to sama Agatha Christie jest bohaterką?

Nie wiem czy znany wam jest fakt, że w grudniu 1926 roku Christie zaginęła. W poszukiwania słynnej już pisarki, bo w tamtym momencie ukazało się jej kilka powieści, a „Zabójstwo Rogera Ackroyda” co dopiero miało swoją premierę, zaangażowało się tysiące osób.

Tutaj lekkie ostrzeżenie, że w książce jest mało o samych...

Ciekawa, intrygująca i dobrze napisana, jak wszystkie książki Pani Benedict

Ciekawa, intrygująca i dobrze napisana, jak wszystkie książki Pani Benedict

W momencie kiedy dowiedziałam się o tym że Królowa Kryminałów zaginęła, szukałam mnóstwo informacji na ten temat i wpadła mi ta książka w ręce.
Dobra książka z fikcja literacką przeplataną faktami. Jestem ogromną fanką Christie i bardzo przymnie mi się czytało.
Przyjemna powieść obyczajowa z nutą psychologiczną.

W momencie kiedy dowiedziałam się o tym że Królowa Kryminałów zaginęła, szukałam mnóstwo informacji na ten temat i wpadła mi ta książka w ręce.
Dobra książka z fikcja literacką przeplataną faktami. Jestem ogromną fanką Christie i bardzo przymnie mi się czytało.
Przyjemna powieść obyczajowa z nutą psychologiczną.