Momentami infantylna, czasami zapętlająca się w treści, ale myślę że mimo wszystko cenna książka. Cenna z tego względu, że zawiera ogrom informacji dotyczących depresji, przedstawia bardzo dokładnie i obrazowo sposób postrzegania świata przez osoby dotknięte tą chorobą i pokazuje jak można pomóc. W naszym społeczeństwie wiedza na temat tej choroby jest porażająco słaba. Wciąż króluje mnóstwo stereotypów, leczenie jest postrzegane jako coś dziwnego i nienormalnego, a sami chorzy często są niezrozumiani i traktowani niepoważnie. Właśnie dlatego powinno tą książkę przeczytać jak najwięcej osób, bez względu na to, czy depresja dotyczy ich bezpośrednio, czy też nie. Nigdy nie wiadomo kogo z naszych bliskich dopadnie, albo czy sami nie staniemy się jej ofiarą.

Momentami infantylna, czasami zapętlająca się w treści, ale myślę że mimo wszystko cenna książka. Cenna z tego względu, że zawiera ogrom informacji dotyczących depresji, przedstawia bardzo dokładnie i obrazowo sposób postrzegania świata przez osoby dotknięte tą chorobą i pokazuje jak można pomóc. W naszym społeczeństwie wiedza na temat tej choroby jest porażająco słaba....

Polecam

Polecam

Niech za opinię o tej książce posłuży cytat z niej zaczerpnięty:
"Jeśli mężczyzna podejrzewa, że może zrobić sobie krzywdę lub spróbować popełnić samobójstwo, bezwzględnie musi natychmiast poprosić o pomoc, dzwoniąc na 112, udając się do szpitala, kontaktując się ze swoim lekarzem. Nie może być sam!"
Strona 84 - ostatni akapit.
Bez komentarza.
Uważam, że ta książka może wyrządzić więcej szkody, niż dobra. To nie poradnik, ale bełkot ignoranta; idiotyczne porady prymitywnego narcyza nie znającego życia; kogoś, kto albo nie jest trzeźwy, albo nie ma pojęcia o czym pisze, albo jest... Odpowiedź nasuwa się po przeczytaniu cytatu powyżej.

Niech za opinię o tej książce posłuży cytat z niej zaczerpnięty:
"Jeśli mężczyzna podejrzewa, że może zrobić sobie krzywdę lub spróbować popełnić samobójstwo, bezwzględnie musi natychmiast poprosić o pomoc, dzwoniąc na 112, udając się do szpitala, kontaktując się ze swoim lekarzem. Nie może być sam!"
Strona 84 - ostatni akapit.
Bez komentarza.
Uważam, że ta książka może...

"To tak, jakbyś miał ciężary wbudowane w ręce i nogi. Są ciężkie i każda podstawowa czynność jest jak ciągnięcie za sobą kuli na łańcuchu, która jest dla mnie po prostu zbyt ciężka.
To tak, jakbyś krzyczał z bólu, ale nie wydostaje się z twojego gardła żaden dźwięk.
Moja depresja jest jak czarna dziura. Ale nie tkwisz w czarnej dziurze. Ty nią jesteś. Twój umysł nią jest. To straszne, że potrafi każdą emocję zamienić w ciemność i nicość."

Okładka przedstawia kobietę, która dzieli się na kawałki. Ma zamknięte oczy, i jest to grafika. Obejmuje samą siebie... Lubię takie proste w odczytaniu, a jednocześnie trudne okładki, bo wiele może nam się rzucić na myśl... I każdemu coś innego może się skojarzyć, patrząc na nią.
Posiada skrzydełka, które stanowią dodatkową ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich przeczytacie kilka słów o autorce, zobaczycie jej zdjęcie, okładkę jednej jej powieści, a na drugim zaś kilka krótkich fragmentów z lektury. Stronice są białe, czcionka wystarczająca dla naszych oczu, marginesy i odstępy między wersami zostały zachowane. Na początku mamy spis treści i podział na rozdziały - dzięki temu dowiemy się, czego się spodziewać.

"To tak, jakby cała radość została z ciebie wyssana, w klatce piersiowej i całym ciele została tylko pustka, a ty masz poczucie noszenia całego ciężaru tego świata na ramionach. Wszystko, co kochałeś, przestaje mieć sens. Jedno, czego chcesz to wczołganie się w najciemniejszy kąt pokoju, zwinięcie się w kulkę i płacz, nawet jeśli wiesz, że płacz nie pomaga. Nie czujesz zupełnie nic."

Autorka bardzo DOKŁADNIE, ale nie przytłaczająco przedstawia nam niemal depresję od A do Z. Charakteryzuje chorobę. Pokazuje nam skąd może się brać, jakie są konsekwencje, przykłady ludzi, którzy chorują, jak się zachowują, co czują, co myślą... I co ważne, mamy tutaj OPOWIEŚCI OSÓB CHORUJĄCYCH NA DEPRESJĘ, to są prawdziwe historie. Wstrząsające. Każda inna, bolesna... Tak prawdziwa... Ta pozycja jest jedną wielką PRAWDĄ. I niejednokrotnie czytając po prostu łzy płynęły mi po policzku. To było bardzo emocjonująca przeprawa. W dodatku mamy rozdziały opisywane z depresją niemal KAŻDEGO DNIA, gdzie ona rozbija człowieka i doprowadza na skraj...

Nie będę się zbytnio nad tym rozwodzić, po prostu MUSICIE ją przeczytać, bo jest WARTA WASZEJ UWAGI! Ja się konkretnie posypałam przy niej, ale dzięki niej uzmysłowiłam sobie wiele rzeczy, otworzyła mi oczy... Uświadomiła... Spowodowała wyrzut refleksji i myśli.

POLECAM. KAŻDEMU Z WAS. NIE JEST WAŻNE, CZY JESTEŚ KOBIETĄ, CZY MĘŻCZYZNĄ. MUSISZ JĄ PRZECZYTAĆ. Nie jest to prosta opowieść, przyjemna, wręcz przeciwnie. JEST NIESAMOWICIE WAŻNA. POLECAM!!!

"To tak, jakbyś miał ciężary wbudowane w ręce i nogi. Są ciężkie i każda podstawowa czynność jest jak ciągnięcie za sobą kuli na łańcuchu, która jest dla mnie po prostu zbyt ciężka.
To tak, jakbyś krzyczał z bólu, ale nie wydostaje się z twojego gardła żaden dźwięk.
Moja depresja jest jak czarna dziura. Ale nie tkwisz w czarnej dziurze. Ty nią jesteś. Twój umysł nią jest....

Ta książka jest mocna. Do takiego stopnia, że mimo że nie mam depresji to mocno mnie zdołowała, więc przed przeczytaniem radzę się zastanowić czy to dobry moment i czy nie pogorszy stanu emocjonalnego.

Dużo tu informacji o chorobie, o tym jak sobie z nią poradzić, jak pomóc osobie z depresją, historie różnych ludzi. Moim zdaniem świetny jest pomysł z podaniem w książce pytań, które można zadać sobie czy lekarzowi; wiadomości, które można napisać/powiedzieć osobie z depresją; itd.

Przeszkadzały mi tylko powtórzenia niektórych rzeczy, nie lubię czytać/słuchać kilka razy o tym samym.

Ta książka jest mocna. Do takiego stopnia, że mimo że nie mam depresji to mocno mnie zdołowała, więc przed przeczytaniem radzę się zastanowić czy to dobry moment i czy nie pogorszy stanu emocjonalnego.

Dużo tu informacji o chorobie, o tym jak sobie z nią poradzić, jak pomóc osobie z depresją, historie różnych ludzi. Moim zdaniem świetny jest pomysł z podaniem w książce...

Nie poleciłabym, liczyłam na więcej faktów, wiedzy medycznej. Do tego liczne powtórzenia, bliskie historie psują książkę, no źle sie to czyta. Czcionka duża, spora ilość wklejonych historii. Nie przypadło mi to do gustu.

Nie poleciłabym, liczyłam na więcej faktów, wiedzy medycznej. Do tego liczne powtórzenia, bliskie historie psują książkę, no źle sie to czyta. Czcionka duża, spora ilość wklejonych historii. Nie przypadło mi to do gustu.

Nie gwiazdkuję poradników
Książka pokazuje obraz depresjii w bardzo przystępny dla zwykłego człowieka, bez fachowej wiedzy. Zarówno chory, jak i jego bliski, może dowiedzieć się sporo na temat tej choroby. Jestem zachwycona tym, w jaki sposób zostało to opisane. Porzyteczne rady zarówno dla chorego, jak i jego bliskich. Ćwiczenia na końcu również są niesamowite.

Nie gwiazdkuję poradników
Książka pokazuje obraz depresjii w bardzo przystępny dla zwykłego człowieka, bez fachowej wiedzy. Zarówno chory, jak i jego bliski, może dowiedzieć się sporo na temat tej choroby. Jestem zachwycona tym, w jaki sposób zostało to opisane. Porzyteczne rady zarówno dla chorego, jak i jego bliskich. Ćwiczenia na końcu również są niesamowite.

Książka zawiera cenne informacje. Pozwala spojrzeć na depresję jako na poważną chorobę.

Książka zawiera cenne informacje. Pozwala spojrzeć na depresję jako na poważną chorobę.

Książka porusza bardzo trudny temat ale robi to w przystępny sposób. Warto po nią sięgnąć choćby po to aby wiedzieć jak postępować w sytuacji kiedy choroba dotknie kogoś z naszego otoczenia.

Książka porusza bardzo trudny temat ale robi to w przystępny sposób. Warto po nią sięgnąć choćby po to aby wiedzieć jak postępować w sytuacji kiedy choroba dotknie kogoś z naszego otoczenia.

Kurcze przebrnąć prze paredziesiąt pierwszych stron to jest dopiero atak depresji... Strasznie cięzka ta lektura.
Przez to niższa ocena, za cierpienie związane z czytaną treścią.

Kurcze przebrnąć prze paredziesiąt pierwszych stron to jest dopiero atak depresji... Strasznie cięzka ta lektura.
Przez to niższa ocena, za cierpienie związane z czytaną treścią.