Wciągający romans, czyta się bardzo dobrze, historia oryginalna, choć trochę fantastyczna, bo oparta na snach. Główna bohaterka trochę irytująca, ale historia się broni. Przyjemna lektura.
To moje pierwsze spotkanie z autorką i zaskoczyło mnie to, że akcja dzieje się w Stanach i bohaterowie są Amerykanami a nie Polakami, chyba rzadkość. Mamy więc amerykański romans, tylko bez błędów tłumaczeniowych :)

Wciągający romans, czyta się bardzo dobrze, historia oryginalna, choć trochę fantastyczna, bo oparta na snach. Główna bohaterka trochę irytująca, ale historia się broni. Przyjemna lektura.
To moje pierwsze spotkanie z autorką i zaskoczyło mnie to, że akcja dzieje się w Stanach i bohaterowie są Amerykanami a nie Polakami, chyba rzadkość. Mamy więc amerykański romans, tylko...

🩵Wciągająca i dająca do myślenia historia dwóch przeznaczonych sobie osób. Nie tylko w tym życiu! Książka bardzo mnie wciągnęła, przeczytana bardzo szybko. Nie mogłam się doczekać dalszych losów bohaterów, wyjaśnienia wydarzeń, które wydarzyły się nie w tym świecie.
❤️Kategoria: Literatura obyczajowa, romans

💌https://www.instagram.com/zaczytanyswiatizy?igsh=MmFzOHhxOHVmaGxm

https://www.tiktok.com/@zaczytany.swiatizy?_t=8jXu4yEIpV2&_r=1

🩵Wciągająca i dająca do myślenia historia dwóch przeznaczonych sobie osób. Nie tylko w tym życiu! Książka bardzo mnie wciągnęła, przeczytana bardzo szybko. Nie mogłam się doczekać dalszych losów bohaterów, wyjaśnienia wydarzeń, które wydarzyły się nie w tym świecie.
❤️Kategoria: Literatura obyczajowa, romans...

Adriana Wenberger po stracie swoich rodziców w śmiertelnym wypadku powraca do Great Falls prowadzi ranczo stadninę koni.
Adrianie śnią się koszmary dręczące o jej niespodziewanej śmierci. Nawiedzają ją sny,w których śnią się jej bez twarzy mężczyźni.Pewnego dnia w pensjonacie który prowadzi razem z siostrami pojawią się Dawid chlopak z Adriany snu.
Chłopak też miewa takie sny,co też śni na jawie.
Bardzo romantyczna,baśniowa,ciekawa historia o kowbojach,kowbojkach,stadzie galopujących koni,o dzikim zachodzie,jest tu muzyka country.
Uwielbiam taki kowbojski klimat,kocham.
Autorka zaskoczyła mnie tą bardzo dobrą opowieścią napisaną przez Emilię Szelest.
Wybrałam się w cudowną podróż do pięknej Montany towarzyszyłam głównej bohaterce Adrianie z zainteresowaniem przeżywałam wspaniałe przygody z bohaterką,pokochałam bohaterów Adrianę i Davida barwni,rewelacyjni to byli.
Emilia Szelest jest moją ulubioną pisarką,genialne jest jej pióro,styl pisarki przyjemny.
Wiele tu emocji w tej książce ukazane zostały.
Wstrząsnęła,wzruszyła,zaintrygowała niesamowicie mnie.
Wciągnięta zostałam w tą poruszającą i ciekawą historię dwójki bohaterów Adriany,Dawida.
Otuliła mnie książka ciepłem,rozgrzała me serce.
Dałam ponieść się tej lekturze,nie można się oderwać mi od książki.
Cudna,wciągająca lektura.

Adriana Wenberger po stracie swoich rodziców w śmiertelnym wypadku powraca do Great Falls prowadzi ranczo stadninę koni.
Adrianie śnią się koszmary dręczące o jej niespodziewanej śmierci. Nawiedzają ją sny,w których śnią się jej bez twarzy mężczyźni.Pewnego dnia w pensjonacie który prowadzi razem z siostrami pojawią się Dawid chlopak z Adriany snu.
Chłopak też miewa takie...

Moje kolejne spotkanie z autorką i bardzo udane. Wyciągnęłam się bardzo w historię Adriany i Davida.
Adriana od śmierci rodziców miewa bardzo realistyczne sny że sobą i Davidem, nie zna go, ale we śnie są sobie bardzo bliscy. Pewnego dnia w pensjonacie, który prowadzi dziewczyna z siostrami zjawia się grupka przyjaciół, wśród nich Ada rozpoznaje Davida, choć widzą się poraz pierwszy w życiu. Okazuje się, że chłopak miewa te same sny co dziewczyna. Sny są jakby ich wspomnieniami sprzed stu lat. Co się wtedy wydarzyło? I czy to możliwe, że nasze życie zatacza koło ?
Podczas czytania zaczęłam się sama zastanawiać jak to jest z nami po śmierci? Czy odradzamy się w innych czasach?
Czy Ada i David dowiedzą się co znaczą ich sny? I czy mają szansę na bycie razem? Tego dowiecie się oczywiście z książki. Dodatkowo piękni bohaterowie poboczni czyli konie. Polecam.

Moje kolejne spotkanie z autorką i bardzo udane. Wyciągnęłam się bardzo w historię Adriany i Davida.
Adriana od śmierci rodziców miewa bardzo realistyczne sny że sobą i Davidem, nie zna go, ale we śnie są sobie bardzo bliscy. Pewnego dnia w pensjonacie, który prowadzi dziewczyna z siostrami zjawia się grupka przyjaciół, wśród nich Ada rozpoznaje Davida, choć widzą się...

Adriana Wenberger wraca do Great Falls po śmiertelnym wypadku rodziców. Od tego momentu zaczynają ją dręczyć koszmary o własnej śmierci. W każdym z nich pojawiają się mężczyźni bez twarzy. Pewnej nocy kobieta śni o Davidzie, z którym łączą ją zażyłe relacje, jednak nie ma pojęcia, kim jest mężczyzna. Kiedy spotyka go na farmie, nie może uwierzyć, że David istnieje naprawdę. Sny nabierają tempa, a ich znajomość staje się coraz bardziej intrygująca dla obojga.

Adriana Wenberger wraca do Great Falls po śmiertelnym wypadku rodziców. Od tego momentu zaczynają ją dręczyć koszmary o własnej śmierci. W każdym z nich pojawiają się mężczyźni bez twarzy. Pewnej nocy kobieta śni o Davidzie, z którym łączą ją zażyłe relacje, jednak nie ma pojęcia, kim jest mężczyzna. Kiedy spotyka go na farmie, nie może uwierzyć, że David istnieje naprawdę....

Bardzo przyjemna, wciągająca. Pozwala się oderwać od codzienności..

Bardzo przyjemna, wciągająca. Pozwala się oderwać od codzienności..

Emilia Szelest "Przeznaczeni" wydawnictwo Luna
Roz.13
Obudziłam się rano z tępym bólem głowy i wiedziałam,że nie obejdzie się bez tabletek.Sięgnęłam do szuflady,gdzie trzymałam proszki na ból,i połknęłam dwa.Czekając,aż mi przejdzis,poleżałam w łóżku chwilę dłużej,myśląc o Davidzie.Przypomniałam sobie nasze pierwsze spotkanie w tym świeciei to,jak szybko zaczęło bić moje serce,gdy go zobaczyłam.To samo czułam we śnie.Miałam do niego zadzwonić,ale nie zostawił swojego numeru telefonu.
....
Główna bohaterka wraca do rodzinnego domu po śmiertelnym wypadku swoich rodziców.Razem z Adrianna w domu mieszkają jej siostry Grace i Nina.
Czy to przez depresję męczyły Ade koszmary?A może to jej inne wcielenie?
Po każdnym śnie Ada jest wymęczona i nie wie czemu pojawiają się właśnie jej.Do pensjonatu przyjeżdża grupka młodych ludzi w wśród nich jest David co pojawia się w snach Ady.
David również ma takie same sny czy rozwiąże zagadkę dlaczego?
Czy to przeznaczenie?
Książka Emilii Szelest pokazuje nam jak sny wpływają na nas i że w nich ukryty może być przekaz.Możliwe,że ktoś z nas właśnie w taki sposób poznał swoje przeznaczenie.

Emilia Szelest "Przeznaczeni" wydawnictwo Luna
Roz.13
Obudziłam się rano z tępym bólem głowy i wiedziałam,że nie obejdzie się bez tabletek.Sięgnęłam do szuflady,gdzie trzymałam proszki na ból,i połknęłam dwa.Czekając,aż mi przejdzis,poleżałam w łóżku chwilę dłużej,myśląc o Davidzie.Przypomniałam sobie nasze pierwsze spotkanie w tym świeciei to,jak szybko zaczęło bić moje...

Książka ma piękną okładkę a opis zachęca i kusi dość nietypową historią. Historia wciąga i intryguje a sama końcówka zaskakuje czytelnika. Wierzycie w moc snów? Macie przeczucia? Ta książka zabierze was na ciekawą przygodę.

Adriana to młoda kobieta, która przeszłą załamanie po śmierci rodziców. Wraca w rodzinne strony i zamieszkuje u starszej siostry w rodzinnej farmie, gdzie jej siostry prowadzą ośrodek dla wczasowiczów. Od tej pory męczą ja koszmary, które są bardzo realne. Widzi w nich swojego męża, dzieci ale to zupełnie inna epoka choć miejsce to samo. Tylko że to nie są miłe sny a robią się coraz bardziej skomplikowane. Adriana ich nie rozumie póki na farmie nie pojawia się grupka młodych ludzi a wraz z nimi Dawid, który w snach jest jej mężem. Od tej pory wszystko nabiera innego sensu.

Dawid to młody mężczyzna, który od pewnego czasu śni dziwne sny. Kiedy wraz z przyjaciółmi wyjeżdża na krótki wyjazd na farmę nie przypuszcza, że tam spotka kobietę ze swoich snów. Początkowo nie idzie po jego myśli ale szybko oboje chcą odkryć tajemnicę swoich snów. Co odkryją? Jaka rolę w tym odegra rodzina O'Maleyów? Co wyjawi im dziadek Reynolds?

To nie jest typowy romans ani typowa książka o młodych ludziach. Sama fabuła nie jest mocno rozbudowana. Początkowo poznajemy Adrianę i jej życie, to co śni, i jej relację z siostrami. Gdy w jej życie wkracza Dawid wszystko nabiera innego wymiaru. Podświadomie ja i Dawida łączy coś , czego nie potrafią wyjaśnić. To nie tylko sny , których nie potrafią zrozumieć. Kiedy wszystko zaczyna się układać w logiczną całość w życiu Adirany pojawia się Kincaid, który wydaje jej się w jakimś stopniu znany. Adriana początkowo nie wie, jak bardzo Kincaid jest związany z jej snami, choć on sam jest niczego nieświadomy. Kluczem do rozwiązania jest dziadek Reynolds, staruszek, który wyjaśnia Adrianie i Dawidowi sens snów i całą historię z nimi związaną. Czy młodzi ludzie podejmą odpowiednie kroki i decyzje? Czy historia się powtórzy, przed czym ostrzega staruszek? Kto zagraża Adrianie i Dawidowi?

Historia ciekawa z elementami czegoś magicznego. Fabuła dość dobrze przemyślana, może bez większego polotu ale czyta się lekko i przyjemnie. Wydarzenie ze snów dobrze oddzielone od całości poprzez inny druk, co pozwala nam zrozumieć wszystkie wydarzenia, które kładą się cieniem na teraźniejszości. Historia pisana jest głównie oczyma Adriany, czasem Dawida i są pojedyncze części pisane oczyma Kincaida. Całość nabiera rozpędu w momencie pojawienia się w miasteczku braci O'Maley. Kim są i co łączy ich ze snami? Końcówka pełna emocji i zakończy niejednego czytelnika. Epilog zupełnie zakazujący i to musicie przeczytać sami. Polecam

Książka ma piękną okładkę a opis zachęca i kusi dość nietypową historią. Historia wciąga i intryguje a sama końcówka zaskakuje czytelnika. Wierzycie w moc snów? Macie przeczucia? Ta książka zabierze was na ciekawą przygodę.

Adriana to młoda kobieta, która przeszłą załamanie po śmierci rodziców. Wraca w rodzinne strony i zamieszkuje u starszej siostry w rodzinnej farmie,...

Podobnej historii jeszcze nie czytałam!
Autorka zbudowała bardzo ciekawy klimat, kojarzy mi się z ciepłem, dzikim zachodem i muzyką country. Być może dlatego, że pojawiają się kowbojki i pełno koni, co dosłownie ubóstwiam. Coś co bardzo mi się podobało w tej książce to fakt, że przez ani sekundę nie nudziłam się i akcja jaka się tam działa była naprawdę angażująca i ciekawa. Przepięknie ukazany motyw przeznaczenia i istnienia bratnich dusz zapełnił moje wszystkie dziury w sercu. Pisarka ma przyjemny sposób pisania, który przypadnie dużej ilości z was.
Niestety czytałam ją w ciężkim dla mnie okresie czytelniczym i ciągle się dekoncentrowałam ci sprawiło, że pewnie nie przeżyłam tej książki w 100%. Mimo tego, ta pozycja to świetna rozrywka na letni wieczór( najlepiej przy jakiejś łące z końmi 🤗)

Podobnej historii jeszcze nie czytałam!
Autorka zbudowała bardzo ciekawy klimat, kojarzy mi się z ciepłem, dzikim zachodem i muzyką country. Być może dlatego, że pojawiają się kowbojki i pełno koni, co dosłownie ubóstwiam. Coś co bardzo mi się podobało w tej książce to fakt, że przez ani sekundę nie nudziłam się i akcja jaka się tam działa była naprawdę angażująca i...

Wciągająca!

Wciągająca!