Justyna

Profil użytkownika: Justyna

Nie podano miasta Kobieta
Status Autorka
Aktywność 3 godziny temu
327
Przeczytanych
książek
359
Książek
w biblioteczce
239
Opinii
6 586
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Miłośniczka świec i wosków zapachowych, tatuażu oraz klasycznego rocka.

Opinie


Na półkach: , , , ,

Nie do końca wiem, jak ocenić tę książkę. Graham Masterton jest autorem, którego bardzo lubię bo właściwie to od niego zaczęłam sięganie po gatunek, jakim jest horror i groza. Natomiast tu mimo samego dobrego stylu autora coś mi nie styka... Pomysł na historię jest bardzo ciekawy. Budynek, który był niegdyś szpitalem dla weteranów wojennych ma zostać przekształcony w luksusowy apartamentowiec, lecz cierpiące dusze weteranów zamknięte w ścianach Szpitala Filomeny swymi zbolałymi jękami i przelewaniem swego cierpienia na mierniczych sprawiają, że przekształcanie budynku w apartamentowiec staje pod znakiem zapytania.
Brzmi naprawdę ciekawie i owszem - książka wciąga, ale... No właśnie, przeklęte ALE. Nie wciąga tak, jak na to liczyłam. Owszem, czujemy niepokój i niemal słyszymy te zbolałe jęki. Czasem nawet dostajemy gęsiej skórki w momentach, gdy dusze weteranów tłoczą się w pomieszczeniach i niemal dotykają bohaterów. Jako wisienkę na torcie możemy dodać jakże widowiskowe uśmiercanie niektórych bohaterów, natomiast TO WCIĄŻ MAŁO. Zabrakło mi autora w autorze, zabrakło również efektu wow i takiego zawieszenia po skończonej lekturze. Zakończenie totalnie do mnie nie przemawia, czułam jakby było swego rodzaju pójściem na skróty. Reasumując: książka sama w sobie jest okej, ale nie tak wciągająca i zachwycająca, jak to sobie założyłam.
Jeszcze ostatnie zdanie na koniec: lektor w audiobooku to była dla mnie jakaś droga przez mękę... Ale za to nie zamierzam obcinać żadnej z gwiazdek. Oceniam tylko treść. Więc dziś 6 gwiazdek.

Nie do końca wiem, jak ocenić tę książkę. Graham Masterton jest autorem, którego bardzo lubię bo właściwie to od niego zaczęłam sięganie po gatunek, jakim jest horror i groza. Natomiast tu mimo samego dobrego stylu autora coś mi nie styka... Pomysł na historię jest bardzo ciekawy. Budynek, który był niegdyś szpitalem dla weteranów wojennych ma zostać przekształcony w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie jestem jakąś zagorzałą miłośniczką gór, która rok w rok planuje górskie wypady i wycieczki, natomiast góry ogromnie mi się podobają. Są piękne, ale też piekielnie niebezpieczne. Przed górami mam swego rodzaju respekt. Budzą mój zachwyt ale i szepczą do ucha, że są potężne, czego możemy dowiedzieć się chociażby z książki "Bez powrotu. Życie i śmierć na K2". Książka ważna, mięsista od treści, opowiadająca o ogromnej tragedii wspinaczy wysokogórskich, którzy chcieli zdobyć drugi co do wielkości ośmiotysięcznik. Górę niezwykle trudną, wymagającą i nie wybaczającą żadnych błędów.
Autor zadał sobie ogrom trudu pozyskując i spisując wspomnienia wspinaczy i ich rodzin na kartach książki. Wspomnienia te tworzą historię, w której niemal krok po kroku możemy razem z uczestnikami wyprawy zdobywać trudny szczyt, próbując później z niego zejść - po zrywanych linach poręczowych, wśród lawin i obrywającego się seraka, z odmrożeniami, bez baterii w lampach, początkami choroby wysokościowej i świadomością, że krok który stawiamy może być tym ostatnim krokiem. Ciekawa pozycja, pozwalająca nam czytelnikom podążać razem z górskimi miłośnikami do upragnionego szczytu.

Na koniec pozwolę sobie zacytować piosenkę, którą przesłuchałam zaraz po ukończeniu książki. Nie muszę chyba mówić, że wyłam jak bóbr, gdy wszystkie elementy wskoczyły na swoje miejsce?

" Nie mam cię obok nas
Obok nich tyle lat.
Nie ma nas, Zdmuchnął wiatr
Dalej sam, dalej sam"

Nie jestem jakąś zagorzałą miłośniczką gór, która rok w rok planuje górskie wypady i wycieczki, natomiast góry ogromnie mi się podobają. Są piękne, ale też piekielnie niebezpieczne. Przed górami mam swego rodzaju respekt. Budzą mój zachwyt ale i szepczą do ucha, że są potężne, czego możemy dowiedzieć się chociażby z książki "Bez powrotu. Życie i śmierć na K2". Książka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Któregoś pięknego dnia postawiłam przed sobą wyzwanie: PRZECZYTAĆ WSZYSTKIE KSIĄŻKI KINGA. I przyznam, że to najlepsze literackie wyzwanie, jakie kiedykolwiek przed sobą postawiłam. Owszem, trochę to potrwa, ale za to ile świetnych książek jeszcze przede mną.
Tym razem w ramach tegoż wyzwania sięgnęłam po "Pana Mercedesa". Trochę dlatego, że na półce wciąż zerka na mnie "Holly", a trochę dlatego, że mój Przyjaciel Darek (pozdrawiam serdecznie!) wspominał mi, że tu Mistrz wchodzi stricte w kryminał. Myślę sobie - wchodzę w to! Odpaliłam audiobooka (tu od razu przepadłam, bowiem Pan Peszek czyta tak, jakby to Syriusz Black z Harrego Pottera znów ożył) i... PRZEPADŁAM. Mistrz poradził sobie bardzo dobrze! Historia wciąga od samego początku. Zaczyna się konkretnie, z mocnym przytupem a raczej wjazdem (że tak pozwolę sobie to wulgarnie ująć) na "pełnej k****e". I mamy to. Silni bohaterowie, tak różni od siebie i niezwykle wyraziści. To tacy bohaterowie, o których przez długi czas nie będziemy w stanie zapomnieć. Oprócz tego ciekawa intryga, ciągłe napięcie, które przyjemnie podsyca naszą ciekawość i zakończenie, którego być może gdzieś się spodziewamy i czujemy je w kościach, ale wciąż myślimy, że może jednak dostaniemy cios w twarz.
"Pan Mercedes" to historia, w której od początku znamy sprawcę. To plus i minus, bowiem ile czytelników, tyle opinii na temat tego, czy to dobre czy złe posunięcie. Mi to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie - wciągnęłam się na maksa, bo mogłam trochę wejść i pogrzebać w umyśle tegoż sprawcy. A co się w tym umyśle dzieje... Przekona się każdy, kto sięgnie po tę książkę.

Podsumowując - mocne 7 gwiazdek. Myślałam o tym, by dać 8, ale było kilka motywów, przez które zaczęłam kręcić nosem. To ostatecznie obniżyło ocenę, która i tak jest silną i mocną siódemką.

Któregoś pięknego dnia postawiłam przed sobą wyzwanie: PRZECZYTAĆ WSZYSTKIE KSIĄŻKI KINGA. I przyznam, że to najlepsze literackie wyzwanie, jakie kiedykolwiek przed sobą postawiłam. Owszem, trochę to potrwa, ale za to ile świetnych książek jeszcze przede mną.
Tym razem w ramach tegoż wyzwania sięgnęłam po "Pana Mercedesa". Trochę dlatego, że na półce wciąż zerka na mnie...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Justyna

z ostatnich 3 m-cy
2024-03-31 09:13:03
2024-03-31 09:13:03

Dziękuję za dopisanie "Zdążyć przed śmiercią" :)

ulubieni autorzy [9]

Artur Urbanowicz
Ocena książek:
6,9 / 10
8 książek
2 cykle
342 fanów
Stieg Larsson
Ocena książek:
8,1 / 10
9 książek
2 cykle
3762 fanów
Alicja Górzyńska
Ocena książek:
7,6 / 10
3 książki
0 cykli
Pisze książki z:
2 fanów

Ulubione

J.K. Rowling Harry Potter i Kamień Filozoficzny Zobacz więcej
Janusz Leon Wiśniewski Samotność w Sieci Zobacz więcej
Stieg Larsson Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet Zobacz więcej
Stieg Larsson Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet Zobacz więcej
Katarzyna Puzyńska Motylek Zobacz więcej
Félix J. Palma Mapa nieba Zobacz więcej
J.K. Rowling Harry Potter i więzień Azkabanu Zobacz więcej
Lisa Gardner Sąsiad Zobacz więcej
Lisa Gardner Zaginiona Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Piotr C. Gwiazdor Zobacz więcej
Piotr C. Gwiazdor Zobacz więcej
Joanna Lampka Gwiazda Północy, Gwiazda Południa Zobacz więcej
Joanna Lampka Gwiazda Północy, Gwiazda Południa Zobacz więcej
Justyna Jelińska Przeklęty Dar Zobacz więcej
Justyna Jelińska Przeklęty Dar Zobacz więcej
Justyna Jelińska Przeklęty Dar Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
327
książek
Średnio w roku
przeczytane
30
książek
Opinie były
pomocne
6 586
razy
W sumie
wystawione
321
ocen ze średnią 7,1

Spędzone
na czytaniu
1 880
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
31
minut
W sumie
dodane
7
cytatów
W sumie
dodane
8
książek [+ Dodaj]