rozwińzwiń

Ostatnia owca

Okładka książki Ostatnia owca Ulrich Hub, Jörg Mühle
Okładka książki Ostatnia owca
Ulrich HubJörg Mühle Wydawnictwo: Dwie Siostry literatura dziecięca
72 str. 1 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Tytuł oryginału:
Das letzte Schaf
Wydawnictwo:
Dwie Siostry
Data wydania:
2021-10-18
Data 1. wyd. pol.:
2021-10-18
Liczba stron:
72
Czas czytania
1 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381502504
Tłumacz:
Anna Gamroth
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Nie skakać na bombę! Ulrich Hub, Jörg Mühle
Ocena 7,6
Nie skakać na ... Ulrich Hub, Jörg Mü...
Okładka książki Lisy nie kłamią Heike Drewelow, Ulrich Hub
Ocena 7,0
Lisy nie kłamią Heike Drewelow, Ulr...
Okładka książki Kulawa kaczka i ślepa kura Ulrich Hub, Jörg Mühle
Ocena 7,7
Kulawa kaczka ... Ulrich Hub, Jörg Mü...
Okładka książki O ósmej na arce Ulrich Hub, Jörg Mühle
Ocena 7,4
O ósmej na arce Ulrich Hub, Jörg Mü...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Lisy nie kłamią Heike Drewelow, Ulrich Hub
Ocena 7,0
Lisy nie kłamią Heike Drewelow, Ulr...
Okładka książki Dwa słowa Dominika Czerniak-Chojnacka, Anna Taraska
Ocena 7,6
Dwa słowa Dominika Czerniak-C...
Okładka książki Sprzedawca Szczęścia Davide Cali, Marco Somá
Ocena 8,0
Sprzedawca Szc... Davide Cali, Marco ...
Okładka książki Lotta, czyli jak wychować ludzkie stado Zofia Stanecka, Marianna Sztyma
Ocena 7,3
Lotta, czyli j... Zofia Stanecka, Mar...
Okładka książki Kulawa kaczka i ślepa kura Ulrich Hub, Jörg Mühle
Ocena 7,7
Kulawa kaczka ... Ulrich Hub, Jörg Mü...

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
41 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
39
38

Na półkach: , ,

Historia o Betlejem, jakiej wcześniej nie znałem. Humor, dystans, zaskoczenie.

Po prostu trzeba ją przeczytać. Choćby dla zabawnego stadka, dla ich niecodziennych imion.
Owca z Grzywką jest moją ulubioną bohaterką. Może z zazdrości o rzeczoną grzywkę ;)
Stadko bez dozoru, które wyrusza przez czarną noc, nieznane tereny - na spotkanie kogoś wyjątkowego. Oczekiwania owiec rosną z czasem. Z czasem też dowiadują się nowych faktów. A rzeczywistość? Cóż, a rzeczywistość zaskakuje.


Moje dzieci uwielbiają tę historię.

Historia o Betlejem, jakiej wcześniej nie znałem. Humor, dystans, zaskoczenie.

Po prostu trzeba ją przeczytać. Choćby dla zabawnego stadka, dla ich niecodziennych imion.
Owca z Grzywką jest moją ulubioną bohaterką. Może z zazdrości o rzeczoną grzywkę ;)
Stadko bez dozoru, które wyrusza przez czarną noc, nieznane tereny - na spotkanie kogoś wyjątkowego. Oczekiwania owiec...

więcej Pokaż mimo to

avatar
40
17

Na półkach:

Książka idealna dla małych i dużych. Na poprawę humoru i poznanie historii narodzin Jezusa w nieco innej, nowoczesnej odsłonie. Owce czekają na dziewczynkę i szykują piosenkę od siebie w prezencie. Przygody owiec w drodze do spotkania z dziewczynką są napisane bardzo fajnym, lekkim językiem (plus za tłumaczenie).

Książka idealna dla małych i dużych. Na poprawę humoru i poznanie historii narodzin Jezusa w nieco innej, nowoczesnej odsłonie. Owce czekają na dziewczynkę i szykują piosenkę od siebie w prezencie. Przygody owiec w drodze do spotkania z dziewczynką są napisane bardzo fajnym, lekkim językiem (plus za tłumaczenie).

Pokaż mimo to

avatar
1355
558

Na półkach:

Wydawnictwo Dwie Siostry ma w swojej ofercie kilka książeczek dla dzieci autorstwa niemieckiego dramaturga, reżysera i pisarza Ulricha Huba. I wszystkie są niesamowite. Opowiadają niestandardowe, niekiedy dość dziwaczne opowieści, śmieszą, zaskakują, pobudzają do myślenia. Ze względu na swoją oryginalność nie wszystkim przypadną do gustu, ale to chyba dobrze, że dzieci poznają coś nieco mniej typowego…

W Ostatniej owcy przenosimy się na pastwisko, gdzie nocą wypoczywa grupka owiec. Jedna z nich nagle zauważa, że opiekujący się stadem pasterze zniknęli, a na niebie widać jakieś dziwne światła. Zebrane zwierzęta, między innymi owca z aparatem na zębach, owca z nogą w gipsie czy też ostatnia owca, mają na ten temat różne teorie, głównie katastroficzne. Podejrzewają nawet atak UFO, bo przecież wszystkie znaki na niebie i ziemi zdają się potwierdzać tę teorię. Mimo to postanawiają wyruszyć na poszukiwania.

Wieść niesie jednocześnie, że gdzieś w okolicy urodziło się dzieciątko, które ma uporządkować na nowo świat. Podobno przyszło na świat w stajni w jakiejś lichej sukience, więc wszystko wskazuje, że to dziewczynka. Zanim jednak stado w ogóle dotrze na miejsce, przeżyje sporo przygód. Bo powiedzmy sobie szczerze, stado nie jest zbyt rozgarnięte. Owce są przemądrzałe, kłótliwe, pyskate, no i wiedzą swoje. Każda co innego.

Ostatnia owca ma swoje zalety. To książka przewrotna, zabawna, ciepła, niekiedy autentycznie emocjonująca, no i bardzo ładnie ilustrowana. Jej zakończenie może niektórych zaskoczyć, ale kiedy człowiek zastanowi się nad nim głębiej, dojdzie do wniosku, że to bardzo ciekawe rozwiązanie, pozwalające na bardzo szerokie interpretacje. Bo przecież rozmowa z małym dzieckiem powinna towarzyszyć każdej lekturze. Tak mi się przynajmniej wydaje…

Więcej recenzji:
https://zdalaodpolityki.pl/category/ksiazka/
Zapraszam do współpracy autorów i wydawców!

Wydawnictwo Dwie Siostry ma w swojej ofercie kilka książeczek dla dzieci autorstwa niemieckiego dramaturga, reżysera i pisarza Ulricha Huba. I wszystkie są niesamowite. Opowiadają niestandardowe, niekiedy dość dziwaczne opowieści, śmieszą, zaskakują, pobudzają do myślenia. Ze względu na swoją oryginalność nie wszystkim przypadną do gustu, ale to chyba dobrze, że dzieci...

więcej Pokaż mimo to

avatar
389
370

Na półkach: , ,

Jakoś zupełnie mi umknęło, że to książeczka dla dzieci... bo tak się tutaj w opiniach rozpisywano nad jej humorem i błyskotliwością ;) A więc dla dzieci, i to chrześcijańskich. Chociaż naprawdę nie wiem co autor chciał osiągnąć, przedstawiając historię w taki sposób (mam na myśli ukazanie wydarzeń sprzed 2000 lat osadzone we współczesności). Za to niezmiernie spodobali mi się bohaterowie - owce i inne zwierzaki. Przesympatyczne postacie! :) I bardzo ciekawie i zabawnie ukazana, hmm, liczebność stada :) Było zaskoczenie.
Do przeczytania w niecałe pół godziny.

Jakoś zupełnie mi umknęło, że to książeczka dla dzieci... bo tak się tutaj w opiniach rozpisywano nad jej humorem i błyskotliwością ;) A więc dla dzieci, i to chrześcijańskich. Chociaż naprawdę nie wiem co autor chciał osiągnąć, przedstawiając historię w taki sposób (mam na myśli ukazanie wydarzeń sprzed 2000 lat osadzone we współczesności). Za to niezmiernie spodobali mi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
525
477

Na półkach:

„Ostatnia owca” czyli narodziny zbawcy świata widziane oczami pewnego, niezdarnego stada…

Ulrich Hub w swej opowieści przedstawił historię narodzin Jezusa, ale widzianą oczyma zwykłych owiec z pastwiska. Jego opowieść wigilijna rozpoczyna się w momencie, gdy niebo rozświetla swym niesamowitym blaskiem spadająca gwiazda. Wówczas owce pasące się na łące wieczorową porą doznają ogromnego wstrząsu. Orientują się, że z nocy w jednej chwili powstał dzień i że zostały zupełnie same. Pasterze zwyczajnie gdzieś się zapodziali, nawet nie zabrawszy swoich rzeczy. Być może porwało ich UFO? Do nieco skonsternowanych owiec dociera informacja o dziecku leżącym w żłobie gdzieś nieopodal, zawiniętym w pieluszki. Podobno w przyszłości ma ono uratować świat. Poruszone postanawiają wyruszyć do niego w odwiedziny. Zdezorientowane i z całym mnóstwem pytań oraz obaw o swe własne życie, owce przeżywają tej nocy niesamowite wręcz przygody… Jednak zbyt mocno zaabsorbowane sobą nawzajem nie dostrzegają zbyt wielu ważnych rzeczy rozgrywających się tuż obok nich.

Opowiedziana na nowo przez autora historia nocy betlejemskiej jest wprost niesamowita. Bawi doskonałym poczuciem humoru. Owce są zupełnie różne, zadziwiają swoją postawą, przemyśleniami, dokonywanymi przez siebie wyborami. Świetna, nieco przewrotna historia. Polecam wszystkim.

„Ostatnia owca” czyli narodziny zbawcy świata widziane oczami pewnego, niezdarnego stada…

Ulrich Hub w swej opowieści przedstawił historię narodzin Jezusa, ale widzianą oczyma zwykłych owiec z pastwiska. Jego opowieść wigilijna rozpoczyna się w momencie, gdy niebo rozświetla swym niesamowitym blaskiem spadająca gwiazda. Wówczas owce pasące się na łące wieczorową porą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
85
81

Na półkach:

Święta Bożego Narodzenia to dni pełne radości, lecz pewnie większość z Was zna osobę, która do świąt podchodzi z mega powagą. Ja za to mam dziś dla Was świąteczną książkę, opisującą to ważne wydarzenie jednak z nieco innej perspektywy bo ... widziane oczami owiec 🐑 "Ostatnia owca" od @dwiesiostry to książka przy której nieźle się uśmiejecie 😄

Owce budzą się na pastwisku, bo jakaś dziwna nowa gwiazda świeci tak, że nie można spać! Bezczelność! Ale gdzie są pasterze? Jak mogli zostawić owce bez opieki? Może porwało ich UFO? Okazuje się, że tej nocy urodziło się dziecko, które ma zbawić świat ...poważna sprawa! Pasterze napewno tam poszli razem z innymi. Owce nie są przecież gorsze! Tym bardziej, że jest tu cała elita, min. owca z aparatem na zębach, owca z przedziałkiem, owca z nogą w gipsie czy też ostatnia owca. Zbierają całe stado i wyruszają w podróż, by zobaczyć nowonarodzoną dziewczynkę! Po drodze czeka na nich mnóstwo przygód. Czy odnajdą pasterzy? Czy zobaczą dziecko? Co mu podarują? Czy odłączenie się jednej owcy od stada przyniesie coś dobrego ? I jak liczne okaże się to stado?
O tym już przeczytacie w książce 😉

To historia, którą z pewnością poprawi Wam humor😄 Owce w całej swej gapowatości i roztargnieniu są przeurocze, a do tego każda jest wyjątkowa. Dialogi, odniesienia do współczesności i śmieszne sytuacje sprawią, że spojrzycie na Święta Bożego Narodzenia z zupełnie innej, wesołej perspektywy 😉 wszystko dopełniają ilustracje, które są kapitalne ♥️
Muszę przyznać, że zwroty akcji są fantastyczne i książkę czyta się wspaniale. Warto jednak pamiętać, by spojrzeć na wszystko z przymrużeniem oka i bez kija w czterych literach 😉 To książka, przy której będziecie się świetnie bawić 😁

Święta Bożego Narodzenia to dni pełne radości, lecz pewnie większość z Was zna osobę, która do świąt podchodzi z mega powagą. Ja za to mam dziś dla Was świąteczną książkę, opisującą to ważne wydarzenie jednak z nieco innej perspektywy bo ... widziane oczami owiec 🐑 "Ostatnia owca" od @dwiesiostry to książka przy której nieźle się uśmiejecie 😄

Owce budzą się na pastwisku,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
815
520

Na półkach:

Wspaniała powiastka, parabola osnuta wokół Betelejmskiej szopy. Daje się czytać na różnych poziomach.
Tym razem nie dotyczy Bohatera tej nocy, ale tych, którzy na Niego czekają. Co rodzi się w tych głowach? Jaką postawę przyjmują i dlaczego?
Naprawdę warto poświęcić tej książeczce tę małą godzinę.
Polecam.

Wspaniała powiastka, parabola osnuta wokół Betelejmskiej szopy. Daje się czytać na różnych poziomach.
Tym razem nie dotyczy Bohatera tej nocy, ale tych, którzy na Niego czekają. Co rodzi się w tych głowach? Jaką postawę przyjmują i dlaczego?
Naprawdę warto poświęcić tej książeczce tę małą godzinę.
Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
1450
980

Na półkach: ,

Kiedy sięgałam po poprzednią książkę Urlicha Huba od Wydawnictwo Dwie Siostry - "O ósmej na arce" - nie miałam żadnych oczekiwań poza tym, że byłam ciekawa, jak autor sprawdzi się w retellingu biblijnej historii. Okazało się, że autor prezentuje ciekawe ścieżki skojarzeń i fabularne wątki, które można wpleść w dobrze znaną wszystkim historię, dlatego na "Ostatnią owcę" czekałam już z niecierpliwością. I nie zawiodłam się ani na jotę.

Tym razem Hub sięga po równie dobrze znaną biblijną opowieść o narodzinach Chrystusa. Ale opowiada ją w swoim stylu, z zupełnie nowej perspektywy - tym razem z perspektywy... owiec.

Przyznam, że jestem książką zachwycona jeszcze bardziej niż opowieścią o pingwinach na arce. To niesamowite, jak oryginalnie, a jednak w zgodzie z pierwowzorem, autor przytacza biblijną historię. Jest przy tym dość przewrotny i zaskakujący, w swobodny sposób podejmując temat i tworząc wciągającą opowieść o... owcach, która zachwyci zarówno czytelników wierzących, jak i niewierzących.

Same owce są po prostu cudownymi bohaterkami dla tej historii. Mówiąc kolokwialnie - takie małe stado oszołomów - które jednak z uporem dąży do celu, jakim jest odnalezienie Dzieciątka. Co ważne - stado tworzą bardzo zindywidualizowane "persony" i poznawanie ich sprawia nie lada frajdę.

Ta niedługa, ale ciekawa powieść jest też szalenie zabawna i ciepła zarazem, pozwalająca na błogie odprężenie w czasie lektury. Świetna, wyjątkowa historia z zaskakującym finałem, która zapada w pamięć. Ważna jest też jej uniwersalność, pozwalająca przybliżyć kwestie związane z chrześcijańską wiarą, ale też potraktować jako przytoczenie pewnej przypowieści z jednego z najbardziej znanych tekstów kultury. Myślę, że spodoba się zarówno wierzącym, jak i niewierzącym odbiorcom (tym mniejszym i tym całkiem dorosłym). Dowiecie się z niej nie tylko co zadziwiło owce i z jakimi mierzyły się przeciwnościami, ale też tego, kto jest autorem jednego z największych świątecznych hitów wszech czasów ;-) (i nie mówię tu o Last Christmas!). To świetna historia do wspólnego czytania w przedświątecznym okresie, ale nie tylko. Ja już jestem jej zagorzałą fanką.

Kiedy sięgałam po poprzednią książkę Urlicha Huba od Wydawnictwo Dwie Siostry - "O ósmej na arce" - nie miałam żadnych oczekiwań poza tym, że byłam ciekawa, jak autor sprawdzi się w retellingu biblijnej historii. Okazało się, że autor prezentuje ciekawe ścieżki skojarzeń i fabularne wątki, które można wpleść w dobrze znaną wszystkim historię, dlatego na "Ostatnią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
90
90

Na półkach:

Jeśli myślicie, że o narodzinach Dzieciątka wiecie już wszystko, to zapewniam was, że tak nie jest! Jestem przekonana, że nie zastanawialiście się nad tym, jak cała historia wyglądała z perspektywy owiec 🐑🤔😁🐑

Owce nie mogą zasnąć. Są pewne, że coś jest nie tak, jak powinno być. Na niebie świeci dziwna gwiazda, pasterze zniknęli, a na dodatek wszyscy mówią o niezwykłych narodzinach. Czyżby za tymi wydarzeniami stało UFO? Stado postanawia to sprawdzić. Owce zamiast spać, decydują się wyruszyć na nocną wyprawę. To tu, to tam, zdobywają kolejne szczątkowe wiadomości. Wędrują z przekonaniem, że muszą złożyć hołd nowonarodzonej dziewczynce. W końcu wszyscy mówią, że warto...

To nie jest typowa bożonarodzeniowa opowieść. Tak właściwie, wszystko co "świąteczne" jest gdzieś z boku. Na pierwszy plan za to wysuwa się ironia, humor i dystans, z jakim ocenie poddano współczesne rytuały celebrowania ważnych wydarzeń. Stado owiec wędruje zachęcone plotkami i pogłoskami. Nie chcąc zostać w tyle za innymi, postanawiają oddać hołd niezwykłej dziewczynce. Przy okazji uznają, że aparat ortodontyczny będzie świetnym podarunkiem, chociaż piosenka to też niezły pomysł 😉 Niestety spóźniają się. Mijają kolorowe stragany, kasę biletową, śmieci pozostawione przez uczestników urodzinowej imprezy i zastają pusty żłób. Ominęła ich orkiestra dęta i ciepłe wino 🍷

Sami widzicie, jak zwariowana jest ta historia 😁 Dzięki temu jednak można się przy niej świetnie bawić. Nie ma tu świątecznego patosu, jest za to mnóstwo bardzo przemawiającego do mnie humoru. No i genialnie rozpisane stado owiec. Każda z nich jest inna, czymś się wyróżnia, jednak razem tworzą wyjątkowy kolektyw, dla którego najważniejsze jest wspólne dobro 🙂 To bardzo ciekawa opowieść!

Polecam !

Instagram: @biblioteka.malych.czytaczy

Jeśli myślicie, że o narodzinach Dzieciątka wiecie już wszystko, to zapewniam was, że tak nie jest! Jestem przekonana, że nie zastanawialiście się nad tym, jak cała historia wyglądała z perspektywy owiec 🐑🤔😁🐑

Owce nie mogą zasnąć. Są pewne, że coś jest nie tak, jak powinno być. Na niebie świeci dziwna gwiazda, pasterze zniknęli, a na dodatek wszyscy mówią o niezwykłych...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
860
845

Na półkach:

"Ostatnia owca" to kolejna bardzo udana książka
duetu Ulrich Hub i Jörg Mühle.
Pierwszy odpowiada za tekst, drugi za ilustracje.

Tym razem sięgnęli oni po biblijną opowieść
o nocy narodzin boskiego dzieciątka
i przekazali ją czytelnikom z punktu widzenia...
stada owiec ;-)

I stworzyli świetną książkę!
Dowcipną, przewrotną i zaskakującą.
Antropomorfizującą zwierzęta, mieszającą czasy.
Śmiejącą się z dzisiejszych rytuałów fetowania w błysku fleszy,
z balonikami i darmowymi przekąskami
i ślepego podążania za aktualnymi trendami ;-)
Bez wielkich słów, bez moralizowania i bez... dzieciątka ;-p
Za to z kometą, oświetlającą okolicę jak wielka latarnia ;-)

Mamy tu więc bożonarodzeniową historię w nowym świetle ;-)

Są tu plotki i pogłoski, a nawet proroctwa (np. o nadejściu ery telefonów),
prawa stada, zagrożenia, przywiązanie do współplemieńców i opiekunów.
Jest o niezdrowym jedzeniu, o krzywym zgryzie, o dzieleniu się i obrażaniu.
Och, czego tu nie ma!
Nie ma dzieciątka, choć cała opowieść jest także o nim.
Tak, tak, po długiej wędrówce i kilku przygodach,
owce nie dotarły do do stajenki, gdy była tam boska rodzina.
Spóźniły się. Ale co przeżyły, to ich ;-)
No i nasze - czytelników :-)

Polecam gorąco: przed gwiazdką, w czasie świąt i po nich!
Zawsze, bo to ponadczasowa, zabawna i urocza lektura!
Arcydzieło!

https://bajdocja.blogspot.com/2021/10/ostatnia-owca.html

"Ostatnia owca" to kolejna bardzo udana książka
duetu Ulrich Hub i Jörg Mühle.
Pierwszy odpowiada za tekst, drugi za ilustracje.

Tym razem sięgnęli oni po biblijną opowieść
o nocy narodzin boskiego dzieciątka
i przekazali ją czytelnikom z punktu widzenia...
stada owiec ;-)

I stworzyli świetną książkę!
Dowcipną, przewrotną i zaskakującą.
Antropomorfizującą zwierzęta,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    48
  • Chcę przeczytać
    46
  • Posiadam
    12
  • 2022
    4
  • Dla dzieci
    3
  • Przeczytane 2024
    2
  • Ulubione
    2
  • 2023
    2
  • Wyzwanie LC 2024
    2
  • Dla dzieci i młodzieży
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ostatnia owca


Podobne książki

Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,8
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,2
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...
Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,4
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...

Przeczytaj także