Wojna cukierkowa
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Cykl:
- Wojna cukierkowa (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- The Candy Shop War
- Wydawnictwo:
- Wilga
- Data wydania:
- 2021-10-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-10-22
- Data 1. wydania:
- 2007-09-11
- Liczba stron:
- 408
- Czas czytania
- 6 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328072947
- Tłumacz:
- Rafał Lisowski
- Tagi:
- Mull wojna cukierki
Nate ma dziesięć lat. Przed początkiem nowego roku szkolnego wraz z rodzicami przeprowadza się do miasteczka Colson. Zaprzyjaźnia się tam z trójką rówieśników – Trevorem, Gołębiem i Summer – i wstępuje do ich klubu poszukiwaczy przygód. W tym samym czasie przy głównej ulicy zostaje otwarty Słodki Ząbek, nowy sklep ze niezwykłymi słodyczami. Jego właścicielka, pani White, urocza staruszka, chętnie wynagradza dzieci cukierkami w zamian za drobne przysługi. Cukierki okazują się magiczne: pozwalają unosić się w powietrzu, zmieniać wygląd, porażać prądem, przechodzić przez lustra albo wmawiać ludziom dowolne bzdury. Kłopot w tym, że zlecenia pani White stają się coraz bardziej podejrzane. Tymczasem w miasteczku pojawia się stary lodziarz, pan Stott. Słodkości z jego sklepu także mają niezwykłą moc. Dlaczego ci tajemniczy cukiernicy tak nagle pojawili się w Colson? Jakiego skarbu poszukują? Kim jest mężczyzna w płaszczu i fedorze, który śledzi naszych bohaterów? I przede wszystkim: komu można zaufać, a kto ma bardzo niecne zamiary?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Wojna cukierkowa
Nate właśnie przeprowadził się z rodziną do Colson, gdzie ma zacząć nowy rok szkolny. Za namową mamy wychodzi na dwór pojeździć na rowerze i tak poznaje Summer, Trevora i Gołębia, który naprawdę nazywa się Paul. Chłopak dołącza do klubu i szybko zdobywa sympatię rówieśników. Tymczasem w miasteczku zostaje otwarty nowy sklep ze słodyczami. Dzieci udają się tam i poznają panią White, która okazuje się czarodziejką. Oferuje dzieciom magiczne cukierki w zamian za pomoc w znalezieniu skarbu. Z początku misje wydają się niewinne, jednak szybko okazuje się, że pani White nie jest do końca dobra, a wręcz przeciwnie. Przyjaciele muszą ją powstrzymać, zanim będzie za późno. Po prostu uwielbiam twórczość Brandona Mulla. Ma lekkie pióro i bardzo bogatą wyobraźnię. Z łatwością przemawia do dzieci i młodzieży w praktycznie każdym wieku. Wspaniałe w jego książkach jest także to, że prawie wcale nie daje się odczuć wiek bohaterów. Niby czytamy o dziesięciolatkach, a ja wiele razy zapomniałam o tym i wyobraziłam ich sobie trochę starszych. W najnowszej serii Mull przedstawia nam wspaniały świat magicznych cukierków. Pomysł niebanalny, tak samo wykonanie. Każde dziecko lubi słodycze, zresztą mało który dorosły się im oprze, więc książka o magicznych cukierkach i walce dobra ze złem wydaje się idealnym pomysłem. Wyobrażanie sobie wyglądu smakowitych cukierków, czytanie o pasjonującej walce dzieci ze złem było wspaniałym przeżyciem. Brandon Mull zasłynął pięciotomowym cyklem "Baśniobór", który podobnie jak "Wojna cukierkowa" opowiada wyjątkową historię. Sam Mull ma wielki talent do tworzenia wyjątkowych opowieści, które umiejętnie wplata w książki dla dzieci i młodzieży. Czytając jego książki ma się wrażenie, że jest się jednym z bohaterów. Nie można się oderwać od lektury. Można również rozpoznać typowy dla niego styl układania wydarzeń. Z początku lektura jest trochę nudna, nieciekawa, potem akcja nabiera tempa, jest zapierająca dech w piersiach, aż w końcu dochodzi do punktu kulminacyjnego, po którym jest spokój. To właśnie ten specyficzny styl jest wielką zaletą autora. Potrafi zaciekawić czytelnika może nie od pierwszej strony, ale od drugiego czy trzeciego rozdziału. Warto przebrnąć przez, z pozoru nudne, rozdziały by poznać wyjątkową historię. W "Wojnie cukierkowej", tak jak w innych swoich powieściach, autor porusza tematy, które są bliskie współczesnej młodzieży, a jednocześnie gdzieś zapomniane. Prawdziwa przyjaźń, walka dobra ze złem, dręczenie przez starszych, brak uwagi ze strony rodziców i złe znajomości są ukryte gdzieś pomiędzy kartami tej książki i tylko czekają, by ukazać się czytelnikowi, który wraz z upływem czasu rozumie coraz bardziej, co autor chce mu przekazać. Ta książka to nie zwykła fantastyka, będąca rozrywką, ale swego rodzaju podręcznik, przeznaczony dla młodych osób. Oby potrafiły z niego korzystać. Mull umieszcza w tej powieści barwne postacie, każda z trochę innym charakterem. Nate i Trevor są bardzo odważni, Summer chce jak najlepiej wypaść przy chłopakach, a Gołąb jest nieco nieśmiały, ale zdolny do wielkich czynów. Ponadto są również pani White, która wydaje się miła, ale jest zła, jej pomocnicy, pan Stott, który może nie jest do końca dobry, ale nie jest też do końca zły oraz chyba moja ulubiona postać, John Dart, który jest zdecydowanie dobry, odważny, choć obarczony klątwą. Ta mieszanka osób sprawia, że czyta się naprawdę wyjątkową powieść. "Wojna cukierkowa" to bardzo dobry początek obiecującej serii. Myślę, że osoby w każdy wieku będą zachwycone niebanalnością tej książki i wspaniałą historią. Mnie bardzo się podobała i nie mogę się doczekać, kiedy w moje ręce trafi kolejna książka autora. Tym bardziej, że zapowiedział, iż będzie pisać około dwóch książek rocznie...
Oceny
Książka na półkach
- 854
- 493
- 230
- 42
- 17
- 13
- 12
- 9
- 8
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
Kawał porządnej powieści dla dzieci w wieku mniej więcej 9-12 lat, choć oczywiście zależy od dziecka. Mój 7 i pół latek słuchał z wypiekami na twarzy.
Książka nie jest wcale cienka, dzieje się w niej sporo, są niebezpieczeństwa i zwroty akcji, jest magia, dobry, zły i brzydki, siła przyjaźni i trudne wybory - słowem wszystko, czego potrzeba w książce przygodowej.
Bohaterami są dziesięciolatki, ale jak na mój gust zachowują się dojrzalej, niż by wskazywał ich wiek. Tak czy owak - polecam, bo również dla mnie jako osoby dorosłej była to przyjemna lektura.
Kawał porządnej powieści dla dzieci w wieku mniej więcej 9-12 lat, choć oczywiście zależy od dziecka. Mój 7 i pół latek słuchał z wypiekami na twarzy.
więcej Pokaż mimo toKsiążka nie jest wcale cienka, dzieje się w niej sporo, są niebezpieczeństwa i zwroty akcji, jest magia, dobry, zły i brzydki, siła przyjaźni i trudne wybory - słowem wszystko, czego potrzeba w książce przygodowej.
Bohaterami...
Jestem po pierwszym tomie "Wojny cukierkowej" i mam niezmierną ochotę na dalsze tomy. Styl pisarski palce lizać! Tak wpadłam w utworzony świat, że trudno było go opuścić., Jak dobrze, że na Vinted można kupić kolejne części :)
Jestem po pierwszym tomie "Wojny cukierkowej" i mam niezmierną ochotę na dalsze tomy. Styl pisarski palce lizać! Tak wpadłam w utworzony świat, że trudno było go opuścić., Jak dobrze, że na Vinted można kupić kolejne części :)
Pokaż mimo toLubicie oldschoolowe historie z młodszymi bohaterami w tle? Wiecie na fali Stranger Things, w jakiś mniejszym miasteczku gdzie jest paczka znajomych i dzieją się dziwne historie, które nasi bohaterowie biorą bardzo na poważnie i dociekają - co tu się do diabła dzieje?!
Ja bardzo! A co jeśli Wam powiem, że takie dzieciaki trafiły do sklepu Weasleyów? No dobra, niekoniecznie do nich, ale ten sklepik jest naprawdę magiczny, każdy cukierek ma inne moce i rozpętuje wojnę cukierkowa! 🍬
Niezamowicie urzekająca, barwna, niezwykle plastyczna historia! Uwielbiam takie historie,które nie są sztampowe, w których autor naprawdę ciekawie tworzy świat, poświęca mu dużo uwagi. Zakochałam się swego czasu w Harrym Potterze właśnie za to - ogrom nazw własnych, totalny upust wyobraźni i w "Wojnie cukierkowej" dostałam to samo - niesamowitą zabawę! 🍭
Strony po prostu się przerzuca, chłonie, dawno nie czułam takiej beztroski i przyjemności jak z czytania tego tytułu!
Lubicie oldschoolowe historie z młodszymi bohaterami w tle? Wiecie na fali Stranger Things, w jakiś mniejszym miasteczku gdzie jest paczka znajomych i dzieją się dziwne historie, które nasi bohaterowie biorą bardzo na poważnie i dociekają - co tu się do diabła dzieje?!
więcej Pokaż mimo toJa bardzo! A co jeśli Wam powiem, że takie dzieciaki trafiły do sklepu Weasleyów? No dobra, niekoniecznie...
Lubię książki Brandona Mułła.
Czytam je na głos dzieciom, muszę przyznać, że robię to z przyjemnością. Gość przykłada się do pisania. Każdy jego świat jest przemyślany, każda intryga logiczna w ramach przyjętej konwencji.
Kilka poziomów wyżej niż w przypadku przygód pewnego młodocianego czarodzieja.
Wisienką na torcie są tematy do dyskusji podsuwane przez autora na końcu każdego tomu. Wtedy ostatecznie przekonujemy się, że wszystko było po coś, Brandon Mull ma plan i konsekwentnie go realizuje. Wie, dla kogo pisze
i co chce przekazać
Literatura młodzieżowa na najwyższym poziomie
Lubię książki Brandona Mułła.
więcej Pokaż mimo toCzytam je na głos dzieciom, muszę przyznać, że robię to z przyjemnością. Gość przykłada się do pisania. Każdy jego świat jest przemyślany, każda intryga logiczna w ramach przyjętej konwencji.
Kilka poziomów wyżej niż w przypadku przygód pewnego młodocianego czarodzieja.
Wisienką na torcie są tematy do dyskusji podsuwane przez autora na końcu...
Nate wraz z rodzicami przeprowadza się do nowego miasta. Poznaje na osiedlu Trevora, Summer oraz Gołębia, bardzo chce dostać się do ich klubu. W miasteczku otworzono nowy sklep z cukierkami, a właścicielka, Pani White wyjątkowo upatrzyła sobie młodych przyjaciół. W zamian za pomoc w sprzątaniu dostają magiczne słodycze. Z czasem prosi ich o coraz niebezpieczniejsze zadania.
Uwielbiam książki Brandona Mulla - rozbudzają wyobraźnię i świetnie spędzam przy nich czas.
W 𝘞𝘰𝘫𝘯𝘪𝘦 𝘤𝘶𝘬𝘪𝘦𝘳𝘬𝘰𝘸𝘦𝘫 dostajemy kompletnie inną historię niż w 𝘉𝘢ś𝘯𝘪𝘰𝘣𝘰𝘳𝘻𝘦 - co jest ogromnym plusem, ponieważ fabuła jest niepowtarzalna. Podobało mi się, że akcja osadzona jest w miasteczku i ma wpływ na codzienność bohaterów. Wszystko dzieje się na oczach rodziców, jednak pod wpływem białych krówek są oni mniej wyczuleni na to co dzieje się wokół.
Uczniowie uczą się na błędach i sami przekonują się, kto jest dla nich dobry, a kto ma niecne zamiary wobec mieszkańców.
To seria zarówno dla młodych jak i dorosłych 💛
Nate wraz z rodzicami przeprowadza się do nowego miasta. Poznaje na osiedlu Trevora, Summer oraz Gołębia, bardzo chce dostać się do ich klubu. W miasteczku otworzono nowy sklep z cukierkami, a właścicielka, Pani White wyjątkowo upatrzyła sobie młodych przyjaciół. W zamian za pomoc w sprzątaniu dostają magiczne słodycze. Z czasem prosi ich o coraz niebezpieczniejsze...
więcej Pokaż mimo toAleż to była prześwietna książka! Wróciłem do Mulla po skończeniu serii "Smocza straż". Choć "Wojna cukierkowa" skierowana jest do młodszych czytelników, to zdecydowanie się nie zawiodłem (no, może czasami miałem takie wrażenie, ale zrzućmy to na karb tego, że adresatem są dzieci :)). Miły powiew świeżości w fantastyce dziecięcej i świetne nawiązanie do rzeczywistego świata. Pamiętajcie, nie bierzcie cukierków od obcych! Możecie tego nieźle pożałować.
Ależ to była prześwietna książka! Wróciłem do Mulla po skończeniu serii "Smocza straż". Choć "Wojna cukierkowa" skierowana jest do młodszych czytelników, to zdecydowanie się nie zawiodłem (no, może czasami miałem takie wrażenie, ale zrzućmy to na karb tego, że adresatem są dzieci :)). Miły powiew świeżości w fantastyce dziecięcej i świetne nawiązanie do rzeczywistego...
więcej Pokaż mimo toSuper książka
Super książka
Pokaż mimo toNie zaczęłabym tej serii w tym momencie, gdybym nie zobaczyła audiobooka na Empik Go. Ale był, kusił i musiałam sięgnąć. No i się nie zawiodłam, dostałam dokładnie to, czego oczekiwałam od ulubionego autora. Podoba mi się bardzo pomysł na magiczne cukierki i magiczny sklep z cukierkami, wojny czarodziejów i ogólnie fabularnie jest mega fajnie. Fakt, że te dzieciaki są strasznie naiwne, ale kurde, czy jakbym była dziesięciolatką i ktoś by zaproponował krówkę, albo inny ulubiony wyrób i powiedział, że ma magiczne właściwości, czy byłabym w stanie się oprzeć? Pewnie nie, więc jestem w stanie totalnie to zrozumieć, zwłaszcza, że sprawiali wrażenie społeczności, gdzie każdy każdego zna. Jestem mega ciekawa, jak wypadnie kontynuacja, a zwłaszcza finałowy tom, który powstał po prawie 10 latach :O
Nie zaczęłabym tej serii w tym momencie, gdybym nie zobaczyła audiobooka na Empik Go. Ale był, kusił i musiałam sięgnąć. No i się nie zawiodłam, dostałam dokładnie to, czego oczekiwałam od ulubionego autora. Podoba mi się bardzo pomysł na magiczne cukierki i magiczny sklep z cukierkami, wojny czarodziejów i ogólnie fabularnie jest mega fajnie. Fakt, że te dzieciaki są...
więcej Pokaż mimo toAleż to jest dobre! Rodzice, czytajcie swoim dzieciom 😊
Ależ to jest dobre! Rodzice, czytajcie swoim dzieciom 😊
Pokaż mimo toKtóre dziecko nie lubi słodyczy?! Jeśli jest takie, to musi stanowić wyjątek. Co jednak się stanie, jeśli słodycze będą czymś znacznie groźniejszym niż powód próchnicy i bólu brzucha? Kiedy staną się…. zaczarowane?
Nate właśnie przeprowadził się z rodzicami do nowego miasta. Nate jest bardzo nieśmiałym chłopcem, który nie lubi wychodzić z drogi, by nawiązywać nowe znajomości. Na szczęście mama wręcz wypycha go z domu, by zapoznał się z nowymi sąsiadami. Tak poznaje Summer, Trevorem i Gołębiem, z którymi zaczyna coraz więcej przebywać. Najbardziej ich wszystkich ciągnie do sklepu pani White: lodziarni i sklepu ze słodyczami o nazwie Słodki ząbek. Właścicielka nowego sklepu jest słodką kobietą. Prosi czwórkę o załatwienie jej kilku spraw. Zapłatą ma być wyjątkowy magiczny cukierek. Jednak w miarę jak sprawy stają się coraz trudniejsze i nawet złowrogie, a magiczne cukierki coraz mniej przyjazne dla jedzących je, ta czwórka zaczyna się zastanawiać, czy pracują po dobrej stronie.
Ogólnie rzecz biorąc, „Wojna cukierkowa”, która jest pierwszą częścią cyklu (dwutomowego zaledwie),wydawała mi się nieco mdła i to wcale nie ze względu na ciągłe spożywanie cuksów przez bohaterów. Sam pomysł magicznych cukierków i całego magicznego świata jest świetny, jednak zdecydowanie nie jest to książka dla mnie czy starszych nastolatków, którzy szybko znudzą się fabułą. Za to młodsze dzieci będą zachwycone mogąc czytać książkę o magicznych cukierkach, niczym fasolki wszystkich smaków z Harrego Pottera.
Więcej na https://konfabula.pl/wojna-cukierkowa-brandon-mull/
Które dziecko nie lubi słodyczy?! Jeśli jest takie, to musi stanowić wyjątek. Co jednak się stanie, jeśli słodycze będą czymś znacznie groźniejszym niż powód próchnicy i bólu brzucha? Kiedy staną się…. zaczarowane?
więcej Pokaż mimo toNate właśnie przeprowadził się z rodzicami do nowego miasta. Nate jest bardzo nieśmiałym chłopcem, który nie lubi wychodzić z drogi, by nawiązywać nowe...