Nie miałam w życiu zbyt wielu podejść do horrorów, bo nie lubię się bać. 𝘏𝘢𝘳𝘳𝘰𝘸 𝘓𝘢𝘬𝘦 już od dawna miałam na oku – głównie za sprawą okładki i intrygującego opisu. Cóż, jeśli będzie zbyt strasznie – odłożę. Ale na szczęście nie musiałam tego robić! A na szczęście dlatego, że ta powieść okazała się mieć niesamowity mroczny klimat, który tak trudno jest w literaturze znaleźć (żeby nie był stworzony na siłę, papierowy, zupełnie nieciekawy).

Historia zapewne powtarzalna – córka sławnego reżysera horrorów trafia do zabitego dechami miasteczka, niemal odciętego od zewnętrznego świata, w którym ojciec nakręcił swój najpopularniejszy film. Stamtąd pochodziła też jej matka, od lat zaginiona w niewyjaśnionych okolicznościach.

W tym miasteczku każdy ma swoje za uszami, nie wiadomo zupełnie komu ufać i w które bajki wierzyć. Pojawia się Pan Dreszcz, trzęsące się żuki w drewnianych łupinach, Kościane Drzewo z ludzkimi zębami na gałęziach... dużo tu ciekawych elementów, które budują tę powieść.

Oczywiście książka ma swoje wady. Pojawiają się nieścisłości w czasie akcji (bohaterka wychodzi rano, a za chwilę jest ciemno albo dwa razy w ciągu dnia nadchodzi wieczór 🤪),a Lola ze swoim "o p t y m a l n i e" doprowadza czytelnika do szału. Ale mimo takich kwiatków, polecam bardzo 🖤

Nie miałam w życiu zbyt wielu podejść do horrorów, bo nie lubię się bać. 𝘏𝘢𝘳𝘳𝘰𝘸 𝘓𝘢𝘬𝘦 już od dawna miałam na oku – głównie za sprawą okładki i intrygującego opisu. Cóż, jeśli będzie zbyt strasznie – odłożę. Ale na szczęście nie musiałam tego robić! A na szczęście dlatego, że ta powieść okazała się mieć niesamowity mroczny klimat, który tak trudno jest w literaturze znaleźć...

Bardzo szybko się czyta, bo każdy moment porusza fabułę, a język też nie jest jakoś bardzo skomplikowany. Muszę przyznać, że akcja w drugiej połowie książki była momentami niezrozumiała i łatwo dało się pogubić, otwarte zakończenie, co bardzo pasuje do klimatu książki, jednak moim zdaniem zbyt wiele rzeczy zostało pozostawionych bez wyjaśnienia. Ale to tylko osobista opinia.

Bardzo szybko się czyta, bo każdy moment porusza fabułę, a język też nie jest jakoś bardzo skomplikowany. Muszę przyznać, że akcja w drugiej połowie książki była momentami niezrozumiała i łatwo dało się pogubić, otwarte zakończenie, co bardzo pasuje do klimatu książki, jednak moim zdaniem zbyt wiele rzeczy zostało pozostawionych bez wyjaśnienia. Ale to tylko osobista opinia.

Przeczytałam ją 5 miesięcy temu i kompletnie jej nie pamiętam, dosłownie żadnej rzeczy, nawet zarysu fabuły, więc chyba nie była dobra xD

Przeczytałam ją 5 miesięcy temu i kompletnie jej nie pamiętam, dosłownie żadnej rzeczy, nawet zarysu fabuły, więc chyba nie była dobra xD

Mega chaos. Az nie wiem co napisać . Raczej na nie z mojej strony :/.

Mega chaos. Az nie wiem co napisać . Raczej na nie z mojej strony :/.

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Na początku byłam zaintrygowana, później trochę znudzona, a na koniec miło zaskoczona, ponieważ takiego obrotu spraw się nie spodziewałam.

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Na początku byłam zaintrygowana, później trochę znudzona, a na koniec miło zaskoczona, ponieważ takiego obrotu spraw się nie spodziewałam.

Naprawdę całkiem wciągająca młodzieżówka. Fajnie wykreowany klimat małego, amerykańskiego miasteczka i bardzo dobrze skonstruowane elementy grozy. Po książkę sięgnęłam zupełnym przypadkiem, bez większych oczekiwań i pozytywnie mnie zaskoczyła.

Naprawdę całkiem wciągająca młodzieżówka. Fajnie wykreowany klimat małego, amerykańskiego miasteczka i bardzo dobrze skonstruowane elementy grozy. Po książkę sięgnęłam zupełnym przypadkiem, bez większych oczekiwań i pozytywnie mnie zaskoczyła.

Harrow Lake to dobry thriller psychologiczny z elementem dreszczowca i dramatu. Książka jest dynamiczna, utrzymuje stały poziom napięcia. Oprócz dusznej atmosfery niewielkiego miasteczka, są tu też głęboko skrywane tajemnice rodzinne, obie tak samo złe i przerażające, a także miejscowa legenda, której bohaterem jest tajemniczy i budzący lęk Pan Dreszcz.

Lola to żyjąca w złotej klatce nastolatka, której ojciec jest znanym reżyserem horrorów. Dzięki niemu małe Harrow Lake zyskało sławę, dzięki której mieszkańcy mogą żyć z napływu turystów. Matka dziewczyny opuściła rodzinę, kiedy Lola była jeszcze małą dziewczynką.

Kiedy ojciec dziewczyny zostaje zaatakowany nożem w swoim apartamencie, Lola zostaje umieszczona w domu babki, w Harrow Lake. Wokół niej dzieją się dziwne rzeczy, a to, co udaje jej się odkryć, mrozi krew w żyłach.

Książka jest napisana dobrym stylem i bardzo wciąga. Mimo że przeznaczona jest dla młodszego odbiorcy- to horror dla nastolatków- według mnie jest dość ciekawą pozycją także dla dorosłych.

Harrow Lake to dobry thriller psychologiczny z elementem dreszczowca i dramatu. Książka jest dynamiczna, utrzymuje stały poziom napięcia. Oprócz dusznej atmosfery niewielkiego miasteczka, są tu też głęboko skrywane tajemnice rodzinne, obie tak samo złe i przerażające, a także miejscowa legenda, której bohaterem jest tajemniczy i budzący lęk Pan Dreszcz.

Lola to żyjąca w...

Cudowne. W tym roku przeczytałem już ponad 50 książek, ale ta jest niekwestionowanie najlepsza. Trzyma w napięciu do końca, a zakończenie satysfakcjonuje.

Cudowne. W tym roku przeczytałem już ponad 50 książek, ale ta jest niekwestionowanie najlepsza. Trzyma w napięciu do końca, a zakończenie satysfakcjonuje.

CUDOWNE!! Moje top. Jedna z książek, od których po prostu nie mogłam się oderwać. Zaskakuje, jest pełna tylu domysłów i intryg, że czasami musiałam się zatrzymać i pomyśleć. Opowiadałam o niej wszystkim na okrągło. Temat wcale nie jest tak prosty jakby się wydawało. Miłośnicy horrorów mogą się tutaj trochę zawieść - mimo że momentów grozy nie brakuje - jest to raczej typowa gra na uczuciach. Mam ochotę czytać ją ciągle. Totalnie polecam.

CUDOWNE!! Moje top. Jedna z książek, od których po prostu nie mogłam się oderwać. Zaskakuje, jest pełna tylu domysłów i intryg, że czasami musiałam się zatrzymać i pomyśleć. Opowiadałam o niej wszystkim na okrągło. Temat wcale nie jest tak prosty jakby się wydawało. Miłośnicy horrorów mogą się tutaj trochę zawieść - mimo że momentów grozy nie brakuje - jest to raczej typowa...

Kurde, ale to było dziwne... Nie umiem ocenić jednoznacznie całokształtu. Zastanawiam się czy ocenić ją na 7 czy na 8. Zakończenie wbiło mnie w fotel, nie spodziewałam się go i bardzo podnosi mój stosunek do całości książki. Można powiedzieć, że daje nowy motyw wcześniejszej fabuły. Jednak były momenty, których nie rozumiałam, jakby autorka sama się w nich zagubiła. Lola często mnie denerwowała, ale ostatecznie polubiłam ją. Szkoda, że wątek miłosny się bardziej nie rozwinął, ale ważne, że był. To taki horroro-thiller, którego klimat przypadłby mi do gusty, gdyby nie to, że nie mogłam się w niego wczuć. Mimo wszystko sam styl pisania, fabuła i zamysł - intrygujący i oryginalny - na duży plus. Jednak ostatecznie polecam dla osób, które lubią ten gatunek literacki!

Kurde, ale to było dziwne... Nie umiem ocenić jednoznacznie całokształtu. Zastanawiam się czy ocenić ją na 7 czy na 8. Zakończenie wbiło mnie w fotel, nie spodziewałam się go i bardzo podnosi mój stosunek do całości książki. Można powiedzieć, że daje nowy motyw wcześniejszej fabuły. Jednak były momenty, których nie rozumiałam, jakby autorka sama się w nich zagubiła. Lola...