Sasza Hady

- Pisze książki: fantasy, science fiction, kryminał, sensacja, thriller, literatura dziecięca
- Oficjalna strona: Przejdź do strony www
Mieszka i pracuje w Krakowie, ale całe dzieciństwo spędziła w leśniczówce jako szczęśliwy dzikus. Korzeniami sięga do Rzeszowszczyzny; rodzinne legendy Hadych wspominają o elektryzującej domieszce krwi tatarskiej, ale trudno powiedzieć na ten temat coś pewnego. Serce jakiś czas temu zostawiła w Tbilisi.
- 406 przeczytało książki autora
- 703 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
Sama prze sobą przyznawała, że Ned był skuteczniejszy w pozyskiwaniu informacji. Wszędzie było go pełno, a ludzie właściwie nie zwracali na niego uwagi, w związku z tym mógł usłyszeć o wiele więcej. Tak, zdecydowanie miał talent, ale, doprawdy, trzeba mieć jakieś zasady! Ned był dla panny March tym, czym latawica dla ekskluzywnej kurtyzany - psuł interesy.
Sama prze sobą przyznawała, że Ned był skuteczniejszy w pozyskiwaniu informacji. Wszędzie było go pełno, a ludzie właściwie nie zwracali na ...
Rozwiń Zwiń- I co? Już się wykrzyczałeś? – upewnił się. – Na pewno? No to świetnie. To teraz możesz mi powiedzieć spokojnie i po kolei, o co chodzi. Tylko półgłosem, proszę cię. Mam doskonały słuch i wolę, aby tak pozostało.
- I co? Już się wykrzyczałeś? – upewnił się. – Na pewno? No to świetnie. To teraz możesz mi powiedzieć spokojnie i po kolei, o co chodzi. Ty...
Rozwiń ZwińMłodzian kiwnął z radości i od razu wskoczył do samochodu. - Zobacz - uradował się Rupert i wskazał na chłopca przez szybę. - Jakie to ufne, jak mała wiewióreczka. Moglibyśmy go teraz wywieźć gdzieś i... -Rupercie,nie wiem co się z tobą dzieje - pokręcił głową Nick i zajął miejsce na tylnym siedzeniu. - To chyba to świeże, ożywcze powietrze - powiedział Rupert, siadając za kierownicą.
Młodzian kiwnął z radości i od razu wskoczył do samochodu. - Zobacz - uradował się Rupert i wskazał na chłopca przez szybę. - Jakie to ufne...
Rozwiń Zwiń