Skomplikowaność życia…

"Zdarzają się w życiu chwile, które zmieniają nas bezpowrotnie. Czasem wspaniałe i dramatyczne, piękne lub tragiczne, ale zawsze intensywne."

Gdy Logan wprowadza się obok Grace, dziewczyna nie wie, że zmieni to całe jej życie. Nawet w snach nie przypuszcza, że irytujący ją swoim zachowaniem sąsiad z czasem może stać się jej przyjacielem, a może… kimś więcej? Gdy Logana dopada przeszłość w postaci 15-letniej Mai Grace wyciąga pomocną dłoń. Jak potoczy się ich relacja? Czy uda im się pokonać piętrzące się problemy?

Samantha Young w 6 tomie świetnej serii romansów On Dublin Street bierze na tapet motyw enemies-to-lovers i ogrywa go rewelacyjnie! Przede wszystkim czuć tu emocje - początkową niechęć między bohaterami, późniejsze coraz większe zainteresowanie, skrywane uczucia, traumy z przeszłości, nadzieję na lepsze jutro i… miłość. I nie tyle chodzi mi tu o miłość partnerską, a o miłość i troskę rodzicielską. Emocjonalność powieści autorki, tworzenie niezwykle ciepłego klimatu więzi rodzinnych wraz z rewelacyjną kreacją postaci i rozbudowanym tłem psychologicznym sprawiają, że czytelnik się w jej powieściach zatraca. Posiadają one mnóstwo elementów prawdziwego życia, więc próżno szukać w twórczości Young wyidealizowanych cukierkowych romansów. Jedynie wygląd męskich bohaterów jest w jej książkach idealizowany – dlaczego wszyscy faceci tu są wysocy i dobrze zbudowani? Ale cii… To jedynie poboczna kwestia.

Mimo, że „W poświacie księżyca” to 6 tom serii, można go czytać odrębnie. Bowiem każdy tom tej serii dotyczy innych bohaterów. Bohaterów, którzy w kolejnych tomach stają się postaciami pobocznymi. Jednak, żeby w pełni zachować chronologię zdarzeń i obserwować od podszewki tworzenie i rozbudowywanie się rodzinnego klanu najlepiej czytać ją po kolei, tom za tomem.

Świetna seria dla miłośników romansów z elementami erotyki i tłem psychologicznym.

"Czasem oddziaływanie jakiegoś wydarzenia jest głębokie, ale ale wiesz to tylko ty, a uwagi otoczenia to umyka. Wtedy dochodzi do głosu uczucie osamotnienia."

Polecam.

https://www.instagram.com/w_otchlani_wyobrazni/

Skomplikowaność życia…

"Zdarzają się w życiu chwile, które zmieniają nas bezpowrotnie. Czasem wspaniałe i dramatyczne, piękne lub tragiczne, ale zawsze intensywne."

Gdy Logan wprowadza się obok Grace, dziewczyna nie wie, że zmieni to całe jej życie. Nawet w snach nie przypuszcza, że irytujący ją swoim zachowaniem sąsiad z czasem może stać się jej przyjacielem, a może…...

Samantha Young, to zdecydowanie liderka w pisaniu porzadnych ksiazek erotycznych. Po jej utwory zawsze siegam z rozrzewnieniem i zniecierpliwieniem. Powiesc "W poswiacie ksiezyca" to dobry romans. Ksiazke czyta sie szybko i z przyjemnoscia. Zzylam sie z bohaterami serii "On Dublin street", lecz musze przyznac, ze ta czesc wypada slabo, w porownaniu do wczesniejszych. Zabraklo mi dreszczyku emocji i gesiej skorki, ktore czesto towarzysza mi podczas wnikania w swiat bohaterow pani Young. Poczatek ksiazki jest ciekawy, zapowiada kaskade emocji i zdarzen, fabula jest interesujaca, aczkolwiek zabraklo mi pazura w tej historii i czuje niedosyt. Niemniej jednak, chetnie obejrzalabym film na podstawie tej ksiazki

Samantha Young, to zdecydowanie liderka w pisaniu porzadnych ksiazek erotycznych. Po jej utwory zawsze siegam z rozrzewnieniem i zniecierpliwieniem. Powiesc "W poswiacie ksiezyca" to dobry romans. Ksiazke czyta sie szybko i z przyjemnoscia. Zzylam sie z bohaterami serii "On Dublin street", lecz musze przyznac, ze ta czesc wypada slabo, w porownaniu do wczesniejszych....

Przyjemna lektura, poruszająca jednocześnie poważne problemy. Brak wsparcia ze strony rodziców, ich krytycyzm lub nieobecność, mogą bardzo skrzywdzić dziecko. Czasem trzeba odciąć się od rodziny pochodzenia. Polecam.

Przyjemna lektura, poruszająca jednocześnie poważne problemy. Brak wsparcia ze strony rodziców, ich krytycyzm lub nieobecność, mogą bardzo skrzywdzić dziecko. Czasem trzeba odciąć się od rodziny pochodzenia. Polecam.

Cudowna książka. Polecam.

Cudowna książka. Polecam.

"Przekonać się, że Twoja matka cię nie kocha, jest jak powolne konanie. To na zawsze pozostaje w tobie."

Logan człowiek, który dwa lata spędził w więzieniu, ale czy powinien tam wylądować? Ciężko mu teraz zaufać komukolwiek, gdyż uważa, że nie zasługuje na miłość.
Grace też nie miała lekkiego życia, wychowująca się w rodzinie bez miłości, gdzie ciągle wyrzucano jej błędy.
Co ich łączy? Są sąsiadami z naprzeciwka. Logan ostro daje popalić sąsiadce, co bardzo ją denerwuje.
Wszystko zmienia się, gdy w ich kamienicy pojawia się pewna piętnastoletnia dziewczyna. Co ją łączy z bohaterami, dowiecie się z książki.
Z początku myślałam, że książka będzie jak wiek innych on i ona, najpierw się nie lubią a potem wielką miłość, ale im więcej stron było za mną, tym bardziej wciągała mnie historia.
W książce pokazany jest problem zaborczej rodziny, dla której liczą się pieniądze a nie dobro dziecka. Jest też historia, matki, która wybiera narkotyki a nie dobro własnego dziecka.
Moim zdaniem, każdy kto ma dziecko powinien przeczytać ta powieść, bo są pokazane uczucia dziecka, które musi walczyć o miłość rodziców, ale czy to coś daje?
Jest też pokazana walka o siebie, żeby wyjść z traumy, jaką fundują rodzice.
Bardzo mi się książka podobała, nie raz uroniłam łezkę. Mimo, że jest to szósta część serii, nie przeszkadzała mnie nieznajomość pozostałych tomów.

"Przekonać się, że Twoja matka cię nie kocha, jest jak powolne konanie. To na zawsze pozostaje w tobie."

Logan człowiek, który dwa lata spędził w więzieniu, ale czy powinien tam wylądować? Ciężko mu teraz zaufać komukolwiek, gdyż uważa, że nie zasługuje na miłość.
Grace też nie miała lekkiego życia, wychowująca się w rodzinie bez miłości, gdzie ciągle wyrzucano jej błędy....

Ta książka to już szósty - ostatni tom serii On Dublin Street, ale zakończenie trochę jednak proszące się o dalszą część. Jeśli ktoś jest fanem autorki to na pewno ta książka pozostawi lekki niedosyt.
Bardzo poruszająca historia opowiadająca o ludziach, którzy walczą z demonami przeszłości i starają się je pokonać. Wciągająca od pierwszych i stron i nie pozwala, aby odłożyć ją na długo. Miłość, zdrada, sprawiedliwość oraz walka o szczęście to wszystko znajdziecie w tej powieści, która jest przepełniona zwrotami akcji i erotycznymi momentami. Na pewno nie jest to książka, która pozwoli uciec od rzeczywistości, ponieważ pokazuje jej oblicze w bardzo realnym świetle i prawdziwość niesprawiedliwości, która niestety jest elementem naszego życia. Cudowna i ciepła opowieść, która pokazuje co w życiu jest naprawdę ważne i na co nie zwracamy uwagi. Błędy przeszłości, które odbijają się na naszym życiu i stają się przeszkodą w odnalezioniu szczęścia i spokoju, bo nie potrafimy walczyć o swoje dobro wystarczająco. Ucząca i otwierająca oczy powieść, w której każdy odnajdzie cząstkę siebie i pokacha Logana i Grace od pierwszego spotkania i z zapartym tchem będzie śledzić ich relację, która nie zaczyna się różowo.
Jeśli ktoś nie czytał poprzednich części to zupełnie w niczym to nie przeszkadza. Może nam tylko zabraknąć pewnych faktów z życia samej Grace czyli głównej bohaterki, ale jest napisana w taki sposób, że te braki nie zaburzą nam obrazu i nie pozostawią niedomówień.

Ta książka to już szósty - ostatni tom serii On Dublin Street, ale zakończenie trochę jednak proszące się o dalszą część. Jeśli ktoś jest fanem autorki to na pewno ta książka pozostawi lekki niedosyt.
Bardzo poruszająca historia opowiadająca o ludziach, którzy walczą z demonami przeszłości i starają się je pokonać. Wciągająca od pierwszych i stron i nie pozwala, aby odłożyć...

„Odkryłam, że pewne doświadczenia wzrastają w naszą psychikę i być może nigdy nie uda się nam od nich uwolnić.”
.
Genialna obyczajówka, którą przemiło się czyta i zarazem świetne zakończenie całej serii „On Dublin Street”❤️
.
Książka Samanthy Young była ostatnią przeczytaną powieścią przeze mnie w 2021 roku. Choć była schematyczna to czekałam na moment kiedy wszystko się zepsuje (tak standardowo) lecz się go nie doczekałam, co pozytywnie mnie zaskoczyło. Z drugiej strony nie było tak cukierkowo, autorka zachowała idealny balans.
.
Historia Grace i Logana nie jest wyjątkowa na tle wszystkich dotąd poznanych przeze mnie opowieści miłosnych, lecz pozostawia sentyment. Uwielbiam w autorce to jak potrafi sprytnie nawiązać silną więź między bohaterami a czytelnikiem. Podczas czytania można się poczuć jak na herbacie u bliskich przyjaciół.
.
Mamy do czynienia od samego początku głównie z motywem hate-love, lecz czytelnik znajdzie tu również motyw samotności, toksycznych relacji, porzucenia, uzależnień, przemocy, choroby, zdrady, czy prawdziwej przyjaźni oraz miłości.
Głowni bohaterowie są świetnym przykładem tego, że przeciwieństwa się przyciągają. On - były więzień, który jest gotów zacząć od nowa, pracuje w klubie nocnym i może mieć każdą kobietę na wyciągnięcie ręki, o czym daje jasno znać swojej sąsiadce - Grace. Ona natomiast musiała zostawić swoją rodzinę i także zacząć swoje życie na nowo. Jest zadowolona z tego, co do tej pory osiągnąć. Pracując z domu, nie może jednak znieść hałasującego sąsiada, którego ma po dziurki w nosie. Jak ta historia potoczyła się dalej? Możecie się tylko domyślać, bądź sami przekonać!
.
Na koniec powieści w epilogu, autorka zamieściła niespodziankę! Podsumowała wszystkich głównych bohaterów serii „On Dublin Street” osobno i pokazała ich dalsze losy, by jeszcze bardziej zaspokoić oczekiwania czytelnika.
Polecam ❤️

„Odkryłam, że pewne doświadczenia wzrastają w naszą psychikę i być może nigdy nie uda się nam od nich uwolnić.”
.
Genialna obyczajówka, którą przemiło się czyta i zarazem świetne zakończenie całej serii „On Dublin Street”❤️
.
Książka Samanthy Young była ostatnią przeczytaną powieścią przeze mnie w 2021 roku. Choć była schematyczna to czekałam na moment kiedy wszystko się...

W poświacie księżyca, Samantha Young. Jest to ostatnia część świetnej serii #ondublinstreet. Bohaterami tej książki są Grace i Logan, brat Shannon. Grace i Logan są sąsiadami, którzy się szczerze nie lubią. To raczej Grace nie lubi Logana za to, jaki jest i w jaki sposób się zachowuje. Jednak pewnego dnia zdarza się coś, co na zawsze odmienia relacje tych dwojga. Tym czymś jest pojawienie kogoś, o czyim istnieniu jeden z bohaterów nie miał pojęcia. Osoba ta na zawsze zmienia świat dwójki bohaterów, którzy się w sobie zakochują. Ale jak to w książkach tej autorki bywa jak zwykle odzywa się przeszłość, która wszystko psuje... Jestem trochę smutna, że ta świetna seria się kończy. Jednak ta książka, jako zakończenie, rozczarowała mnie. Pochodziłam do niej dwa razy, co przy książkach Young było dla mnie zaskoczeniem. Do 200 strony nudziłam się jak mops. To całe "i chciałabym i boję się" już mnie szczerze irytowało. Jestem pozytywnie zaskoczona epilogiem, w którym autorka pokazała krótkie, dalsze losy głównych bohaterów. Gdybym miała powiedzieć, która z części mi się najbardziej podobała, to na pewno 2 i 3. Potem dałabym 5, 1, 4, a na końcu 6, bo mnie po ludzku męczyła. Serię, ogólnie, bardzo polecam, ale książce daje 6. Ps. Będzie mi ciężko odzwyczaić się od Dublin Street, bo nieraz czułam się tam, jak w domu, co w książce rzadko się zdarza.

W poświacie księżyca, Samantha Young. Jest to ostatnia część świetnej serii #ondublinstreet. Bohaterami tej książki są Grace i Logan, brat Shannon. Grace i Logan są sąsiadami, którzy się szczerze nie lubią. To raczej Grace nie lubi Logana za to, jaki jest i w jaki sposób się zachowuje. Jednak pewnego dnia zdarza się coś, co na zawsze odmienia relacje tych dwojga. Tym czymś...

Najgorsza pozycja tej autorki. Szkoda bo pisarka jest genialna i inne powieści są niesamowicie wciągające. Tutaj było mdło, główny bohater antypatyczny, wątki melodramatyczne, naiwne i nieciekawe.

Najgorsza pozycja tej autorki. Szkoda bo pisarka jest genialna i inne powieści są niesamowicie wciągające. Tutaj było mdło, główny bohater antypatyczny, wątki melodramatyczne, naiwne i nieciekawe.

Po przeczytaniu książki tejże autorki "Twoja wina", myślałam, że "W poświacie księżyca" napisał ktoś inny... Daję niską ocenę - 4, uważam, że autorkę stać na o wiele więcej. Powieść napisana na siłę, momentami bywała wręcz nudna, główny bohater był mdły, aż do znudzenia. To, jak bardzo trzymała w napięciu poprzednia wspomniana przeze mnie powieść, jej ciągłe zwroty akcji i dogłębnie zanalizowane postacie, tak w "Poświacie" próżno tego wszystkiego szukać. Samanthę Young jednak będę czytać dalej, chcę przeżyć znów to, co znalazłam w poprzednich książkach.

Po przeczytaniu książki tejże autorki "Twoja wina", myślałam, że "W poświacie księżyca" napisał ktoś inny... Daję niską ocenę - 4, uważam, że autorkę stać na o wiele więcej. Powieść napisana na siłę, momentami bywała wręcz nudna, główny bohater był mdły, aż do znudzenia. To, jak bardzo trzymała w napięciu poprzednia wspomniana przeze mnie powieść, jej ciągłe zwroty akcji i...