Bardzo przyjemny dla oka ( i serca) romans pomiędzy dwójką całkowicie obcych ludzi. Jak rozwinie się ich znajomość i czy przypadkowe spotkanie w windzie może okazać się lekiem na wszystkie problemy? I czy tak naprawdę można dobrze bawić się na weselu w Szkocji czy jest to totalnie niemożliwe? Polecam! Mi osobiście serduszko kilka razy zabiło mocniej ♥️

Bardzo przyjemny dla oka ( i serca) romans pomiędzy dwójką całkowicie obcych ludzi. Jak rozwinie się ich znajomość i czy przypadkowe spotkanie w windzie może okazać się lekiem na wszystkie problemy? I czy tak naprawdę można dobrze bawić się na weselu w Szkocji czy jest to totalnie niemożliwe? Polecam! Mi osobiście serduszko kilka razy zabiło mocniej ♥️

Cudowna!!!!

Cudowna!!!!

Zawsze, kiedy sięgam po książki Kirsty mam przeczucie, że to strzał w dziesiątkę i tak też było w przypadku "Chłopaka, który oszalał na moim punkcie". Ale spokojnie, to zdecydowanie pozytywne szaleństwo, bo Theo to niezwykle zabawny i wręcz rozbrajający facet, który z pewnością zdoła Was do siebie przekonać już od pierwszego spotkania (w każdym razie mnie zdołał i teraz jest moim książkowym mężem 😅).

Jeśli tak jak ja lubicie fake dating, to też będziecie zachwyceni. Lucie i Theo poznają się dzięki awarii windy, oboje mają złamane serca i oboje potrzebują udawanego partnera. Rzadko kiedy zdarza się, bym poczuła tak dużą sympatię do bohaterów, nie zliczę też, ile razy śmiałam się w trakcie czytania. Lucie i Theo to istne słoneczka, które potrzebują siebie nawzajem, by posklejać poranione serca. Ich relacja jest pełna czułości, troski i wsparcia, ale też szaleństwa i pikanterii. Cudownie było obserwować, jak ich przyjaźń ewoluuje i powoli zmienia się w głębsze uczucie.

Jeżeli więc macie ochotę na lekką komedię romantyczną, która zapewni Wam porządną dawkę uroku i humoru, książka Kirsty sprawdzi się idealnie. Czytajcie, bo naprawdę warto!

Zawsze, kiedy sięgam po książki Kirsty mam przeczucie, że to strzał w dziesiątkę i tak też było w przypadku "Chłopaka, który oszalał na moim punkcie". Ale spokojnie, to zdecydowanie pozytywne szaleństwo, bo Theo to niezwykle zabawny i wręcz rozbrajający facet, który z pewnością zdoła Was do siebie przekonać już od pierwszego spotkania (w każdym razie mnie zdołał i teraz...

Pełna humoru, zabawnych wydarzeń i tak ogromnej chemii między bohaterami, że trzeba się chwilami powachlować. Przeznaczenie może dotknąć każdego. Najważniejsze żeby nie przegapić tego momentu. Uwielbiam książki autorki i jej styl pisania. Czekam na kolejną część.

Pełna humoru, zabawnych wydarzeń i tak ogromnej chemii między bohaterami, że trzeba się chwilami powachlować. Przeznaczenie może dotknąć każdego. Najważniejsze żeby nie przegapić tego momentu. Uwielbiam książki autorki i jej styl pisania. Czekam na kolejną część.

Książka lekka, przyjemna z nutka pikanterii. Całość czytało mi się naprawdę dobrze i jeśli ktoś szuka lekkiej komedii romantycznej na jeden wieczór, to myślę, że „Chłopak, który oszalał na moim punkcie” będzie strzałem w dziesiątkę.

Książka lekka, przyjemna z nutka pikanterii. Całość czytało mi się naprawdę dobrze i jeśli ktoś szuka lekkiej komedii romantycznej na jeden wieczór, to myślę, że „Chłopak, który oszalał na moim punkcie” będzie strzałem w dziesiątkę.

Dawno nie czytałam książki Moseley, ale doskonale pamiętam to doświadczenie: wciągająca, wcale nie taka głęboka, choć angażująca opowieść. Tym razem było dokładnie tak samo! I właśnie tego mi było trzeba, żeby oderwać się od notatek.

Dawno nie czytałam książki Moseley, ale doskonale pamiętam to doświadczenie: wciągająca, wcale nie taka głęboka, choć angażująca opowieść. Tym razem było dokładnie tak samo! I właśnie tego mi było trzeba, żeby oderwać się od notatek.

co to była za książka proszę Państwa!
To drugi tom serii Love For Days i z wyczekiwaniem czekam na trzeci tom! Bardzo banalna, ale piękna historia!
Opowiada tym razem o bracie bliźniaku Theo i jego poczynaniach. Poznaje włoszkę Lucie w windzie i w windzie się jej ożenił! czyż to nie cudowne? :D

co to była za książka proszę Państwa!
To drugi tom serii Love For Days i z wyczekiwaniem czekam na trzeci tom! Bardzo banalna, ale piękna historia!
Opowiada tym razem o bracie bliźniaku Theo i jego poczynaniach. Poznaje włoszkę Lucie w windzie i w windzie się jej ożenił! czyż to nie cudowne? :D

Trochę zbyt kolorowa momentami, ale świetna historia. Wciągnęła jak pierwsza część. Tak samo dobra, chociaż dalej moją ulubienicą jest Amy z pierwszej części. Wiedziałam, że Lucas to menda, ale nie sądziłam, że aż taka, przy konfrontacji z nim aż się we mnie zagotowało. Polecam każdemu, kto lubi takie klimaty i chce się zrelaksować.

Trochę zbyt kolorowa momentami, ale świetna historia. Wciągnęła jak pierwsza część. Tak samo dobra, chociaż dalej moją ulubienicą jest Amy z pierwszej części. Wiedziałam, że Lucas to menda, ale nie sądziłam, że aż taka, przy konfrontacji z nim aż się we mnie zagotowało. Polecam każdemu, kto lubi takie klimaty i chce się zrelaksować.

Kristy Moseley tym razem opowiada historię Lucie, która zmuszona jest zacząć swoje życie od nowa. Właśnie zakończyła wieloletni związek, wprowadziła się do przyjaciółki i rozpoczęła nową pracę. Pewnego dnia, pędząc na spotkanie w wydawnictwie, zostaje uwięziona w windzie z nieznajomym. Spędzony wspólnie czas, pokonany atak paniki i opróżniony karton pączków zbliżył ich na tyle, że spotkanie skończyło się podpisaniem umowy. Ona wyjedzie z nim do Szkocji na ślub brata z dziewczyną, którą on kocha do szaleństwa, a on pójdzie z nią na przyjęcie organizowane przez ojca, na którym będzie jej były. Co wyniknie z ich przyjacielskiej umowy? Czy Teo poradzi sobie patrząc jak jego ukochana wychodzi za innego? Czy Lucie wywoła porządną zazdrość u byłego?
Druga powieść z cyklu Love for days rozbawiła mnie do łez. Książka była lekka i przyjemna. Można się pośmiać i wzruszyć.
Czasem warto w życiu postawić wszytsko na jedną kartę i zobaczyć co los przyniesie. Może wyjątkowa podróż, prawdziwa przyjaźń, odwzajemniona miłość?
Zdecydowanie polecam na lekki i przyjemny wieczór 😊

Kristy Moseley tym razem opowiada historię Lucie, która zmuszona jest zacząć swoje życie od nowa. Właśnie zakończyła wieloletni związek, wprowadziła się do przyjaciółki i rozpoczęła nową pracę. Pewnego dnia, pędząc na spotkanie w wydawnictwie, zostaje uwięziona w windzie z nieznajomym. Spędzony wspólnie czas, pokonany atak paniki i opróżniony karton pączków zbliżył ich na...

To było tak idealne, że, aż szok. Tę część polubiłam znacznie bardziej niż pierwszą. Czekam na następną z niecierpliwością. Śmiałam się w kilku scenach. Jednak myślę, że autorka mogłaby zrobić z tego niezły erotyk. Miałam niedosyt scen łóżkowych, które były napisane fenomenalnie.

To było tak idealne, że, aż szok. Tę część polubiłam znacznie bardziej niż pierwszą. Czekam na następną z niecierpliwością. Śmiałam się w kilku scenach. Jednak myślę, że autorka mogłaby zrobić z tego niezły erotyk. Miałam niedosyt scen łóżkowych, które były napisane fenomenalnie.