Przeklęty kontrakt
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- The Contract (tom 1)
- Seria:
- Editio Red
- Tytuł oryginału:
- The Contract
- Wydawnictwo:
- Editio
- Data wydania:
- 2021-03-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-05-24
- Liczba stron:
- 422
- Czas czytania
- 7 godz. 2 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328365193
- Tłumacz:
- Wojciech Białas
Richard VanRyan był cholernie dobry w swoim biznesie. Parł do celu jak taran, z całą bezwzględnością. Jeśli po drodze kogoś zniszczył — przyjmował to z obojętnością. Nie miał skrupułów i nie liczył się z nikim. Jeśli pojawiała się przy nim jakaś kobieta, była jego zabawką najwyżej przez kilka nocy. Podobnie postępował ze wszystkimi: pozbywał się każdego, kto okazywał się nieprzydatny w osiągnięciu konkretnego celu. Richard żył, jak chciał, i robił, co chciał. Był zimnym, wyrachowanym i amoralnym typem.
Niebieskooka, drobna Katharine Elliot była osobistą sekretarką Richarda. Nie cierpiała tego zajęcia i nie znosiła swojego szefa — z wzajemnością. Dla Richarda była „pieprzonym ideałem”. Według niej natomiast Richard był wrednym, despotycznym tyranem. Trzymała się jednak tej pracy i pokornie znosiła wszelkie szykany — bardzo potrzebowała pieniędzy.
Niekiedy, aby się odegrać, trzeba zacisnąć zęby i robić to, na co nie ma się najmniejszej ochoty. Ale jeśli dzięki temu uderzy się mocno i boleśnie — warto. Właśnie dlatego któregoś dnia Richard złożył Katharine zadziwiającą propozycję. Po prawdzie nie było w niej niczego szokującego — mężczyzna po prostu potrzebował wiarygodnie wyglądającej narzeczonej, a w pracy miał przecież idealną kandydatkę. Problemem, że oboje się nie znoszą, postanowił chwilowo się nie zajmować.
Czy ta wysmakowana mistyfikacja miała jakiekolwiek szanse powodzenia? Czy ludzie, którzy się nie cierpią, mogą zachowywać się jak zakochana para? A jeśli coś między nimi zaiskrzy? Czy oboje mogą się zmienić dzięki sile miłości? Co się stanie, gdy umowa się skończy?
Dotrzymaj warunków umowy — tak jak obiecałaś!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 174
- 388
- 66
- 52
- 40
- 24
- 18
- 12
- 11
- 10
OPINIE i DYSKUSJE
Audiobook. Podobało mi się, jaki wpływ miały otoczenie i ludzie na zmiany w bohaterach. Końcówka niestety przewidywalna i wiejąca lekko nudą.
Audiobook. Podobało mi się, jaki wpływ miały otoczenie i ludzie na zmiany w bohaterach. Końcówka niestety przewidywalna i wiejąca lekko nudą.
Pokaż mimo toZdecydowanie wkręciłam się w cale uniwersum stworzone przez Melanie Moreland. Książki są dość przewidywalne, ale też pełne ciepła. Bohaterowie zyskują z każdym kolejnym tomem.
Mamy tu zazwyczaj wątek romansu biurowego, męskiej przyjaźni, traumy z dzieciństwa, przemiany mentalnej i wielkiej miłości.
Zdecydowanie wkręciłam się w cale uniwersum stworzone przez Melanie Moreland. Książki są dość przewidywalne, ale też pełne ciepła. Bohaterowie zyskują z każdym kolejnym tomem.
Pokaż mimo toMamy tu zazwyczaj wątek romansu biurowego, męskiej przyjaźni, traumy z dzieciństwa, przemiany mentalnej i wielkiej miłości.
Świetny romans autorstwa Melanie Moreland. Nie jest to słodko-łzawa historia, ale przyjemna opowieść o uczuciu, które nagle łączy dwoje ludzi, na pozór tak różnych od siebie. Nie ma tu miejsca na górnolotność i zbytnią cukierkowatość. Wszystko jest tu dobrze wyważone.
Ciekawa książka.
Świetny romans autorstwa Melanie Moreland. Nie jest to słodko-łzawa historia, ale przyjemna opowieść o uczuciu, które nagle łączy dwoje ludzi, na pozór tak różnych od siebie. Nie ma tu miejsca na górnolotność i zbytnią cukierkowatość. Wszystko jest tu dobrze wyważone.
Pokaż mimo toCiekawa książka.
Instagram: reasons_to read
Początkowo miałam ochotę zabić głównego bohatera Richarda. Po prostu dupek nad dupkami! Już od początku wiedziałam, że czeka go długa droga do przemiany wewnętrznej (na szczęście w końcu mu się udało),
Dopóki nie dowiedzieliśmy się, dlaczego Kathy była wobec wszystkiego taka bierna, miałam ją za największą idiotkę na świecie. Początkowo odczuwałam taką frustrację, że aż miałam ochotę rzucić książką o ścianę.
Kathy została zmanipulowana i wmanewrowana w udawane narzeczeństwo, ale w końcu karty zostały odkryte i poznaliśmy jej motywy i jak wyglądało jej dotychczasowe życie.
Para miała się do siebie odzywać i spędzać ze sobą czas, tylko i wyłącznie pośród znajomych, jednak jak to w książkach bywa, plan z każdym dniem szedł w odstawkę.
Autorka bardzo dobrze przedstawiła rodzące się uczucie między Richardem, a Kathy. Naprawdę byłam w stanie uwierzyć, dlaczego ich nastawienie wobec siebie się zmieniło. W końcu ich wzajemna nienawiść nawet mnie przerażała...
Instagram: reasons_to read
więcej Pokaż mimo toPoczątkowo miałam ochotę zabić głównego bohatera Richarda. Po prostu dupek nad dupkami! Już od początku wiedziałam, że czeka go długa droga do przemiany wewnętrznej (na szczęście w końcu mu się udało),
Dopóki nie dowiedzieliśmy się, dlaczego Kathy była wobec wszystkiego taka bierna, miałam ją za największą idiotkę na świecie. Początkowo...
Przyjemny romans biurowy. Super przyjemna książka.
Przyjemny romans biurowy. Super przyjemna książka.
Pokaż mimo toDobra książka na wakacje
Dobra książka na wakacje
Pokaż mimo toSłabo napisana historia bez polotu. Bohaterowie mdli i nijacy.
Słabo napisana historia bez polotu. Bohaterowie mdli i nijacy.
Pokaż mimo toKsiążka napisana tak, że potrafi zaciekawić czytelnika. Jest przepełniona momentami, podczas których czytelnik nie może oderwać się od książki. Wywołuje wiele emocji. Polecam.
Książka napisana tak, że potrafi zaciekawić czytelnika. Jest przepełniona momentami, podczas których czytelnik nie może oderwać się od książki. Wywołuje wiele emocji. Polecam.
Pokaż mimo toPrzeczytane (niestety nie do końca) i zapomniane.
Przeczytane (niestety nie do końca) i zapomniane.
Pokaż mimo toMelanie Moreland to autorka, która ma na swoim koncie wiele książek. I co ciekawsze, jako zwolenniczka szczęśliwych zakończeń, wszystkie właśnie tak się kończą.
Czy to źle?
Absolutnie nie, chociaż trochę pozbawia to czytelników elementu zaskoczenia.
"Przeklęty kontrakt" to pierwsza część cyklu Kontrakt. Z jednej strony fajnie, bo ogólnie lubię cykle, ale nie mam zielonego pojęcia, co jeszcze można dopowiedzieć do tej historii, ponieważ po przeczytaniu zakończenia stwierdzam, że w zasadzie mogłaby to być jednotomówka. Jednak nie będę zagłębiać się w angielskie opisy kolejnych tomów, poczekam — być może zostaną wydane w Polsce, a jeżeli nawet nie to myślę, że historia Katharine i Richarda, i tak będzie dla mnie kompletna.
Ale zacznijmy od początku...
Katharine pracuje jako osobista sekretarka. Jedynym mankamentem tej pracy jest fakt, że ma naprawdę okropnego szefa, który ani razu nie był dla niej miły. Zanim zaczęła dla niego pracować, wiedziała, że przed nią miał on wiele sekretarek, które dość szybko rezygnowały z pracy. Dlaczego więc panna Elliot mimo licznych upokorzeń w dalszym ciągu trwa na stanowisku? Przyczyna jest dość prosta i przewidywalna — dlatego, że bardzo potrzebuje pieniędzy.
Richard VanRyan to mężczyzna, który bardzo źle znosi porażki. Jego głównym celem jest awans na stanowisko partnera w firmie, w której pracuje. Jednak gdy okazuje się, że jego przełożony, mimo jego ciężkiej pracy, po raz kolejny wybrał kogoś innego na to miejsce, postanowił odejść z firmy.
Jego przyjaciel, pracujący jako headhunter informuje go, że konkurencyjna firma potrzebuje kogoś z jego doświadczeniem i osiągnięciami. I pewnie Richard z miejsca dostałby tę posadę, gdyby nie fakt, że właściciel ponad wszystko ceni sobie wartości rodzinne, więc playboy taki jak Richard nie ma czego szukać w jego firmie.
Właśnie wtedy mężczyzna wpada na pomysł zaangażowania swojej sekretarki w tytułowy kontrakt. Richard proponuje Katharine, by razem z nim zwolniła się z poprzedniej pracy i udawała jego narzeczoną, by pomóc mu zdobyć posadę w firmie Grahama Gavina. Oczywiście proponuje jej również ogromne wynagrodzenie za udawanie jego ukochanej.
Dziewczyna z początku myśli, że Richard stroi sobie z niej żarty, jednak ostatecznie przyjmuje jego propozycję i zostaje jego fałszywą narzeczoną. I choć z początku ich relacja jest tylko popisem aktorskich umiejętności, to z czasem przeradza się w coś zgoła innego. W prawdziwe i silne uczucie, które spada na nich jak grom z jasnego nieba.
Z początku historia bardzo mi się podobała, nie brakowało w niej uszczypliwości, chamskich odzywek i wygórowanych oczekiwań. W miarę czytania można było dostrzec zmianę w zachowaniu bohaterów w stosunku do siebie, jak i do otaczających ich osób, przez co rozwijające się uczucie między nimi w mojej ocenie było wiarygodne i wywoływało uśmiech na mojej twarzy. Jednak końcówka nieco mi się dłużyła. Odebrałam ją trochę, jako pogoń za koniecznym szczęśliwym zakończeniem, które autorka tak ubóstwia. Osobiście, gdybym na miejscu autorki planowała kolejne części, zostawiłabym jednak czytelnika w niepewności i przesunęła happy end dopiero do kolejnej części.
Melanie Moreland to autorka, która ma na swoim koncie wiele książek. I co ciekawsze, jako zwolenniczka szczęśliwych zakończeń, wszystkie właśnie tak się kończą.
więcej Pokaż mimo toCzy to źle?
Absolutnie nie, chociaż trochę pozbawia to czytelników elementu zaskoczenia.
"Przeklęty kontrakt" to pierwsza część cyklu Kontrakt. Z jednej strony fajnie, bo ogólnie lubię cykle, ale nie mam...