rozwińzwiń

Dziennik cwaniaczka. Zupełne dno

Okładka książki Dziennik cwaniaczka. Zupełne dno Jeff Kinney
Okładka książki Dziennik cwaniaczka. Zupełne dno
Jeff Kinney Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Cykl: Dziennik cwaniaczka (tom 15) literatura dziecięca
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Cykl:
Dziennik cwaniaczka (tom 15)
Tytuł oryginału:
Diary of a Wimpy Kid: The Deep End
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2021-03-24
Data 1. wyd. pol.:
2021-03-24
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788310134394
Tłumacz:
Joanna Wajs
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
139 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
15
2

Na półkach:

TA KSIĄŻKA JEST MEGA ZABAWNA I FAJNA!!!!!!!

TA KSIĄŻKA JEST MEGA ZABAWNA I FAJNA!!!!!!!

Pokaż mimo to

avatar
168
164

Na półkach:

Tym razem Greg z rodziną wyjeżdża na wycieczkę kamperem. Zapowiada się fajna przygoda, ale Heffleyowie i kamper to jednak nie jest dobry pomysł. Jak zwykle dzieje się dużo, jest śmiesznie, dziwnie i czasem przerażająco. Greg szybko ma dość tej wycieczki i chce wracać do domu.
Najbardziej podobało mi się to jak przejeżdżali przez rzekę i coś im się urwało z podwozia, najprawdopodobniej rura wydechowa.

Michał lat 10

Tym razem Greg z rodziną wyjeżdża na wycieczkę kamperem. Zapowiada się fajna przygoda, ale Heffleyowie i kamper to jednak nie jest dobry pomysł. Jak zwykle dzieje się dużo, jest śmiesznie, dziwnie i czasem przerażająco. Greg szybko ma dość tej wycieczki i chce wracać do domu.
Najbardziej podobało mi się to jak przejeżdżali przez rzekę i coś im się urwało z podwozia,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
305
149

Na półkach: ,

Każda kolejna część jest coraz bardziej dziwna i rozczarująca.

Każda kolejna część jest coraz bardziej dziwna i rozczarująca.

Pokaż mimo to

avatar
10
8

Na półkach:

super fajna

super fajna

Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach:

Kolejna część mojej ulubionej serii! Tym razem nasi bohaterowie spędzą letnie wakacje w wozie kempingowym wujka. Będą mieli mnóstwo śmiesznych przygód! Rodzinne wakacje z rodziną Heffley'ów... co może pójść nie tak? :)

Kolejna część mojej ulubionej serii! Tym razem nasi bohaterowie spędzą letnie wakacje w wozie kempingowym wujka. Będą mieli mnóstwo śmiesznych przygód! Rodzinne wakacje z rodziną Heffley'ów... co może pójść nie tak? :)

Pokaż mimo to

avatar
1764
1753

Na półkach:

Fajna książka. Szybko się czyta. Zabawne obrazki. Polecam

Fajna książka. Szybko się czyta. Zabawne obrazki. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
5
4

Na półkach:

Ogólnie super książka. Opowiada o chłopcu który (moim zdaniem) narzeka na swoje życie, ma młodszego brata Manny'ego i starszego brata Rodricka. Wszystkie części są wspaniałe i w ogóle!
SERDECZNIE POLECAM SERIE "DZIENNIK CWANIACZKA", życzę udanego dnia :)

Ogólnie super książka. Opowiada o chłopcu który (moim zdaniem) narzeka na swoje życie, ma młodszego brata Manny'ego i starszego brata Rodricka. Wszystkie części są wspaniałe i w ogóle!
SERDECZNIE POLECAM SERIE "DZIENNIK CWANIACZKA", życzę udanego dnia :)

Pokaż mimo to

avatar
6142
3443

Na półkach:

Jeśli wydaje Wam się, że cokolwiek, za co się zabierzecie jest totalną klapą po możecie być pewni, że są tacy, którzy wręcz przyciągają nieszczęścia. Do takich „szczęściarzy” należy rodzina Heffleyów. Jeśli zaplanują sobie pobyt w tropikach to możemy mieć pewność, że to będą najbardziej katastrofalne wakacje. Święta? I tu jest wiele do zepsucie. O zimach i podróżach oraz szkole nawet nie ma, co wspominać, bo jeśli człowiek w domu jest w stanie zrobić tak totalną demolkę, że musi zamieszać u mamy/teściowej/babci, aby doprowadzono dom do ładu to możemy być pewni, że cokolwiek zrobią poza domem będzie jeszcze bardziej niebezpieczne i ściągnie na nich wielkie kłopoty. W końcu na im większą ilość kontaktów z ludźmi się wystawią tym porażki bardziej urozmaicone. Każde działanie Heffleyów kończyły się katastrofą, do której prowadzi coś jakby pasmo samonapędzających się nieszczęść. Można powiedzieć, że po tylu latach bohaterzy powinni sobie zdawać już sprawę, że mają nie podejmować nowych wyzwań, bo wszystko zawsze kończy się wielką klapą i ogromnymi kosztami. Oni jednak są niereformowalni. Jeśli za długo żyją spokojnie to odnosi się wrażenie, że ich ten spokój uwiera.
Poprzedni tom, czyli „Totalna demolka” zaczął się bardzo niewinnie, bo od domowych porządków, wyrzucania zbędnych rzeczy, robienia miejsca w szafach, wspomnieniach przedmiotów, które wykonało się w przedszkolu, zabawek, które już dawno przestały działać, czy nieodpakowanych prezentów. Takie akcje jak najbardziej są potrzebne, ale rodzina Heffleyów powinna wiedzieć, że to też nie dla nich, bo w czasie sprzątania czyha na nas bardzo dużo niebezpieczeństw, np. garażówka w wykonaniu Grega i jego łeb do interesów.
Kiedy już zaczyna się wyciszać okazuje się, że zmarła ciotka, a to przyczyni się do wywrócenia życia całej rodzinie, która bardzo szybko dochodzi do wniosku, że lepiej byłoby nie dostawać żadnego spadku, bo z tym tylko same kłopoty. Zwłaszcza, kiedy pieniądze chce się rozsądnie wydać na poprawienie swoich warunków bytowych z naciskiem na remont. I znowu w Franku Heffleyu włącza się jakaś dziwna potrzeba wychowania z syna twardziela, a to kolejny krok do katastrofy, której rezultaty możemy podziwiać w tomie „Zupełne dno”. Zdemolowany remontem dom zmusza bohaterów do zamieszkania u babci. Nie jest to szczyt ich marzeń, bo lądują w piwnicy. Wszystko chyba przez to, że goszcząca ich kobieta zdaje sobie sprawę, jakie spustoszenie mogą siać. W ciasnej piwnicy muszą gnieździć się po kilka godzin dziennie. Do tego nie ma w niej toalety czy kuchni. Jest tylko przestrzeń do spania. Zmęczeni warunkami mieszkaniowymi i brakiem budżetu na lepsze z radością przyjmują wiadomość o tym, że mają zabrać z podjazdu drugiej babci kampera należącego do wujka. Taki pojazd daje duże możliwości. Zwłaszcza, że są wakacje i można spokojnie ruszyć w świat. Gorzej, kiedy jest się Heffleyami i takie słowo jak spokój w ich słowniku nie istnieje. Możecie być pewni, że wakacyjny wyjazd będzie pasmem nieszczęść.
We wszystkich tomach „Dziennika cwaniaczka” akcja mknie niczym pociąg pośpieszny (oczywiście nie w Polsce),a wydarzenia nieuchronnie następują po sobie niczym w dominie: jeden przewrócony klocuszek powoduje prawdziwą lawinę zdarzeń, które jedynie może zatrzymać przewrócenie się wszystkich.
Całość napisano w formie dziennika wzbogaconego ilustracjami autora. W poszczególnych akapitach pierwszoosobowy narrator (Greg) przeskakuje z tematu na temat, co sprawia, że lektura jest bardzo interesująca i wciągająca. Zdania w stronie czynnej, duża dawka humoru – to wszystko sprawia, że kolejny tom „Dziennika cwaniaczka” wciąga od pierwszych stron i po przeczytaniu jednej części nie sposób nie sięgnąć po kolejne, dlatego zdecydowanie polecam wszystkim młodym czytelnikom, którzy uważa, że książki są nudne. Tu nie ma czasu na znudzenie. Akcja galopuje, do tego kolejne wydarzenia okraszone prostym humorem sytuacyjnym sprawiają, że lektura zdecydowanie poprawia humor.
Fabuła każdego tomu zawsze ma temat przewodni. Raz są nim wakacje, innym razem święta, nauka w gimnazjum, relacje z rodzeństwem, twarde wychowanie, dojrzewanie, konsekwencje złych czynów, pierwsze związki, rodzinne wyprawy czy kult przeszłości rodziców. Niedługie nakładające się na siebie scenki wprowadzające kolejne elementy napięcia i kończące się zabawnym rozwiązaniem sprawiają, że lekturę czyta się bardzo szybko i z zainteresowaniem. Aby dodatkowo urozmaicić czytanie w książce nie zabraknie elementów komiksowych, dzięki czemu sięgają po nią również młodzi przeciwnicy spędzania wolnego czasu z książką. Naszpikowanie dużą dawką humoru skutecznie zachęca dzieci do czytania.
"Dziennik cwaniaczka" to lektura doskonała dla wszystkich uczniów. Niewinna fabuła kryje w sobie wiele prawd, nad którymi można rodzinnie dyskutować, a do tego rozbawi zarówno dzieci, jak i dorosłych, a opornych czytelników zachęci do czytania. Książka ma tak duże powodzenie, że powstają kolejne tomy, wznowienia, tłumaczenia, a nawet filmy o przygodach pechowego Grega. Zdecydowanie polecam wszystkim, którzy szukają pomysłu na zimową lekturę dla swoich pociech.

Jeśli wydaje Wam się, że cokolwiek, za co się zabierzecie jest totalną klapą po możecie być pewni, że są tacy, którzy wręcz przyciągają nieszczęścia. Do takich „szczęściarzy” należy rodzina Heffleyów. Jeśli zaplanują sobie pobyt w tropikach to możemy mieć pewność, że to będą najbardziej katastrofalne wakacje. Święta? I tu jest wiele do zepsucie. O zimach i podróżach oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7937
6791

Na półkach: , ,

WAKACJE W KRZYWYM ZWIERCIADLE

Co prawda w chwili, gdy piszę te słowa, za oknem pada śnieg, jednak najnowszy tom „Dziennika Cwaniaczka” to lektura wakacyjna. Nie ważne jednak czy będziecie ją czytać w wakacje, czy o jakiejkolwiek innej porze roku, zabawa jak zawsze jest świetna. I chociaż to już piętnasty tom, seria ani na moment nie traci swojej jakości i gwarantuje rozrywkę na naprawdę wysokim poziomie.

Po wydarzeniach z „Totalnej demolki”, rodzina Heffleyów znajduje się w nienajlepszej sytuacji życiowej. Co gorsza chcieliby się wybrać na wakacje, ale z powodu braku funduszy, nie są w stanie tego zrobić. Nie poddają się jednak, szukając takiej formy spędzenia czasu, która nie będzie wymagała dużych nakładów finansowych. I wtedy pojawia się niecodzienna szansa: camper. W samochodzie nie będą musieli martwić się o hotele i tym podobne rzeczy i będą mogli spędzić wakacje, jakie by chcieli. Szybko jednak okazuje się, że rodzinna wyprawa na łono natury może zmienić się w kolejny koszmar w ich życiu. Czy uda im się jednak choć trochę zaznać upragnionego spokoju? I czy znów wyjdą obronną ręką z tego, co ich czeka?

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2021/03/dziennik-cwaniaczka-zupene-dno-jeff.html

WAKACJE W KRZYWYM ZWIERCIADLE

Co prawda w chwili, gdy piszę te słowa, za oknem pada śnieg, jednak najnowszy tom „Dziennika Cwaniaczka” to lektura wakacyjna. Nie ważne jednak czy będziecie ją czytać w wakacje, czy o jakiejkolwiek innej porze roku, zabawa jak zawsze jest świetna. I chociaż to już piętnasty tom, seria ani na moment nie traci swojej jakości i gwarantuje...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    196
  • Chcę przeczytać
    64
  • Posiadam
    19
  • Teraz czytam
    6
  • 2021
    5
  • Z biblioteki
    4
  • 2022
    4
  • 2024
    3
  • Literatura dziecięca
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dziennik cwaniaczka. Zupełne dno


Podobne książki

Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,7
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,4
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,2
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...

Przeczytaj także