rozwińzwiń

Miasto zgruzowstałe. Codzienność Warszawy w latach 1954–1955

Okładka książki Miasto zgruzowstałe. Codzienność Warszawy w latach 1954–1955 Sylwia Chutnik
Okładka książki Miasto zgruzowstałe. Codzienność Warszawy w latach 1954–1955
Sylwia Chutnik Wydawnictwo: Ossolineum Seria: Na Jeden Temat reportaż
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Na Jeden Temat
Wydawnictwo:
Ossolineum
Data wydania:
2020-10-12
Data 1. wyd. pol.:
2020-10-12
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366267091
Tagi:
historia PRL
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Karta nr 117 / 2023 Włodzimierz Brus, Sylwia Chutnik, Dominik Czapigo, Zbigniew Gluza, Ksawery Pruszyński, Redakcja Magazynu Historycznego KARTA, Anna Richter, Aleksiej Rogozin, Małgorzata Szejnert, Roman Umiastowski, Rafał Wnuk
Ocena 7,5
Karta nr 117 /... Włodzimierz Brus, S...
Okładka książki Znak nr 818-819 / 2023 Edwin Bendyk, Dorota Brauntsch, Sylwia Chutnik, Diana Dąbrowska, Kamil Fejfer, Olga Gitkiewicz, Aleksandra Grzemska, Dominika Kozłowska, Małgorzata Lebda, Paweł Majewski, Krzysztof Marciniak, Andrzej Muszyński, Monika Ochędowska, Piotr Oczko, Zośka Papużanka, Janusz Poniewierski, Michał Potocki, Patryk Pufelski, Bianka Rolando, Ola Synowiec, Ola Szmida, Redakcja Miesięcznika ZNAK
Ocena 7,0
Znak nr 818-81... Edwin Bendyk, Dorot...
Okładka książki Bajki mają moc. Wspierające opowiadania dla dzieci i rodziców Sylwia Chutnik, Marta Iwanowska-Polkowska, Joanna Jagiełło, Grzegorz Kasdepke, Barbara Kosmowska, Aneta Krasińska, Urszula Młodnicka, Ewa Nowak, Joanna Olech, Ewa Świerżewska, Joanna Szulc, Jarosław Żyliński
Ocena 6,3
Bajki mają moc... Sylwia Chutnik, Mar...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
47 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
450
450

Na półkach: , , , ,

Reportaż socjologiczny o życiu Warszawy w połowie lat 50. Ciekawie napisana, choć dla mnie niezbyt odkrywcza, albowiem większość faktów które zostały w książce przedstawione były mi znane.
Z przyjemnością się tego jednak słuchało z uwagi na lekki styl autorki. Bardzo podobało mi się to, że autorka wielokrotnie odnosiła się do twórczości i osoby LeopoldaTyrmanda czyniąc go niejako autorem wspomagającym z uwagi na wielokrotnie sięganie do jego powieści "Zly" czy też jego wypowiedzi o tamtych czasach.
Myślę, że warto poznać tą pozycję.

Reportaż socjologiczny o życiu Warszawy w połowie lat 50. Ciekawie napisana, choć dla mnie niezbyt odkrywcza, albowiem większość faktów które zostały w książce przedstawione były mi znane.
Z przyjemnością się tego jednak słuchało z uwagi na lekki styl autorki. Bardzo podobało mi się to, że autorka wielokrotnie odnosiła się do twórczości i osoby LeopoldaTyrmanda...

więcej Pokaż mimo to

avatar
179
176

Na półkach:

Książka na pewno poprawna. Porządne zestawienie teorii antropologicznych z ciekawym doborem źródeł dotyczących epoki. Jednak sama w sobie ma też dużo minusów. Chociażby kwestie części teoretycznych. Autorka wybiera w zasadzie dokładnie te same prace naukowe, co każdy inny pisarz będący absolwentem IKP UW. Te same odwołania jedynie zmienione w sposób pasujący do kontekstu. W kwestii źródeł razi bardzo mocne skupienie się na Tyrmandzie i jego wspomnieniach czy też książkach, co u czytelnika sprawia wrażenie, że on sam potrafił w 100% oddać ducha Warszawy. Że poza rzeczywistością opisana przez niego nie ma innej rzeczywistości. A przecież dobór źródeł wpływa bezpośrednio na odbiór pracy.

Reasumując, mogłoby być lepiej. Ale wciąż warto rzucić okiem.

Książka na pewno poprawna. Porządne zestawienie teorii antropologicznych z ciekawym doborem źródeł dotyczących epoki. Jednak sama w sobie ma też dużo minusów. Chociażby kwestie części teoretycznych. Autorka wybiera w zasadzie dokładnie te same prace naukowe, co każdy inny pisarz będący absolwentem IKP UW. Te same odwołania jedynie zmienione w sposób pasujący do kontekstu. W...

więcej Pokaż mimo to

avatar
772
520

Na półkach: ,

W treści ciekawa i wartościowa. Jednak wychodząc z pracą akademicką do masowego czytelnika przydałaby się lepsza redakcja tekstu, bo w warstwie formalnej otrzymujemy rozprawę młodego ambitnego doktoranta, który chce, aby czytelnik nie miał wątpliwości, że właśnie czyta młodego ambitnego doktoranta.

W treści ciekawa i wartościowa. Jednak wychodząc z pracą akademicką do masowego czytelnika przydałaby się lepsza redakcja tekstu, bo w warstwie formalnej otrzymujemy rozprawę młodego ambitnego doktoranta, który chce, aby czytelnik nie miał wątpliwości, że właśnie czyta młodego ambitnego doktoranta.

Pokaż mimo to

avatar
652
88

Na półkach: ,

Stolica w 10 lat po wojnie – ciekawa opowieść - podążamy śladami „Dzienników” i „Złego” Tyrmanda.

Stolica w 10 lat po wojnie – ciekawa opowieść - podążamy śladami „Dzienników” i „Złego” Tyrmanda.

Pokaż mimo to

avatar
2071
911

Na półkach: , , ,

Sylwia Chutnik jakiej nie znałam. Pewnie dlatego, że do tej pory nie pokazała (a w każdym razie ja nie trafiłam na takie jej zwierzenia) tego, co kryje się za kulisami jej dzieł. A w tej książce te kulisy są. Wbrew opisowi nie należy się spodziewać tylko odpowiedzi o życie codzienne Warszawy tuż przed odwilżą, one są, ale zanurzone w obfitym sosie przemyśleń socjologicznych, historiozoficznych, estetycznych, literackich i w zasadzie wszelkich innych. Więc jeśli nastawiłeś się Czytelniku na kolejną plotkarską książkę, to spotkał Cię zawód. Chyba że postanowiłeś ten czas dogłębnie zrozumieć. Nie wiem, czy to do końca możliwe, ale ta książka ma ambicję do krańców tych możliwości Cię podprowadzić.

Sylwia Chutnik jakiej nie znałam. Pewnie dlatego, że do tej pory nie pokazała (a w każdym razie ja nie trafiłam na takie jej zwierzenia) tego, co kryje się za kulisami jej dzieł. A w tej książce te kulisy są. Wbrew opisowi nie należy się spodziewać tylko odpowiedzi o życie codzienne Warszawy tuż przed odwilżą, one są, ale zanurzone w obfitym sosie przemyśleń...

więcej Pokaż mimo to

avatar
380
184

Na półkach:

Moim głównym zarzutem wobec książki jest brak zdecydowania wobec jej gatunku, czy jest to praca naukowa czy przystępny tekst przybliżający rzeczywistość Warszawy z lat pięćdziesiątych. Plan był ciekawy: przyjrzeć się takim zwyczajnym elementom życia miasta jak odbudowa, odczucia zmysłowe, przemiany w kwestii postrzegania ciała (także w sztuce) oraz najbardziej charakterystyczni mieszkańcy i porównać je z dwoma dziełami Tyrmanda z tamtych lat. Bardzo podoba mi się zwrócenie ku takim zagadnieniom, bo z kronik filmowych dowiedziałem się więcej o PRL niż z podręczników. Nie przeszkadza mi opisywanie tylko Warszawy, bo w planie propagandowym odbudowa zniszczonej stolicy miała być wzorem dla reszty kraju. Pisarka postanowiła jednak opisać także wykorzystane przez nią metody badania tamtych czasów podpierając się długą bibliografią z podstawami teoretycznymi swojego warsztatu. Dla mnie były to fragmenty ciężkostrawne, dodatkowo użyto sporo pojęć specjalistycznych. Bardzo spodobał mi się rozdział o odczuciach zmysłowych typowego mieszkańca, oryginalny i sugestywny. Równie dobry był ten o charakterystycznych typach ludzi jak odchodzący w niepamięć rzemieślnicy, chuligani czy młodzi szukający wolności w przerabianiu monotonnej odzieży. Nie przekonał mnie za to rozdział o wizji ciała nowego mieszkańca: dużo podstaw teoretycznych, interpretacji propagandy a mało odwołań do Warszawy z konkretnego czasu. Może podchodzę mało ambitnie, ale te najprzystępniejsze fragmenty były dla mnie najciekawsze. Książka potwierdza też geniusz Leopolda Tyrmanda, którego ,,Zły” zawiera najpełniejszy i najbardziej barwny opis miasta jaki kiedykolwiek przeczytałem.

Moim głównym zarzutem wobec książki jest brak zdecydowania wobec jej gatunku, czy jest to praca naukowa czy przystępny tekst przybliżający rzeczywistość Warszawy z lat pięćdziesiątych. Plan był ciekawy: przyjrzeć się takim zwyczajnym elementom życia miasta jak odbudowa, odczucia zmysłowe, przemiany w kwestii postrzegania ciała (także w sztuce) oraz najbardziej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    136
  • Przeczytane
    56
  • Posiadam
    11
  • 2021
    6
  • 2022
    5
  • Teraz czytam
    3
  • Literatura faktu
    3
  • Reportaż
    3
  • Przesłuchane
    2
  • Literatura polska
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Miasto zgruzowstałe. Codzienność Warszawy w latach 1954–1955


Podobne książki

Przeczytaj także