Bardzo fajna książka - mimo że z lekcją do wyciągnięcia z lektury, to nie jest ona zbyt nachalna i nie sprawia, że staje się dydaktyczna. Sympatyczne postacie, wciąga, napisana lekko i z humorem, świeże spojrzenie na konwencję superbohaterską (mała dziewczynka z kocimi mocami ratuje sytuację).

Bardzo fajna książka - mimo że z lekcją do wyciągnięcia z lektury, to nie jest ona zbyt nachalna i nie sprawia, że staje się dydaktyczna. Sympatyczne postacie, wciąga, napisana lekko i z humorem, świeże spojrzenie na konwencję superbohaterską (mała dziewczynka z kocimi mocami ratuje sytuację).

Zachęcona faktem, iż dzieciom podobała się pierwsza z książeczek z serii o przygodach superbohaterki Kici, zaku-piłam kolejny tom i również podczas jego lektury bawiliśmy się całkiem dobrze. Osobiście nie powiem „świetnie” i nie będę piać z zachwytu, bo książeczka nie powala na kolana i nie spełnia jakiś moich prywatnych oczekiwań, ale jest całkiem przyjemną opcją dla młodszych dzieci. Tekstu w sam raz, treść prosta (może aż przesadnie),ładne ilustracje, chociaż zbytnim fanem obrazków monochromatycznych z dodatkiem pomarańczowego nie jestem.

O czym książeczka? O dziewczynce imieniem Kicia, która ma supermoce, a najfajniejszą z nich jest porozumie-wanie się z kotami. Kicia ma niesamowity apetyt na przygody, które same ją znajdują. Tym razem jest światkiem kradzieży cennego posążka i razem ze swoimi kocimi towarzyszami postanawia go odzyskać.

Jak wspomniałam wyżej – miło i przyjemnie. Bez większych wzruszeń, ale poczucia straconego czasu i pieniędzy też nie mam. Dzieci zadowolone, polecam miłośnikom kotów.

Zachęcona faktem, iż dzieciom podobała się pierwsza z książeczek z serii o przygodach superbohaterki Kici, zaku-piłam kolejny tom i również podczas jego lektury bawiliśmy się całkiem dobrze. Osobiście nie powiem „świetnie” i nie będę piać z zachwytu, bo książeczka nie powala na kolana i nie spełnia jakiś moich prywatnych oczekiwań, ale jest całkiem przyjemną opcją dla...