Zero waste. 101 sposobów na życie w zgodzie z naturą
- Kategoria:
- poradniki
- Tytuł oryginału:
- 101 Ways to Go Zero Waste
- Wydawnictwo:
- Septem
- Data wydania:
- 2020-06-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-06-16
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328364646
- Tłumacz:
- Joanna Sugiero
- Tagi:
- poradnik natura zero waste
Przeciętny mieszkaniec Polski produkuje ponad 350 kilogramów śmieci rocznie. Niestety, nie znikają one po opróżnieniu kosza. Część odpadów zostanie odzyskana, jednak wciąż zbyt wiele śmieci ląduje na składowiskach. Efektem tego jest nie tylko rosnące zanieczyszczenie powietrza, wody i gleby, ale także zbyt szybkie zużywanie zasobów Ziemi. Z powodu wiecznie niezaspokojonej potrzeby kupowania zbędnych rzeczy oraz korzystania z wielu produktów jednorazowych - opakowań, naczyń czy ręczników papierowych - uniemożliwiamy naszej planecie zregenerowanie się. Jedynym racjonalnym sposobem, by przerwać to błędne koło, jest realizacja celu: zero waste!
Dzięki tej książce poznasz praktyczną stronę koncepcji zero waste - filozofii, która łączy się z ideą minimalizmu i życia w zgodzie z naturą. Osiągnięcie równowagi w minimalizmie sprawia, że człowiek zyskuje zadowolenie, staje się niepodatny na manipulacje specjalistów od marketingu i wciąż ma to, czego potrzebuje: czas i miejsce, aby skupić się na tym, co naprawdę kocha. Ta książka pokaże Ci, jak do tego dojść. Dowiesz się, jak i gdzie kupować, jakie zmiany wprowadzić w swojej kuchni, które kosmetyki i środki czystości można bez trudu zrobić samodzielnie, jak poradzić sobie z kompostowaniem oraz jak postępować zgodnie z ideą zero waste w różnych okolicznościach. Nagrodą za wprowadzenie zmian będzie lepsze samopoczucie, zdrowsze odżywianie się i... sporo zaoszczędzonych pieniędzy!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 45
- 39
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Nie wiem, która to już książka o minimalizmie i zero waste, która wpadła w moje ręce, aczkolwiek rzeczywiście znalazłam tutaj kilka interesujących fragmentów.
Może i nie jest to idealna pozycja jak na polskie standardy, wiele porad nijak ma się do naszej rzeczywistości, jednak nie oznacza to, że nic ciekawego tutaj nie znajdziesz.
Polecam natomiast w formie audiobooka.
Nie wiem, która to już książka o minimalizmie i zero waste, która wpadła w moje ręce, aczkolwiek rzeczywiście znalazłam tutaj kilka interesujących fragmentów.
więcej Pokaż mimo toMoże i nie jest to idealna pozycja jak na polskie standardy, wiele porad nijak ma się do naszej rzeczywistości, jednak nie oznacza to, że nic ciekawego tutaj nie znajdziesz.
Polecam natomiast w formie audiobooka.
Z jednej strony - niedostosowana do realiów przeciętnego polskiego konsumenta. Z drugiej - nie odwazyłabym się udzielać takich rad włascicielom czworonogów. Wizyt u weta nie obejmuje ubezpieczenie NFZ :/
Z trzeciej - mozna potraktować książkę jako swoista przypominajkę, bo o pewnych drobiazgach, nie-codziennych, człowiek zwyczajnie zapomina.
Ale na kolana nie rzuca i "Ameryki" nie odkrywa.
Z jednej strony - niedostosowana do realiów przeciętnego polskiego konsumenta. Z drugiej - nie odwazyłabym się udzielać takich rad włascicielom czworonogów. Wizyt u weta nie obejmuje ubezpieczenie NFZ :/
więcej Pokaż mimo toZ trzeciej - mozna potraktować książkę jako swoista przypominajkę, bo o pewnych drobiazgach, nie-codziennych, człowiek zwyczajnie zapomina.
Ale na kolana nie rzuca i...
Skutkiem ubocznym dobrobytu są tony śmieci. Po co coś naprawiać, skoro stać nas na nowy egzemplarz, a czasami koszty naprawy przekraczają jego wartość. Kathryn Kellogg zachęca nas do zastanowienia się nad ilością śmieci, które produkujemy. Głośno przypomina o tym, że jeszcze nie wynaleziono czarodziejskiej różdżki, która sprawi, że odpady znikną. One leżą w miejscach, gdzie nikt nie chce ich oglądać, ale są i oddziałują na środowisko.
Co to jest zero waste?
Najprościej mówiąc, jest to ruch dążący do ograniczenia ilości wytwarzanych śmieci. Promuje świadomą konsumpcję i otaczanie się tylko NA PRAWDĘ potrzebnymi rzeczami, używanie wielorazowych opakowań lub takich które mogą zostać przetworzone, szukanie drugiego życia, ale przedmiotów, które są nam już niepotrzebne, kupowanie sezonowych produktów od lokalnych wytwórców itp. Te działania mają na celu zmniejszenie produkcji śmieci, ale też, jak pięknie to brzmi, dążenie do życia w zgodzie z naturą.
Co znajdziemy w książce "Zero waste. 101 sposobów" na życie w zgodzie z naturą?
Po krótkim wprowadzeniu na temat ruchu zero waste Kathryn Kellogg prezentuje, sprawdzone przez siebie, lifehacki pomagające zapanować nad domowymi śmieciami. Są one posegregowane tematycznie: "Pierwsze kroki do wprowadzania zmian", "Kuchnia i gotowanie", "Kosmetyki i produkty do pielęgnacji ciała", "Sprzątanie", "Jak zostać świadomym konsumentem?", "Praca, szkoła i jedzenie poza domem", "Podróżowanie i transport", "Szczególne okazje", "Zero waste – i co dalej", "Szersza perspektywa".
Jak wskazuje tytuł, takich wskazówek w książce jest 101.
Czy jest to przydatna publikacja?
Po przeczytaniu wskazówek od Kathryn Kellogg stwierdzam, że filozofia zero waste, to coś bardzo intuicyjnego. Czytanie etykiet, zabieranie własnych opakowań na zakupy, przygotowywanie drugiego śniadania w domu, używanie bawełnianych szmatek zamiast papierowych ręczników itp. Rzeczy bardzo proste, ale wiele osób, w imię wygody, z nich rezygnuje. Tak naprawdę wiele naszych działań sprowadza się do nawyków i to te nawyki powinno się przemyśleć.
Książka jest napisana w przeraźliwie prosty sposób.
Nie wiem czy wynika to z powtarzalności prezentowanych lifehacków, umiejętności pisarskich autorki czy może faktu, że jest ona amerykanką, a tam się tak pisze. Czytanie jej jednym ciągiem, było nieco nużące (ile można słuchać, że autorka nosi własne pudełka na wszystko cokolwiek będzie miała ochotę spakować),chociaż, jestem pewna, że kiedy będę wracać do fragmentów, które wydały mi się szczególnie ciekawe i czytać je wyrywkowo, nie będę tej monotonii tak odczuwać.
Podsumowanie
Książka "Zero waste. 101 sposobów na życie w zgodzie z naturą" może być inspirująca dla osób, które szukają ekorozwiązań. Może dać kopa do działania i być pierwszy krokiem na drodze małych zmian. Zmiana nawyków to może być ciężka praca, ale, jak wykazuje Kathryn Kellog, procentuje w przyszłości. Na pewno będę wracała do tej książki, bo rozdziały o samodzielnie robionych kosmetykach, czy sprzątaniu domu bez chemii są warte przetestowania.
Skutkiem ubocznym dobrobytu są tony śmieci. Po co coś naprawiać, skoro stać nas na nowy egzemplarz, a czasami koszty naprawy przekraczają jego wartość. Kathryn Kellogg zachęca nas do zastanowienia się nad ilością śmieci, które produkujemy. Głośno przypomina o tym, że jeszcze nie wynaleziono czarodziejskiej różdżki, która sprawi, że odpady znikną. One leżą w miejscach, gdzie...
więcej Pokaż mimo toPozycja zawiera zarazem ciekawe informacje i wskazówki jak również takie, które nie przypadną do gustu każdemu, ale warto się nad nimi zastanowić. Niektóre nie będą pasować do życia odbiorcy, a mogą się znaleźć też takie, które odbiorca już stosuje a nawet nie wiedział, że można takie zachowanie łączyć z ruchem zero waste.
Czy polecam? Jeśli chcecie więcej wiedzieć o ruchu i poznać przykładowe sposoby jak wprowadzić jego założenia do własnego życia jak najbardziej można zastanowić się nad zakupem tej publikacji.
swiatairi
Pozycja zawiera zarazem ciekawe informacje i wskazówki jak również takie, które nie przypadną do gustu każdemu, ale warto się nad nimi zastanowić. Niektóre nie będą pasować do życia odbiorcy, a mogą się znaleźć też takie, które odbiorca już stosuje a nawet nie wiedział, że można takie zachowanie łączyć z ruchem zero waste.
więcej Pokaż mimo toCzy polecam? Jeśli chcecie więcej wiedzieć o ruchu...
Prosta, łatwa, przyjemna. Napisana w lekki sposób, podająca nam gotowe rozwiązania dla istniejących problemów. Została napisana w formie 101 rad dotyczących niemal każdego aspektu życia człowieka. Pomaga nie tylko dostrzec problem, ale przede wszystkim pozwala na stopniowe wprowadzanie nowych zasad w życie. Na pewno skorzystam z kilku jej porad.
Jedynym zastrzeżeniem jakie mam do tej książki jest przede wszystkim niedopasowanie do polskich standardów :) I tyle.
Prosta, łatwa, przyjemna. Napisana w lekki sposób, podająca nam gotowe rozwiązania dla istniejących problemów. Została napisana w formie 101 rad dotyczących niemal każdego aspektu życia człowieka. Pomaga nie tylko dostrzec problem, ale przede wszystkim pozwala na stopniowe wprowadzanie nowych zasad w życie. Na pewno skorzystam z kilku jej porad.
więcej Pokaż mimo toJedynym zastrzeżeniem jakie...
Chyba temat #zerowaste jest znany każdemu. Poradników i podobnych książek nie czytam, ale tej byłam bardzo ciekawa, ponieważ od jakiegoś czasu staram żyć z tą zasadą.
Co mnie najbardziej urzekło w książce? Że jest fantastycznie napisana. Jest podział na rozdziały, a w nich pięknie wytłumaczone czym jest zero waste, jak gotować z tą zasadą, jak ograniczyć kupowanie niepotrzebnych nam tak naprawdę produktów. Czytało się to naprawdę dobrze, a dodatkowo wzbogaciło to moją wiedzę na temat np. plastiku. Aleee... niestety tu jest minus tego poradnika: raz że autorka skupia się tylko na Ameryce i statystyki o marnowaniu żywności czy wyrzucaniu na śmietnik niepotrzebnych nam już rzeczy dotyczą tylko Ameryki. Drugim minusem są przepisy dotyczące domowych kosmetyków. W kwestii maseczek to myślę, że tu nie będzie problemu, ale zrobienie sypkiej pasty do zębów albo kremu do twarzy. No niestety to mnie nie przekonało.
Polecam każdemu komu temat jest obcy oraz każdemu kto chce dowiedzieć się więcej. Myślę, że poświęcenie chwili na tę książkę i uświadomienie sobie paru rzeczy pozwoli nam na dbanie o środowisko w które jako ludzie i tak już za bardzo ingerujemy.
Chyba temat #zerowaste jest znany każdemu. Poradników i podobnych książek nie czytam, ale tej byłam bardzo ciekawa, ponieważ od jakiegoś czasu staram żyć z tą zasadą.
więcej Pokaż mimo toCo mnie najbardziej urzekło w książce? Że jest fantastycznie napisana. Jest podział na rozdziały, a w nich pięknie wytłumaczone czym jest zero waste, jak gotować z tą zasadą, jak ograniczyć kupowanie...
Sięgnąłem po tę pozycję, bo nie jest mi obojętne ochrona środowiska poprzez minimalizację produkowanych przeze mnie odpadów, a zwłaszcza plastiku. Znalazłem tu wiele ciekawych pomysłów, ale również sporą ich część określiłbym na ten czas jako utopijne lub niemożliwe do realizacji w naszym kraju, chociażby ze względu na przepisy prawa.
Książka uświadamia czytelnika (słuchacza) ze stopniem zagrożenia naszej planety odpadami i motywuje do zmiany w sposobie życia, uświadamia negatywne skutki naszych nawyków i przyzwyczajeń, zmusza do ekologicznego myślenia w czasie naszych zakupów.
Sięgnąłem po tę pozycję, bo nie jest mi obojętne ochrona środowiska poprzez minimalizację produkowanych przeze mnie odpadów, a zwłaszcza plastiku. Znalazłem tu wiele ciekawych pomysłów, ale również sporą ich część określiłbym na ten czas jako utopijne lub niemożliwe do realizacji w naszym kraju, chociażby ze względu na przepisy prawa.
więcej Pokaż mimo toKsiążka uświadamia czytelnika...
Poradnik mówi nam o tym jak wprowadzić w swoje codzienne (i nie codzienne) życie produkty zero waste, a także jak eliminować powstawanie odpadów. Zostało to zebrane w 101 punktach, które obejmują prawie każdy element naszej codzienności.
Średnio lubię poradniki. Prawdą jest, że często zakrawają one o brak realizmu i są zbyt wydumane. A jak to tutaj wypadło?
Na początku mamy trochę teorii i powiem szczerze, że są one poprawnie i dobrze wytłumaczone. Mamy tez dość dużo statystyk, niestety dotyczą one Stanów Zjednoczonych, ale przy odrobinie wyobraźni można to sobie jakoś zobrazować.
Dalej przechodzimy do wyżej wspomnianych sposobów. Wiele z nich jest naprawdę dobrze przedstawionych, pokazują dobre i proste praktyki, ale jak to często bywa, wiele nie jest „dla normalnego człowieka” lub poprawnych. Czytamy np. o samodzielnym robieniu kosmetyków. Prawidłowo, ale tez nie do końca. Wiele składników jest alergicznych, a ich zdobycie może być dość trudne. Kolejna rzecz to fakt, ze niektóre mogą zaszkodzić nie tylko nam, ale i naszym pupilom. Autorka mówi o smakołykach dla kotów w wersji wege. Tylko problem jest taki, ze koty to mięsożercy, a smakołyki wege mogą im zaszkodzić.
Kolejna moja uwaga dotyczy... wydawcy. Książka mówi o zero waste i ekologii, a mamy tutaj użyty papier, który najtrudniej się rozkłada, a jego produkcja mocno wpływa na środowisko. Nieładnie...
Podsumowując polecam przeczytać, bo jest to ogrom wiedzy i niektóre rady mogą być naprawdę przydatne. Ale z przymróżeniem oka i głową na karku.
Poradnik mówi nam o tym jak wprowadzić w swoje codzienne (i nie codzienne) życie produkty zero waste, a także jak eliminować powstawanie odpadów. Zostało to zebrane w 101 punktach, które obejmują prawie każdy element naszej codzienności.
więcej Pokaż mimo toŚrednio lubię poradniki. Prawdą jest, że często zakrawają one o brak realizmu i są zbyt wydumane. A jak to tutaj wypadło?
Na początku...
Tytuł: Zero waste. 1010 sposobów na życie w zgodzie z naturą
Autor: Kathryn Kellogg
Wydawnictwo: Septem
Określenie „zero waste” możemy przetłumaczyć jako „brak marnowania, zero odpadów”. W praktyce, termin ten oznacza określony styl życia i związane z nim codzienne wybory. Wynikiem tych decyzji jest redukcja ilości śmieci wytwarzanych w naszych gospodarstwach domowych. Tak naprawdę to nie tylko uważne przyglądanie się temu co wyrzucamy, czy segregacja odpadów, ale gruntowne zmiany we wszystkich niemal sferach życia. Zero waste to obecnie jedna z najpopularniejszych metod walki z postępującą degradacją środowiska naturalnego, a choć funkcjonując we współczesnym świecie trudno rzeczywiście osiągnąć stan całkowitego braku odpadów, to warto zrobić wszystko, by nasz dom był przynajmniej less waste.
O tym, w jaki sposób podjąć próbę ograniczenia produkcji śmieci, jakie zmiany wprowadzić i w jaki sposób kupować, a co więcej – codziennie funkcjonować – przekonamy się dzięki poradnikowi „Zero waste.1010 sposobów na życie w zgodnie z naturą”. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Septem książka autorstwa Kathryn Kellogg, rzeczniczki National Geographic, w którym promuje życie bez plastiku, założycielka stroni internetowej pomagającej w zmianie stylu życia, przychodzi do nas z najważniejszymi zasadami zero waste, a jednocześnie określonymi wytycznymi dotyczącymi tego, jakie działania podejmować codziennie, by ograniczyć ilość produkowanych śmieci. To książka tak naprawdę dla każdego – dla tych, którzy żyją coraz bardziej slow i zaczynają zwracać uwagę na to, co ich otacza, również na środowisko, a także dla tych, którzy próbowali (z różnym efektem) wdrożyć już zmiany w swoim środowisku.
W książce, tak jak wskazuje tytuł, rzeczywiści otrzymujemy 101 prostych rad, podpowiedzi, w jaki sposób dokonywać wyborów, z czego zrezygnować, a także – co dzięki tej rezygnacji zyskujemy (od zdrowia począwszy). Pierwsze strony książki stanowią wprowadzenie do ruchu zero waste, autorka zwraca naszą uwagę na fakt, iż filozofia ta tworzy ogólne ramy, w które doskonale wpisuje się również idea minimalizmu, tłumaczy również, na czym polega redukcja i ponowne wykorzystanie. Podkreśla też, że każdy z nas ma realny wpływ na san środowiska, a każda nasza decyzja zmierzająca do zredukowania ilości śmierci, jest wyrazem troski o otoczenie naturalne. W dziesięciu rozdziałach, obejmujących pewne płaszczyzny naszego funkcjonowania, znajdziemy ponumerowane od 1 do 101 rady, które zmierzają do zmiany podejmowanych przez nas decyzji, nawyków, przyzwyczajeń.
Pierwszy krok do bycia zero waste obejmuje m.in. takie czynności, jak identyfikacja zawartości naszego kubła na śmieci (czego wyrzucamy najwięcej) oraz najprostszy sposób na zmniejszenie negatywnej emisji i redukcję sterty śmieci, czyli ograniczenie zakupów. W kolejnych rozdziałach zajmiemy się kuchnią i gotowaniem – znajdziemy tu rady związane z dokonywaniem zakupów spożywczych, ekspresów do kawy, ręczników papierowych czy folii aluminiowych. Dowiemy się również, jak przechowywać jedzenie, nie używając plastiku, by zachowało świeżość jak najdłużej. W rozdziale poświęconym kosmetykom i produktom do pielęgnacji nauczymy się robić pastę do zębów czy nić dentystyczną oraz peeling z fusów po kawie, przeczytamy dlaczego warto używać myjek i płatków wielokrotnego użytku oraz chusteczek materiałowych oraz poznamy zalety kubków menstruacyjnych.
Dzięki rozdziałowi poświęconemu sprzątaniu przekonamy się, że przejście na naturalne środki czyszczące jest tak naprawdę dość proste, zrobimy również miejsce na rzeczy, które są dla nas naprawdę ważne, ograniczając się do tego, czego naprawdę potrzebujemy. Część poświęcona pracy, szkole i jedzeniu poza domem pomoże nam wdrożyć zmiany również i na tych płaszczyznach, m.in. używając wiecznego pióra, sortując śmieci czy wciągając w naszą inicjatywę również współpracowników. Postaramy się również zachować nasze zasady w trakcie szczególnych okazji, kiedy trudno jest kontrolować pewne kwestie – w rozdziale ósmym zajdziemy kilka użytecznych rad, począwszy od organizowania uroczystości z użyciem prawdziwych talerzy, sztućców oraz szklanej, poprzez dekoracje, przechowywanie resztek czy trudy temat związany z prezentami (dla gości i gospodarzy). Rozdział podaje też wspaniałe pomysły na prezenty – autorka radzi, by w przypadku braku pomysłu – kupować towar konsumpcyjny (np. kawę ziarnistą, herbatę, świąteczne ciastka) czy też przeżycia. Ostatnie dwa rozdziały przekonują nas, że zdobytą (również dzięki poradnikowi) wiedzą warto się dzielić, m.in. angażując w życie lokalnej społeczności.
Lektura książki nie pozostawia nas bez przemyśleń, dlatego jest to jeden z niewielu poradników, który skłania nas od razu do wprowadzenia zmian. Kellogg wyposaża nas w wiedzę uświadamiając, ile razy w ciągu dnia podejmujemy decyzję wpływającą na środowisko i robi wszystko, by te decyzje przez nas podejmowane, były korzystne dla otocznia. Choć po odłożeniu książki jestem świadoma, że nigdy całkowicie nie zredukuję produkcji śmieci, to pierwsza decyzja, jaką podejmuję, to zmiana sposobu zakupów i własne torby zamiast wszechobecnych reklamówek foliowych a także zakup myjki zamiast płatków kosmetycznych.
Tytuł: Zero waste. 1010 sposobów na życie w zgodzie z naturą
więcej Pokaż mimo toAutor: Kathryn Kellogg
Wydawnictwo: Septem
Określenie „zero waste” możemy przetłumaczyć jako „brak marnowania, zero odpadów”. W praktyce, termin ten oznacza określony styl życia i związane z nim codzienne wybory. Wynikiem tych decyzji jest redukcja ilości śmieci wytwarzanych w naszych gospodarstwach domowych....