Lubię książki tej autorki, jednak ta była dla mnie całkowitym zawodem. Było tu bardzo dużo nudnych rozmyślań, nie zauważyłam chemii między głównymi bohaterami. Ich uczucie było zrobione na siłę tak samo jak ich związek.

Lubię książki tej autorki, jednak ta była dla mnie całkowitym zawodem. Było tu bardzo dużo nudnych rozmyślań, nie zauważyłam chemii między głównymi bohaterami. Ich uczucie było zrobione na siłę tak samo jak ich związek.

Czy może być książka o MC bez wnerwiających klubowych dziwek?
Oj tak może 😊
Dla tych facetów najważniejsza jest rodzina. Nie tylko ta najbliższa z krwi, ale ta z wyboru.

Cooper jest Prezydentem Blackwings z Devil Springs. Niby ma wszystko. Ma pieniądze, szacunek i chętne kobiety a jednak czuje, że coś mu brakuje. Dlatego wyjeżdża na kilka dni do domku w górach, aby w ciszy odpocząć i „naładować baterie”. Jednak jego plany zostają zniweczone przez kobietę, która pojawiła się znikąd…
Layla musi uciekać i się ukrywać. Wie, że jej życiu zagraża olbrzymie niebezpieczeństwo. Czy dziewczyna odważy się zaufać groźnemu motocykliście?

Po przeczytaniu trzech części tej serii, jestem nią bardzo urzeczona i zdecydowanie, najbardziej przypadł mi do gustu Cooper jako męski bohater. On się nie patyczkuje. Wie czego i kogo chce i nie owija w bawełnę. Męski i władczy. Jest kilka elementów, które w całej historii mi się nie podobały, jak nagłe przeskoki w akcji między rozdziałami, gdzie miałam wrażenie, że brakuje mi kilku stron w całej historii. Również szybkie zakończenie jakie zostało nam zaserwowane mnie nie zachwyciło. A jednak jako całokształt uważam, że warto przeczytać i przenieść się do świata MC w Devil Springs.

Czy może być książka o MC bez wnerwiających klubowych dziwek?
Oj tak może 😊
Dla tych facetów najważniejsza jest rodzina. Nie tylko ta najbliższa z krwi, ale ta z wyboru.

Cooper jest Prezydentem Blackwings z Devil Springs. Niby ma wszystko. Ma pieniądze, szacunek i chętne kobiety a jednak czuje, że coś mu brakuje. Dlatego wyjeżdża na kilka dni do domku w górach, aby w ciszy...

Kolejny oddział Blackwings MC w Davil Springs... Pierwsza historia dotyczy prezydenta klubu Coppera i Layli - dziewczyny owianej tajemnicą.
Akcja rozpoczyna się w domku na odludzi, gdy Copper wyjeżdża by mieć kilka dni na oczyszczenie umysłu. Spokój? Jaki, gdy znajduje dziewczynę zaatakowaną przez dziki... Ona szybko znika, ale nie ma pojęcia, że jest śledzona... Takim to splotem wydarzeń życie Layli i Coppera krzyżuje się.
Nie brakuje tu powiązań z poprzednią serią, więc warto ją najpierw przeczytać.
Layla przeżyła swoje małe piekło. Kilka miesięcy ucieczki i ukrywania się daje jej się we znaki. Szokujące są kolejne wydarzenia i odkrycia.
Jeżeli czytaliście poprzednie książki z serii Blackwings MC - szybko zorientujecie się, jakie to powiązania. Dobrze rozgryzłam kilka spraw.

Layla miała zostać sprzedana. Bum. Ma powiązania rodzinne. Bum. Kolejna intryga. Bum.
Za to akcja pomiędzy głównymi bohaterami mnie zachwyciła. Bardzo polubiłam naszą dwójkę, ale również pozostałych bohaterów. Czekam na kolejne części.

POLECAM!!!

Kolejny oddział Blackwings MC w Davil Springs... Pierwsza historia dotyczy prezydenta klubu Coppera i Layli - dziewczyny owianej tajemnicą.
Akcja rozpoczyna się w domku na odludzi, gdy Copper wyjeżdża by mieć kilka dni na oczyszczenie umysłu. Spokój? Jaki, gdy znajduje dziewczynę zaatakowaną przez dziki... Ona szybko znika, ale nie ma pojęcia, że jest śledzona... Takim to...

Uwielbiam tę książkę oraz całą serię Blackwings MC. Kiedy Copper potrzebował ucieczki i odpoczynku od ciągłego stresu spowodowanego tym,że jest prezydentem MC , nigdy nie spodziewał się, że znajdzie swoją starszą panią, ale tak właśnie się stało, gdy znalazł w lesie ranną Laylę . Layla uciekała, nie ufała ludziom ,a zwłaszcza mężczyznom, bo najpierw została zawiedziona przez jej biologicznego ojca, który chciał ją sprzedać, a potem gdy została zaatakowana przez kolejnego mężczyznę i musiała uciekać, by chronić swoje życie, ufała tylko sobie. Jednak Copper zburzył mury, które wzniosła, by się chronić. Kiedy dostaje ochronę Coppera i jego Klubu, Layla szybko odkrywa, że ​​ma więcej rodziny, niż sądziła.

Uwielbiam tę książkę oraz całą serię Blackwings MC. Kiedy Copper potrzebował ucieczki i odpoczynku od ciągłego stresu spowodowanego tym,że jest prezydentem MC , nigdy nie spodziewał się, że znajdzie swoją starszą panią, ale tak właśnie się stało, gdy znalazł w lesie ranną Laylę . Layla uciekała, nie ufała ludziom ,a zwłaszcza mężczyznom, bo najpierw została zawiedziona...