Czy duży i agresywny biker może być słodkim misiem? Może, jeśli ma dla kogo ;)

Carbon to chyba moja ulubiona postać z ekipy Black Wings. We wszystkich poprzednich tomach podkreślane są jego problemy z gniewem oraz fizyczna wielkość. Z drugiej strony mamy tez nieśmiałą i cichą Harper, która okazuje się być..... striptizerką z historią nie mniej skomplikowaną niż ta Carbona.
On podbił moje serce już wcześniej, tym jak opiekował się siostrą, tu widzimy jego kolejną twarz, pełna szacunku i poświęcenia dla ukochanej kobiety. Tak, dobrze czytacie - szacunku. Wiem że takie słowo w odniesieniu do kobiet i ogólnie w kontekście bikerów nie występuje często, ​jednak tu mamy taki przykład.
Carbon i Harper , utrzymują swój związek w tajemnicy i to przez ponad rok. Każdy z nich ma swój świt, pracę i oboje zgadzają się a to. W momencie gdy pojawiają się problemy, nie mamy tu znanego schematu - ty siedzisz zamknięta w klubie aż tego nie załatwię, tylko bardzo normalną instalację systemu ochrony domu i zakup obronnego psa. Rozumiecie do czego zmierzam? Mimo że Carbon kreowany jest na najbardziej agresywną i "szaloną" postać w BW, to okazuję się najbardziej dojrzałym emocjonalnie mężczyzną, zdolnym do rozsądnego zachowania i prawdziwych poświęceń w imię związku. Szanuje jej granice i namawia do zmiany zachowania zamiast po prostu wkraczać i załatwiać wszystko autorytetem alfy.
Co do Harper, jej zachowania są czasem zupełnie niezrozumiałe, zwłaszcza skoro sama jest psychologiem (!) -zdecydowanie powinna być bystrzejsza w stosunku do ludzi.
Tym razem mamy naprawdę zwariowaną historię w tle a nasi viliani są niejednoznaczni aż do samego końca. Oczywiście dla mnie znów poszła za łatwo z ich załatwieniem ale to chyba cecha charekterystyczna tej autorki.
Tom bardzo polecam, nawet jeśli nie czytaliście poprzednich.

Czy duży i agresywny biker może być słodkim misiem? Może, jeśli ma dla kogo ;)

Carbon to chyba moja ulubiona postać z ekipy Black Wings. We wszystkich poprzednich tomach podkreślane są jego problemy z gniewem oraz fizyczna wielkość. Z drugiej strony mamy tez nieśmiałą i cichą Harper, która okazuje się być..... striptizerką z historią nie mniej skomplikowaną niż ta...

Książka bardzo w stylu autorki, a jednocześnie mamy coś trochę innego. Tym razem na tapetę trafia Corbon - brat Reese i Harper siostra Duke'a.
Nie mamy tu zbyt wiele rozterek miłosnych. Ich związek jest dość prosty i konkretny. Nie ma wielkich awantur i problemów.
Akcja skupia się na demonach przeszłości Harper. Jako dziecko została porwana przez szalonego człowieka. Nie chcę zdradzać zbyt wiele, ale została podmieniona za martwą bliźniaczkę pewnej dziewczynki z psychicznymi problemami. Dla mnie cała tamta rodzina była psychiczna. Przeszłość wraca, by gryźć naszą bohaterkę w tyłek. Na szczęścia Carbon i Blackwings MC są z nią i kryją jej plecy!

Niekonwencjonalny sposób w jaki poznali się główni bohaterowie bardzo przypadł mi do gustu! Było zabawnie!

Bardzo miło się czytało. Teraz sięgnę pewnie po Shakera!
POLECAM!

Książka bardzo w stylu autorki, a jednocześnie mamy coś trochę innego. Tym razem na tapetę trafia Corbon - brat Reese i Harper siostra Duke'a.
Nie mamy tu zbyt wiele rozterek miłosnych. Ich związek jest dość prosty i konkretny. Nie ma wielkich awantur i problemów.
Akcja skupia się na demonach przeszłości Harper. Jako dziecko została porwana przez szalonego człowieka. Nie...

Trzeba przyznać że autorce nie brakuje fantazji w wymyślaniu historii. Tym razem czytamy o związku Carbona i Harper. A w zasadzie ich związek sam się dzieje, praktycznie od pierwszej chwili gdy się poznają są już ze sobą... nie ma żadnych problemów między nimi, kłótni, ot zaczęło się od seksu i gładko przeszło w coś więcej. Nawet niewiele było rozterek po obu stronach czy niepewności o rozwój związku.

Natomiast cała historia związana z Harper, jej porwaniem i rodziną która za tym stoi kupy się nie trzyma. Od początku wiadomo było kto za tym stoi, zachowanie jednej z osób było aż nazbyt dziwne i irracjonalne, natomiast pojawienie się wspólnika było totalnie z kosmosu. Jak? skąd? dlaczego? Ta postać nigdy wcześniej nie pojawiała się w żadnym tomie, ani nawet w tym tomie, dopiero praktycznie na samym końcu pojawia się jej imie.... znowu autorka po prostu wymyśla postacie, które są jej potrzebne do fabuły w danym momencie, nie planując ich wcześniej.

Autorka za to coraz śmielej poczynia sobie w opisach seksu. Carbon jest bestią w łóżku, lubi być dosadny, nieco brutalny i perwersyjny. No po prostu święty gral, który może pieprzyć całą noc i dalej być twardy. Eh gdzie są tacy faceci w realnym świecie ;)

Trzeba przyznać że autorce nie brakuje fantazji w wymyślaniu historii. Tym razem czytamy o związku Carbona i Harper. A w zasadzie ich związek sam się dzieje, praktycznie od pierwszej chwili gdy się poznają są już ze sobą... nie ma żadnych problemów między nimi, kłótni, ot zaczęło się od seksu i gładko przeszło w coś więcej. Nawet niewiele było rozterek po obu stronach czy...

Carbon vel Chase oraz Harper nie mieli łatwego dzieciństwa przez to co ich kiedyś spotkało on ma ataki wściekłości, a Harper cierpi na retrospekcje i ataki paniki. Spędziła niezliczone lata na terapii , ale teraz zdała sobie sprawę, że jest silniejsza, niż się spodziewała. Carbon jest bratem Reese, a Harper jest siostrą Duke'a. Zaczęli się widywać, zanim dowiedzieli się o tym,że ich rodzeństwo ze sobą spotyka. Żadne z nich nie planowało rozwinięcia uczuć, ale i tak to się stało. Byli słodką parą i podobała mi się ich historia.Ta seria ma wiele tajemnic i zwrotów akcji. Właśnie wtedy, gdy wydaje ci się, że to rozgryzłeś, inna osoba powoduje więcej dramatu. Czas na historię Shakera.

Carbon vel Chase oraz Harper nie mieli łatwego dzieciństwa przez to co ich kiedyś spotkało on ma ataki wściekłości, a Harper cierpi na retrospekcje i ataki paniki. Spędziła niezliczone lata na terapii , ale teraz zdała sobie sprawę, że jest silniejsza, niż się spodziewała. Carbon jest bratem Reese, a Harper jest siostrą Duke'a. Zaczęli się widywać, zanim dowiedzieli się o...

polecam

polecam

Autorka trochę wyszła poza schemat znany z poprzednich części i bardzo dobrze. Klimat utrzymany. Dobrze się czyta.

Autorka trochę wyszła poza schemat znany z poprzednich części i bardzo dobrze. Klimat utrzymany. Dobrze się czyta.