rozwińzwiń

The good daughter

Okładka książki The good daughter Karin Slaughter
Okładka książki The good daughter
Karin Slaughter Wydawnictwo: HarperCollins kryminał, sensacja, thriller
503 str. 8 godz. 23 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
The good daughter
Wydawnictwo:
HarperCollins
Data wydania:
2018-01-01
Data 1. wydania:
2018-01-01
Liczba stron:
503
Czas czytania
8 godz. 23 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780008150792
Tagi:
kryminał tajemnica z przeszłości thriller
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
958
736

Na półkach:

Jeśli chodzi o książki Karin Slaughter, to zawsze brałam je za pewniaka i z każdą pozycją miałam wrażenie, że autorka robi się coraz lepsza, a jej historie coraz mocniejsze.
Niestety, nie tym razem.

O ile początek przykuwa uwagę, jest napięcie, dreszcz i zapowiedź wciągającej czytelniczej przygody, o tyle im dalej w fabułę, tym historia bardziej nużyła. Brnięcie przez nią przypominało przedzieranie się przez mentalne kamieniołomy.
Ile tutaj było zaserwowanych niepotrzebnych dłużyzn w opisach, bezsensownych rozmów i “ciekawostek” ze świata nauki, to było tak zbędne, że aż bolało.
Książka, która mogła zawierać w sobie dość dobrą historię, była właściwie międleniem o niczym.
Brnęłam w to i czekałam aż wydarzy się coś co mnie przekona i do fabuły i do bohaterów, coś co sprawi, że ta mnogość stron będzie uzasadniona i że uznam, iż ten nadmiar słowa był po coś.
Mimo różnych akcji zabrakło w tym wszystkim dynamiki. Mało koncentratu, za dużo rozwodnionego przecieru.
I czytając miałam wrażenie, że sama sobie zadaje pokutę za winy popełnione i za te, które dopiero popełnię.
Ta lektura to była droga przez mękę. To nie była Karin Slaughter jaką znam.
Wielkie rozczarowanie.
Zastanawiam się, czy autorka nudziła się podczas pisania, bo jak podczas czytania bardzo!

Jeśli chodzi o książki Karin Slaughter, to zawsze brałam je za pewniaka i z każdą pozycją miałam wrażenie, że autorka robi się coraz lepsza, a jej historie coraz mocniejsze.
Niestety, nie tym razem.

O ile początek przykuwa uwagę, jest napięcie, dreszcz i zapowiedź wciągającej czytelniczej przygody, o tyle im dalej w fabułę, tym historia bardziej nużyła. Brnięcie przez nią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
957
860

Na półkach: , , ,

To jedna z tych książek, które wgniotą Cię w ziemię. Zaczyna się mocno i potem trudno Ci się będzie od niej oderwać.

Historia dwóch sióstr, na których życie położyło się traumatyczne zdarzenie z przeszłości - w wyniku okropnej napaści zginęła ich matka, a im przypadł w udziale straszny los. A wszystko z powodu ich ojca - adwokata, który bronił największych szumowin w mieście.

Akcja właściwa zaczyna się prawie 30 lat później, gdy nasze bohaterki są po czterdziestce. Niespodziewany zbiór wydarzeń sprawia, że siostry muszą wrócić myślami do tamtych strasznych dni...

To jedna z tych książek, które wgniotą Cię w ziemię. Zaczyna się mocno i potem trudno Ci się będzie od niej oderwać.

Historia dwóch sióstr, na których życie położyło się traumatyczne zdarzenie z przeszłości - w wyniku okropnej napaści zginęła ich matka, a im przypadł w udziale straszny los. A wszystko z powodu ich ojca - adwokata, który bronił największych szumowin w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
778
509

Na półkach: , , , ,

Po „Moje śliczne” poprzeczka była postawiona dość wysoko. Po latach wciąż pamiętam, jak książka trzymała mnie w napięciu. Z nastawieniem na genialną lekturę, sięgnęłam po „Dobrą córkę”.

Dwadzieścia osiem lat temu dwie siostry były świadkami brutalnego morderstwa swojej matki. Obie cudem uniknęły śmierci, ale poniosły swoje rany w tym starciu. Do tej pory milczą na temat pewnych wydarzeń z tego dnia, lecz jedna z nich właśnie uczestniczy w szkolnej strzelaninie i wszystkie wspomnienia odżywają… Na jaw wychodzą nowe fakty, a siostry muszą znów powrócić do przeszłości, aby ją uporządkować i raz na zawsze zamknąć za sobą ten rozdział. Czy mimo wielu traum i niedopowiedzeń uda im się pójść naprzód?

Początek książki zdecydowanie mrozi krew w żyłach. Autorka nie przebiera w słowach i serwuje nam krwawą masakrę. Zaczęło się więc „dobrze”, ale im dalej w las, tym ciemniej. Ogólnie fabuła jest w porządku, ale nie mogłam znieść zawiłych dialogów, naukowych wtrąceń i sposobu porozumiewania się bohaterów. Język był dla mnie po prostu za trudny, żmudnie się to czytało i dla mnie było nie do przejścia. Kompletnie nie mogłam wczuć się w relacje panujące w rodzinie Charlotte i Samanthy. Drażnili mnie sami bohaterowie i ich sposób bycia, więc nie bardzo mogłam cieszyć się lekturą. Średnio też przypadł mi do gustu sposób opisania historii przez autorkę z punktu widzenia dwóch sióstr, był jakoś za bardzo powtarzalny.

Podsumowując, historia nie do końca mnie przekonała. Pomysł na fabułę świetny, ale z realizacją trochę gorzej. Pod koniec już naprawdę się męczyłam, żeby doczytać do końca…

Po „Moje śliczne” poprzeczka była postawiona dość wysoko. Po latach wciąż pamiętam, jak książka trzymała mnie w napięciu. Z nastawieniem na genialną lekturę, sięgnęłam po „Dobrą córkę”.

Dwadzieścia osiem lat temu dwie siostry były świadkami brutalnego morderstwa swojej matki. Obie cudem uniknęły śmierci, ale poniosły swoje rany w tym starciu. Do tej pory milczą na temat...

więcej Pokaż mimo to

avatar
717
363

Na półkach:

Czytałam w oryginale- bardzo dobrze się czytało.

Czytałam w oryginale- bardzo dobrze się czytało.

Pokaż mimo to

avatar
1682
663

Na półkach:

Książka inna niż dotychczas przeczytane autorstwa Slaughter. Pozornie kryminał jednak wątek sensacyjny jest mocno w tle. Raczej opowieść o życiu z traumą, relacjach w związku. I tak ciekawe.

Książka inna niż dotychczas przeczytane autorstwa Slaughter. Pozornie kryminał jednak wątek sensacyjny jest mocno w tle. Raczej opowieść o życiu z traumą, relacjach w związku. I tak ciekawe.

Pokaż mimo to

avatar
635
273

Na półkach: ,

Książki Pani Slaughter były takim moim pewnikiem, ale tutaj coś ewidentnie nie "pykło" Ostatecznie zakończyłam czytadło jeszcze przed setną stroną, gdyż fabuła najzwyczajniej w świecie nudziła mnie, zbyt dużo zbędnej opisówki a mało konkretów. Język wydał mi się toporny i trudny do strawienia. Może gdyby była to cieńsza książka jakoś bym ją przemęczyła, by wiarygodniej ją ocenić, ale jej objętość mnie pokonała. Nie polecam... ale jeśli to pierwsza historia spod pióra autorki to proszę się nie zrażać :)

Książki Pani Slaughter były takim moim pewnikiem, ale tutaj coś ewidentnie nie "pykło" Ostatecznie zakończyłam czytadło jeszcze przed setną stroną, gdyż fabuła najzwyczajniej w świecie nudziła mnie, zbyt dużo zbędnej opisówki a mało konkretów. Język wydał mi się toporny i trudny do strawienia. Może gdyby była to cieńsza książka jakoś bym ją przemęczyła, by wiarygodniej ją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
415
415

Na półkach:

Mam już za sobą jeden kryminał Karin Slaughter pt. "Układanka". Stąd wiedziałam, że w przypadku "Dobrej córki" czeka mnie prawdziwa czytelnicza uczta. Cieszę się, że nie przeczytałam wcześniej noty wydawniczej, bo ujawnia ona jeden z ciekawszych wątków.

Niedawno rodzina Charlotte i Samanthy utraciła dom w pożarze. Przenoszą się do domu zmarłego niedawno farmera. Dziewczyny pod okiem matki trenują bieganie i przekazywanie sobie pałeczki. Pewnego popołudnia do ich domu nieoczekiwanie wkrada się dwóch uzbrojonych mężczyzn w kominiarkach.
Na oczach dziewczyn jeden z nich morduje matkę. W zabójcy siostry rozpoznają dłużnika ich ojca, co wywołuje w napastnikach kolejny atak agresji skierowany w stronę obu dziewczyn.
Po 28 latach Charlotte nadal mieszka w rodzinnym miasteczku i rozwija karierę w firmie prawniczej ojca. Pewnego dnia staje się świadkiem dwóch zabójstw w miejscowej szkole podstawowej. Wszelkie poszlaki wskazują na to, że do ofiar strzelała była uczennica szkoły.
Społeczność żąda natychmiastowej kary śmierci. Jednak Charlotte robi wszystko, by dziewczyna miała prawdziwy proces.

"Dobra córka" to świetny kryminał w skandynawskim stylu, choć popełniła go Amerykanka. Autorka mocno igra z czytelnikiem przenosząc go w czasie i utrzymując w niepewności przez długie rozdziały. Muszę jednak uczciwie przyznać, że był to świetny zabieg! Od książki trudno się oderwać, choć jest bardzo drastyczna, a opisy morderstw są przedstawione tak, że wyobraźnia mocno działa.
W napięciu trzyma nie tylko sama akcja i wyjaśnienie zabójstw w szkole. Mnie ciekawiło, dlaczego Charlotte i jej ojciec nie wyjechali z rodzinnego miasteczka po zamordowaniu Gemmy. Intrygujące było również to, dlaczego oboje tak okrutnie skrzywdzeni prawie 30 lat wcześniej, zachowali w sobie człowieczeństwo i chęć pomocy najbardziej zdegradowanym jednostkom.
W głowie pozostaje jeszcze jeden dylemat, ale ten zostawię sobie, by nie ujawniać istotnego wątku książki.
Bardzo polecam, ale jednocześnie uprzedzam przed krwawymi scenami.

Mam już za sobą jeden kryminał Karin Slaughter pt. "Układanka". Stąd wiedziałam, że w przypadku "Dobrej córki" czeka mnie prawdziwa czytelnicza uczta. Cieszę się, że nie przeczytałam wcześniej noty wydawniczej, bo ujawnia ona jeden z ciekawszych wątków.

Niedawno rodzina Charlotte i Samanthy utraciła dom w pożarze. Przenoszą się do domu zmarłego niedawno farmera. Dziewczyny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
144
101

Na półkach:

Nie mogłam skończyć tej książki, strasznie długo mi się ją czytało. Nie że była nudna, bo generalnie sama fabuła była ciekawa, ale były w niej niepotrzebne dłużyzny, które sprawiały, że odkładałam czytanie. Zniechęcały też dialogi, nie do końca zrozumiałe. Ale jednak książkę dokończyłam, bo ciekawość jak potoczą się wszystkie wątki zwyciężyła. Ostatecznie polecam, choćby ze względu na poznanie działania amerykańskiego systemu prawnego.

Nie mogłam skończyć tej książki, strasznie długo mi się ją czytało. Nie że była nudna, bo generalnie sama fabuła była ciekawa, ale były w niej niepotrzebne dłużyzny, które sprawiały, że odkładałam czytanie. Zniechęcały też dialogi, nie do końca zrozumiałe. Ale jednak książkę dokończyłam, bo ciekawość jak potoczą się wszystkie wątki zwyciężyła. Ostatecznie polecam, choćby ze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3842
3784

Na półkach:

Wątek kryminalny świetny, wątki obyczajowe bardzo dobre, (jeśli ktoś lubi czystą sensację to może mu się mniej podobać),zgadzam się z przedmówcami, że pewne powtórzenia i wtręty mające dodać psychologicznej głębi sprawiły że książka spuchła i pojawiła się niecierpliwość do autorki [Skończ przynudzać i wróć do rzeczy!], jest to jednak mankament do przeżycia, bo całość ogólnie bardzo mi się podobała.

Wątek kryminalny świetny, wątki obyczajowe bardzo dobre, (jeśli ktoś lubi czystą sensację to może mu się mniej podobać),zgadzam się z przedmówcami, że pewne powtórzenia i wtręty mające dodać psychologicznej głębi sprawiły że książka spuchła i pojawiła się niecierpliwość do autorki [Skończ przynudzać i wróć do rzeczy!], jest to jednak mankament do przeżycia, bo całość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1503
1342

Na półkach:

Książka jest zdecydowanie za długa. Pierwsza połowa nic specjalnego , a druga niby lepsza , ale i tak brak tu fajerwerków

Książka jest zdecydowanie za długa. Pierwsza połowa nic specjalnego , a druga niby lepsza , ale i tak brak tu fajerwerków

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    821
  • Chcę przeczytać
    581
  • Posiadam
    127
  • 2018
    31
  • 2019
    17
  • Teraz czytam
    14
  • Ebook
    12
  • E-book
    10
  • 2023
    9
  • Biblioteka
    8

Cytaty

Więcej
Karin Slaughter Dobra córka Zobacz więcej
Karin Slaughter Dobra córka Zobacz więcej
Karin Slaughter Dobra córka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także