rozwińzwiń

Pan i Pani Fleishman

Okładka książki Pan i Pani Fleishman Taffy Brodesser-Akner
Okładka książki Pan i Pani Fleishman
Taffy Brodesser-Akner Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie Ekranizacje: Rozterki Fleishmana (2022) literatura piękna
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Fleishman Is in Trouble
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
2020-03-25
Data 1. wyd. pol.:
2020-03-25
Data 1. wydania:
2019-06-18
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327160102
Tłumacz:
Katarzyna Makaruk
Ekranizacje:
Rozterki Fleishmana (2022)
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
106 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
184
88

Na półkach: ,

Intrygująca ksiazka, która nie skupia się na fabule i rozwinięciu akcji, ale na przemyśleniach bohaterów ich stanie emocjonalnym. Na pewno nie dla każdego. Ja akurat lubię wartką akcje, ale opisy były na tyle interesujące, że się wciągnęłam.

Intrygująca ksiazka, która nie skupia się na fabule i rozwinięciu akcji, ale na przemyśleniach bohaterów ich stanie emocjonalnym. Na pewno nie dla każdego. Ja akurat lubię wartką akcje, ale opisy były na tyle interesujące, że się wciągnęłam.

Pokaż mimo to

avatar
428
37

Na półkach: ,

Nie skończyłam czytać, dobrnelam zdaje się do 64%, ale porzuciłam nadzieję, że kiedyś się rozkręci i przestałam czytać. Szkoda życia na nudziarskie książki, jak czeka tyle fajnych. Ta książka jest o niczym. Kompletnie mnie nie porwala. Strescilabym ją slowami: "Tyle słów powiedział, słów co nic nie znaczą".

Nie skończyłam czytać, dobrnelam zdaje się do 64%, ale porzuciłam nadzieję, że kiedyś się rozkręci i przestałam czytać. Szkoda życia na nudziarskie książki, jak czeka tyle fajnych. Ta książka jest o niczym. Kompletnie mnie nie porwala. Strescilabym ją slowami: "Tyle słów powiedział, słów co nic nie znaczą".

Pokaż mimo to

avatar
12
10

Na półkach:

Spodziewałam się bardziej wyszukanej akcji i rozbudowanej części Pani Fleishman, ale ostatecznie czytało się dobrze.

Spodziewałam się bardziej wyszukanej akcji i rozbudowanej części Pani Fleishman, ale ostatecznie czytało się dobrze.

Pokaż mimo to

avatar
70
13

Na półkach:

Świetnie mi się to czytało, historia mnie pochłonęła, ale na pewno nie każdy popłynie z jej nurtem. Bohaterowie to grupa ludzi w średnim wieku, z bagażem doświadczeń, tak wypełnionym sukcesami jak i porażkami. Nie będę opisywać fabuły bo praktycznie każda recenzja jej dotyka, ale dla mnie to nie tylko historia Rachel i Tobiego, to historia o ludziach, którzy w pewnym momencie, wyrwani przez jakieś wydarzenie z ich życia zdają sobie sprawę, że proza życia zaprowadziła ich w miejsce, w którym już nie potrafią określić, kim są i jak to się stało, że się tam znaleźli. Wolność kontra zobowiązania, marzenia kontra rzeczywistość, idee kontra życie a my gdzieś tam pośrodku, szukający po omacku przyczyny i odpowiedzi na pytanie co dalej. Myślę, że wiele osób odnajdzie tam cząstkę siebie, ja odnalazłam.

Świetnie mi się to czytało, historia mnie pochłonęła, ale na pewno nie każdy popłynie z jej nurtem. Bohaterowie to grupa ludzi w średnim wieku, z bagażem doświadczeń, tak wypełnionym sukcesami jak i porażkami. Nie będę opisywać fabuły bo praktycznie każda recenzja jej dotyka, ale dla mnie to nie tylko historia Rachel i Tobiego, to historia o ludziach, którzy w pewnym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
55
27

Na półkach:

Zanim chwyciłam za książkę, natrafiłam na podcast Podcrushed prowadzony przez Penna Badgleya, którego bohaterem jednego z odcinków był Adam Brody - aktor biorący udział w jej ekranizacji. W rozmowie padło ciekawe stwierdzenie, że opisywana książka Taffy Brodesser-Akner to tak naprawdę opowieść o kobietach. To zdanie zostało ze mną na długo, a mi nie pozostało nic innego niż dać się pochłonąć lekturze i zweryfikować słuszność tego stwierdzenia.

“Pan i Pani Fleishman” to ciekawa historia o współczesnych relacjach pokolenia Y, któremu wmawiano żeby zawsze być sobą i wybrać Pepsi. Dobitnie słychać to w zdaniu nonszalancko wypowiedzianym przez jednego z bohaterów mówiącego “The world is your oyster” - co można przetłumaczyć jako, świat należy do Ciebie więc z niego korzystaj. Tylko, że to zdanie mężczyzny skierowane do mężczyzny…

Nie, nie, nie! Nie zgodzę się z twierdzeniem, że to książka wyłącznie o kobietach bądź dla kobiet. Muszę jednak przyznać, że ich narracja była mi bliska. W moim koszyczku jest wiele historii o nierówności płci będących wynikiem różnic społecznych i kulturowych, które mimo postępowej polityki nadal utrzymują się na rynku pracy i w życiu codziennym. Widać to doskonale po głównych bohaterkach, które wszystko “muszą” udowodnić - od tego, że zasługują na awans po miłość i szacunek.

Sęk w tym aby “muszę” zamienić na “mogę” i “chcę”. A to jest uniwersalne i ponad podziałami. Myślę że w tym tkwi esencja całej książki.

Zanim chwyciłam za książkę, natrafiłam na podcast Podcrushed prowadzony przez Penna Badgleya, którego bohaterem jednego z odcinków był Adam Brody - aktor biorący udział w jej ekranizacji. W rozmowie padło ciekawe stwierdzenie, że opisywana książka Taffy Brodesser-Akner to tak naprawdę opowieść o kobietach. To zdanie zostało ze mną na długo, a mi nie pozostało nic innego niż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
178
53

Na półkach: ,

Chociaż na ogół kieruję się zasadą "najpierw książka, potem ekranizacja", to zdarzają się takie filmy, o których wcale nie wiesz, że są na podstawie powieści, a okazują się finalnie tak znakomite, że musisz sięgnąć po oryginał. Takim właśnie przypadkiem jest niniejsza książka i 8-odcinkowy mini-serial z nią związany "Rozterki Fleishmana", dostępny na Disney+.

Moim zdaniem adaptacja to jeden z najbardziej wnikliwych i najprzewrotniejszych seriali ostatnich lat. Scenariusz do niemal wszystkich odcinków napisała autorka książki, także jak można przypuszczać, jest bardzo wierny dziełu literackiemu. Co bym wam polecił najpierw, nie wiem w sumie, bo obie formy uważam za cudowne: jeśli macie za dużo książek i nie wiecie co oglądać - sięgnijcie po serial. I odwrotnie.

Pokrótce to opowieść o 40-letnim Tobym, który właśnie rozstał się z żoną (Rachel). Historia opowiedziana jest z perspektywy jego przyjaciółki (Libby),co jest ciekawym zabiegiem. Toby - przykładny mąż, lekarz, ojciec dwójki dzieci - musi odnaleźć się w nowej sytuacji, dodatkowo była żona nagle się gdzieś ulotniła.

400 stron powieści to jedna wielka wiwisekcja życia, kryzysu wieku średniego, małżeństwa czy związków ogółem. Kładzie duży nacisk na aspekt psychologiczny. Wchodzimy głęboko do umysłu Toby'ego i innych i wiercimy ile wlezie.

Powiem od razu, że uwielbiam takie opowieści. Życiowe, bez filtra, z prawdziwymi ludźmi i prawdziwymi problemami, mimo iż opowiadają o 40-latkach z Manhattanu, do których mi wprawdzie nie po drodze, ale to historia uniwersalna. Takich Tobych jest miliony, takich Rachel jest miliony. Nie trzeba się rozwodzić, by być Tobym, Rachel czy Libby za 5, 10 czy 20 lat. A może, właśnie teraz?

Serial - pewnie ze względu na wymogi objętościowe - rozbudowuje świat powieści. Rozszerzona jest przede wszystkim rola Libby (w serialu najlepszej postaci, pewnie też dzięki wspaniale zagranej przez Lizzy Caplan) i dobrze, bo odpowiada za najmocniejszy monolog, którego w książce nie uświadczymy.

Za to też najbardziej lubię obie formy. Jak potrafią "przylać w twarz" przemyśleniami bohaterów. Wbijają się pod samą skórę i każą się nam zastanowić nad ważnymi kwestiami.

Obie formy polecam najlepiej wtedy, gdy:
• uderzył was kryzys egzystencjalny,
• właśnie zakończyliście związek lub gdy on wciąż trwa,
• coraz bardziej uderza was upływ czasu,
• macie x lat i czujecie, że jeszcze niewiele osiągnęliście,
• znajdujecie się aktualnie na rozdrożu i nie wiecie dokąd zmierzacie.

Słowem każdemu, jeśli tylko nie czujecie się spełnieni życiowo, uczuciowo, zawodowo. A nawet i wtedy, gdy jest wspaniale, bo to po prostu świetna lektura i świetny serial.

Chociaż na ogół kieruję się zasadą "najpierw książka, potem ekranizacja", to zdarzają się takie filmy, o których wcale nie wiesz, że są na podstawie powieści, a okazują się finalnie tak znakomite, że musisz sięgnąć po oryginał. Takim właśnie przypadkiem jest niniejsza książka i 8-odcinkowy mini-serial z nią związany "Rozterki Fleishmana", dostępny na Disney+.

Moim zdaniem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
16
16

Na półkach: ,

W tej książce pokładałam duże nadzieje, a koniec końców i tak nie spełniła moich oczekiwań.

Historia miała fajny potencjał, niestety nie został on wykorzystany 🫣 Książka "Pan i Pani Fleishman" opowiada o małżeństwie, które jest w trakcie rozwodu. Rachel i Toby dzielą się opieką nad dziećmi, gdy nagle Raichel znika bez śladu. Podczas lektury przywoływane są różne wspomnienia, dzięki czemu wiem, że Rachel jest najbardziej denerwująca bohaterka książki jaką do tej pory czytałam. Toby na początku miły gość, później okazuje się równie denerwujący. Gdzieś w między czasie pojawia się kolejna osoba przywołująca wspomnienia, jest to dawna przyjaciółka Tobiego i wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że w pewnych momentach nie wiedziałam czy historie opowiada Rachel czy przyjaciółka Tobiego.
Nie chce spojlerować, ale jeżeli chcecie spektakularny koniec, to od razu porzućcie nadzieje!
Długo dawałam szanse tej książce, bo myślałam, że po prostu długo się rozwija akcja, ale sam koniec mnie już dobił... 🫣

W tej książce pokładałam duże nadzieje, a koniec końców i tak nie spełniła moich oczekiwań.

Historia miała fajny potencjał, niestety nie został on wykorzystany 🫣 Książka "Pan i Pani Fleishman" opowiada o małżeństwie, które jest w trakcie rozwodu. Rachel i Toby dzielą się opieką nad dziećmi, gdy nagle Raichel znika bez śladu. Podczas lektury przywoływane są różne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
127
6

Na półkach:

Nudna fabuła, rozciągnięte wątki. Co stronę narzekanie i ponuractwo, od samego wstępu można zostać depresji. Nie chce jej się czytać do końca, trzeba się zmusić.
Jedyny plus to okładka.

Nudna fabuła, rozciągnięte wątki. Co stronę narzekanie i ponuractwo, od samego wstępu można zostać depresji. Nie chce jej się czytać do końca, trzeba się zmusić.
Jedyny plus to okładka.

Pokaż mimo to

avatar
214
142

Na półkach:

Gorzka bajka o problemach pierwszego świata. Traktuje głównie o związkach, małżeństwach i związkowych problemach (w całej powieści nie znalazłam nawet jednej szczęśliwej pary, każdy związek tutaj jest poważnie skopany). Powieść na dodatek jest na wskroś amerykańska, pokazuje jak mocno jest to nadal kraj "zacofany" - kobiety muszą wybierać między karierą, a dziećmi (a wybór kariery jest rzadki, i na dodatek surowo karany),seks jest brudny i kobiety kończą ze złamanym sercem, a zarabianie więcej od męża prowadzi niechybnie do rozwodu. Miałam nadzieję, że ten świat odszedł już do lamusa, a tu takie zaskoczenie :)
Dodatkowo, czytając miałam poczucie, że mimo, że bohaterowie są bogaci i dobrze wykształceni, to reprezentują sobą jakiś straszny "kołtun amerykański" - gdy dorastająca córka głównego bohatera wpisuje w wyszukiwarkę słowo "seks", matka mówi jej, że coś jest z nią nie tak :/

Narratorka powieści dość długo nie zdradzała, kim jest, ten zabieg akurat całkiem przypadł mi do gustu - chociaż do końca nie byłam pewna, czemu ma służyć, i skąd taki wybór - narratorka dość głęboko wchodzi w myśli głównego bohatera, co nie wydaje się uzasadnione bliskością ich przyjaźni.

Gorzka bajka o problemach pierwszego świata. Traktuje głównie o związkach, małżeństwach i związkowych problemach (w całej powieści nie znalazłam nawet jednej szczęśliwej pary, każdy związek tutaj jest poważnie skopany). Powieść na dodatek jest na wskroś amerykańska, pokazuje jak mocno jest to nadal kraj "zacofany" - kobiety muszą wybierać między karierą, a dziećmi (a wybór...

więcej Pokaż mimo to

avatar
93
15

Na półkach:

Nie rozumiem, dlaczego autorka konstruuje tak błahą opowieść, stosując tym samym słabe do czytania konstrukcje zdań wielokrotnie złożonych.

Nie rozumiem, dlaczego autorka konstruuje tak błahą opowieść, stosując tym samym słabe do czytania konstrukcje zdań wielokrotnie złożonych.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    276
  • Przeczytane
    123
  • Posiadam
    43
  • 2023
    7
  • 2020
    6
  • 2020
    4
  • Teraz czytam
    3
  • Ulubione
    3
  • 2021
    2
  • Z biblioteki
    2

Cytaty

Więcej
Taffy Brodesser-Akner Pan i Pani Fleishman Zobacz więcej
Taffy Brodesser-Akner Pan i Pani Fleishman Zobacz więcej
Taffy Brodesser-Akner Pan i Pani Fleishman Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także