Beztroski książę

Okładka książki Beztroski książę Nora Roberts
Okładka książki Beztroski książę
Nora Roberts Wydawnictwo: HarperCollins Polska Cykl: Księstwo Cordiny (tom 3) literatura obyczajowa, romans
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Księstwo Cordiny (tom 3)
Tytuł oryginału:
The Playboy Prince
Wydawnictwo:
HarperCollins Polska
Data wydania:
2020-03-03
Data 1. wyd. pol.:
2020-03-03
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327649355
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
65 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
491
372

Na półkach:

Uwielbiam książki Nory Roberts. Jestem jej fanką od 20 lat. Zupełnie mi nie przeszkadza że są strasznie przewidywalne, czasami banalne. Dlaczego? Bo zawsze poprawiają mi nastrój. Bo są idealne by się wyłączyć i zrelaksować.
Ta książka to trzecia części w cyklu Księstwo Cordiny. Sięgnęłam po nią bez czytania poprzednich (albo już tak dawno je czytałam, że nie pamiętam 🙊) ale to zupełnie nie wpływa na lekturę.
Są dni kiedy chcę się zatopić w świecie wykreowanych bohaterów, by nie myśleć o tym co się dzieje wokół. Ta książka jest idealna na taki dzień.

Uwielbiam książki Nory Roberts. Jestem jej fanką od 20 lat. Zupełnie mi nie przeszkadza że są strasznie przewidywalne, czasami banalne. Dlaczego? Bo zawsze poprawiają mi nastrój. Bo są idealne by się wyłączyć i zrelaksować.
Ta książka to trzecia części w cyklu Księstwo Cordiny. Sięgnęłam po nią bez czytania poprzednich (albo już tak dawno je czytałam, że nie pamiętam 🙊) ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
103
6

Na półkach:

Wciągająca seria!

Wciągająca seria!

Pokaż mimo to

avatar
718
609

Na półkach:

Lubię książki Nory Roberts. Niby banalne, strasznie przewidywalne, ale idealne, by miło spędzić czas w świecie wykreowanych bohaterów. Jedynie co przeszkadza mi w jej powieściach to zbyt szybka rozgrywająca się akcja. Gdzie on i ona od razu się w sobie zakochują lub po parunastu rozdziałach uświadamiają sobie, że nie mogą bez siebie żyć. Trzeba wrzucić jeszcze złego człowieka, który pokrzyżuje im nieco plany, sprawdzi ich wytrzymałość. Może to nie jest powieść wysokich lotów, takich historii jest na pęczki na rynku wydawniczym, ale czasami lubię po prostu wyłączyć myślenie i cieszyć się przyjemną powieścią. A książki Nory właśnie takie są. Lekkie, przewidywalne, dość cukierkowe zmieszane z nutką goryczy, które pochłania się w jeden dzień.

W tej książce poznajemy losy księcia Bennetta de Cordina, który tym razem staje się głównym bohaterem powieści. We wcześniejszej książce ,,Książę i artystka'' pojawiał się jako drugoplanowa postać, a tu można go w końcu poznać z bliska. To też mi się spodobało w tej historii, że autorka stara się poświęcić czas postaciom, które wcześniej nie miały za wiele do powiedzenia. Można zajrzeć im w głąb psychiki, poznać ich emocje, przeżycia i doznania. Jednak nie byłam nią tak zachwycona, by ją wysoko oceniać. Ot tak, dobra lektura na odprężenie, ale nie na tyle, by zapadała w pamięć na długi czas. Jeśli jednak poszukujecie książki, która pozwoli wam bodaj na chwilę oderwać myśli, poczuć nieco romantyzmu i wyobrazić sobie, że książę zwraca na ciebie uwagę, to warto się z tą historią zapoznać i wyrobić sobie o niej zdanie.

Lubię książki Nory Roberts. Niby banalne, strasznie przewidywalne, ale idealne, by miło spędzić czas w świecie wykreowanych bohaterów. Jedynie co przeszkadza mi w jej powieściach to zbyt szybka rozgrywająca się akcja. Gdzie on i ona od razu się w sobie zakochują lub po parunastu rozdziałach uświadamiają sobie, że nie mogą bez siebie żyć. Trzeba wrzucić jeszcze złego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1140
950

Na półkach:

Nie da się ukryć, że Nora Roberts to niezwykle popularna autorka lekkich powieści kobiecych. Czy ,,Beztroski książę" także zalicza się do tego grona?

Z opisu fabuły nie wynikało, by miała to być kontynuacja cyklu. Okazało się jednak, że książka wieńczy serię i jest ostatnią, trzecią, częścią. Bez znajomości wcześniejszych faktów także da się z nią z przyjemnością zapoznawać. Poznajemy tym razem księcia Bennetta de Cordina oraz lady Hannah Rothchild, która przybywa zaopiekować się jego ciężarną krewną, Eve. Od pierwszej chwili zaczyna między nimi iskrzyć. Okazuje się jednak, że nic nie jest takie, jakby się wydawało na pierwszy rzut oka. Każde z nich skrywa bowiem swoje tajemnice...

Muszę przyznać, że ,,Beztroski książę" to bardzo lekka i przyjemna lektura utrzymana w klimacie tak dobrze znanych wszystkich Harlequinów z nutką dreszczyku emocji. Oprócz uczucia, które rodzi się między bohaterami, mamy także do czynienia z intrygą, za którą stoi śmiertelny wróg królewskiej rodziny Francois Deboque. Czy tym razem zamach się powiedzie?

To był bardzo miło spędzony czas. Jeżeli będę miała okazję z pewnością zapoznam się także z wcześniejszymi częściami, by jeszcze dokładniej poznać fabułę tej serii. Jeżeli i Ty nie masz obecnie takiej możliwości, zacznij od tej powieści. Z pewnością nie będzie to czas stracony.

Nie da się ukryć, że Nora Roberts to niezwykle popularna autorka lekkich powieści kobiecych. Czy ,,Beztroski książę" także zalicza się do tego grona?

Z opisu fabuły nie wynikało, by miała to być kontynuacja cyklu. Okazało się jednak, że książka wieńczy serię i jest ostatnią, trzecią, częścią. Bez znajomości wcześniejszych faktów także da się z nią z przyjemnością...

więcej Pokaż mimo to

avatar
386
368

Na półkach:

Udało mi się przeżyć zakochanie Bennetta! Nie wierzę. I tego podrywacza w końcu dosięgła strzała amora. Nie mogłam się na to doczekać już od pierwszego tomu, kiedy go poznałam i dostrzegłam jego wrażliwe serce. O tak, ten facet choć podrywacz, to ma delikatne serce jak mało kto i to mnie właśnie w nim urzekło. A do tego Hannah odgrywająca dwie role, tak zupełnie różne. Podziwiałam ją za jej siłę, charakter, umiejętności i poświęcenie. Ta książka była niesamowita, tak jak poprzednia. Musicie się o tym sami przekonać!

Udało mi się przeżyć zakochanie Bennetta! Nie wierzę. I tego podrywacza w końcu dosięgła strzała amora. Nie mogłam się na to doczekać już od pierwszego tomu, kiedy go poznałam i dostrzegłam jego wrażliwe serce. O tak, ten facet choć podrywacz, to ma delikatne serce jak mało kto i to mnie właśnie w nim urzekło. A do tego Hannah odgrywająca dwie role, tak zupełnie różne....

więcej Pokaż mimo to

avatar
429
270

Na półkach: ,

Dziś przychodzę do Was z lekturą, która jest idealną pozycją na zbliżające się wakacje ;-) Lekka, przyjemna i momentami zaskakująca, od której fani romansów, z pewnością nie oderwą się aż do samego jej końca ;-)



W życiu księcia Bennetta de Cordina pojawia się ona - wyjątkowa i niezwykle tajemnicza kobieta, dla której ten z marszu traci głowę. A dotychczas nie w głowie mu były poważne związki, wszak znany był z tego, że lubił wdawać się w przelotne, nic nieznaczące romanse. Tym razem jednak jest inaczej, lecz mężczyzna, który jak dotąd miał wszystko — nie jest w stanie zdobyć serca tej niezwykłej kobiety. Lady Hannah Rothchild skrywa bowiem wielką tajemnicę, przez którą nigdy nie będzie mogła zaznać prawdziwej miłości — a już szczególnie od księcia Bennetta...



Beztroski książę to trzeci tom z serii Księstwo Cordiny autorstwa Nory Roberts. Szczerze muszę przyznać, że nie czytałam wcześniejszych tomów i zupełnie nie przeszkadzało mi to w odbiorze lektury tej powieści, dlatego myślę, że Wy również w ostateczności możecie sięgnąć po nią, bez znajomości wcześniejszych części.



Mogłoby się wydawać, że historia księcia Bennetta i lady Hannah to typowy romans i w zasadzie to prawda, jednakże osobiście uważam, że warto dać tej książce szansę. Nora Roberts jest bowiem doskonałą pisarką, która sprawdza się w każdej formie — bez znaczenia, czy napisze kolejny fascynujący thriller, czy może, tak jak i w tym przypadku, kolejny zmysłowy romans. Wszystkie książki tej autorki mają to do siebie, że — pomijając już to, że są po prostu dobrze napisane — są na tyle interesujące, że nie sposób oderwać się od nich aż do samego końca lektury. W tym przypadku również nie jest inaczej, ponieważ autorka zaserwowała czytelnikom całkiem udaną historię, w której oczywiście poza elementami typowego romansu, nie brak również wątku kryminalnego, w roli głównej z księciem Bennettem i jego ukochaną ;-)

Warto również mieć na uwadze fakt, iż książka ta powstała w 1988 roku! ;-)



Bez wątpienia jest to lekka i nie wymagająca lektura, z którą z pewnością można spędzić kilka przyjemnych chwil, dlatego nie pozostaje mi nic innego, jak tylko gorąco zachęcić Was do sięgnięcia po ten tytuł. Szczerze polecam!

Dziś przychodzę do Was z lekturą, która jest idealną pozycją na zbliżające się wakacje ;-) Lekka, przyjemna i momentami zaskakująca, od której fani romansów, z pewnością nie oderwą się aż do samego jej końca ;-)



W życiu księcia Bennetta de Cordina pojawia się ona - wyjątkowa i niezwykle tajemnicza kobieta, dla której ten z marszu traci głowę. A dotychczas nie w głowie mu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
622
18

Na półkach:

Oto szybka recenzja "Beztroskiego księcia" Nory Roberts. Dlaczego szybka? Bo chyba każdy bliżej lub dalej zetknął się z twórczością Nory Roberts i wie że nie są to wymagające wielkiego skupienia książki. Ta również jest taka. Romans z serii łatwy, lekki i przyjemny :) Czyta się szybciutko, akcja jest przewidywalna, ale czasami chce się sięgnąć po taką literaturę. Odpocząć, nie musieć się wysilać z czytaniem i kombinowaniem w zawiłościach jej treści. Wiedząc, że na końcu jest happy end, po wielu burzach on i ona na pewno się spikną i będą żyli długo i szczęśliwie❤ Nasz tytułowy książę Bennett de Cordina to czarujący mężczyzna o opinii podrywacza. Poznaje skromną i delikatną Hannah, gdy ta zostaje damą do towarzystwa jego ciężarnej bratowej. Kobieta zawraca mu w głowie, choć zupełnie nie jest w jego typie. Dość szybko okazuje się, że książę również nie jest jej obojętny. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że Hannah skrywa tajemnicę o której Bennett nie może się dowiedzieć...

Oto szybka recenzja "Beztroskiego księcia" Nory Roberts. Dlaczego szybka? Bo chyba każdy bliżej lub dalej zetknął się z twórczością Nory Roberts i wie że nie są to wymagające wielkiego skupienia książki. Ta również jest taka. Romans z serii łatwy, lekki i przyjemny :) Czyta się szybciutko, akcja jest przewidywalna, ale czasami chce się sięgnąć po taką literaturę. Odpocząć,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1280
163

Na półkach: , ,

Młody książę Bennett de Cordina wydaje się spełniać wszystkie stereotypowe założenia dotyczące drugiego w kolejce do tronu. To on jest najbardziej rozrywkowy z całej rodziny. To o nim rozpisują się wszytskie plotkarskie gazety. To o jego romansach, prawdziwych czy nie, plotkuje się w domach Cordiny. Słabość Bennetta, złotego chłopca książęcej rodziny, do pięknych kobiet jest powszechnie znana. On sam nie waha się przyznać, że zdecydowanie preferuje damskie towarzystwo. Nigdy też nie mógł narzekać na brak zainteresowania ze strony otaczających go kobiet. Do czasu jednak. Kiedy na dworze rodziny książęcej pojawia się tajemnicza lady Hannah Rothchild Bennett zostaje zaskoczony nie tylko tym, że jego zainteresowanie wzbudziła tak niepozorna kobieta, ale również nieoczekiwanym oporem i obojętnością z jej strony. Niemniej jednak książę Bennett nie poddaje się łatwo i tym razem postanawia uzbroić się w cierpliwość. Nie spodziewa się jednak, że ta znajomość może rozwinąć się zupełnie inaczej niż ktokolwiek mógłby przewidzieć.

Całość recenzji pod adresem: http://zapach-ksiazek.pl/nora-roberts-beztroski-ksiaze-ukryty-skarb/

Młody książę Bennett de Cordina wydaje się spełniać wszystkie stereotypowe założenia dotyczące drugiego w kolejce do tronu. To on jest najbardziej rozrywkowy z całej rodziny. To o nim rozpisują się wszytskie plotkarskie gazety. To o jego romansach, prawdziwych czy nie, plotkuje się w domach Cordiny. Słabość Bennetta, złotego chłopca książęcej rodziny, do pięknych kobiet...

więcej Pokaż mimo to

avatar
90
87

Na półkach:

Zamach na salonach
Romanse, podobnie jak erotyki, to gatunek, do sięgania po który wiele osób się nie przyznaje. Wydaje się, że trywialne historyjki o miłości, słodkie uśmiechy, infantylne zauroczenia nie zasługują na to, by pokazać je światu. Nora Roberts pokazała, że romanse mogą być naprawdę na wysokim poziomie, a jednocześnie zachować tę lekkość, której wiele z nas oczekuje. Może właśnie dlatego niemal każda jej książka staje się bestsellerem, a tysiące czytelników na całym świecie czytając wzruszające historie, tym emocjom się poddaje.
Czy tę świeżość, energię, a przy tym oryginalność udało się utrzymać w książce „Beztroski książę”, opublikowanej nakładem Wydawnictwa Harper Collins? Niestety nie, choć jako romans książka rzeczywiście spełnia pewne założenia, pozwalające ją tak określić. Powieść jednak jest napisana dużo poniżej możliwości autorki, choć zapewne znajdzie swoich zwolenników.
Akcja książki toczy się w „wyższych sferach”, mamy bowiem do czynienia z rodziną książęcą. Przystojny książę Bennett de Cordina, drugi w kolejce do tronu, wcale nie jest zainteresowany jego objęciem. Z ulgą przyjmuje godną króla postawę swojego starszego brata, Aleksandra, który już teraz wziął na siebie większość obowiązków związanych z pełnioną funkcją. Bennett może zatem zająć się końmi, czyli tym co kocha, a jednocześnie w ten sposób uczestniczyć w dźwiganiu ciężaru tytułu – królestwo Cordiny szczyci się bowiem posiadaniem najlepszych stajni w Europie. Poza końmi, Bennet ma jeszcze jedną namiętność. To kobiety, które uwodzi i którym łamie serca. Nawet nie kryje się z tym, że jest łowcą i lubi piękno, a przy tym nie ma zamiaru się ustatkować. Dlaczego zatem nijaka, wyglądająca niczym pensjonarka lady Hannah Rothchild, coraz bardziej zajmuje jego myśli?
Może dlatego, że Hannah skrywa pewną tajemnicę, nosi od lat maskę, pod którą ukrywa swoją prawdziwą twarz. Zakładając bezkształtne ubrania, rezygnując z wszelkich ozdób i upiększeń odwraca uwagę od swojej urody i zamiłowania do przygody i niebezpieczeństwa. Dla świata jest niewidoczna, co sprzyja wykonywaniu jej misji – jest bowiem tajną agentką służb specjalnych. Teraz zaś, zaproszona przez szwagierkę Bennetta, ma pełnić rolę damy dworu i pomagać ciężarnej przyszłej królowej w pełnieniu obowiązków.
Co tak naprawdę Hannah robi na królewskim dworze? Jakie jest jej zadanie? Czy ma coś wspólnego z faktem, że z więzienia właśnie wychodzi niejaki Debogue, człowiek, który w przeszłości zorganizował porwanie siostry Benetta oraz przygotował zamach na jego ojca i starszego brata? Pewne jest, że skazaniec, który spędził w zamknięciu dziesięć lat, uważa rodzinę królewską za swojego największego wroga i pała chęcią zemsty. Czy Hannah może być jego narzędziem? Na te, i na wiele innych pytań odpowiadać będziemy w trakcie lektury, choć tak naprawdę fabuła, podobnie zresztą jak odpowiedzi, jest przewidywalna. Tym razem Norze Roberts nie udało się czytelnika ani zaskoczyć, ani zachwycić. Otrzymujemy dość bezbarwną historię, mało realistyczną, choć doskonałą, by spędzić z nią bezrefleksyjny wieczór i odciąć się od świata.

Zamach na salonach
Romanse, podobnie jak erotyki, to gatunek, do sięgania po który wiele osób się nie przyznaje. Wydaje się, że trywialne historyjki o miłości, słodkie uśmiechy, infantylne zauroczenia nie zasługują na to, by pokazać je światu. Nora Roberts pokazała, że romanse mogą być naprawdę na wysokim poziomie, a jednocześnie zachować tę lekkość, której wiele z nas...

więcej Pokaż mimo to

avatar
584
393

Na półkach:

Nie pamiętam już, od czego zaczęła się moja miłość do romansów, których występują osoby z królewską krwią (albo przynajmniej pochodzące z wysokich rodów) - książęta, hrabiowie, ich burzliwe romanse…mam jakiś sentyment do takich wątków, dlatego gdy Nora Roberts wydała „Beztroskiego księcia”, już nie mogłam się doczekać, kiedy go przeczytam.
Książę Bennet de Cordina ma bardzo bliskie kontakty z wieloma kobietami i nie przywykł do tego, aby któraś mu odmówiła towarzystwa. Pierwszą dziewczyną, która to zrobiła, była lady Hannah Rotchild – dama dworu żony jego brata. Chodź na pierwszy rzut oka niczym się nie wyróżniała, było w niej coś, co go bardzo intrygowało.
Jaki jest powód odrzucenia Benneta przez Hannah? Jego reputacja, która wybiega poza granice państwa? Krzywda z przeszłości? Otóż nie wszystko jest takie proste, jak się wydaje…
Mimo że w tytule widnieje słowo „książę”, romans zdecydowanie należy do świata współczesnego.
Bennet był przystojnym księciem, którym zmieniał partnerki jak rękawiczki. W trakcie czytania poznajemy jego osobowość, której nie poznała dotąd żadna jego kobieta. Przez jedną chwilę nie mogłam uwierzyć w to, co zrobił, jednak ostatecznie moja złość i niedowierzanie zniknęły, chociaż dalej potępiam jego czyn.
Bardzo też polubiłam Hannah, która najbardziej zaskoczyła mnie ze wszystkich postaci. Autorka naprawdę świetnie ją wykreowała, ukazując jej dwie natury – tą pokazywaną na co dzień i tą ukrytą głęboko w środku.
Tak jak wspominałam, uwielbiam tego rodzaju książki, więc czytałam ją z wielką przyjemnością. Raz podczas lektury serce zabiło mi mocniej. W powieści również występują sceny erotyczne, jednak są one bardzo subtelnie opisane i nie odrzucają czytelnika.
Jestem bardzo zadowolona z historii. Autorka ma lekkie pióro, dzięki czemu książkę można przeczytać w jeden dzień. Powieść nie opiera się tylko i wyłącznie na romansie, ale też na pewnego rodzaju akcji i intrygach, które idealnie dopełniają fabułę. Idealna na popołudniowy relaks.

Nie pamiętam już, od czego zaczęła się moja miłość do romansów, których występują osoby z królewską krwią (albo przynajmniej pochodzące z wysokich rodów) - książęta, hrabiowie, ich burzliwe romanse…mam jakiś sentyment do takich wątków, dlatego gdy Nora Roberts wydała „Beztroskiego księcia”, już nie mogłam się doczekać, kiedy go przeczytam.
Książę Bennet de Cordina ma...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    97
  • Chcę przeczytać
    57
  • Posiadam
    8
  • 2020
    4
  • 2021
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Harlequin
    1
  • Ulubione
    1
  • Mamt
    1
  • Romans
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Beztroski książę


Podobne książki

Przeczytaj także