Ultimate Spider-Man, tom 6
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Ultimate Spider-Man (tom 6)
- Seria:
- Marvel Classic
- Tytuł oryginału:
- Ultimate Spider-Man Ultimate Collection Book 6
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2020-03-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-03-11
- Liczba stron:
- 300
- Czas czytania
- 5 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328197817
- Tłumacz:
- Marek Starosta
- Tagi:
- Spider-Man komiksy marvel ultimate
Szósty tom przygód młodego Spider-Mana. Choć nastoletni Peter Parker z sukcesem stawił już czoła wielu wyzwaniom, nawet on może nie sprostać bezdusznej maszynie do zabijania, jaką jest Carnage. Jednak utrata bliskiej osoby zmotywuje Pająka do zdecydowanego działania. Nieco później osobliwe zajście połączy Spider-Mana z Wolverine’em. Żeby rozwikłać tajemnicę, powinni współpracować, a to wcale nie będzie bułka z masłem. Spider-Man spotka także Doktora Strange’a i Johnny’ego Storma, który został zmuszony do skończenia liceum. Ludzka Pochodnia trafi do szkoły, do której uczęszcza też… Peter Parker.
Autorem scenariusza jest Brian Michael Bendis („Daredevil: Nieustraszony!”),a rysunki stworzyli Mark Bagley („Grzech pierworodny: Hulk kontra Iron Man”).
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 49
- 25
- 16
- 6
- 4
- 4
- 4
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Nierówny tom. Pierwsza połowa z Carnagem bardzo dobra, z dużą dozą napięcia i poważnymi konsekwencjami dla świata Spider-Mana. Druga część komiksu to natomiast kilka krótszych opowiadań z gościnnymi występami innych bohaterów ze świata Marvela. Niestety te historie są strasznie miałkie i kompletnie zbędne - nic nie wnoszą do fabuły i nie rozwijają postaci. Najgorsza ta z Wolverinem, gdzie sam scenarzysta daje jasno do zrozumienia, że ta historia to słaby żart.
Nierówny tom. Pierwsza połowa z Carnagem bardzo dobra, z dużą dozą napięcia i poważnymi konsekwencjami dla świata Spider-Mana. Druga część komiksu to natomiast kilka krótszych opowiadań z gościnnymi występami innych bohaterów ze świata Marvela. Niestety te historie są strasznie miałkie i kompletnie zbędne - nic nie wnoszą do fabuły i nie rozwijają postaci. Najgorsza ta z...
więcej Pokaż mimo toUltimate Spider-Man to pozycja niepozbawiona wad, którą mimo tego całkiem przyjemnie się czyta. Komiks nie wymaga za dużo myślenia, analizowania i łączenia faktów. Czyta się to lekko, łatwo i przyjemnie.
Ultimate Spider-Man to pozycja niepozbawiona wad, którą mimo tego całkiem przyjemnie się czyta. Komiks nie wymaga za dużo myślenia, analizowania i łączenia faktów. Czyta się to lekko, łatwo i przyjemnie.
Pokaż mimo toKolejny świetny tom przygód Pajeczaka że świata Ultimate, wydawany w Polsce pod płaszczykiem Marvel Classic. W zasadzie nie mam powodów do narzekania, choć gdzieś podskórnie wiem, że nie jest to materiał na najwyższa ocenę.
Pajączek nie próżnuje i znów wchodzi w starcie z jakimś przestępcą, tylko tym razem będzie potrzebował pomocy medycznej. Trafia do doktora Connorsa, bo wiecie... Doktor. Ten robi co trzeba, ale przy okazji bada krew chłopaka, która może się okazać przełomem w medycynie. Traf chce jednak, że w skutek eksperymentu powstaje coś innego...
Pierwsza historia jest chyba najmocniejsza. Nie tylko zmienia nam origin jednego ze sztandarowych przeciwników Petera, to i miesza potężnie w jego życiu osobisty, na takim stopniu, że się tego nie można było spodziewać. Pewna decyzja fabularna Bendisa boli, ale trudno jej nie docenić.
Dalej mamy występy gościnne sporej ilości osób. Najpierw Parker zamieni się ciałami z samym Wolverine'm, z czego wyniknie niezły ambaras oraz udział X-men, a zaraz potem Spidey zacieśni więzy przyjaźni z niejakim Johnny Stormem aka Human Torchem. Sporo tego. I choć akurat te historyjki to bardziej czysta zabawa formą niźli rozwój bohatera, to wpisują się one świetnie w konwencję serii.
Ostatni segment też zaskakuje, bo łączy Petera na moment z samym Dr. Strange'm, a całe sekwencje akcji rozegrają się we śnie jednego z bohaterów, ktory szybko przerodzi się w koszmar, co i tak dewastuje tylko nad wyraz nadwyrężoną psychikę bohatera.
Ultimate Spider-man to unikat, który jest nadal świetny, mimo dobicia do 70-trgo zeszytu. Mało jest takich serii (Daredevil),które mogą się pochwalić taką passą.
W dodatku to wszystko nadal wygląda obłędnie, niczym nie ustępując nawet dzisiejszym kreskom, co tylko podkreśla ponadczasowy charakter tego runu, za co możemy podziękować Bagley'owi.
Bendisa z kolei zawsze będę cenił za taką robotę, mimo że w Spuermana to za bardzo nie umie... Jak to się krzyczy: Spider-man forever!
Kolejny świetny tom przygód Pajeczaka że świata Ultimate, wydawany w Polsce pod płaszczykiem Marvel Classic. W zasadzie nie mam powodów do narzekania, choć gdzieś podskórnie wiem, że nie jest to materiał na najwyższa ocenę.
więcej Pokaż mimo toPajączek nie próżnuje i znów wchodzi w starcie z jakimś przestępcą, tylko tym razem będzie potrzebował pomocy medycznej. Trafia do doktora Connorsa, bo...
Nadal jest bardzo dobrze, a nawet póki co najlepiej z powodu cyklu "Carnage". No i historia z Wolverinem zabawna
Nadal jest bardzo dobrze, a nawet póki co najlepiej z powodu cyklu "Carnage". No i historia z Wolverinem zabawna
Pokaż mimo toKolejny tom i kolejnych 12 zeszytów. Tym razem jednak wszystkie bardzo zapadające w pamięć, nie tylko ze względu na ciekawy i widowiskowy reboot świata pająka.
Pierwszych sześć zeszytów zaczyna się niewinnie, a kończy wielkim tąpnięciem w życiu Petera Parkera, niby to człowiek zna z innych wersji tego uniwersum, a jednak udało się twórcom mnie zaskoczyć, byłem nieco wstrząśnięty, że to już, że aż "tutaj" doszliśmy w tej historii, ale pewnie o to chodziło, żeby zaskoczyć i nie dać czasu na przygotowanie. Tyle bo nie chcę spoilerować.
Dla odmiany kolejne dwa zeszyty składające się na historię "Sami w to nie wierzymy" z gościnnym udziałem Wolverine'a, to humorystyczna jazda bez trzymanki, doskonały komiks do poczytania pierwszego kwietnia, chociaż bez większego znaczenia dla uniwersum i historii.
W ogóle gościnnych występów jest tutaj więcej, bo później pojawia się i Fantastyczna Czwórka (jak zwykle przesłodzona) i przez moment Avengersi, a ostatnie dwa zeszyty to spotkanie z Doktorem Strange'm. Końcówka tego albumu znów wprawia w przygnębienie, ale dzięki niej Spider-Man/Peter Parker zyskuje nowe, nieco bardziej dojrzałe oblicze. Czekam na kolejny tom.
Kolejny tom i kolejnych 12 zeszytów. Tym razem jednak wszystkie bardzo zapadające w pamięć, nie tylko ze względu na ciekawy i widowiskowy reboot świata pająka.
więcej Pokaż mimo toPierwszych sześć zeszytów zaczyna się niewinnie, a kończy wielkim tąpnięciem w życiu Petera Parkera, niby to człowiek zna z innych wersji tego uniwersum, a jednak udało się twórcom mnie zaskoczyć, byłem nieco...
Spiderman, albo jak wolą niektórzy Spider-Man zaistniał w wyobraźni komiksomaniaków już w 1965 roku. A wszystko zaczęło się, kiedy Peter Parker, będąc na wycieczce szkolnej, przypadkowo zostaje ukąszony przez radioaktywnego pająka, w wyniku czego nabiera mocy, z których tkanie pajęczych sieci, jest najmniej spektakularną. Oczywiście Peter - jako że jest nastolatkiem - musi ukrywać swoje moce. Ale wraz z mocą przychodzi również odpowiedzialność. Chłopak szybko się o tym przekonuje, kiedy przez jego niezaangażowanie - ginie jego wujek. Od tego czasu nasz Człowiek Pająk staje w szranki z najgorszymi zbirami, a niektórzy szczerze go nienawidzą...
Na podstawie komiksu powstało kilkanaście seriali animowanych, parę wersji na potrzebę telewizji, oraz filmy kinowe, z których najnowszy miał premierę nie tak dawno temu. A pozostając w sferze komiksów, niedawno wpadł mi w ręce szósty tom przygód Petera „Ultimate Spider – Man”.
Z okładki możemy dowiedzieć się, że:
Szósty tom przygód młodego Spider-Mana. Choć nastoletni Peter Parker z sukcesem stawił już czoła wielu wyzwaniom, nawet on może nie sprostać bezdusznej maszynie do zabijania, jaką jest Carnage. Jednak utrata bliskiej osoby zmotywuje Pająka do zdecydowanego działania. Nieco później osobliwe zajście połączy Spider-Mana z Wolverine’em. Żeby rozwikłać tajemnicę, powinni współpracować, a to wcale nie będzie bułka z masłem. Spider-Man spotka także Doktora Strange’a i Johnny’ego Storma, który został zmuszony do skończenia liceum. Ludzka Pochodnia trafi do szkoły, do której uczęszcza też… Peter Parker.
„Ultimate Spider - man” to zdecydowanie najlepsza seria o pająku na rynku. Tytuł doskonały do rozpoczęcia przygody z tym bohaterem, bo na nowo opowiadający wszystkie jego najważniejsze przygody. Najnowsza część zabiera nas do jednego z najtragiczniejszych momentów spidermanowej historii, który w tym wydaniu nabiera nowego znaczenia. A chociaż to już szósty zbiorczy tom, przed nami jeszcze dużo zabawy. Nie dotarliśmy nawet do połowy i jeśli seria utrzyma poziom – w co nie wątpię – będzie na co czekać.
Ten tom może pochwalić się także znakomitymi ilustracjami, co pozostaje niezmienne od samego początku. Pozostaje mi tylko polecić. Kupujcie i czytajcie.
Spiderman, albo jak wolą niektórzy Spider-Man zaistniał w wyobraźni komiksomaniaków już w 1965 roku. A wszystko zaczęło się, kiedy Peter Parker, będąc na wycieczce szkolnej, przypadkowo zostaje ukąszony przez radioaktywnego pająka, w wyniku czego nabiera mocy, z których tkanie pajęczych sieci, jest najmniej spektakularną. Oczywiście Peter - jako że jest nastolatkiem - musi...
więcej Pokaż mimo toRZEŹ
Pamiętam początki świata Ultimate. Ileż to było kontrowersji, kiedy kolejni bohaterowie stawali się postaciami opowiedzianymi na nowo pod szyldem tej linii wydawniczej, ileż pytań czy Marvel ostatecznie zastąpi w ten sposób stare serie i ile dociekań, co z doskonale znanych już fabuł, które Bendis, Millar, Ellis i im podobni zamierzali odtwarzać po swojemu trafi do tutejszego kanonu. W przypadku „Spider-Mana”, Bendis powiedział wówczas, że chce przyziemnych opowieści. Żadnych kosmicznych symbiontów, żadnych klonów, nawet Venoma uczynił eksperymentem medycznym, trzymając się swojego postanowienia. Do czasu, kiedy wprowadził do fabuły Carnage’a. Co nie zmienia faktu, że wyszedł mu z tego kolejny rewelacyjny komiks, który zachwyci miłośników Pajęczaka.
Relacja między Peterem, MJ i Gwen zagęszcza się od kiedy Stacy wie o tym, kto kryje się pod pajęczą maską. Niestety kolejne pojedynki, w tym m.in. z Punisherem sprawiają, że ciało Petera wzbogaca się o kilka nowych ran. Nie chcąc mieszać w to ukochanej, którą urazy przyprawiają o mdłości, Parker udaje się po pomoc do doktora Curta Connersa. Nie wie, jak bardzo odmieni to jego życie. Conners decyduje się zbadać pozostawioną przez chłopaka krew, a zaintrygowany wynikami namawia go na eksperyment, który ma pokazać prawdę o mocach Pająka i tym, co zachodzi w organizmie Parkera. Peter nie jest jednak świadomy, że Conners wraz ze swoim pomocnikiem Benem Reillym posunie się za daleko, a wychodowana z krwi Petera istota, klon, stanie się zagrożeniem nie tylko dla mieszkańców NY, ale przede wszystkim bliskich Parkera…
Potem otrzymujemy trzy luźne opowieści. W pierwszej z nich Peter odkrywa, że jest w ciele Wolverine’a, podczas, gdy Wolvie trafił w jego ciało. W drugiej Johnny Storm z powodu nie skończenia liceum, przybywa do szkoły Petera dokończyć edukację i zaczyna spotykać się z jedną z doskonale znanych nam postaci. Całość kończy opowieść o tym, jak Ben Urich na rozkaz JJJ zabiera Petera w teren, żeby zrobić artykuł o Dr. Strange’u. Spotkanie to przerośnie oczekiwania wszystkich…
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2020/03/ultimate-spider-man-tom-6-brian-michael.html
RZEŹ
więcej Pokaż mimo toPamiętam początki świata Ultimate. Ileż to było kontrowersji, kiedy kolejni bohaterowie stawali się postaciami opowiedzianymi na nowo pod szyldem tej linii wydawniczej, ileż pytań czy Marvel ostatecznie zastąpi w ten sposób stare serie i ile dociekań, co z doskonale znanych już fabuł, które Bendis, Millar, Ellis i im podobni zamierzali odtwarzać po swojemu trafi do...
Spotkanie Petera z Carnagem jest zdecydowanie najbardziej dramatyczną historią w tym tomie, chociaż zakończenie przygody z Doktorem Strangem też może poruszyć. Spotkania z Loganem i Johnnym za bardzo samego Petera nie rozwijają i są trochę odskocznią od głównego wątku, chociaż też mają swoje zabawne czy emocjonalne momenty. Trochę przekłamana okładka.
Spotkanie Petera z Carnagem jest zdecydowanie najbardziej dramatyczną historią w tym tomie, chociaż zakończenie przygody z Doktorem Strangem też może poruszyć. Spotkania z Loganem i Johnnym za bardzo samego Petera nie rozwijają i są trochę odskocznią od głównego wątku, chociaż też mają swoje zabawne czy emocjonalne momenty. Trochę przekłamana okładka.
Pokaż mimo to