No więc tak: ta książka istnieje.
Mocno mnie zawiodła, bardzo szybko o niej zapomnę.
Bobaterowie bez wyrazu, zero budowania napięcia w fabule i w końcu bardzo niespójny styl pisarski- z jednej strony dostajemy bardzo wygórowane zdania, a z drugiej już nas bombardują potoczne określenia zapisane w cudzysłowiach.
Chociaż pomysł jest dobry, wykonanie niestety nijakie. Zabrakło warsztatu, który mógłby ją uratować.

No więc tak: ta książka istnieje.
Mocno mnie zawiodła, bardzo szybko o niej zapomnę.
Bobaterowie bez wyrazu, zero budowania napięcia w fabule i w końcu bardzo niespójny styl pisarski- z jednej strony dostajemy bardzo wygórowane zdania, a z drugiej już nas bombardują potoczne określenia zapisane w cudzysłowiach.
Chociaż pomysł jest dobry, wykonanie niestety nijakie....

Książka... a może raczej opowiadanie, które może umilić wieczór lub dwa, jeśli ktoś lubi dawkować sobie historię. Ciekawe przedstawienie współistnienie światów i żyjących w nich istot.
Bohaterowie są w miarę ciekawi, ale trudno się do nich przywiązać lub się utożsamić. Wiele ich myśli i rozmów było zbyt chaotyczne lub drewniane. Pojawia się też kilka potknięć w fabule, nad czym ubolewam.
Moim ulubionym wątkiem był Zakon Snuszek. Bardzo spójny, pokazany tajemniczo i nieprzywidywalnie - jak to bywa ze snami. Jednak... choć historia miała potencjał, nie zachwyciła mnie. Uwielbiam fantasy, w każdym wydaniu, ale to nie było to. Szkoda.

Książka... a może raczej opowiadanie, które może umilić wieczór lub dwa, jeśli ktoś lubi dawkować sobie historię. Ciekawe przedstawienie współistnienie światów i żyjących w nich istot.
Bohaterowie są w miarę ciekawi, ale trudno się do nich przywiązać lub się utożsamić. Wiele ich myśli i rozmów było zbyt chaotyczne lub drewniane. Pojawia się też kilka potknięć w fabule, nad...

Wstęp
Powieść fantasy „Szlak pomiędzy światami” autorstwa Karoliny Bartel to cudowna historia, w której uruchamiają się wszystkie pokłady ludzkiej wyobraźni. Po jej przeczytaniu, odkryjecie, że to co nas otacza, skrywa w sobie wiele tajemnic. Czy wierzycie, że nasz świat, ten, w którym żyjemy, nie jest jedyny? Karolina Bartel stworzyła cudowne Krainy, które funkcjonują w równoległej rzeczywistości. Zabiera nas w niesamowitą podróż do miejsc, w których żyją inne rasy, gdzie używanie magii jest codziennością. Jeśli chcecie wziąć udział w tajemniczej i niebezpiecznej misji, poznać ciekawych bohaterów i odkryć nowe światy, to ta powieść jest dla Was. Wystarczy tylko, że na chwilę zapomnicie o naszej szarej rzeczywistości i dacie się porwać wyobraźni!

Krainy
Według pewnej legendy kiedyś istniał jeden świat, w którym rządzili Bogowie. Jednak każdy z nich marzył o swoim własnym miejscu, w którym będzie niepodzielnym władcą. Bóg Czasu postanowił stworzyć Krainy:

„Nie potrafimy panować wspólnie. Ze swej mocy podzielę ten świat w przestrzeni i czasie. Każde z was będzie posiadało swój świat – w całości, jednak równolegle z innymi.”

W ten sposób świat został podzielony między Bogów. Krainy zaczęły istnieć niezależnie od siebie i nie było możliwości przenoszenia się z jednej, do drugiej, Do czasu… Na skutek pewnych mrocznych wydarzeń, powstał tunel, dzięki któremu można było odwiedzać inne światy, światy równoległe. Porządek w Krainach został zachwiany. Pewnego razu z każdej z nich zginęły potężne artefakty, które gwarantowały spokój i prawidłowe funkcjonowanie danego miejsca. Obrońcy Krain, nazywani Strażnikami, postanowili odzyskać utracone przedmioty i odkryć kto, i dlaczego je ukradł. Autorka zabiera Czytelnika w pełną magii, przygód i niebezpieczeństw podróż. Wraz ze Strażnikami będziemy poszukiwać straconych artefaktów oraz poznawać tajemnice i legendy konkretnych światów.

Fantamagorium
Strażnicy, by odzyskać to, co im ukradziono, spotykają się w Krainie Wyobraźni – Fantamagorium. Jest to cudowne miejsce, gdzie myśli stają się rzeczywistością. Jednak to również niebezpieczny świat – wszystkie wyobrażane lęki stają się tutaj rzeczywistością. Uczestnicy misji muszą bardzo uważać, na to, czego sobie życzą. Poznajemy nietuzinkowe postacie. W powieści znajdziemy dużo humoru. Każdy Strażnik ma inny charakter, co doskonale zostało tutaj zobrazowane. Muszą się zjednoczyć i wzajemnie poznać, by wspólnymi siłami doprowadzić misję do szczęśliwego końca. Każdy z uczestników opowiada o Krainie, z której przybył, a także o sobie. Jednak wszyscy mają swoje tajemnice. Syl wyruszyła w tę podróż, by odszukać ukochaną, jest pochłonięta myślą, by znów spotkać Eresteję. To wpędza ją w kłopoty:

„Straszne to musi być uczucie, miłość. Skoro tyle złego potrafi wyrządzić i nie daje nic w zamian (…) mam nadzieję, że nigdy nie będę mieć nic wspólnego z miłością.”

Bardzo spodobała mnie się postać Nocnego Marka. To zażywny staruszek strzegący Krainy Snów. Dzięki magicznemu proszkowi kilkakrotnie ratował towarzyszy z opresji. Nie znosi snuszek, wręcz ich nienawidzi. Kim są snuszki i dlaczego wywołują taki strach we wszystkich Strażnikach? Poznamy tutaj także historię nieszczęśliwej miłości. Spotkamy się z zawiścią i pragnieniem zemsty. Bohaterowie są pełni sprzeczności, wzajemnie się wspierają, ale dla niektórych misja ma także inny cel… W tym świecie znalazł się również Pisarz. Trafił tu zupełnie przypadkowo, nie jest Strażnikiem. Dopiero stopniowo poznaje cel misji, w której bierze udział. To dzięki niemu udaje się odkryć, że artefakty łączy jeden szczegół, który ma bardzo duże znaczenie. Mężczyzna jest zafascynowany tajemniczymi towarzyszami i ich odmiennością. To jego oczami Czytelnik poznaje Fantamagorium i tych, którzy podjęli się niebezpiecznej misji.

Pisarz
Uczestnicy misji postanowili się rozdzielić, by szybciej odnaleźć złodzieja artefaktów. Na swojej drodze Pisarz spotkał Starca – Memo. Poznał jego historię i dowiedział się, dlaczego szuka drogi do innego świata. Prowadzili ciekawe dysputy na temat życia i innych rzeczywistości. Pisarz opowiadał towarzyszowi, kim jest w swoim świecie:

"– W swoim świecie jestem pisarzem książek. – Czy piszesz bajki dla dzieci, by w przyszłości śniły o rzeczach nierealnych, czy raczej piszesz te mądre księgi, z których nie wynika nic mądrego dla uczonych. A z głupca czynią pewnego siebie i swego rozumu, ale dalej po prostu głupca?”

Pisarz jest zachwycony miejscem, do którego trafił. Planuje napisać niesamowitą historię na podstawie tego, co tutaj przeżył. Czy jednak uda mu się wrócić do swojej rzeczywistości i spełnić to marzenie?

„Czuł, że jego przygoda w Fantamagorium i wspomnienia Starca utworzą opowieść, która stanie się przewodnikiem dla zaginionych moli książkowych, odkryciem wydawniczym i światełkiem dla wtórnych analfabetów, wśród których przyszło mu egzystować.”

Czy misja Strażników zakończy się sukcesem i w Krainach znów zapanuje spokój i równowaga? Jeśli chcecie się tego dowiedzieć, to koniecznie sięgnijcie po tę wspaniałą, działającą na ludzką wyobraźnię, powieść!

Podsumowanie
Powieść fantasy „Szlak pomiędzy światami” autorstwa Karoliny Bartel to bardzo przyjemna lektura. Autorka stworzyła ciekawe Krainy, przedstawiła kilka legend z nimi związanych. Zabrała Czytelnika do świata wyobraźni, który rządzi się własnymi prawami. To wspaniała historia dla tych, którzy kochają magię, nietuzinkowych bohaterów i lubią poznawać ciekawe miejsca. Jest tutaj dawka humoru. Uwielbiałam te momenty, gdy Strażnicy się przekomarzali i zaciekle dyskutowali. Poczułam też dreszcz na plecach, gdy spotykali na swojej drodze niebezpieczeństwo. Jednak doskonale sobie radzili w trudnych sytuacjach i wzajemnie wspierali. Początkowa nieufność pomiędzy uczestnikami misji, po pewnym czasie, przerodziła się w pełne zaufanie. Bohaterowie się wspierali i wymieniali doświadczeniami. To piękna historia nie tylko o niebezpiecznej misji, ale także sile miłości oraz nienawiści. Autorka stworzyła bohaterów, z których każdy ma pragnienia i cele, każdy za czymś tęskni.

Karolina Bartel, obrazowo i z dużą dbałością o szczegóły, przedstawiła świat, w którym rozgrywa się akcja tej historii. Jest to barwne i wspaniałe miejsce, choć także pełne niebezpieczeństw. Dzięki zawartym tutaj legendom i stopniowo ujawnianym sekretom, powieść trzyma Czytelnika w napięciu od początku do ostatniej strony. Sam pomysł na stworzenie kilku równolegle istniejących światów bardzo przypadł mnie do gustu. Z przyjemnością poznawałam bohaterów biorących udział w misji. Byłam ciekawa, kto ośmielił się zachwiać równowagą Krain. Chciałam poznać sekrety Strażników oraz dowiedzieć się, co czeka Pisarza. Zakończenie mnie zaskoczyło. Jeśli jesteście miłośnikami fantasy, lubicie poznawać nowe światy, chcecie zatracić się w Krainie Wyobraźni, to sięgnijcie po tę powieść!

Wstęp
Powieść fantasy „Szlak pomiędzy światami” autorstwa Karoliny Bartel to cudowna historia, w której uruchamiają się wszystkie pokłady ludzkiej wyobraźni. Po jej przeczytaniu, odkryjecie, że to co nas otacza, skrywa w sobie wiele tajemnic. Czy wierzycie, że nasz świat, ten, w którym żyjemy, nie jest jedyny? Karolina Bartel stworzyła cudowne Krainy, które funkcjonują w...

Od czasu do czasu lubię sięgnąć po książki mniej znanych autorów, by przekonać się, czy ich niewielka sława faktycznie jest zasłużona. Za każdym razem jestem ciekawa tego, co mnie czeka, gdyż czasem zdarza się, że trafiam na naprawdę intrygujące i dobrze napisane historie. Niestety od czasu do czasu miewam też do czynienia z książkami, które czyta się szybko i równie szybko się o nich zapomina. Jak było tym razem? Choć na pierwszy rzut oka ,,Szlak pomiędzy światami" zwiastuje interesującą opowieść fantasy, dołączy ona u mnie do drugiej kategorii. Potencjał niewątpliwie był, jednak to nie wystarczyło, by uratować moją opinię. Krótko mówiąc, przeżyłam spory zawód.

Historia opowiada o Krainie Wyobraźni zwanej Fantamagorium, w której spotyka się kilka postaci z przeróżnych i okradzionych z potężnych artefaktów krain. Bohaterowie tworzą drużynę i wyruszają w podróż, której celem jest odzyskanie utraconych przedmiotów. Nie jest to jednak zadanie proste, gdyż w Fantamagorium może wydarzyć się wszystko, co tylko da się wyobrazić, a każda inna magia przestaje być użyteczna i możliwa do zastosowania. Jakie jeszcze przeszkody pojawią się na drodze Strażników? Czy poradzą sobie oni z nowymi i niebezpiecznymi i wrogami? Jak ta wyprawa się zakończy? To trzeba sprawdzić już samemu. Książce nie brakuje akcji, jednak całokształt jednocześnie nie należy do najdłuższych, dlatego łatwo jest wiele rzeczy zaspojlerować. Nie ukrywam też, że fabuła nie zainteresowała mnie na tyle, by się w nią jakoś szczególnie wciągać. Wielu sytuacji i bohaterów już najzwyczajniej w świecie nie pamiętam... Być może jest to odrobinę nieprofesjonalne, no ale jednak niczego już na to nie poradzę.
Bohaterowie sami w sobie też nie byli szczególnie interesujący. A w dodatku z tego, czego się po lekturze dowiedziałam, kilku z nich pojawiało się już we wcześniejszej, debiutanckiej książce autorki. Może moja ocena byłaby inna, gdybym poznała wcześniejsze losy niektórych postaci? Zwłaszcza, że w ekipie najważniejszych bohaterów jest Eresteja z książki ,,Eresteja", a także jej następczyni i kochanka, Syl. Choć Karolina Bartel przedstawia czytelnikowi wielu różnych Strażników, ostatecznie w ciągu niecałych dwustu stron nie udało jej się nakreślić ich na tyle dobrze, by któregoś z nich dało się lepiej poznać. Wyszedł jeden wielki miszmasz, który ostatecznie nie pozostał w mojej głowie na dłużej, niż jeden, góra dwa dni.

Podobały mi się za to pojawiające się co jakiś czas pieśni i opowieści, starające się choć trochę wpłynąć na dość nijaki klimat historii. Nie da się jednak ukryć faktu, iż ,,Szlak pomiędzy światami" nie jest górnolotnym fantasy, mającym na celu zrewolucjonizowanie całego gatunku. Jest jednak przyjemną i napisaną prostym językiem historią dla ludzi, którzy nie mają co do fantastyki wygórowanych oczekiwań. Mogę śmiało stwierdzić, że jest skierowana do młodszego, dopiero zaczynającego swoją poważniejszą przygodę z fantasy czytelnika. Styl autorki nie należy do skomplikowanych, dlatego książkę można przeczytać w dosłownie kilka godzin.
Zdecydowanym plusem było dla mnie zakończenie, którego się nie spodziewałam. Szkoda tylko, że historia zaczęła się robić naprawdę ciekawa dopiero w epilogu...

Jak łatwo zauważyć, mój ostateczny werdykt niestety nie należy do pozytywnych. ,,Szlak pomiędzy światami" mnie do siebie nie przekonał i wyłącznie się przy nim wynudziłam. Spodziewałam się interesującej, niezbyt długiej książki fantasy, w której poznam ciekawych i zapadających w pamięć bohaterów, a dostałam nijaką i nieskomplikowaną historię, o której łatwo zapomnieć. Mimo wszystko, ja jej wam nie odradzam. Na pewno znajdzie się wiele osób, które docenią tę książkę i będą bawić się przy niej o wiele lepiej ode mnie.

http://popkulturkaosobista.blogspot.com/2020/03/podroz-do-niezwykej-krainy-czyli-szlak.html

Od czasu do czasu lubię sięgnąć po książki mniej znanych autorów, by przekonać się, czy ich niewielka sława faktycznie jest zasłużona. Za każdym razem jestem ciekawa tego, co mnie czeka, gdyż czasem zdarza się, że trafiam na naprawdę intrygujące i dobrze napisane historie. Niestety od czasu do czasu miewam też do czynienia z książkami, które czyta się szybko i równie...