O ile w filmie bohater został przedstawiony jako inteligentny i charakterny czlowiek, wzbudzający sympatię widza, tak w tym wywiadzie nie budzi on kompletnie żadnej sympatii. Wydaje się być nadufanym i wkurzającym typem.

O ile w filmie bohater został przedstawiony jako inteligentny i charakterny czlowiek, wzbudzający sympatię widza, tak w tym wywiadzie nie budzi on kompletnie żadnej sympatii. Wydaje się być nadufanym i wkurzającym typem.

Całkiem przyjemnie i szybko czytało się ten wywiad. Oczywiście dużo przechwałek, które wydają się być tylko realne w wyobraźni tytułowego gangstera. Wywiad przeprowadzony profesjonalnie, niespotykane zgłębianie się w życie "bohatera" oraz rozwijanie ciekawych wątków m.in funkcjonowania policji.

Całkiem przyjemnie i szybko czytało się ten wywiad. Oczywiście dużo przechwałek, które wydają się być tylko realne w wyobraźni tytułowego gangstera. Wywiad przeprowadzony profesjonalnie, niespotykane zgłębianie się w życie "bohatera" oraz rozwijanie ciekawych wątków m.in funkcjonowania policji.

Najpierw Obejrzałam film, potem zamówiłam książkę, wierząc, że będzie ona zawierała coś więcej niż film. Zazwyczaj tak jest, że książka jest lepsza i bardziej treściwa od filmu. W tym przypadku cieszę się, że wyszła mi taka kolejność. Gdybym najpierw przeczytała książkę to bym chyba już film odpuściła bo książka kompletnie mnie nie porwała. Nie przeczytam jej drugi raz. A jeśli chodzi o film to majstersztyk. Męska obsada to po prostu poezja. Także książka na NIE film na duże TAK.

Najpierw Obejrzałam film, potem zamówiłam książkę, wierząc, że będzie ona zawierała coś więcej niż film. Zazwyczaj tak jest, że książka jest lepsza i bardziej treściwa od filmu. W tym przypadku cieszę się, że wyszła mi taka kolejność. Gdybym najpierw przeczytała książkę to bym chyba już film odpuściła bo książka kompletnie mnie nie porwała. Nie przeczytam jej drugi raz. A...

Dramat.
Film super, ksiazka szkoda czasu.

Dramat.
Film super, ksiazka szkoda czasu.

Rozumiem, że rozmówca nie chciał mówić o szczegółach, ale spowodowało to, że książka jest o niczym.

Rozumiem, że rozmówca nie chciał mówić o szczegółach, ale spowodowało to, że książka jest o niczym.

Krzysztof Gureczny w odróznieniu do osłąwionego Masy czy Słowikowej na razie pizostaje na wolności, nigdy jeszcze nie usłyszał wyroku, nie dał się z czymś złapać. Dlatego lekceważąco wyraża sie o rewelacjach "Masy" i taśmowo produkowanych przez niego ksiązkach. W końcu jak może on ferować wyroki o stanie polskiej mafii, skoro od kilkunastu lat siedzi i stracił -chyba- kontakt z rzeczywistością?
Gureczny stara nie rzucać się w oczy, nie epatować bogactwem, bo tacy cwaniacy źle kończą. Opowiada o świadkach koronnych, o gangsterach, którzy poszli na współpracę z policja, pokazuje swoisty kodeks honorowy. Gardzi zdrajcami, mordercami, ktorzy wsypują popleczników. Koronni żyją jak szczury. Romowa toczy się wokół pierwszych bójek, zasad walki- ściema i uważne punktowanie słabych stron i gaf przeciwnika jest podstawą sukcesu.
Prawdziwy gangster dzielis ię reflekc]sjami o naturze "biznesu", zaczynał od sutenerstwa. Poruszane wątki to m.in. przyczyny klęski Pruszkowa, organizacja włąsnego gangu, afery ze skorupowanymi policjantami, pokusy łątwego życia i zgubne nałogi, wojny gangów. Najlżejszy gatunkowo fragment dotyczy wątków romantycznych i relacji z Magdą, kobietą charakterną. jednym słowem ciekawe wyznania, umiejętne lawirowanie przy niewygodnych tematach, niektóre tajniki zawodu wychodzą na jaw. Razić może pyszałkostwo i przebijająca się ze słów relacji bewzględność narratora. Trafna diagnoza młodszego pokolenia gangsterów, którzy zaślepieni są obsesją zbijania kasy(równie łatwo ją wydają). A chodzi przecież o władzę. Podobno nakręcono film- to dobrze, bo historia jest wybitnie filmowa i lepiej wybrać się na film, niż ślęczyć nad lekturą.

Krzysztof Gureczny w odróznieniu do osłąwionego Masy czy Słowikowej na razie pizostaje na wolności, nigdy jeszcze nie usłyszał wyroku, nie dał się z czymś złapać. Dlatego lekceważąco wyraża sie o rewelacjach "Masy" i taśmowo produkowanych przez niego ksiązkach. W końcu jak może on ferować wyroki o stanie polskiej mafii, skoro od kilkunastu lat siedzi i stracił -chyba-...

Bohater książki w bandziorskim świecie spędził 4 dekady. W sposób ciekawy opowiada o polskiej mafii ,policji i ustrojach , które mijały w Polsce. On "" bandzior " lubiący adrenalinę , wciąż pozostaje nieuchwytny. Dla mnie , po przeczytaniu książki w postaci wywiadu z nim , jawi sie jako człowiek bardzo inteligentny , nie lubiący rozgłosu ale wciąż chyba liczący się w przestępczym świecie.
W bardzo szczerej rozmowie opowiada ile prawdy jest w zeznaniach skruszonych gangsterów i w jaki sposób stał się tym kim jest .
Opisana historia została przeniesiona na ekran. Film ciekawy , w pełni ukazuje człowieka , który wybrał miłość do ukochanej kobiety a przyjaźń z wybranymi ludźmi postawił ponad władzę i pieniądze. Film , jest nowym spojrzeniem na to , co przed laty w Polsce dumnie nazywano -polską mafią .

Bohater książki w bandziorskim świecie spędził 4 dekady. W sposób ciekawy opowiada o polskiej mafii ,policji i ustrojach , które mijały w Polsce. On "" bandzior " lubiący adrenalinę , wciąż pozostaje nieuchwytny. Dla mnie , po przeczytaniu książki w postaci wywiadu z nim , jawi sie jako człowiek bardzo inteligentny , nie lubiący rozgłosu ale wciąż chyba liczący się w...

Wybitnie marna książka, na podstawie której powstał o dziwo...dobry film. Książki nie polecam, za to ekranizację obejrzeć warto.

Niesamowite, że ktoś z tak słabo napisanej książki był w stanie stworzyć dobry scenariusz, bo mnie ta książka odrzucała z każdą kolejną przeczytaną stroną i gdyby nie chęć porównania historii z filmem, to skończyłbym czytać po pierwszym rozdziale.

Wybitnie marna książka, na podstawie której powstał o dziwo...dobry film. Książki nie polecam, za to ekranizację obejrzeć warto.

Niesamowite, że ktoś z tak słabo napisanej książki był w stanie stworzyć dobry scenariusz, bo mnie ta książka odrzucała z każdą kolejną przeczytaną stroną i gdyby nie chęć porównania historii z filmem, to skończyłbym czytać po pierwszym rozdziale.

Ocena nie dlatego, że Pan Krzyszyof coś źle zrobił. Wręcz przeciwnie, bo starał się poprawić nieco historię, ale to nie pomogło.
Film dla mnie 10/10. Idealny pod każdym względem, ale przede wszystkim twardy, stanowczy, ale skormny.
W książce to jakieś przeciwieństwo. Najpierw jest o tym, że Ci pseudo gangsterzy się przechwalają, żeby sam mógł się bez przerwy przechwalać. Nie bardzo się polubiłam z głównym bohaterem wywiadu. to zwykły gbur i s... nie wiem czy na tej platformie moz na przekonać, ale nie w sposób wyrazić jaką nienawiść czuje do tego "wodza".

Ocena nie dlatego, że Pan Krzyszyof coś źle zrobił. Wręcz przeciwnie, bo starał się poprawić nieco historię, ale to nie pomogło.
Film dla mnie 10/10. Idealny pod każdym względem, ale przede wszystkim twardy, stanowczy, ale skormny.
W książce to jakieś przeciwieństwo. Najpierw jest o tym, że Ci pseudo gangsterzy się przechwalają, żeby sam mógł się bez przerwy przechwalać....

Na początku roku zobaczyłam film Jak zostałem gangsterem, pod wrażeniem którego jestem po dziś dzień. Dla mnie ten film mieści się w pierwszej trójce moich ulubionych filmów. Z ciekawości zajrzałam do książki, by przekonać się, jak ciekawa jest to historia, że trafiła na ekran.
Krzysztof Gureczny przeprowadza wywiad z gangsterem, który opowiada o swojej zawodowej działalności. Jak doszło do tego, że dziś jest tym kim jest? Czy jest mu z tym dobrze?
Gangsterzy to grupa zawodowa, która jest mi obojętna. Nie chodzi oto czy wierzę w ich opowieści czy nie. Po prostu nie ciekawią mnie ich życiorysy sporządzone na papierze. Jakoś lepiej to wszystko wygląda na ekranie. Tak właśnie jest z historią tego gangstera. Tę książkę lepiej mi się czytało dzięki temu, że większość wątków miałam już w głowie dzięki ekranizacji. Bez tego raczej nie uważałabym tej pozycji za godną uwagi. Gratuluję autorowi cierpliwości. Ode mnie 6/10.

Na początku roku zobaczyłam film Jak zostałem gangsterem, pod wrażeniem którego jestem po dziś dzień. Dla mnie ten film mieści się w pierwszej trójce moich ulubionych filmów. Z ciekawości zajrzałam do książki, by przekonać się, jak ciekawa jest to historia, że trafiła na ekran.
Krzysztof Gureczny przeprowadza wywiad z gangsterem, który opowiada o swojej zawodowej...