Świetnie, że autorzy starają się o urozmaicenia. Najpierw w kwestii kompozycji, gdy czytelnik musi poskładać historię prezentowaną z różnych perspektyw, a później ubarwiając opowieść postacią z komiksu (bohater jest twórcą gazetowych pasków). Jestem pod wrażeniem

Świetnie, że autorzy starają się o urozmaicenia. Najpierw w kwestii kompozycji, gdy czytelnik musi poskładać historię prezentowaną z różnych perspektyw, a później ubarwiając opowieść postacią z komiksu (bohater jest twórcą gazetowych pasków). Jestem pod wrażeniem

"Po wszystkim zasnąłem snem sprawiedliwych
lub takim, który go przypominał."
-
ED w szczytowej formie tj. szczytuje.

"Po wszystkim zasnąłem snem sprawiedliwych
lub takim, który go przypominał."
-
ED w szczytowej formie tj. szczytuje.

Rzadko się zdarza, by kontynuacja trzymała poziom. Tutaj się zdarzyło. Jestem naprawdę mile rozczarowany poziomem tej produkcji, zarówno rysunki, jak i dialogi oraz fabuła są na naprawdę solidnym poziomie. Daję 8 by zakląć rzeczywistość - czy trzeci tom wbrew wszyystkiemu będzie równie dobry?

Rzadko się zdarza, by kontynuacja trzymała poziom. Tutaj się zdarzyło. Jestem naprawdę mile rozczarowany poziomem tej produkcji, zarówno rysunki, jak i dialogi oraz fabuła są na naprawdę solidnym poziomie. Daję 8 by zakląć rzeczywistość - czy trzeci tom wbrew wszyystkiemu będzie równie dobry?

Drugi tom dla mnie jeszcze lepszy od pierwszego. Fani filmu "Pulp Fiction" powinni czuć się jak w domu. Criminal to seria luźno powiązanych ze sobą opowieści kryminalnych, pokazujące świat zbrodni z najróżniejszych perspektyw. Są tu wszystkie klasyczne dla Brubakera motywy: morderstwa, napady, przemoc, ludzie z mroczną przeszłością, tajemnice, alkohol, sex i dragi. Rysunki i kolorystyka są dość surowe i proste. Nie jest to coś na miarę "Zabij albo zgiń" czy "Zaćmienia", ale jako antologia crime noir sprawdza się świetnie. Fani duetu Brubaker/Phillips powinni być zadowoleni.

Drugi tom dla mnie jeszcze lepszy od pierwszego. Fani filmu "Pulp Fiction" powinni czuć się jak w domu. Criminal to seria luźno powiązanych ze sobą opowieści kryminalnych, pokazujące świat zbrodni z najróżniejszych perspektyw. Są tu wszystkie klasyczne dla Brubakera motywy: morderstwa, napady, przemoc, ludzie z mroczną przeszłością, tajemnice, alkohol, sex i dragi. Rysunki...

Drugi tom trzyma równie wysoki poziom, co pierwszy. Brubaker to mistrz pisania kryminałów. Mam nadzieje, ze komiks zostanie kiedyś zekranizowany. Wyczuwam tu ogromny potencjał na drugie „Prawo ulicy” albo „Rodzinę Soprano”. Bohaterowie są świetnie nakreślenie, każdy z nich jest niejednoznaczny i niepozbawiony wad. Obie historie trzymają w napięciu, mają doskonale wyważone tempo i ciekawy klimat. Rysunki Phillipsa idealnie komponują się ze scenariuszem Brubakera. Komiks polecam.

Drugi tom trzyma równie wysoki poziom, co pierwszy. Brubaker to mistrz pisania kryminałów. Mam nadzieje, ze komiks zostanie kiedyś zekranizowany. Wyczuwam tu ogromny potencjał na drugie „Prawo ulicy” albo „Rodzinę Soprano”. Bohaterowie są świetnie nakreślenie, każdy z nich jest niejednoznaczny i niepozbawiony wad. Obie historie trzymają w napięciu, mają doskonale wyważone...

Jak sam podtytuł albumu wskazuje, mamy tutaj do czynienia z dwoma historiami. Pierwsza z nich zatytułowana Umarli i umierający to zbiór trzech opowieści. Każda z nich skupia się na innym bohaterze, który musi borykać się z masą różnorakich problemów. Szybko jednak idzie przekonać się o tym, że fabuła poszczególnych zeszytów jest ze sobą mocno powiązana. Brubaker po mistrzowsku wręcz splata pozornie niezależne wątki w jedną spójną i zachwycającą całość. Przybiera to momentami formę powtarzających się paneli/scen. Znacznie pogłębia to cały scenariusz, jednocześnie dla czytelnika często jest to nawet niezauważalne (przynajmniej na pierwszy rzut oka).

Zaprezentowane tutaj historie przecinają się w wielu różnych momentach, pozwalając budować większy obraz całości. Świetnie wykreowani bohaterowie wpadają na siebie w najmniej oczekiwanych momentach. Takie niepozorne zdarzenia mają jednak ogromny wpływ na dalsze ich losy. Włącznie z finałem, który raczej nie będzie zaliczał się do tych „szczęśliwych”.

Odpowiednią dawkę zachwytu czytelnikowi zapewnia również druga z historii Fatalna noc. Tytuł jest bardzo sugestywny i dość dosadnie uświadamia jakiego rodzaju wieczór będzie czekać na głównego bohatera Jacoba Kurtza. Już pierwsze strony komiksu windują napięcie do najwyższego możliwego poziomu, który będzie się utrzymywał prawie do samego końca. Scenarzysta dość dosadnie obrazuje tutaj, że przeszłość bohatera ma ogromny wpływ na jego obecne życie i nie można o niej zapomnieć. Brubaker kreśli więc mroczną i klimatyczną pełnoprawną opowieść noir, w której jedno tylko zdarzenie może prowadzić do spektakularnej katastrofy. Z każdą kolejną przeczytaną stroną w życie Jacoba wkracza chaos i przemoc. Oba te elementy napędzają akcję, która naprawdę mocno angażuje.

Wciągający scenariusz idzie tutaj oczywiście w parze z odpowiednią oprawą graficzną. Rysunki Seana Phillipsa może nie są jakoś nadmiernie perfekcyjne, ale na pewno potrafią one budować klimat opowieści. Artyście udaje się nie tylko dobrze zobrazować mrok wybranych scen, ale również świetnie radzi sobie on z ukazaniem wyrazistych postaci i ich emocji.

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-criminal-tom-2/

Jak sam podtytuł albumu wskazuje, mamy tutaj do czynienia z dwoma historiami. Pierwsza z nich zatytułowana Umarli i umierający to zbiór trzech opowieści. Każda z nich skupia się na innym bohaterze, który musi borykać się z masą różnorakich problemów. Szybko jednak idzie przekonać się o tym, że fabuła poszczególnych zeszytów jest ze sobą mocno powiązana. Brubaker po...

"Criminal. Umarli i umierający/Fatalna noc.", czyli następny tom zbiorczy zeszytów autorstwa Ed Brubakera i Seana Phillipsa.
"Umarli i umierający" to kolejny świetny popis umiejętności Brubakera. Historia jest opowiedziana z trzech perspektyw, co pozwoliła doskonale nakreślić motywacje głównych bohaterów. Moim ulubionym momentem komiksu, było naświetlanie życia głównej bohaterki, Danici. Rządzona pragnieniem pieniędzy i uwagi, jako młoda dziewczyna wpadła w wir przestępczego świata. Obserwujemy, jak gardzona jest przez to środowisko, lecz za wszelką cenę chcę w nim zostać. Ta krótka, lecz treściwa historia ukazuję jak brutalne, są konsekwencje wyborów głównej bohaterki, łudzonej przez możliwość zarobienia łatwych pieniędzy. Brudny świat, z którego czerpała pieniądze, wybił ją do góry, aby tak samo szybko pociągnąć ją ku dołowi. Danica jest tak dobrze skonstruowaną bohaterką, że czytelnik nie ma uczucia ,,głupoty" decyzji podjętych przez główną bohaterkę.
Całość trzech historii tworzy spójną pełną dramatu opowieść.
"Fatalna noc" w mojej opinii, historia słabsza, lecz także bardzo dobra. Opowiadająca o bólu z samotności i pragnieniu. Zaskakujące zakończenie i trzymające w napięciu sceny, tworzą utwór bardzo dobry, lecz mniej innowacyjny, niż "Umarli i umierający". Czytając "Fatalną noc", można odnosić wrażenie, że jest to powtórka z poprzednich dzieł Brubakera.np. "Lawless".
Jedynym mankamentem, obu dzieł, są identyczne szkice psychologiczne postaci. Czytając każdy kolejny tom serii Criminal, odnoszę wrażenie, że postaci są identyczne, tylko sceneria i rozwój sytuacji ulega zmianie. Po piątej historii z serii Criminal można czuć zmęczenie materiałem. Mam nadzieje, że następne tomy zaprezentują coś bardziej "świeżego".

"Criminal. Umarli i umierający/Fatalna noc.", czyli następny tom zbiorczy zeszytów autorstwa Ed Brubakera i Seana Phillipsa.
"Umarli i umierający" to kolejny świetny popis umiejętności Brubakera. Historia jest opowiedziana z trzech perspektyw, co pozwoliła doskonale nakreślić motywacje głównych bohaterów. Moim ulubionym momentem komiksu, było naświetlanie życia głównej...

"Jeśli chcecie poznać prawdę na czyjś temat i zrozumieć, kim jest, skąd się wziął i czego może dokonać - dobrego czy złego - musicie wrócić do przeszłości..."

➡️TAK! Wracam z radością do kolejnego (drugiego) tomu autorstwa mojego ulubionego komiksowego duetu Eda i Seana. Tom pierwszy postawił poprzeczkę baaardzo wysoko (przy okazji zapraszam na jego recenzję) i jestem niezwykle ciekaw, czy panowie utrzymali ten wysoki poziom 🙂
➡️Wydanie doskonałe, tu nic się nie zmieniło - twarda oprawa, grafika okładkowa utrzymana w dziwnym stylu okładek kolejnych tomów serii, ostra kolorystyka i 224 strony - nie mam zastrzeżeń!
➡️A co pisze wydawca Mucha Comics: "W Umarłych i umierających piękna i pozbawiona złudzeń kobieta wraca do domu w poszukiwaniu zemsty, stając pomiędzy dwoma najlepszymi przyjaciółmi, z których jeden to syn miejskiego króla zbrodni. Umarli i umierający to jedna historia, trzy punkty widzenia i powrót do szalonych lat siedemdziesiątych.
➡️Wiele lat temu Jacob Kurtz – bohater Fatalnej nocy – porzucił przestępcze życie, w którym się wychował, by zostać szczęśliwym mężem. Jednak kiedy policja uczyniła go głównym podejrzanym straszliwej zbrodni, jego świat legł w gruzach. Cierpiący na bezsenność wędruje nocami po mieście, aż do jednej feralnej nocy, kiedy trafia w niewłaściwe miejsce w chwili, która popchnie go ku krętej ścieżce wiodącej od seksu do porwania, napadu i morderstwa.
➡️No to już wszystko wiecie 🙂 Opis jest moim zdaniem za długi (i tak nieco go skróciłem) ale zapowiada prawdziwą komiksową miazgę! Teraz ja Wam napiszę jak to wyszło, trzymajcie się foteli 😉
➡️Po pierwsze - tom 2-gi jest połączony luźno z pierwszym przez nazwisko Lawless - bohater o tym nazwisku pojawia się w pierwszej historii, aczkolwiek nie jest to połączenie na wprost, sami zobaczycie...
Zresztą cała konstrukcja tej serii (jak dotąd) opiera się na luźno przemieszanych i niepostrzeżenie łączących się wątkach i bohaterach różnych historii niespodziewanie spotykających się w najmniej oczekiwanej chwili. Taki komiksowy pulp fiction.
➡️Klimat kryminału neo-noir wylewa się z każdej strony i z każdego kadru. Brudne lata 70-te, walki bokserskie i czarny bohater powiązany z synem szefa miejscowego gangu. I oczywiście femme fatale, nie mogłoby być inaczej. A to tylko to, co dostajecie w pierwszej z dwóch opowieści!
➡️Kreska Phillipsa rozkłada na łopatki i nie daje złapać tchu. Te kadry mają w sobie tak niesamowity klimat, ten brud, mrok i wszechobecną zbrodnię czającą się w cieniu czułem całym sobą. Rzadko, bardzo rzadko zdarza mi się tak głęboko integrować się z oglądanymi treściami ale powiedzmy sobie jedno - dopiero ze scenariuszem Brubakera to jest prawdziwe mistrzostwo!
➡️Dialogi to majstersztyk i tu nie ma żadnego zaskoczenia - niejeden książkowy kryminał pozazdrościłby poziomu temu komiksowi. Ba, niejeden przegrałby z tym komiksem w przedbiegach! Brubaker jest niesamowity w klimatach noir i widać, że to najlepsza zawodowa droga, jaką tylko mógł wybrać.
➡️Złożoność tych historii, ich splatanie się, zaskakujące rozwiązania fabularne - to wszystko stawia ten komiks na niesamowicie wysokim, rzadko spotykanym u innych twórców poziomie. W tych tekstach, opisach, rozmowach jest tyle uczuć, tyle żalu, dramatu i gniewu, że to czasami aż przytłacza. Uwierzcie mi, bo napiszę to tylko raz - musicie to przeczytać. REWELACJA!
"Jednak kiedy idę ulicami, pozostaje mi tylko żal. Żal i wspomnienia. Bo w sumie to przecież to samo."
➡️Świetnie wyszło opowiedzenie pierwszej historii z trzech różnych punktów widzenia, zazębiających się w odpowiednich momentach. Bokser, były żołnierz i dziewczyna. Trzy zupełnie inne postaci tworzące jedną, spójną historię. Naznaczoną śmiercią, bólem i bezsensem życia.
➡️Każdy bohater to tak plastycznie nakreślona postać, że wystarczy przymknąć oczy i od razu staje przy nas. Od drobnych złodziejaszków przez rozpustne kobiety aż do cyngli i szefów wszystkich szefów. Plejada niesamowicie barwnych, żywych postaci przewija się przez kolejne strony, sprawiając, że całkowicie zatracamy się w tym komiksie.
➡️Dramaty rozgrywają się na naszych oczach, czasem mimochodem, jakby przy okazji, dramaty maluczkich a czasem dramaty głównych postaci, które przygniatają swym ogromem. To potraf tylko Brubaker, niezależnie w jakim gatunku akurat się obraca ale w kryminale jest prawdziwym mistrzem. Zwykła gazrurka potrafi zmienić czyjeś życie a zmiażdżona rzepka zmienić losy wielu postaci. A miłość? Miłość jest brudna, skazana na porażkę i zawsze niespełniona. Przecież to noir.
➡️A druga opowieść? O byłym fałszerzu, który przez własną głupotę wpada w tarapaty. Myślałem, że nie może być lepsza niż pierwsza ale się myliłem. Bezsenność to przekleństwo.
➡️To było po prostu genialne. Od jednej błędnej, impulsywnej decyzji nakręca się spirala strachu, agresji, przestępstw i tragedii.
➡️A pomysł komiksu w komiksie? Bajka. Zapewne nie nowość ale tutaj te drobne wstawki pasują idealnie. Panie Brubaker, kłaniam się nisko a pan Phillips realizuje to wizualnie na najwyższym poziomie.
"Czasami nie śpię, leżę w nocy i pytam: Dlaczego ja? I wtedy głos odpowiada: To nic osobistego, po prostu akurat padło na ciebie."
➡️Moi Drodzy, drugi tom "Criminal" to godna kontynuacja jedynki. Ba, to doskonała kontynuacja jedynki i z wielką przyjemnością oceniam ją na 9,5/10 i ponownie daję K-UZJ (Komiksowy Uncelkowy Znak Jakości). I jakże się cieszę, że pozostały mi jeszcze dwa tomy. A liczę na to, że Mucha wyda kolejne.
➡️Uwierzcie mi, ta seria jest godna Waszej uwagi, to jedne z najlepszych komiksów jakie czytałem i jeśli zamierzacie kiedyś przeczytać jakikolwiek komiks, w szczególności kryminalny - to powinien być właśnie ten komiks. Lata 70-te z ich niepowtarzalnym, mrocznym klimatem wciągną Was bez reszty. Historia pochłonie Was całkowicie. POLECAM!

"Jeśli chcecie poznać prawdę na czyjś temat i zrozumieć, kim jest, skąd się wziął i czego może dokonać - dobrego czy złego - musicie wrócić do przeszłości..."

➡️TAK! Wracam z radością do kolejnego (drugiego) tomu autorstwa mojego ulubionego komiksowego duetu Eda i Seana. Tom pierwszy postawił poprzeczkę baaardzo wysoko (przy okazji zapraszam na jego recenzję) i jestem...

Dużo lepszy album od poprzedniego, szczególnie historia przedstawiona w "Fatalnej nocy" stała na bardzo wysokim poziomie. Jeżeli chodzi o skomplikowanie intrygi kryminalnej to jest to chyba pierwsza historia komiksowa, która nie ustępuje kryminalnym historiom książkowym. Dodatkowo scenarzysta znakomicie wplótł wątki traumy, choroby psychicznej czy też załamania nerwowego. Gdyby tylko obie historie dorównały do tego poziomu.

Dużo lepszy album od poprzedniego, szczególnie historia przedstawiona w "Fatalnej nocy" stała na bardzo wysokim poziomie. Jeżeli chodzi o skomplikowanie intrygi kryminalnej to jest to chyba pierwsza historia komiksowa, która nie ustępuje kryminalnym historiom książkowym. Dodatkowo scenarzysta znakomicie wplótł wątki traumy, choroby psychicznej czy też załamania nerwowego. ...

W końcu udało się zebrać wszystkie komiksy z serii. Bardziej podeszła mi pierwsza historia, druga wydała się być bardziej przewidywalna. Może zmienię zdanie, kiedy uda się przeczytać całość w kolejności chronologicznej

W końcu udało się zebrać wszystkie komiksy z serii. Bardziej podeszła mi pierwsza historia, druga wydała się być bardziej przewidywalna. Może zmienię zdanie, kiedy uda się przeczytać całość w kolejności chronologicznej