Opiekunka. Życie z Nancy. Podróż w świat Alzheimera
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Poza serią
- Tytuł oryginału:
- Keeper: Living with Nancy. A journey into Alzheimer's
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2020-01-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-09-12
- Liczba stron:
- 376
- Czas czytania
- 6 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380499607
- Tłumacz:
- Zbigniew Zawadzki
- Tagi:
- Alzheimer choroba
Kiedy Andrea Gillies wraz z mężem, trójką dzieci i teściami przeprowadzała się do dużego wiktoriańskiego domu położonego w jednym z odległych zakątków na północy Szkocji, nie miała pojęcia, jak niezwykłe czeka ich doświadczenie. Opiekując się chorą na alzheimera teściową, Gillies towarzyszyła jej w szczególnej podróży – w przejściu z realnego świata do alternatywnej rzeczywistości demencji. Opiekunka to nie tylko opowieść o życiu w cieniu alzheimera, to także sprawozdanie z fascynującego śledztwa, które odsłania mechanizmy rozwoju choroby. To książka, która stawia przed nami najbardziej fundamentalne pytania: Kim jesteśmy? Czy nadal będziemy sobą, jeśli zostaniemy pozbawieni wspomnień? Czym jest ludzka dusza?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Oblicze demencji
Choroba Alzheimera, czy to za sprawą starzenia się naszego społeczeństwa, czy też przez coraz częstsze rozpowszechnianie informacji o zaginionych seniorach, którzy wyszli z domu i zniknęli, osobie niemającej z tym schorzeniem styczności na co dzień może wydawać się dość prosta w swej istocie. Ot, utrata pamięci. Niekiedy można spotkać się nawet z opiniami, jakoby „starość z Alzheimerem” była jedną z najlepszych opcji, jakie mogą nas spotkać u kresu życia, bo skoro się nie pamięta, to niczym się też nie można świadomie przejmować. Co jednak tak naprawdę kryje się w umyśle osoby dotkniętej tym okrutnym schorzeniem, ile kosztuje każdy kolejny dzień, w którym najprostsze nawet czynności zaczynają ją przerastać, to wiedzą niestety tylko ci, którzy sprawują bezpośrednią i całodobową opiekę nad chorującymi na Alzheimera. W istocie choroba Alzheimera jest okrutna i to nie tylko dla samych chorujących, ale również, a może przede wszystkim, dla ich bliskich, którzy zostają zmuszeni do przyglądania się degradacji osobowości tych, których kochają. Kochają na tyle mocno, by zdecydować się otoczyć ich opieką. Czy po latach udręki uczucie to pozostaje równie silne, tego nie ustalajmy – jeśli nie z szacunku dla nich, to choćby ze zwykłej przyzwoitości.
Andrea Gillies jest brytyjską pisarką, matką trójki dzieci, żoną, miłośniczką literatury, ale przede wszystkim osobą poszukującą w życiu głębi i spokoju. Taką była przynajmniej do czasu, kiedy postanowiła zamieszkać ze swoimi teściami. Decyzja ta zmieniła jej życie diametralnie, a ją samą sprowadziła do roli kogoś, kto jest na ciągłym dyżurze. Zanim jednak teściowie zaczęli wymagać opieki, miała bardzo jasno określone zdanie na temat tych wszystkich, którzy pozwalają swoim rodzicom spędzić ostatnie lata życia w domach opieki. Uważała ich za niewdzięczników, którzy porzucają staruszków na pastwę losu. Nic więc dziwnego, że zdecydowała się otoczyć opieką rodziców swojego męża. Doświadczenia, które zebrała w kolejnych latach, borykając się z niepełnosprawnością zarówno umysłową, jak i fizyczną swoich podopiecznych, pozostawiły ją na skraju załamania nerwowego – ją i całą jej rodzinę, włącznie z dziećmi.
Książka „Opiekunka. Życie z Nancy. Podróż w świat Alzheimera” to rodzaj pamiętnika, pełnego osobistych refleksji, zwierzeń z najbardziej wstydliwych sytuacji, do których doszło w czasie opieki nad staruszkami, oraz doniesień naukowych dotyczących istoty choroby Alzheimera. Choć narratorem jest Andrea Gillies, trudno nie dostrzec, że cały świat kręci się wokół starszej pani o uroczym imieniu Nancy, a także jej męża Morrisa, mimo że ten staje się niejako jedynie dodatkiem do kłopotów małżonki. Kobieta cierpi na pogłębiającą się demencję alzheimerowską, natomiast mężczyzna jest niepełnosprawny ruchowo. To połączenie powoduje, że na Andreę i jej bliskich spada o wiele więcej obowiązków, niż mogli sobie początkowo zdawać sprawę. Nie byli przygotowani na to, że każdy kolejny miesiąc będzie przypominał staczanie się w przepaść po równi pochyłej.
Dla mnie najcenniejsze były te fragmenty, w których autorka przestawała na moment skupiać się na sobie czy codzienności świadczonej opieki i próbowała zrozumieć to, co działo się w umyśle samej Nancy. Pomimo złorzeczeń i wielu krzywd, jakie wyrządziła synowej i wnukom, Nancy wciąż pozostawała w jej oczach osobą biedną, zagubioną w popadającym w ruinę świecie coraz większych własnych ograniczeń, staczającą się w nieuniknioną nicość. Co więcej, dostrzegała w niej strach przed tym, czego zupełnie nie potrafiła zrozumieć. W tych fragmentach ukryta jest największa tajemnica choroby Alzheimera. Jeśli się bowiem zastanowimy głębiej, to trudno nie ulec przekonaniu, że zanim demencja dokona zupełnego spustoszenia w umyśle chorej osoby, wciąż pozostaje w niej przeświadczenie, że coś jest nie tak. Ludzie ci podświadomie czują, że coś jest nie w porządku, tylko na skutek utraty pamięci nie potrafią już ustalić, cóż to takiego.
Jestem: lecz czym – nikt nie wie i nikt nie dba o to,
Znikam z myśli przyjaciół jak dawne wspomnienie;
Sam zgryzotą zżerany, żywię się zgryzotą,
A oni pojawiają się, uchodzą – cienie
W krainie niepamięci błądzące, gdzie gaśnie
Miłość i śmierć. A przecież jestem wśród nich właśnie…*
Jeśli miałabym polecić komuś książkę Andrei Gillies, musiałabym się dobrze zastanowić, czy jej tematyka ma szanse zostać dobrze zrozumiana. Trzeba bowiem mieć duży bagaż doświadczenia życiowego, by pojąć perspektywę, z jakiej autorka przygląda się opowiadanej historii. Dla kogo jest więc „Opiekunka. Życie z Nancy. Podróż w świat Alzheimera”? Dla wszystkich tych, którzy z demencją starczą już kiedyś zetknęli się w swoim życiu i chcieliby poznać opowieść kogoś, kto przeżył coś podobnego. Nie polecam jednak tej lektury, jeśli w literaturze poszukuje się nie refleksji, a wrażeń. To nie jest książka tego typu, choć wbrew pozorom mogłaby być. Tu z opieki nad Nancy, która dopuszcza się w końcu zachowań zupełnie niedopuszczalnych z punktu widzenia cywilizowanego człowieka, autorka nie robi widowiska. Żeby zrozumieć, co tak naprawdę dzieje się w jej domu, trzeba wcześniej zetknąć się z chorobą Alzheimera. Mnie osobiście Andrea Gillies urzekła swoją szczerością i niech ta myśl pozostanie ostatnim zdaniem powyższej recenzji.
Izabela Straszewska
* John Clare, około 1840 roku.
Książka na półkach
- 204
- 125
- 28
- 10
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
Cytaty
...dzielenie się problemami to tak naprawdę ich mnożenie. Przez dwa albo przez cztery. Problem, którym ktoś podzielił się z kimś innym, to temat do plotek.
OPINIE i DYSKUSJE
„Opiekunka. Życie z Nancy. Podróż w świat Alzheimera” Andrei Gilles to dla mnie niezwykle cenna , ale i trudna lektura. Z resztą pewnie dla każdego, kto w swoim bliskim środowisku zetknął się z chorobą Alzheimera. Ale właśnie dlatego, że dotyka ona bliskiej mi osoby, natura badacza i chęć zrozumienia w czym tkwi jej istota, jak radzić sobie z jej kolejnymi etapami, jak się na nie przygotować i jak pomóc choremu, sprawiają, że mimo bólu, który sprawia czytanie chcę wiedzieć, chęć mieć świadomość tego, co może się z nią wiązać. .
"Opiekunka" była więc dla mnie takim głęboko poruszającym reportażem, z tego względu, że Andrea Gillies, opiekując się przez wiele lat swą własną teściową zmagającą się z chorobą Alzheimera, doskonale wiedziała o czym pisze, przekazując swą wiedzę z pierwszej ręki. Dzięki temu ta książka nie stanowi rozważań natury neuropsychologicznej , choć ta jej warstwa jest ciekawa, ale stanowi studium przypadku, które na własnej skórze autorka doświadczyła. Tym samym zabiera ona czytelnika w intymną podróż przez labirynt choroby Alzheimera, dzieląc się swoim doświadczeniem opieki nad chorą teściową, która staje się ofiarą tej niezwykle trudnej do zrozumienia choroby.
Gillies przedstawia zatem nie tylko życie rodziny w obliczu Alzheimera, ale także bada mechanizmy tej degeneracyjnej choroby, stawiając przed nami fundamentalne pytania dotyczące ludzkiej tożsamości, wspomnień i duszy. Czytelnik jest wciągany w trudną rzeczywistość, z jaką muszą zmierzyć się bliscy osoby cierpiące na Alzheimera co sprawia, że opowieść Gillies jest relacją o codziennych wyzwaniach, bólu i bezsilności, z jakimi musiała zmagać się jako opiekunka. Ta relacja jest czasem do bólu szczera, ale też prawdzie oddaje obraz wyzwań, jakie stawiać będzie opiekunom ta choroba.
Dodatkowo reportaż oprócz tego, że skupia się na osobistych doświadczeniach autorki, to pełni także rolę swoistego śledztwa dotyczącego mechanizmów Alzheimera. Gillies stawia pytania, które dotykają istoty ludzkiej egzystencji: Kim jesteśmy, gdy tracimy wspomnienia? Czym jest ludzka dusza w obliczu choroby, która odbiera nam tożsamość? Te pytania są trudne i głęboko filozoficzne, a Gillies nie unika ich, prowadząc czytelnika przez zawiłości i tajemnice choroby Alzheimera.
Mnie ta lektura poruszyła, ale też przeraziła. Pozostaje mieć nadzieję jedynie na tyle siły i cierpliwości co miała autorka.
„Opiekunka. Życie z Nancy. Podróż w świat Alzheimera” Andrei Gilles to dla mnie niezwykle cenna , ale i trudna lektura. Z resztą pewnie dla każdego, kto w swoim bliskim środowisku zetknął się z chorobą Alzheimera. Ale właśnie dlatego, że dotyka ona bliskiej mi osoby, natura badacza i chęć zrozumienia w czym tkwi jej istota, jak radzić sobie z jej kolejnymi etapami, jak się...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobra pozycja dla dwóch grup odbiorców. Pierwsza to zainteresowani psychologią i filozofią tożsamości, osoby i świadomości, którzy znajdą tu pole do rozważań nad tzw "klinicznym przypadkiem" i będą mogli wspólnie z autorką rozpatrywać argumenty o działaniu mózgu i jego wpływie na nasze człowieczeństwo, fenomenie samoświadomości. istnieniu lub nie kilku warstw "ja" albo pierwiastka duchowego. Choroby z demencją są do tego świetnym materiałem a Gilles opisuje bardzo obrazowo zachowania swojej chorej na Alzheimera teściowej.Druga grupa odbiorców to oczywiście opiekunowie (zawodowi lub nie),którzy chcą bardziej świadomie przeżywać swoją pracę, zrozumieć nie tylko podopiecznych ale i swoje emocje. Tu szczerość autorki robi bardzo dobrą robotę, przełamując nierealne oczekiwania własne i otoczenia.
Bardzo dobra pozycja dla dwóch grup odbiorców. Pierwsza to zainteresowani psychologią i filozofią tożsamości, osoby i świadomości, którzy znajdą tu pole do rozważań nad tzw "klinicznym przypadkiem" i będą mogli wspólnie z autorką rozpatrywać argumenty o działaniu mózgu i jego wpływie na nasze człowieczeństwo, fenomenie samoświadomości. istnieniu lub nie kilku warstw...
więcej Pokaż mimo toWe wstępie mojej opinii nadmienię iż podejmując decyzję o przeczytaniu lektury wiedziałam z czym się zmierzę i co to jest Alzheimer a także demencja co jak się okazuje jedno drugie wyklucza i nie oznacza to samo Szczegółowe opisy stosunków miedzy osoba starszą a opiekunem jak się zachowywać co robić a czego nie Książka całkowicie zmieni nasze wyobrażenie o chorobie przekonując że to nie tylko zaniki pamięci czy otępienie i to ze nie przychodzi nagle i również nagle się nie kończy postępuje bardzo wolno i rozwija się etapowo Podejmując się opieki nad osoba z demencja musimy być gotowi na wszystko a przede wszystkim mieć w sobie empatię ,potrafić się wczuć i postawić na miejscu chorego i dysponować dużymi pokładami cierpliwości i nadziei iż nie wszystkie dni będą złe i smutne Książka zawiera cenna i wartościową wiedze od czego się wszystko zaczęło i jaki maja wpływ czynniki zewnętrzne Polecam godna przeczytania dla każdego z nas.
We wstępie mojej opinii nadmienię iż podejmując decyzję o przeczytaniu lektury wiedziałam z czym się zmierzę i co to jest Alzheimer a także demencja co jak się okazuje jedno drugie wyklucza i nie oznacza to samo Szczegółowe opisy stosunków miedzy osoba starszą a opiekunem jak się zachowywać co robić a czego nie Książka całkowicie zmieni nasze wyobrażenie o chorobie...
więcej Pokaż mimo toBardzo prywatna opowieść o byciu opiekunem osoby z Alzhaimerem. Autorka opisuje ostatnie lata zycia Nancy, wszystkie odcienie choroby, która dotyka nie tylko chorego. To książka o całej rodzinie niosącej ciężar choroby. Autorka książki dużo czyta, wnika w chorobę, żeby ja poznać i zrozumieć. Dla mnie cytaty i opisy są plusem tej książki.
Bardzo prywatna opowieść o byciu opiekunem osoby z Alzhaimerem. Autorka opisuje ostatnie lata zycia Nancy, wszystkie odcienie choroby, która dotyka nie tylko chorego. To książka o całej rodzinie niosącej ciężar choroby. Autorka książki dużo czyta, wnika w chorobę, żeby ja poznać i zrozumieć. Dla mnie cytaty i opisy są plusem tej książki.
Pokaż mimo toBoleśnie szczera opowieść o życiu opiekunów chorującej na alzheimera Nancy. Nie jest to lektura ani lekka ani przyjemna. Jednak uświadamia czytelnikom jak straszna i odczłowieczająca jest ta choroba.
Boleśnie szczera opowieść o życiu opiekunów chorującej na alzheimera Nancy. Nie jest to lektura ani lekka ani przyjemna. Jednak uświadamia czytelnikom jak straszna i odczłowieczająca jest ta choroba.
Pokaż mimo toTa choroba może dotknąć każdego z nas, bezpośrednio lub za sprawą innej chorej osoby. Warto przeczytać z czym zmaga się zarówno chory, jak i jego opiekunowie. Polecam lekturę, temat przedstawiony jest w bardzo ciekawy sposób.
Ta choroba może dotknąć każdego z nas, bezpośrednio lub za sprawą innej chorej osoby. Warto przeczytać z czym zmaga się zarówno chory, jak i jego opiekunowie. Polecam lekturę, temat przedstawiony jest w bardzo ciekawy sposób.
Pokaż mimo toPolecam każdemu u kogo w rodzinie, wśród znajomych pojawiła się osoba z Alzheimerem. Książka bardzo ciekawa, opowiada o ciężkiej codzienności z chorobą.
Polecam każdemu u kogo w rodzinie, wśród znajomych pojawiła się osoba z Alzheimerem. Książka bardzo ciekawa, opowiada o ciężkiej codzienności z chorobą.
Pokaż mimo toKsiążka to prawdziwa przejmująca historia autorki. Andrea opisuje w niej doświadczenia z czasów, kiedy wraz z całą rodziną zamieszkała razem ze swoimi teściami, żeby pomóc im w walce z ich chorobami. Stała się swego rodzaju pełnowymiarową opiekunką, której dyżur trwa 24/7. Nancy - teściowa autorki - cierpi na chorobę Alzheimera z pogłębiającą się demencją. Kobieta ma zaniki pamięci, nie rozpoznaje swoich najbliżych i zupełnie nie panuje na tym co robi. Nierzadko obrzuca autorkę, swoją wierna opiekunkę, siarczystymi obelgami i epitetami.
Książka zawiera zarówno fragmenty medyczne, opisujące funkcjonowanie mózgu i przyczyny powstawania choroby, jaki i zapiski wstydliwych sytuacji życiowych dotykających osobę chorą. Autorka nie koloryzuje, a realnie i szczerze przedstawia jak wygląda życie z osobą, w której gaśnie chęć do dalszego egzystowania.
Czytając zdałam sobie sprawę jak ciężkie potrafią być ostatnie lata życia. Jak dużo poświęciła autorka, żeby pomóc teściom. Jaką wykazywała się anielską cierpliwością. Jak cieżko sobie wyobrazić takie sytuacje nie będąc ich świadkiem. Jak ogromny podziw mam dla WSZYSTKICH, którzy się z tym zmagają.
Naprawdę książka dalej do myślenia..
Książka to prawdziwa przejmująca historia autorki. Andrea opisuje w niej doświadczenia z czasów, kiedy wraz z całą rodziną zamieszkała razem ze swoimi teściami, żeby pomóc im w walce z ich chorobami. Stała się swego rodzaju pełnowymiarową opiekunką, której dyżur trwa 24/7. Nancy - teściowa autorki - cierpi na chorobę Alzheimera z pogłębiającą się demencją. Kobieta ma zaniki...
więcej Pokaż mimo toOsobiste spotkanie autorki z chorobą Alzheimera przedstawione w dość solidny sposób. Bez ubarwień, bez specjalnego zadęcia.
Osobiste spotkanie autorki z chorobą Alzheimera przedstawione w dość solidny sposób. Bez ubarwień, bez specjalnego zadęcia.
Pokaż mimo toAutorka realistycznie opisuje przebieg choroby Alzheimera swojej teściowej. Mimo niektórych nieaktualnych już informacji dotyczących tej choroby, dostarcza sporo wiedzy na jej temat. Błędnie używa tylko sformułowania "otępienie starcze", dlatego że demencja zawsze wiąże się z zaburzeniem, a nie jest jedynie wynikiem starzenia się. Pracuję na co dzień z osobami z chorobą Alzheimera i wiele problemów Nancy, mimo różnic kulturowych, zauważam również u nich oraz opiekunów i członków ich rodzin. Autorka opisuje swoje przeżycia, także te trudne i wstydliwe, dokładając do tego kontekst życia w wyludnionej północnej Szkocji, zdobytą wiedzę oraz swoje przemyślenia i cytaty. Podobała mi się taka mieszanka. Liczba osób cierpiących na chorobę Alzheimera wzrasta i warto się o niej czegoś dowiedzieć
Autorka realistycznie opisuje przebieg choroby Alzheimera swojej teściowej. Mimo niektórych nieaktualnych już informacji dotyczących tej choroby, dostarcza sporo wiedzy na jej temat. Błędnie używa tylko sformułowania "otępienie starcze", dlatego że demencja zawsze wiąże się z zaburzeniem, a nie jest jedynie wynikiem starzenia się. Pracuję na co dzień z osobami z chorobą...
więcej Pokaż mimo to