rozwiń zwiń

2001: Odyseja kosmiczna

Okładka książki 2001: Odyseja kosmiczna
Arthur C. Clarke Wydawnictwo: Vis-á-Vis/Etiuda Cykl: Odyseja Kosmiczna (tom 1) Ekranizacje: 2001: Odyseja kosmiczna (1968) fantasy, science fiction
200 str. 3 godz. 20 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Odyseja Kosmiczna (tom 1)
Tytuł oryginału:
2001: A Space Odyssey
Wydawnictwo:
Vis-á-Vis/Etiuda
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
200
Czas czytania
3 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788389640956
Tłumacz:
Jędrzej Polak
Ekranizacje:
2001: Odyseja kosmiczna (1968)

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
2462 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
178
177

Na półkach: ,

Nie przepadam za Kubrickiem. Rozumiem, co ludzie w nim widzą, ale nie mogę tego na chama polubić. Podejrzewam, że bardzo duży odsetek ma bardzo podobne odczucia, ale "mistrz jest mistrz" i ciężko podważać autorytet, by nie być zjedzonym przez obrońców Stanleya. "Mechaniczna pomarańcza" jest przeciętna, "Lśnienie" dobre, a Nicholson genialny, "Dr Strangelove" tylko dobry. "Full Metal Jacket" przez pierwszą połowę jest rewelacyjny, by później stać się przeciętnym filmem. Może trzeba do niego dorosnąć, odświeżam sobie powoli niektóre z jego filmów i rzeczywiście, obraz jest kapitalny, ale nie chce mi się wierzyć, że przy natłoku wymagających filmów, właśnie ten reżyser został okrzyknięty najlepszym.

Ale jest jeden obraz, który mnie zawsze bardzo ciekawił - "Odyseja kosmiczna 2001". Wiem, że są tam Dave i Hal, jakaś podróż, ale filmu nie widziałem. Czas nadrobić zaległości, ale zaczynając od pierwowzoru - powieści Arthura C. Clarka. Okazało się, że oba dzieła tworzone były w tym samym czasie.

Nie przepadam za książkami science-fiction i może dlatego tak ocenię zaraz tę powieść. Wzloty i upadki w tej 200-stronicowej historii są tak częste, że zaczynałem się zastanawiać, czy Clarke potrafi chociaż trochę utrzymać poziom pisania. Jest świetny moment ukazania początków ludzkości, by zaraz w następnym rozdziale opisać bardzo nudnie podróż Floyda na księżyc. Kolejna scena to wspaniale opisane życie na statku Odkrywca (Discovery), by później wynudzić samotną drogę Davida w stronę księżyca Saturna.

Tam, gdzie napotykamy dłużyzny, występują wielobarwne opisy, które są godne Elizy Orzeszkowej. Nie mówię, że Clarkowi brak kunsztu, pięknie to opisuje, ale ja potrzebowałem scen z HALem, Frankiem, a nie malownicze pejzaże czarnej, jak noc przestrzeni kosmicznej z lampkami choinkowymi zawieszonymi na firance. Można to nawet namalować.

Książka opowiada o tajemniczym czarnym monolicie, który trzy miliony lat temu nauczył małpoludy posługiwać się narzędziami i spowodował, że mogła narodzić się ludzkość. Dzięki sześcianowi poznano, co to zazdrość, gniew i nienawiść. A to, jak wiadomo, cechy charakteryzujące człowieka. Monolit znika i ludzkość nie pamięta o jego istnieniu. W 1999 roku na księżycu odnaleziono AMT-1, który jest niczym innym, jak czarnym monolitem, który wysyła sygnał w przestrzeń kosmiczną. W 2001 roku Frank Poole, David Bowman, Hunter, Kaminski i Whitehead wyruszają w podróż kosmiczną w stronę Saturna, a kieruje ich komputer pokładowy HAL 9000. To co się od tej pory stanie, to jeden z najlepszych momentów w historii literatury!

Warte przeczytania, ale jestem zawiedziony. Gdyby poezja i barwy tego utworu były bardziej stonowane to stwierdziłbym, że jest to najlepsza książka science-fiction, jaką czytałem. Nawet biłaby "Diunę" Franka Herberta. A tak, zobaczę film i może wtedy po seansie bardziej docenię tę powieść. Poinformuję o tym, w recenzji "Odysei kosmicznej 2010".

http://majinfox.blogspot.com/

Nie przepadam za Kubrickiem. Rozumiem, co ludzie w nim widzą, ale nie mogę tego na chama polubić. Podejrzewam, że bardzo duży odsetek ma bardzo podobne odczucia, ale "mistrz jest mistrz" i ciężko podważać autorytet, by nie być zjedzonym przez obrońców Stanleya. "Mechaniczna pomarańcza" jest przeciętna, "Lśnienie" dobre, a Nicholson genialny, "Dr Strangelove" tylko dobry....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    4 274
  • Chcę przeczytać
    2 251
  • Posiadam
    772
  • Ulubione
    181
  • Audiobook
    104
  • Fantastyka
    95
  • Audiobooki
    77
  • Teraz czytam
    50
  • Science Fiction
    50
  • 2023
    32

Cytaty

Więcej
Arthur C. Clarke 2001: Odyseja kosmiczna Zobacz więcej
Arthur C. Clarke 2001: Odyseja kosmiczna Zobacz więcej
Arthur C. Clarke 2001: Odyseja kosmiczna Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także