Hajlajf. Czysta prawda o brudnej służbie
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Pułkownik Radosław Sztylc (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Bellona
- Data wydania:
- 2019-10-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-10-16
- Liczba stron:
- 300
- Czas czytania
- 5 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788311157811
Tajemnice PRL-owskich służb to bardzo chodliwy towar. Łakomy kąsek dla światowych agentur. Dla nich każdy brud się przyda. Do szantażu, do werbunku, do eliminacji. Wątki homoseksualne, korupcyjne kwity, haki – wszystko znajdzie kupca. A Polska to doskonały rynek takich papierów.
Radosław Sztylc – młody oficer Wojska Polskiego trafia w sam środek międzynarodowej afery szpiegowsko-kryminalnej. Aby rozwikłać krwawą zagadkę, musi przyjąć propozycję „nie do odrzucenia”. Zostaje oficerem Wojskowych Służb Informacyjnych. Zmierzy się nie tylko ze sprytnym i bardzo niebezpiecznym przeciwnikiem po obu stronach Oceanu Atlantyckiego. Najgroźniejsze niebezpieczeństwo grozi mu ze strony własnych służb. Do tego dochodzi walka z rutyną, trepami i wojskowym „betonem”. Bo – jak mówią bardziej doświadczeni oficerowie - nie ma lekko w przemyśle ciężkim. Kto wyjdzie z tej walki zwycięsko?
„Hajlajf” to najnowsze dzieło dwójki autorów.
Pierwszy z nich to ukrywający swoją tożsamość były Oficer WSI i Służby Kontrwywiadu Wojskowego - Kafir. O swojej służbie w Afganistanie opowiedział w debiutanckiej powieści „Kontakt”, wydanej w 2018 r. Książka okazała się bestsellerem i ściągnęła na niego kłopoty. Na przełomie kwietnia i maja 2019 r., do jego mieszkania zastukali z nakazem przeszukania funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej, a on sam stał się celem śledztwa pod zarzutem ujawnienia informacji niejawnych. Drugim autorem jest dziennikarz Łukasz Maziewski, który od kilku lat pisze o bezpieczeństwie dla największego polskiego dziennika, Faktu.
– Chciałem pokazać, że w WSI służyli tacy ludzie, jak w całej armii; dobrzy, źli, lepsi i gorsi. Ale na pewno nie głupi – przekonuje Kafir.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 407
- 279
- 54
- 9
- 9
- 6
- 6
- 5
- 4
- 3
Cytaty
Trzynastego kwietnia po śniadaniu Sztylc wyszedł przed hotel na papierosa. Ledwo poradził sobie z lekkim omletem. Czuł, że jeszcze dzień i j...
RozwińW czasie zimnej wojny Amerykanie wyszkolili szpiega i zrzucili go na Syberii. Szpieg trafił do chaty tubylca, który zaproponował mu nocleg. ...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Nadspodziewanie ciekawa książka. Oczywiście, pod warunkiem, że nie odbiera się jej jako prawdy objawionej o służbach czy wspomnień byłego oficera WSI.
“Hajlajf…” to powieść sensacyjna osadzona w burzliwych realiach Polski krótko po transformacji ustrojowej. Fakt, że jej autorem jest człowiek tkwiący w środowisku ówczesnych służb specjalnych, niewątpliwie dodaje jej wiarygodności.
Nie chodzi tu o szczegóły operacji wywiadowczych, bo tu Kafir może bez problemu puszczać wodze fantazji, ale np. postaci dowódców, a przynajmniej ich charakterystyczne cechy pewnie mają jakieś pierwowzory w rzeczywistości. To samo dotyczy relacji zarówno między różnymi służbami specjalnymi, jak i w ogóle wewnątrz ówczesnego wojska.
Łukasz Maziewski całkiem zgrabnie ogarnął to wszystko pod względem literackim, dlatego czytało mi się świetnie i na pewno nie odpuszczę kolejnych części.
Nie warto nastawiać się na finezyjne intrygi szpiegowskie w stylu Severskiego, ale obraz przemian ustrojowych widzianych z perspektywy oficerów kontrwywiadu wojskowego sam w sobie dla mnie jest bardzo interesujący.
Warto przeczytać.
Nadspodziewanie ciekawa książka. Oczywiście, pod warunkiem, że nie odbiera się jej jako prawdy objawionej o służbach czy wspomnień byłego oficera WSI.
więcej Pokaż mimo to“Hajlajf…” to powieść sensacyjna osadzona w burzliwych realiach Polski krótko po transformacji ustrojowej. Fakt, że jej autorem jest człowiek tkwiący w środowisku ówczesnych służb specjalnych, niewątpliwie dodaje jej...
Dobra powieść z pogranicza sensacji i kryminału. Taki miks Suworowa i Severskiego w naszych polskich realiach. Czyta się szybko i nie nuży, chociaż nie jest to jakaś wybitna pozycja. Miejscami lekko chaotyczna i zakończenie też nie kończące wszystkich wątków. Mimo wszystko był to miło spędzony czas i na pewno sięgnę po kontynuację.
Dobra powieść z pogranicza sensacji i kryminału. Taki miks Suworowa i Severskiego w naszych polskich realiach. Czyta się szybko i nie nuży, chociaż nie jest to jakaś wybitna pozycja. Miejscami lekko chaotyczna i zakończenie też nie kończące wszystkich wątków. Mimo wszystko był to miło spędzony czas i na pewno sięgnę po kontynuację.
Pokaż mimo toKsiążka dała mi dużo frajdy - załapałem klimat od pierwszych stron i wciągnęła mnie z kopytami.
Przyznam, że po tytule spodziewałem się nieco innej książki i czytając nie wiedziałem, który wątek jest tym głównym - z jednej strony sprawiało to, że łykałem kolejne linijki czekając na dalszy ciąg każdej historii a z drugiej nieco rozwlekało to akcję.
Dla mnie ten lekki chaos to największa i chyba jedyna poważna wada tej książki, z której zdałem sobie sprawę... dopiero po zakończeniu lektury - pozostał pewien niedosyt po niedokończonych wątkach.
Co mi się bardzo podobało to epizody sensacyjne i emocje towarzyszące bohaterowi - są opisane tak, że niektóre sceny ożywały w mojej głowie i prawie czułem ten pot na plecach mimo, że siedziałem na kanapie w szlafroku...
Książka dała mi dużo frajdy - załapałem klimat od pierwszych stron i wciągnęła mnie z kopytami.
więcej Pokaż mimo toPrzyznam, że po tytule spodziewałem się nieco innej książki i czytając nie wiedziałem, który wątek jest tym głównym - z jednej strony sprawiało to, że łykałem kolejne linijki czekając na dalszy ciąg każdej historii a z drugiej nieco rozwlekało to akcję.
Dla mnie ten lekki chaos...
Autor mitoman kreujący własny urojony świat. I nie chodzi o tego gniota książkę. Chyba nawet nie był w wojsku, że piszę takie debiliady i uważa ludzi za skończenie głupich. Natomiast WSI uważa za cudo i widać, że chce im ssać na jawie a może dostawał w realu od nich coś za donosy. Może też zmyślił swoje portfolio bo książka nawet jako fikcja literacka obnaża autora i jego urojony świat prywatny. Niech się zapisze na ćwiczenia choćby weekendowe zobaczy jak jego kreowany świat jest bzdurny. A ludzie często będą bystrzejsi od niego a nie siebie jak on uważa.
Autor mitoman kreujący własny urojony świat. I nie chodzi o tego gniota książkę. Chyba nawet nie był w wojsku, że piszę takie debiliady i uważa ludzi za skończenie głupich. Natomiast WSI uważa za cudo i widać, że chce im ssać na jawie a może dostawał w realu od nich coś za donosy. Może też zmyślił swoje portfolio bo książka nawet jako fikcja literacka obnaża autora i jego...
więcej Pokaż mimo toPo tytule sądziłem, że książka będzie prawdą o służbach (dokumentem) a tu trafiła się sensacja. Książka bardzo nierówna i to pod różnym względem: stylu, akcji, upływu czasu. Początek ciekawy, następnie zaczęła mnie nudzić, że już chciałem ją porzucić, na szczęście akcja nieco przyspieszyła. Nieco, bo raz mamy jakąś akcję a za chwilę np. opis jednej z broni. Raz akcja powoli pełznie przez kolejne strony i nagle w dwóch zdaniach mamy skrót kilku miesięcy.
Po tytule sądziłem, że książka będzie prawdą o służbach (dokumentem) a tu trafiła się sensacja. Książka bardzo nierówna i to pod różnym względem: stylu, akcji, upływu czasu. Początek ciekawy, następnie zaczęła mnie nudzić, że już chciałem ją porzucić, na szczęście akcja nieco przyspieszyła. Nieco, bo raz mamy jakąś akcję a za chwilę np. opis jednej z broni. Raz akcja...
więcej Pokaż mimo toCała seria to mistrzostwo świata!!!
Cała seria to mistrzostwo świata!!!
Pokaż mimo toWSI: Oni nie zapominają.
Czym były Wojskowe Służby Informacyjne? Jak daleko sięgały ich wpływy? Dlaczego ich działalność była taka niebezpieczna? Czy rzeczywiście należało je rozwiązać? I kto na tym najwięcej stracił bądź zyskał?
WSI stanowiły przedłużenie działalności Informacji Wojskowej i Wojskowej Służby Wewnętrznej. Ich byt wskazuje się na lata 1991- 2006. Wyznaczone do realizowania działań o charakterze wywiadowczym i kontrwywiadowczym. Gromadzono dane na temat bezpieczeństwa Sił Zbrojnych. W niektórych opracowaniach poświęconych tej tematyce wskazuje się, że funkcjonariusze służb specjalnych pozostawali poza wszelką kontrolą, polityczną, społeczną. Związani z dawnym systemem, mieli poczucie ekskluzywności i odrębności. Odznaczali się też przesadnym serwilizmem wobec wyższych rangą oficerów. Agenci Wojskowych Służb Informacyjnych uczyli się od najlepszych: KGB, GRU. Zajmowali wysokie stanowiska w urzędach, przedsiębiorstwach państwowych, szkolnictwie, mediach.
W 2006 roku podjęto decyzję o zlikwidowaniu tejże formacji. Na czele Komisji Weryfikacyjnej stanął Antoni Macierewicz, Komisji ds. Likwidacji WSI przewodził dr Sławomir Cenckiewicz. Kres służby nastąpił w październiku 2006 roku, w jej miejsce powstała Służba Kontrwywiadu Wojskowego.
Wróćmy do książki, w której autor zapowiada: Czystą prawdę o brutalnej służbie. Mamy przypadek młodego oficera, który znalazł się w nieodpowiednim miejscu i w nieodpowiednim czasie. Natknął się na coś, czego widzieć nie powinien. Bohater zostaje przyparty do muru, nie ma innego wyjścia, jak przyjąć ''propozycję nie do odrzucenia". Wstępuje w szeregi WSI, nie wie jeszcze, co go czeka i skąd nadejdzie zagrożenie. Ale tego, że przyjdzie, jest zupełnie pewien. Pojawi się ze strony, z której się nie spodziewa.
Narratorem jest były agent WSI i SKW, ukrywający swoją tożsamość, historia jest nieco rozwlekła i nużąca. Brakuje dynamiki, napięcia, za to są wątki kryminalne, szpiegowskie. Obraz ludzi, którzy po demontażu służb nie mieli problemu, żeby odnaleźć się w nowych realiach, kreując się na ekspertów w rozmaitych sprawach.
Są wciąż jeszcze niebezpieczni, potrafią wykorzystać wszelkie informacje: homoseksualizm, zdrady małżeńskie, kłopoty finansowe, uzależnienia. Wyciągną również agenturalną przeszłość, jeśli zajdzie taka potrzeba. Jednak niektóre konkluzje autora są słuszne i niestety, aktualne: ''Po wejściu do NATO te łajzy z Okrąglaka uwierzyły, że nic nam nie grozi, że nastał czas pokoju i armia to balast''.
Kafir Hajlajf wyraża swój sprzeciw wobec likwidacji WSI, w opowieść wplecione są wydarzenia następujące po Okrągłym Stole.
WSI: Oni nie zapominają.
więcej Pokaż mimo toCzym były Wojskowe Służby Informacyjne? Jak daleko sięgały ich wpływy? Dlaczego ich działalność była taka niebezpieczna? Czy rzeczywiście należało je rozwiązać? I kto na tym najwięcej stracił bądź zyskał?
WSI stanowiły przedłużenie działalności Informacji Wojskowej i Wojskowej Służby Wewnętrznej. Ich byt wskazuje się na lata 1991- 2006. Wyznaczone...
Ani to kryminal bo z tej strony to intryga zawila jak szyna kolejowa.
Ani to powiesc szpiegowska.
Wlasciwie w ksiazce jest baaaardzo malo tresci.
No i naiwnie to wszystko spisane.
Ani to kryminal bo z tej strony to intryga zawila jak szyna kolejowa.
Pokaż mimo toAni to powiesc szpiegowska.
Wlasciwie w ksiazce jest baaaardzo malo tresci.
No i naiwnie to wszystko spisane.
Świat WSI, intryga szpiegowsko-kryminalna, wydarzenia w książce następują po sobie w tempie ekspresowym. Czyta się szybko, historia wciąga od pierwszych stron. Główny bohater Radosław Sztylc to oficer Wojska Polskiego, poznajemy go na początku gdy jeszcze był „zwykłym” żołnierzem, potem już jako oficera WSI. Świetnie został ukazany kontekst społeczno-polityczny tamtych czasów, działanie państwa od niedawna będącego członkiem NATO. Książka warta przeczytania 🙂👍🏻
Świat WSI, intryga szpiegowsko-kryminalna, wydarzenia w książce następują po sobie w tempie ekspresowym. Czyta się szybko, historia wciąga od pierwszych stron. Główny bohater Radosław Sztylc to oficer Wojska Polskiego, poznajemy go na początku gdy jeszcze był „zwykłym” żołnierzem, potem już jako oficera WSI. Świetnie został ukazany kontekst społeczno-polityczny tamtych...
więcej Pokaż mimo toniby spoko, ale wylew zachwytów, ochów i achów nad WSI w finale całkowicie zniechęciło mnie do czytania jakiejkolwiek kontynuacji.
niby spoko, ale wylew zachwytów, ochów i achów nad WSI w finale całkowicie zniechęciło mnie do czytania jakiejkolwiek kontynuacji.
Pokaż mimo to