The Institute

Okładka książki The Institute
Stephen King Wydawnictwo: Scribner horror
576 str. 9 godz. 36 min.
Kategoria:
horror
Wydawnictwo:
Scribner
Data wydania:
2019-09-10
Data 1. wydania:
2019-09-10
Liczba stron:
576
Czas czytania
9 godz. 36 min.
Język:
angielski
Inne
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1162
940

Na półkach: ,

"Mroczna wizja"
Zaczyna się niekonwencjonalnie. Długim wstępem będącym opowieścią o losach jednego człowieka. Tutaj trochę się dłużyło... Potem akcja nieco przyśpiesza i nabiera rumieńców. Opis pobytu w tytułowym instytucie, też trochę się dłużył. Ale po pokonaniu przeszkody na placu zabaw zaczyna się niezła jazda bez trzymanki. I tak aż do końca.
Co na nie?
Pomysły, które gdzieś już były w nieco prostszej formie. Nie mówię tutaj o wymienionej na tylnej okładce "Podpalaczce", ale o "Carry" czy "Martwej Strefie". Co i jak zostawię dla siebie bo nie chcę "spoilerować".
Na "nie" będzie też brak tej fantastycznej tajemniczej otoczki. Wszystko zbyt szybko da się rozpracować i pozostaje śledzenie samej akcji.
No i oklepany temat. Fundament pod którą to już książkę ? Przynajmniej czwartą...
Kończą się pomysły?
Granie dziećmi też sprawia, że to już gdzieś było. Niepotrzebne zbyt wynaturzone sceny upokorzeń (mierzenie temperatury). Ostatnio coś nam "Król" zbyt często znaczonymi kartami pogrywa.

Na "tak" mimo wszystko opisy. Rozbudowane i fantastycznie robiące tło.
Przyjemność czytania, to też duży plus. Jak się zacznie i ruszy, ciężko odłożyć lekturę.

Krok w przód to nie jest. Raczej robienie dobrej zupy ze znanych nam składników. Danie zjemy, nawet z przyjemnością, ale co z dokładką?
I tu dochodzimy do sedna "dobra", ale nie "wybitna". Ja nie chcę dokładki. Mam do czynienia z dobrze wykonanym rzemiosłem, które jednak w szerszym kontekście nudzi. Jeden raz jest fajny i odkładamy książkę na półkę, bo nic nowego w niej nie znajdziemy. Na hasło "Instytut" w głowie układają się gotowe obrazy. Zbyt oczywiste, obdarte z mgły...
Pewne książki można czytać wielokrotnie. W moim przypadku jest np "To", "Mroczna polowa", "Lśnienie" czy choćby "Smętarz dla zwierzaków". Zawsze znajdę w nich coś czego nie pamiętałem, może jakieś nieodkryte znaczenie itp. Współczesne książki Kinga to już niestety rzemiosło. Odcinanie kuponów. Jednorazówki, które lśnią na półce nowością bo raz w ręku były. "Instytut" bardzo przypomina mi serię o "Panu Mercedesie". Z tą różnicą, że tam był maleńki pierwiastek "zaświatów". Tu go nie znajdziemy, albo jest nam znany.
Podsumowując nie jest to zła książka, przyjemnie spędza się z nią te kilkadziesiąt chwil. Ale potem odkładamy ją na półkę i tam zostaje...
Warto przeczytać, ale nie nastawiajmy się na wrażenia, które długo zostaną w głowie. Może niektóre obrazy z wnętrza instytutu, zbyt nachalnie kojarzące się z nazistowskimi obozami śmierci. Jest to też zasługa warsztatu.
Ale mi jako fanowi, nie o taki warsztat chodzi.

"Mroczna wizja"
Zaczyna się niekonwencjonalnie. Długim wstępem będącym opowieścią o losach jednego człowieka. Tutaj trochę się dłużyło... Potem akcja nieco przyśpiesza i nabiera rumieńców. Opis pobytu w tytułowym instytucie, też trochę się dłużył. Ale po pokonaniu przeszkody na placu zabaw zaczyna się niezła jazda bez trzymanki. I tak aż do końca.
Co na nie?
Pomysły, które...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    7 846
  • Chcę przeczytać
    3 886
  • Posiadam
    1 575
  • Teraz czytam
    264
  • 2019
    188
  • 2020
    146
  • Stephen King
    141
  • Ulubione
    128
  • 2020
    121
  • 2021
    103

Cytaty

Więcej
Stephen King Instytut Zobacz więcej
Stephen King Instytut Zobacz więcej
Stephen King Instytut Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także