rozwińzwiń

Instytut

Okładka książki Instytut Stephen King
Okładka książki Instytut
Stephen King Wydawnictwo: Albatros horror
672 str. 11 godz. 12 min.
Kategoria:
horror
Tytuł oryginału:
The Institute
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2024-02-15
Data 1. wyd. pol.:
2019-01-01
Data 1. wydania:
2019-09-10
Liczba stron:
672
Czas czytania
11 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383610221
Tłumacz:
Rafał Lisowski
Tagi:
eksperyment horror literatura amerykańska porwanie strach śmierć telekineza telepatia ucieczka walka o przetrwanie walka o życie
Inne
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
6634 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach: ,

Wciągająca! Ma w sobie coś ze Stranger Things i Raportu Mniejszości.
Jedna z moich ulubionych od Kinga.

Wciągająca! Ma w sobie coś ze Stranger Things i Raportu Mniejszości.
Jedna z moich ulubionych od Kinga.

Pokaż mimo to

avatar
84
77

Na półkach:

Pozytywne zaskoczenie. To moja druga książka Kinga. Fabuła trzymająca w napięciu, pomysł intrygujący, a bohaterowie wyraziści.

Pozytywne zaskoczenie. To moja druga książka Kinga. Fabuła trzymająca w napięciu, pomysł intrygujący, a bohaterowie wyraziści.

Pokaż mimo to

avatar
186
130

Na półkach:

Fantastyczna opowieść. Pochłonęła mnie tak bardzo, że przeczytałam ją w ciągu dwóch wieczorów.
Powolny, leniwy początek i coraz szybciej rozwijającą się akcja. Fabuła dopieszczona, postacie dobrze skonstruowane. Życzyłabym sobie więcej takich książek.
Gorąco polecam.

Fantastyczna opowieść. Pochłonęła mnie tak bardzo, że przeczytałam ją w ciągu dwóch wieczorów.
Powolny, leniwy początek i coraz szybciej rozwijającą się akcja. Fabuła dopieszczona, postacie dobrze skonstruowane. Życzyłabym sobie więcej takich książek.
Gorąco polecam.

Pokaż mimo to

avatar
10
10

Na półkach:

Ta książka dowodzi, że King, pomimo swoich 76 lat, dalej jest w świetnej formie pisarskiej i pewnie jeszcze nie raz nas zaskoczy. Stworzył w niej niepowtarzalną, jednocześnie przeraźliwie fascynującą historię, wykreował świetnych bohaterów, którzy mogliby się znaleźć w kolejnych częściach tej opowieści. Nakreślając i budując fabułę, w taki sposób stopniował napięcie, by po rozkręceniu poszczególnych wątków, nie sposób było się od nich oderwać.

Mamy tutaj genialnego Luka z ponadprzeciętną, jak na 12-latka inteligencją, który zostaje uprowadzony do tajemniczego ośrodka eksperymentującego na dzieciach ze specjalnymi zdolnościami – telepatią i telekinezą. Chłopiec, po wielu bolesnych testach i karach otrzymanych za nieposłuszeństwo, postanawia uciec i uratować poznanych tam przyjaciół, wykorzystując swoje umiejętności. Jest jeszcze Tim – były policjant, od którego będzie zależeć powodzenie Luka. Czy okaże się jego sprzymierzencem?

W moim odczuciu King nawiązuje do eksperymentów pseudomedycznych, jakie Niemcy prowadzili na dzieciach, głównie żydowskich, w obozach koncentracyjnych. A ponieważ kiedyś dokładnie zgłębiałam tematy obozowe i dużo o nich czytałam, od razu przypomniał mi się niejaki doktor Mengele, który znany był z popełniania najgorszych potworności. Przeprowadzał operacje bez znieczulenia, sprawdzał granice ludzkiego bólu oraz wykonywał transfuzje krwi od dawców mających różne grupy. Zabijał, by porównywać narządy wewnętrzne.

Różnica pomiędzy eksperymentami przeprowadzanymi w obozach i Instytucie polegała jednak na tym, że w przypadku tych pierwszych, wszyscy dookoła wiedzieli, co się działo za obozowymi murami. Instytut z kolei owiany był tajemnicą.
Jak to możliwe, że przez ponad połowę wieku nikt nie wyśledził jego prawdziwej działalności? Jak to możliwe, że w dobie takich możliwości technologicznych (mam tutaj na myśli podsłuchy, kamery, telefony komórkowe),żadna informacja o tym, kto znajduje się w Insytucie i co się w nim robi, nie wydostała się na zewnątrz? Sprawdźcie koniecznie, czytając tę książkę, bo naprawdę WARTO! Na koniec dodam jeszcze tylko, że prowokuje ona do przemyśleń na temat układów rządzących światem. Zmusza do zastanowienia się, czy to, o czym pisze King, mogłoby się wydarzyć naprawdę i czy przypadkiem już się nie dzieje…

Ta książka dowodzi, że King, pomimo swoich 76 lat, dalej jest w świetnej formie pisarskiej i pewnie jeszcze nie raz nas zaskoczy. Stworzył w niej niepowtarzalną, jednocześnie przeraźliwie fascynującą historię, wykreował świetnych bohaterów, którzy mogliby się znaleźć w kolejnych częściach tej opowieści. Nakreślając i budując fabułę, w taki sposób stopniował napięcie, by po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7
3

Na półkach:

„Instytut” to moja druga książka Stephena Kinga. Lata temu czytałam Cmętarz dla Zwieżąt. Jestem osobą, która panicznie boi się horrorów i po tej pozycji mam dreszcze do dzisiaj. Z tego względu bardzo bardzo długo się zbierałam do „Instytutu”. Szłam do księgarni brałam książkę do kasy, po czym spanikowana odkładałam na półkę i wychodziłam. I tak kilka razy. W końcu uznałam „dobra, raz się żyje” i po nią sięgnęłam. Książka jest bardzo dobra. Nie spodziewałam się takiej historii. Odrobinę się chyba zawiodłam, bo myślałam, że będzie to horror, na myśl o którym serce mi stawało, ale jednocześnie jestem zadowolona, bo mam spokojne nerwy. Zakończenia kompletnie się nie spodziewałam. Trochę skojarzyło mi się z filmami Tarantino 🙈

„Instytut” to moja druga książka Stephena Kinga. Lata temu czytałam Cmętarz dla Zwieżąt. Jestem osobą, która panicznie boi się horrorów i po tej pozycji mam dreszcze do dzisiaj. Z tego względu bardzo bardzo długo się zbierałam do „Instytutu”. Szłam do księgarni brałam książkę do kasy, po czym spanikowana odkładałam na półkę i wychodziłam. I tak kilka razy. W końcu uznałam...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
48
4

Na półkach:

Najlepsza moim zdaniem książka króla. Coś dla szukających dreszczyku emocji, jakiego nie można już znaleźć w nowo wydawanych książkach.

Najlepsza moim zdaniem książka króla. Coś dla szukających dreszczyku emocji, jakiego nie można już znaleźć w nowo wydawanych książkach.

Pokaż mimo to

avatar
89
48

Na półkach:

Fragment gdzie przedstawiona jest historia Tima, to absolutne arcydzieło. Niestety jest tego niewiele.

Całość jest trochę za długa i momentami było nudno.

Fragment gdzie przedstawiona jest historia Tima, to absolutne arcydzieło. Niestety jest tego niewiele.

Całość jest trochę za długa i momentami było nudno.

Pokaż mimo to

avatar
12
2

Na półkach:

King znowu w formie. Lubię, kiedy bierze na bohaterów dzieci. Ma do tego talent. Wciągająca od samego początku. Polecam!

King znowu w formie. Lubię, kiedy bierze na bohaterów dzieci. Ma do tego talent. Wciągająca od samego początku. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
395
39

Na półkach:

Tak w skrócie: "Instytut" to taki Stranger Things tylko bez potworów. No może nie do końca, bo potworami okazują się ... ludzie (co za zaskoczenie).
Jak w wielu książkach "mistrza" horroru po wciągającej ekspozycji, lektura zaczyna się dłużyć. Do tego stopnia że pod koniec zaczyna się kibicować personelowi tytułowego instytutu.
Po raz kolejny "mistrz" horroru zaczyna zjadać własny ogon (vide Podpalaczka). Z pewnością spodoba się czytelnikom, którzy nie czytali nic więcej autora.
Co do wątków sci-fi to pojawiają się tutaj problemy osób obdarzonych telekinezą, telepatią, czy nawet prekognicją, niestety do maestrii P.K. Dicka jest zdecydowanie daleko. Sama powieść Kinga mogłaby być zdecydowanie krótsza i pewnie zyskałaby na ogólnym odbiorze.

Tak w skrócie: "Instytut" to taki Stranger Things tylko bez potworów. No może nie do końca, bo potworami okazują się ... ludzie (co za zaskoczenie).
Jak w wielu książkach "mistrza" horroru po wciągającej ekspozycji, lektura zaczyna się dłużyć. Do tego stopnia że pod koniec zaczyna się kibicować personelowi tytułowego instytutu.
Po raz kolejny "mistrz" horroru zaczyna...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
52
50

Na półkach:

Kolejna książka Kinga, którą dosłownie połknęłam. Historia o dzieciach przetrzymywanych w instytucie, na których wykonuje się nieludzkie testy, pochłonęła mnie bez reszty. Zresztą po Kingu nie spodziewałam się niczego innego, niemal każda z jego książek zostaje w mojej głowie na dluuuugo!

Kolejna książka Kinga, którą dosłownie połknęłam. Historia o dzieciach przetrzymywanych w instytucie, na których wykonuje się nieludzkie testy, pochłonęła mnie bez reszty. Zresztą po Kingu nie spodziewałam się niczego innego, niemal każda z jego książek zostaje w mojej głowie na dluuuugo!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    7 798
  • Chcę przeczytać
    3 874
  • Posiadam
    1 557
  • Teraz czytam
    256
  • 2019
    188
  • 2020
    145
  • Stephen King
    141
  • Ulubione
    128
  • 2020
    121
  • 2021
    103

Cytaty

Więcej
Stephen King Instytut Zobacz więcej
Stephen King Instytut Zobacz więcej
Stephen King Instytut Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także